Polmedowe ciężarówki:)

Kamkrzem to moje pierwsze dziecko no i tak po pierwsze panicznie boję sie porodu natuaralnego a po drugie mam wade wzroku -7,00 a teraz to moze i -8,0. właśnie musze iść do okulistki i kiedyś jedna okulistka na badaniach okresowych powiedziała że nie mogę rodzić naturalnie. Przy czym czytałam ze ostatnio trochę się to zmieniło i to nie wada wzroku a groźba rozwarstwienia siatkówki jest wskazaniem do cc. Dlatego własnie musze sie wybrac do okulisty i porozmawiać. Dodatkowo zgodie z zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego ciąza po IVF powinna zakonczyć się cc (no ale nie wszyscy sie z tym zgadzają) wiec póki co będę sprawdzać oczy.

Hej, Sylwia jaką ty masz dobrą pamięć :-) Tak byliśmy dziś na wizycie, dzieci strasznie urosły od ostatniej wizyty. 2,5 tyg. temu mialy po 1200g, a teraz chlopiec waży 1900g, a dziewczynka 1700g. Także nie jest żle, reszta parametrów w porządku. Pytalam sie o to, żeby pokazal nam buźki, ale kompletnie nic nie bylo widać....mówił, ze niestety, ale ciężko jest przy bliźniakach...ale trudno...jeszcze się na nie napatrzymy :-)

Szczęściaro no staram sie pamiętać o Waszych wizytach , jestem ciekawa co u Waszych dzieciaczków ,czy wszystko dobrze,czy rosną ładnie:)u Ciebie dziś same dobre wieści więc się bardzo bardzo cieszę,maluchy wystrzeliły z wagą w góre i to sporo...no i popatrz jakoś im Twoja dieta nie przeszkadza odpowiednio na masie przybierać;)No właśnie,a jak Twój cukier się ma??? Kiedy kolejna wizyta?Dostałaś skierowanie na badanie coombsa?albo wogóle na jakies badania? Jutro na odstrzał idzie Lenka;)Może wróci już z wiadomościami jaka płeć:)W każdym razie jestem bardzo ciekawa wrażeń po spotkaniu z moją panią dr,mam nadzieję że będziesz tak samo zadowolona jak ja. Trzymam kciuki za pomyślność wizyty:) Ciekawe jak tam Liska,chyba Jej dziewczynki dały popalic ,bo nawet na chwilke do nas nie zajrzała;)

Zapomniałam się pochwalić,że mnie Liska przekonała do zakupu przewijaka:)Byłam w Ikei i kupiłam taki drewniany regalik/ stół guliver do przewijania/ w kolorze białym do tego kilka fajnych białych pojemników na akcesoria i jestem zadowolona,bo będe miała wszystko pod ręką dla małej i nawet całkiem fajnie to wygląda;jeszcze tylko nakładkę musze zamówic,bo już sobie upatrzyłam;)

Zaglądam, zaglądam:) Szczęsciara ale duuuże dzieciaczki:) Sylwia zobaczysz, że to wygoda z tym przewiajkiem, a na pewno większośc czynności będzie się odbywać na górze, przed spaniem. NO i więcej się nie napiszę, bo trzeba zmienić pieluchę i szykować laski do snu:) Ale nas ok, troszkę nas zmęczenie dopada, więc odsypiam w ciągu dnia i stąd brak czasu na neta:) Uciekam paaa

Sylwia zgadzam się ze Szczęściarą, Ty to masz pamięć:-) Wizytę mam o 15.00, już się nie mogę doczekać, no i może faktycznie dr zdoła potwierdzić chłopaka....a może wprost przeciwnie:-) Dr też jestem bardzo ciekawa, ale jestem przekonana, że będę zadowolona. Sam fakt, jaki ma stosunek do do cc już bardzo mi się podoba. Oczywiście zdam relacje po wizycie:-) Aaa, można płacić kartą za wizytę? Szczęściara faktycznie duże te Twoje maluchy! Zwłaszcza, że mama jest na tak restrykcyjnej diecie. Jak widać, nie trzeba jeść za dwóch, no w Twoim przypadku za trzech:-) Liska te Twoje laski to i tak kochane dziewczynki są skoro pozwalają mamie choć czasami usiąść do komputera:-)

