Polmedowe ciężarówki:)

Margii w takim razie jak juz będziesz po to czekamy na relacje i oczywiście zdjęcie córeczki :-)

Sylwia, napisałam Ci maila wcześniej. Tak, byłam w tym Intermedisie u dr Czerwonego i to on mi mówil o tej amniopunkcji i on przepisał antybiotyk,ale dzwoniłam do dr Elias. W sumie ona tez mi mowiła wczesniej,że jak bedą takie wyniki to raczej antybiotyk,ale o amniopunkcji nie wspominała...Boje się cholernie:(

biorę tą Rovamycine od wczoraj wieczorem, wzięłam już 3 tabletki.

Nisia kochana nie bój się tej amniiopunkcji, ja wiem, że to badanie inwazyjne i niesie za sobą ryzyko, ale nie jest to duży odsetek, a jeśli toxo niesie za sobą możliwośc wad genetycznych to lepiej to sprawdzić. Takie jest moje zdanie. margii to już??? jejusiu jak szybko to zleciało, a kysz paciorkowcu!!

Tak czytałam maila,ale nie wiedziałam który z lekarzy co zalecił i dlatego pytam. Słuchaj,może obejdzie się bez amniopunkcji???oj życzę ci tego,zeby było wszystko ok. Jak skończysz branie antybiotyku pewnie będziesz musiała kolejny raz zrobić badania w kierunku tokso,żeby zobaczyć czy zmienił się wynik. Szkoda,że nie ma wczesniej mozliwości wizyty u dr Elias,bo takie czekanie dobija.Z drugiej strony gdyby tak na 100 % konieczna była amniopunkcja to dr Elias chyba już by Cie o tym poinformowała...no tak mi sie wydaje...ehhh współczuję Ci szczerze,bo wiem ile Cie to nerwów kosztuje:(

Czy to jakaś plaga na ciężarówki spadła czy jak??? Margi życzę szybkiego pożegnania z wirusem, a dla Twojej córci dużo zdrówka:)

Dzięki dziewczynki,wiem, że mogę tu liczyć na wsparcie:* Tak Sylwia dr Czerwony kazal za 2 tyg. zrobić ponownie Igg i Igm i awidność i jak odbiore wynik zadzwonić do niego, ale wtedy już też bedę miała wizytę u dr Elias.

Margi77 trzymam kciuki, żebyś szybciutko zwalczyła swoje świństewko.

cześć dziewczyny!!! Nisia trzymam kciuki, żeby wszystko był ok, Byłam u lekarza, popatrzył na tu cytuje "rozrywkowe miejsca" i stwierdził na 100% , że będziemy mieli chłopczyka-:) zrobił nam niespodziankę, bo cały czas miałam przekonanie, że będzie dziewczynka. już nawet mieliśmy wybrane imię. Pozdrawiam

Emilka w takim razie gratuluję małego łobuziaka;) U mnie przeczucia się zmieniły,teraz obstawiam dzieczynkę...no i nawet kilka osób też mi tak wróży;)W poniedziałek mam nadzieję się dowiedzieć kto tam w końcu zamieszkał;) No a jeśli chodzi o te mniej wesołe kwestie to odebrałam dziś wyniki badań krwii i moczu no i jest lipton:(Hemoglobina mi spadła,ale tym sie mniej przejmuję bo raczej w ciązy wszystkim się to zdarza,bardziej niepokoją mnie wyniki moczu,jest gorzej niż ostatnio więc ten antybiotyk u mnie nie zadziałał:( Pozdrawiam

Sylwia mi też spadła hemoglobina, ale też sie tym jakos nie przejmuje, dostane żelazo i będzie ok. Jeśli chodzi o wynik moczu to ja uważam, ze oprócz tego leku pomogły i tez wasze rady,po ostatnim razie przestraszylam sie tymi bakteriami i od tej pory pije 2 -3 litry dziennie wody i oczywiscie żurawina pod każda postacią tzn, herbata tylko z żurawiną, do wody dolewam sok z żurawiny, żurawina w słoiku, suszona itd....dobrze, że chociaz mi smakuje :-) Emilia gratuluje chłopczyka, najgorzej jak sie człowiek nastawi na konkretną płec, a pozniej taka niespodzianka, zauważylam, ze na naszym forum narazie przeczucia sie nie sprawdzają :-)

Sylwia najważniejsze, żebyś nie miala białka w moczu, bo to jest już niebezpieczne... aha poza tym zakupiłam sobie dobry płyn do higieny intymnej, zeby nie namnażały sie bakterie, wyczytalam, ze powinno się używac takich płynów, ale z dodatkiem kwasu mlekowego...

