Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale badziew...

Cała prawda o zdradzie...

Polecane posty

Gość ale badziew...

Do wszystkich tych, którzy się oszukują: Kobieta lub mężczyzna, którzy zdradzają swoich partnerów NIGDY ICH NIE KOCHALI! W prawdziwej miłości nie ma miejsca na zdradę. Kto zdradza nigdy tak naprawdę swojej drugiej połowy nie kochał i próby odbudowywania czegokolwiek to tylko i wyłącznie lęk przed samotnością, a w przypadku kobiet niestety często względy materialne, bo pozostają na utrzymaniu faceta/męża. Żyjemy w poronionych czasach, w których o prawdziwą miłość bardzo ciężko, a wszystkim zdradzjącym ich partnerzy powinni od razu kazać spie*dalać. Nie oszukujcie się. Będąc w związku stwórzcie sobie na wszelki wypadek alternatywę mieszkalną i zarabiajcie na siebie, a wtedy zobaczycie jak łatwo jest po zdradzie po prostu olać szmatę/szmaciarza. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis prawdziwych cyganow juz
po zdradzie juz nnigdy nie jest sie takim samym nic nie odbuduje pewnosci, ze milosc prawdziwa isnieje chaos wkrada sie w zycie pozniej apatia potem chec zemsty na innych rozkochac porzucic terapia bolesna i malo skuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
Nie da się po zdradzie odbudować w pełni funkcjonalnego związku. Osoba zdradzona będzie się wiecznie czuć pokrzywdzona i wymagać od zdradzającej, żeby odpokutowywała wiecznie swój błąd. Tyle w tym miłości co nic. Nie ma nic szlachetnego w wybaczeniu zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis prawdziwych cyganow juz
nie ma mozna wybaczyc ale nigdy się nie zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
ale lepiej zostać dla dobra dzieci, które wcale nie wyczują, że coś jest nie tak i dla dobra miłości, której nigdy nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis prawdziwych cyganow juz
takie zasłony ukrywaja prawde przed oczami. na dłuższą metę człowiek umiera za zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da się. Żona wybaczyła i nigdy do tego nie wraca. Nie byliśmy jeszcze nawet narzeczeństwem ale ładnych parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes pewna/y ze dzieci nie wyczuja ze miedzy rodzicami jest cos nie tak?oczywiscie ze wyczuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
wylezie po latach, wierz mi. A wybaczyła pewnie, bo nie ma się gdzie podziać i tak jej było wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
niachniaczek - to była ironia. Oczywiście, że wyczuja i później dorosną z takimi wzorcami i będą powielać błędy rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile masz lat autorze ? chyba niewiele ,za tego co piszesz . Na jakiej podstawie oierasz tezę ,ze skoro np . zdradziłem żonę to znaczy ,ze nigdy jej nie kochałem ? Jak zdrada warunkuje moje wcześniejsze uczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość mija czasami. Więc jeśli ktoś kochał w roku 1990 to w roku 2001 może zdradzić, bo np. już się odkochał. Nie wzięłaś pod uwagę faktu, że miłość nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
Lat 29. Uważam, że w związku, gdzie jest prawdziwa miłość nie ma miejsca na zdradę i żadnego usprawiedliwienia tejże. A jeśli miejsce jest to prawdziwej miłości nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
PRAWDZIWA miłość trwa wiecznie. Wiecznie nie trwa zauroczenie, zakochanie, podkochiwanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
spoxer: czemu bzdury? Jest rzeczą oczywistą, że próbujesz usprawiedliwiać to, że spieprzyłeś sobie związek i na swoją żonę nie zasługujesz. Nie ma takiego usprawiedliwienia, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos napisal ze milosc nie trwa wiecznie a jak wytlumaczysz zwiazki ludzi ktorzy zyja ze soba cale zycie i nigdy zdrady nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty mozesz wiedzieć o moim życiu ?:) i czytać ze zrozumieniem nie potrafisz . Nie doczytałeś ,ze napisałem " np. " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważaj z tą prawdziwą miłością. Ktoś Cię wstrętnie okłamał i PRAWDZIWA miłość to bardzo sporadyczne wyjątki (jak czterolistna koniczyna), większość miłości przemija. To jest zasada. Nie żyj złudzeniami, bo będziesz cierpieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko dzieci , nastolatki i egzaltowane panienki wierzą ,ze miłośc to tylko różowa bańka . Że wystarczy kochać a wszystkie problemy świata znikają , że zdrada , choroba a nawet śmierć nie dotyczą miłości . A przecież miłość tym bardziej uwidacznia sie w takich trudnych czasach . kiedy potrzeba wsparcia , wybaczenia , może terapii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
Żadna różowa bańka. Miłość to kupa pracy, samozaparcia i kompromisów. Ale nawet najtrudniejsza sytuacja w związku nie usprawiedliwia zdrady. Ja mam to szczęście, że jestem absolutnie niezależna finansowo/mieszkaniowo i pomimo tego, że mój związek uważam za miłość prawdziwą, gdyby cokolwiek złego się stało mam gdzie się podziać. I nie będę się wahać. A wy się dalej oszukujcie, że jeszcze stworzycie po zdradzie fajny związek. Jasne, że prawdziwa miłość jest rzadka jak czterolistna koniczyna, ale czy to oznacza, że mam się zadowalać czymś poślednim, bo mnie się pewnie nie trafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli partner cię zdradzi - to znaczy ,ze nigdy cie naprawdę nie kochał ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
może był zakochany, może mu się wydawało że kocha, ale nie kochał naprawdę. Prawdziwa miłość nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew...
"tylko dzieci , nastolatki i egzaltowane panienki wierzą ,ze miłośc to tylko różowa bańka . Że wystarczy kochać a wszystkie problemy świata znikają , że zdrada , choroba a nawet śmierć nie dotyczą miłości ." Choroba i śmierć jak najbardziej. Zdrada nie. Co Tobą powodowało, że zdradziłeś żonę? Pośmiejmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś może kochał, ale taką egoistyczną miłość gdzie orgazm jest ważniejszy od partnera można sobie w buty wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzę niczego sie nie nauczyłaś:) nie odnoszę pisania tutaj do swojego życia i nawet na otrzeby takich jak ty specjalnie podkreślam ,ze to o czym pisże to przykład :) Ale jak widzę to za trudna sztuka dla ciebie :) trudno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az zal.....................
do ale badziew---- nie zapomnisz zdrady nigdy. A potrafisz wybaczyc zdrade?? Jesli TAK masz duze szanse na odbudowe zwiasku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek - wiesz, do dzisiaj pamiętam, że na szkolnym podwórku w jednym miejscu było mnóstwo czterolistnych koniczynek. Tak się ta mutacja rozpowszechniła, więc skoro czterolistne kończyny umieją się rozmnażać, to może ludzie mogliby nauczyć się, że miłość to też ZACHOWANIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×