LENA czekamy na wiesci!!! Ja musze poczekac do 20dc moze wtedt poznam plec i zalezy jakiego lekarza wybiore:) Ps. w polmedisie mozna placic kartą. LISKA- pozdrowienia !!! i buziaki SYLWIA-wyslij link z tym przewijakiem z ikei :)

Kamkrzem jasne, dam znać od razu po wizycie:-) A o płatność kartą pytałam w Medfeminie:-)

Witajcie Lenka tak w Medfeminie można płaci kartą. No i też trzymam kciuki za wizytę :) Na pewno będziesz zadowolona. Szczęściaro rzeczywiscie twoje bliźniaki to już wcale nie takie maluszki, pięknie podrosły. Pewnie teraz już będzie taka tendencja wzrostowa, ale to dobrze bo juz chyba niedługo masz termin. Sylwia no Ty to masz pamięć, tylko pogratulować :) A z przewijakiem jestem przekonana że nie będziesz żałować, bo choć matką nie jestem to jak obserwowałam moje koleżanki to też miały przewijaki przy łóżkach i non stop z nich korzystały. Szczególnie na początku.

Dzięki Wrocławianko:-)

Ja dziś byłam na badaniach i pokuli mi dwie łapki,wyszłam na głodniaka z domu i dopiero teraz wcinam śniadanko;) Zobaczymy jak tam moja hemoglobina się ma,zrobiłam też badanie moczu z posiewem no i ten odczyn coombsa z tym,że wynik będzie w przyszłym tygodniu. Wklejam linka z tym przewijakiem,a jak już będę miała tą matę na górę i wszystko ładnie poukładane to wrzucę fotkę;) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70167218/ Lenka trzymam kciuki za wizytę:) Czekająca nic nie pisałaś jak u Ciebie samopoczucie?masz jeszcze to plamienie?

Oj Sylwia to nie zazdraszczam bidulko :( ale trzymam kciuki za dobre wyniki. A co do przewijaka to jest super, zresztą musze sie przyznać że jestem fanką IKEI i zamierzam tam kupic właśnie łóżeczko, przewijak, komódki. Nie wiem jak z materacem bo jednak jest najważniejszy więc musze sie rozeznać jaki będzie najlepszy.

Witam. Dzięki Sylwia za zainteresowanie. U mnie już ok. Plamienia ustały i śluz jest czysty, ale staram się dużo leżeć i odpoczywać, przebywać na świeżym powietrzeu jak kazał Dr. Jak pogoda ok, to idę na leżaczek na działeczkę. Jem z umiarem, głównie dużo owoców bo zauważyłam, że nadmiar jedzenia niezbyt dobrze na mnie działa i boli mnie brzuch. Moja waga cały czas stoi w miejscu, a brzuszek trochę urósł :-) Ja mam wizytę 27 sierpnia, może wtedy już będę wdziedzieć jaka jeste płeć maleństwa. Lena, mój kolega z pracy chodził do szkoły rodzenia ze swoją żoną i był bardzo zadowolony. Polecał również mi, ale ja też nastawim się na cc, bo trochę mam pietra przed naturalnym porodem i boję się o dzidziusia. Pozdrawiam :-)

Witam. Dzięki Sylwia za zainteresowanie. U mnie już ok. Plamienia ustały i śluz jest czysty, ale staram się dużo leżeć i odpoczywać, przebywać na świeżym powietrzeu jak kazał Dr. Jak pogoda ok, to idę na leżaczek na działeczkę. Jem z umiarem, głównie dużo owoców bo zauważyłam, że nadmiar jedzenia niezbyt dobrze na mnie działa i boli mnie brzuch. Moja waga cały czas stoi w miejscu, a brzuszek trochę urósł :-) Ja mam wizytę 27 sierpnia, może wtedy już będę wdziedzieć jaka jeste płeć maleństwa. Lena, mój kolega z pracy chodził do szkoły rodzenia ze swoją żoną i był bardzo zadowolony. Polecał również mi, ale ja też nastawim się na cc, bo trochę mam pietra przed naturalnym porodem i boję się o dzidziusia. Pozdrawiam :-)