Ja sama też stosowałam się do tych rad,naprawde sporo piłam wody z cytryną,jadłam żurawinke i co ...myslę,że jest jakaś inna przyczyna.Właśnie gdzieś znalazłam ineterpretacje wyników badań moczu dla kobiet w ciąży i tam była wzmianka,że często takie zapalenie dróg moczowych idzie w parze z zapaleniem pochwy i co z tego jak wyleczy sie jedno jak drugie nadal chore;konsekwencje moga być grozne, bo nieleczona infekcja pochwy może powodować przedwczesny poród. Czekam na wizytę niecierpliwie,bo nie mam teraz spokoju przez te wyniki:(

ja od zawsze używam laktacydu lub ziajki właśnie z kwasem mlekowym.... białka nie ma mam,ale leukocytów mam o 100% wiecej niż ostatnio no i nadal liczne nablonki płaskie oraz bardzo liczne bakterie.

a kiedy masz wizyte? ja mam jutro...

ja mam w poniedziałek,ale już nie w Polmedzie

Umówiłaś się juz na połówkowe?Ja mam w maju,dokładnie 21 maja,idę do dr Elias bo ostatnio byłam bardzo zadowolona.

a kiey robi się to usg połówkowe? ja będe je pewnie robiła u dr. Fuchsa, bo tam sie przenosze, jutro ide ostatni raz do Polmedu...

Robi się je między 18-22 tygodniem;radzę Ci umówić się w najbliższym czasie,bo potem może nie być miejsc.

Sylwia ja już jestem umówiona do dr. Fuchsa na 30maja, to będzie 18,5 tydzien, ale myśle, że to za wcześnie na usg połówkowe, ale za jakies 4 tyg od tej wizyty się umówie :-) ale dzięki, że mi przypominasz :-) Liska a co tam u Ciebie? Margii odezwij się, jak samopoczucie? Niska wierze, że to tylko zły sen, ty wiesz dobrze, że modle się za twojego dzidzusia i za swoje tez :-)

witam, Szczęściara u mnie wszystko ok, dostałam antybiotyk,mam go brac przez 5 dni, potem powtórka z rozrywki czyli dodatkowy wymaz na paciorkowca i tydzień czekania na wynik. Mam nadzieję, że zdążę go odebrac jeszcze przed porodem. Dzidzia waży 2915 g i będzie miec długie nogi :D, jest też raz luźno owinięta pępowiną wokół szyi, ale lekarz kazał się nie martwic, że to w niczym nie zagraża dziecku, gorzej by było gdyby się kilka razy owinęła:( ale my jednak się trochę martwimy i mówimy do dzidzi aby sobie te "korale" z szyjki zdjęła, bo jeszcze za wcześnie na takie strojenie :) Sylwia życzę ci szybkiego wyleczenia infekcji :) Emilia gratuluję chłopczyka :)

Cześć dziewczynki:), właśnie wrociłam z wizyty u dr E.Podniosła mnie na duchu i to bardzo. Powiedziała, że amniopunkcję robi się w naprawdę skrajnych przypadkach a przy toxo, gdy jest pewne, że dzidzius jest zakażony. A u mnie, jak to w ogole jest zakażenie, to mnie raczej dotyczy.Zrobiła mi usg i wszystko dobrze. Umowiłam się na 3d oczywiście do Pani dr, na 16 maja. Naprawdę kamień z serca mi spadł. Margi będzie dobrze,zobaczysz. Wiem Szczęściara,że się martwisz;).Powodzenia na wizycie dzisiejszej.

Nisia to super, że otrzymałaś takie dobre wieści, cieszę się że z dzidzią wszystko ok :):) a jakieś leki dostałaś?

Margi, biorę Rovamycine(antybiotyk na toxo) plus osłonę plus zapobiegawczo Lactovaginal. Za 1,5 tyg. znowu muszę powtorzyć klasę Igg i Igm. Nie wiem ile ten antybiotyk będę brała. ale już nie mogę się doczekać usg 3/4d, po nim bedę spokojniejsza:).