Hej dziewczynki, Sylwia fajny ten przewijak, ale ja chyba jednak się nie skusze, będe przewijac na łóżku sypialnianym :-) Czekająca dobrze, ze plamienia ustały, dużo odpoczywaj i nic nie rób:-) Lenka czekam na relacje z wizyty:-) Jeśli chodzi o mnie to jest to 31tc, więc myśle ,ze dzieci są dość duże. Pytalam się dr kiedy mam sie szykować na pobyt w szpitalu oczywiście jeśli nic po drodze się nie zdarzy, to powiedział, ze na 37tc. czyli jeszcze dzieci mają 6tyg. na zwiększenie wagi. Bardzo się ciesze, ze tak rosną, bo bałam się, że przez tą diete będa małe. Cukry są w normie, jesli się pilnuje, czasami zjem sobie kawałek ciasta domowego i też jest ok. Trzymam się zasady, że trzeba jesc mniej, ale częściej nawet do 8 posiłków dziennie, przez to się nie tyje, nawet czuje, że o wiele mniej potrzebuje jedzenia niż na początku ciąży,gdzie własnie jadłam jak za trzech. Nie ma co wpychac w siebie, caly czas waga stoi w miejscu czyli 13 kg, jak tesciowa się dowiedziała, ze tak mało przytyłam z dwójką to się zdziwiła, ale jak się dowiedziała ile teraz ważą to już była szcześliwa :-) Jesli chodzi o badania to na tą wizyte robiłam mocz, morfologie i powtarzałam WR, a teraz mam zrobić tez mocz, morfologie i powtorzyć antygen HBs. Sylwia o tym badaniu co pisałas nic nie wspomniał. Kolejna wizyta za 3 tyg...:-) Dziś przygotowania całą pare, bo jutro wybieramy się na wesele mojego brata, także ten ostatni raz się pobawimy. Nawet udało mi się kupić fajną sukieneczke :-)

Czekająca,ciesz się kobieto ,że Ci waga nie idzie,przynajmniej nie będziesz miała problemów z doborem ciuchów;)A tak serio to bardzo dobrze,ze czujesz się lepiej i że plamienie minęło. Szczęsciaro,tak sobie myślę,że istnieje duża szansa,że spotkamy się w szpitalu na Borowskiej;) Udanej zabawy na weselu brata:) Lenka gdzie Ty sie podziewasz??? Liska,mam do Ciebie pytanko w kwestii niańki,robi robotę? a co z monitorem oddechu polecasz???

Dzięki Dziewczyny. Mam nadzieję, że podobna sytuacja już się nie powtórzy, jak będę na siebie uważać. Jutro to nawet wybieram się na targi Mother&Baby. Lena jak po wizycie? Pozdrawiam :-)

Sylwia bardzo dobrze zrobiłaś kupując przewijak , bo o kręgosłup też trzeba dbać :) ja do dzisiaj używam , chociaż młoda ma 9 miesięcy . Szczęściara i tobie polecam , chociaż taki nakładany na łóżeczko , bo to naprawdę przydatny gadżet , a przy dwóch to się naschylasz na tym łóżku http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-789-Nadstawka-przewijak-na-lozeczko-wzor-SAFARI-.html nie zajmuje dodatkowo miejsca , a można później na zwykłą komodę nałożyć jak dziecko podrośnie . Do szkoły rodzenia niestety i stety nie doszłam , bo ciągle szpital albo coś innego , ale nie żałuję , bo nic nowego bym się nie dowiedziała niż w necie wyczytałam :p polecam Zawitkowskiego , po jego filmiku to już szkoły rodzenia nie trzeba przechodzić , a ma super rady i jest rehabilitantem . http://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk dużo jest na youtubie bardzo polecam Pozdrawiam wszystkie ciężarówki i mamusie i trzymam kciuki

Barberka,ten gościu jest niesamowity;)obejrzałam dwa filmiki i normalnie wytrzeszczałam oczy jak on się z dzieciaczkiem obchodzi:)Szok,przekłada z ręki do ręki,takie wygibasy, a maluch śpi w najlepsze,faktycznie po takiej demonstracji to już żadnej innej wiedzy nie trzeba;) Dzięki i pozdrawiam Lenka,gdzie się podziewasz kobieto?czyżbyś nie była zadowolona z wizyty?

Barberka,ten gościu jest niesamowity;)obejrzałam dwa filmiki i normalnie wytrzeszczałam oczy jak on się z dzieciaczkiem obchodzi:)Szok,przekłada z ręki do ręki,takie wygibasy, a maluch śpi w najlepsze,faktycznie po takiej demonstracji to już żadnej innej wiedzy nie trzeba;) Dzięki i pozdrawiam Lenka,gdzie się podziewasz kobieto?czyżbyś nie była zadowolona z wizyty?

Już jestem:-) Miałam gości od razu po wizycie i dopiero mogłam usiąść przed kompem. Z maleństwem wszystko jest w jak najlepszym porządku, dr również wspomniała, że może to być chłopiec, ale radziła, żebyśmy zaczekali do następnej wizyty, to będzie już połówkowe, więc będzie miała zdecydowanie więcej pewności co do płci. No ale skoro już dwóch lekarzy coś tam widziało między nogami, to chyba jednak będzie synek:-) A teraz kilka słów o dr Alicji..Sylwia b.b.b. mocno dziękuję Ci za polecenie pani dr!!! Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego lekarza. Od niej po prostu bije taka prawdziwa dobroć. Jest taka "normalna". Badanie trwało bardzo długo, chyba godzinę. Sylwia wspomniałam, że dowiedziałam się o Medfeminie i o samej dr od Ciebie, śmiała się:-) Także dla niezdecydowanych, dziewczyny nawet nie ma się co zastanawiać, dr jest cudowną osobą, to co prawda była pierwsza wizyta, ale wiem, że dr zostanie moim lekarzem nie tylko w trakcie ciąży.

Aaa, sama Medfemina też robi wrażenie! Telewizory w poczekalni, co zdaje egz. zwłaszcza przy opóźnieniach, a wiadomo, że takowe się zdarzają, jest czyściutko, nowiutko i super wyposażenie: jednorazowe spódniczki, kapcie, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje!:-) Czekająca bardzo się cieszę, że nie masz już plamień i mam nadzieję, że już się nie pojawią. Ja też przeżyłam chwilę grozy, bo wczoraj, kiedy byłam w toalecie, zauważyłam, że woda w muszli ma czerwone zabarwienie. Już prawie postradałam zmysły z nerwów, odczekałam kilka min i znowu to samo. Już chciałam się pakować do szpitala w razie w, ale weszłam jeszcze na neta i okazało się, że to po buraczkach, które w ten dzień i dzień wcześniej wcinałam na obiad:-) Szczęściara tylko pogratulować takiej wagi i to przy bliźniakach! Właśnie dzisiaj była u mnie znajoma, która ma termin na 4 stycznia i do tej pory przytyła 9 kg, a TY juz prawie końcówka i tylko 13. Pozazdrościć:-)

No nareszcie:) Siedzialam jak na szpilach,ale juz mi ciśienie opadło;) Bardzo się cieszę,że Ci dr przypadła do gustu,bo wiesz jak to jest z wrażeniami,jednej coś pasuje innej nie.Czułabym się głupio gdyby Ci nie podpasowała ,a ja tu tak wychwalałam Ją. Bardzo się cieszę,że dzidziuś ma się dobrze, cpo do plci no trudno... tyle wytrzymaliście to i tą chwilke do połowkowego też jakoś wytrzymacie;)Zresztą ja miałam tak samo,mała się chowała i doopiero w okolicy połówkowego byłam na 100% pewna co to za lokator:) Jeszcze w kwestii wizyty,musisz się przyzwyczaić,że tyle wolnego czasu sobie trzeba zorganizować,zawsze jest to min 40 minut dla ciężarnej więc jest czas na spokojne wykonanie usg,a potem na rozmowę i omówienie zaleceń. Ja zawsze wychodzę z gabinetu z poczuciem,że wszelkie kwestie są omówione i mogę być spokojna o mój i Lenki los:) Ja mam wizytę w najbliższą środę:)