Nisia bardzo dobre wiadomości:)Dobrze,że tak szybko udało Ci się spotkac z Panią dr,bo jesteś już spokojna:) Znowu masz kilka dni wcześniej połówkowe,bo ja idę 21 maja:) Pozdrawiam Ciebie i dzidziusia:) Szczęściara jak tam wizyta????

Dzięki Sylwia:),tak jestem już spokojniejsza:). Pani dr musiała mnie wcisnąć,bo już miejsc nie ma na USG do konca maja:)

Cześc dziewczynki!!! Margii jaka duża dzidzia:):) już się nie moge doczekać jak oznajmisz, że przyszla na świat:) Emilia gratulacje dla siusiaka:) Sylwia a poza wynikmi moczu masz jakieś dolegliwości z tego powodu? Nisia113 strasznie się cieszę, że dr E Cię na duchu podniosła, bo przecież musi byc dobrze! Szczęściara u mnie dobrze, dziękuję, że pytasz:) Może byc tak, że doktor zrobi Ci od razu połowkowe na tej wizycie, albo na kolejnej, to USG to nic innego jak dokładne przyjrzenie się narządom wew dzieciaczków, możdżek, serduszka, nerki no i jest nagrane na płytkę całe. Moje dzieciaczki są już na tyle duże, że niezły bałagan był na USG. Doktor powiedział, że nawet nie mam co liczyć na ładne zdjęcie w 3d, bo za dużo się tam dzieje, pewnie u Ciebie będzie podobnie, ja mam kolejną wizytę 18 maja u Fuchsa, Powiem Wam, że dziś doszłam do wniosku, że jak lato będzie tak ciepłe jak dziś to ja nie wiem jak dotrwam. Już mi dziś całe ręce i nogi popuchły, a kawałek spacerku to mnie wykończył...

Nie mam żadnych objawów,nic mnie nie boli ,nie swędzi,nie piecze...miałam lipton jak aplikowałam luteinę, a teraz to luzik,już zapomniałam jak to jest jak cos tam nie gra.Nie wiem o co chodzi;zastanawiam się tylko czy oby ten ból pleców, który tak mi doskwiera to nie jest związany właśnie z tym złym wynikiem...lepiej niech to będą lędżwia a nie nerki:( Apropos upałów to powiem Wam,że dzisiaj też odczułam skutki.Wybrałam się na zakupy na miasto i ubrałam butki na obcasie...hmmm chyba nie muszę mówić jakie nerwy miałam,byłam tak zdesperowana że chciałam zdjąć buty i smigać na bosaka;) A tak wogóle to strasznie dużo brzuszków na mieście widziałam,ja swój też eksponuję /zresztą już nie mam szans go ukryć nawet w bardzo luznych ciuchach,dlatego dumnie się z nim obnoszę;)/

Margi z Twojej małej rasowa kobietka,od maleńkiego lubi biżuterię;) Właściwie to Ona nie taka mała,bo słuszną wage ma,prawie 3 kilosy to już coś na dzieczynkę:) Pozdrawiam

My już po wizycie, wszystko Ok, strasznie szybko rosna te nasze dzidziusie, dziś nawet mój M widzial wszystko na monitorze, bo wczesniej udawał, że widzial hehe...był zachwycony jak jedna dzidzia ssała sobie rączke, fajne uczucie, zaś druga dzidzia jest położona dalej i ciężko było ją tak dokłanie zobaczyc, ale serduszko biło to jest OK... Pożegnalismy sie z dr. S, powiedział, że bardzo dobrze robimy, że będziemy chodzić do dr. F, dlatego kolejna wizyta pod koniec maja, może już będzie usg połówkowe, zobaczymy :-) no i zamierzam iść na zwolnienie od czerwca, bo nogi dzis jak balony, cały dzien na nogach :-)ale dr. S powiedział, żeby sie tym nie przejmować, pogoda tez robi swoje :-) Nisia nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze, że tak ci powiedziala dr. E, chociaż nie będziesz tak myślała i sie przejmowała... Margii ale ta twoja córeczka jest duża, a pisałas wczesniej, że bedzie taka drobniutka kruszynka :-) Sylwia pójdziesz na wizyte to ci dr cos przepisze na te wyniki, ja oczywiscie dostałam lek na poprawe hemoglobiny, ale to normalne w ciąży, że spada :-) będzie dobrze :-)