Teraz mi się przypomniało,że Wrocławianka pytała o materacyk dla dzidzi.Powiem tak,nie jestem ekspertem, ale zrobiłam solidne rozeznanie w tej kwestii.Kupiłam materacyk lateksowo-kokosowy i jest to bardzo dobra opcja dla maluchów,na pierwsze miesiące stosuje się stronę z wkładem kokosowym, a więc twardszą,a pózniej się zamienia na stronę lateksową. Wklejam linka z charakterystyka materacyka,może przyszłe mamusie będą miały ułatwiony wybór. http://www.hevea.pl/materac-lateksowo-kokosowy-hevea-aloe-vera-12060-p-166.html

Hej, dziewczyny ja tylko n szybciutko:) MOje laski śpią więc lecę obiad zrobić, a potem grila szykować:) Szczęsciara, kochana uwierz mi, że przewijak to jeden z najbardziej niezbędnych gadżetów:) a przy dwójce to nie nie wspomnę, po pierwsze chodzi o kręgosłup, ja na dole mam ustawiony na stole dużym ten dmuchany i jest mi już za nisko i kręgosłup boli, a co dopiero na łóżku. Pamiętaj, że tam nie stoi sie tylko 5 minut przy przewijaniu, ale cała kosmetyka, do tego czasami robienie kupy u dziecka trwa z 20 minut i stoisz i co rusz to chusteczką wycierasz:) do tego przebieranie, a jak źle coś podłożysz to zaraz wszystko co czyste jest osikane i znów trzeba zmieniać, uważam przewijak za bardzo potrzebny. Ale obojętnie w jakiej formie, choć mam na łóżeczku turystycznym i jest dla mnie za wąski i malo stabilny. A ten z ikei to jest to: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70025318/ do tego są dwa pokrowce też za 25 zł, i można go ułożyc gdzie tylko sie chce, czy na stole czy na szafce, polecam. Sylwia co do videoniani, fajna sprawa, tyle, że narazie rzadko używam, bo mam dziewczyny prawie ciągle na oku, ale na pewno sie przyda podczas imprezy jakiejś:) co do czujników, to emek kupił snuze przyczepianą do pieluchy i tu jestem srednio zadowolona, zwlaszcza, że dziewczynom dopiero zaczynaja pępki odpadac i trzeba było przyczepiac ja z boku pieluchy i jak sie przekręciły to już nie lapało oddechu i się włączało, zaczęło mnie to irytować i zdjęłam, założę znów jak pępki odpadną, co prawda Lence już odpadł i czekam tylko na Majeczkę. Ale jakoś uspokoiłam się i nie jest mi ten czujnik niezbędny, bo wcześniej strasznie na niego nalegałam.

Ja też mam materac latekosowo kokosowy, tylko dopiero sobie teraz przypomniałam ze nie mam pojęcia na którą strone jest położony:)

Witajcie:) Kamkrzem czy zdecydowałaś się w końcu na te badania??? Liska,dzięki za opinię o monitorze oddechu,w takim razie kupuję tylko niańkę.A jak u Ciebie?wszystko dobrze?W poniedziałek chyba Twoje dziewczynki mają spotkanko z pediatrą więc napisz co i jak. Byłam dziś na targach i mimo,że pojechałam przed południem to był straszny młyn,no ale muszę przyznać,że można było zrobic fajne zakupy z upustami:) Kalinka, a Ty gdzie się podziewasz? Pozdrawiam

Lenka Ciesze się że z maleństwem wszystko dobrze i że jestes zadowolona z lekarki :) A połowkowe będziesz robic w Medfeminie czy tam gdzie USG genetyczne ? Sylwia, Liska dziekuje za wskazówki odnośnie materaca. Mi sie coś obiło o uszy ze ten lateks najlepszy ale nawet nie wiedziałam że jest połączenie z kokosem. A apropo rzeczy dla maluchów byłam dziś na targach w Hali Stulecia i wyszłam z wielka głową. W sumie fajne te targi a najciekawsze te wykłady które organizuja ale trzeba by było spedzic tam cały dzień, a ja w tym upale po godzinie wymiękłam. Ogólnie to czułam sie napadnięta, bo wystawcy "napadali" na przechodzących i opowiadali o swoich produktach :) Mój M zbierał wszystkie ulotki i katalogi i całkiem pokaźna reklamówka sie uzbierała. Chyba po połowkowym wybiore sie do tego 3 kiwi, babymax i Askotu i wtedy na spokojnie pooglądam rzeczy. A własnie czy w tym 3 kiwi sa wózki ? Głownie to dziś zależało mi na wózkach, ale powiem wam że żaden nie rzucił mnie na kolana. Strasznie cieżkie te wózki i ciężko sie prowadzi. Tutaj zaskoczył mnie xlander bo w sumie wypadł pod tym względem najlepiej. No ale jeszcze je na spokojnie poogladam. A powiedzcie mi zastanawiaąłyscie sie nad zdeponowaniem krwi pępowinowej, drązyłyście moze temat głębiej ?

Tak,w 3 kiwi mają troche wózków min.X- lander,maxi cosi,stokke,bugaboo,mamas&papas.Mają też w sprzedaży wózki niemieckiego producenta Hartman,te to się prowadzą;na pierwszy rzut oka cięzki i toporny ,a przy manewrowaniu miłe zaskoczenie ,bo wózek jest rewelacyjny i super wykonany.Cenowo na pewno jest u nich atrakcyjnie:) Co do Askota to w tej sieciówce owszem jest spory wybór towarów,ale Baby maxa to ja kompletnie nie polecam,na setkach metrów nic nie ma,a ceny maja wysokie;do tego obsluga fatalna /mówię tu o sklepie na Bielanach/. Pytasz o bank krwii pępowinowej,ja z Liską tez sie zastanawiałysmy czy skorzystać czy nie,ale chyba jednak nie.U nas wszystko co ma związek z medycyną kuleje ,a to nie jest tania przyjemnośc;wiem,na zdrowiu się nie oszczędza,ale jak potem nie będą umieli zrobic z tego użytku to dla mnie nie ma sensu wydawanie na to pieniędzy.

No właśnie z tą krwia to znam tylko jeden punkt widzenia czyli firmy która sie tym zajmuje i przedstawia to w samych superlatywach, ale wiadomo że nic nie wyglada tak rózowo i wszystko ma swoje wady i mankamenty, więc chyba będę musiała poczytać i zgłębić temat, bo z drugiej strony taka sposobnośc jest tylko raz. A w takim razie sie wybiorę po połowkowym do tego 3 kiwi, skoro maja tam tyle wózków i dzieki za rady odnosnie baby max- nie bede w takim razie marnować czasu. Ja jakis czas temu prowadziłam wózek mojej koleżanki, to był wózek bliźniakowy i był lżejszy niż wózki pojedyncze , tak że mogłam go prowadzic bez problemu jedną ręką. Tyle ze to firma amerykańska i w Polsce ich nie ma, choc dzisiaj rozmawiałam z ta przyjaciółka która mieszka w Chicago że jak nic tu nie znajdę to mi kupi i prześle wiec zawsze jest jakaś opcja. Mi zalezy na wózku lekkim i terenowym bo mieszkam na nowym osiedlu gdzie drogi wołaja o pomstę do nieba i co chwile krwazniki no a do tego na 3 piętrze wiec wózek musi być lekki i tu zaczyna sie problem.