Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

to był 36+3, rodzilam 26 lipca a Ty kiedy? Maly mial 2700. Mnie non stio namulali na karmienie, mialam juz dosc, ciagle tylko pytanie czy pani przystawia, dlaczego nie przysrawia, a po co laktator etc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelka ja 1 sierpnia, a lezalas wczesniej? moja Lenka tyle wazyla, maja 2200:) widocznie ja tak trafilam, ze nikt przy moim karmieniu uu sie nie upieral, a szkoda moze mialabym wiecej pokarmu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja trafilam z biegu jak mi wody odeszły w nocy, czyli bylysmy razem juz na poporodowej, bo ja wyszlam 2 sierpnia:) pewnie bylas na tej sali po CC, wiec sie nie widzialysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ostatni tydzień wakacji. Jak tam po weekendzie, bo coś cicho tu? Ewelka gratuluję synka :-) A jak ma na imię? Udanego dnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja miałam ciężki weekend,a raczej nerwowy:( Z piątku na sobotę byla u mnie straszna burza więc nie spałam za dobrze,dzidzia dała mi w nocy popalić,ciągle sie wierciła i kołtuniła. W sobotę po popołuniu zorientowałam się,że mała wcale się nie ruszała od nocy no ale pomyślałam,że skoro tak poszalała to teraz spi. Wieczorem zjadłam mleczko w tubce,bo wiedzialam że powinna zareagować,tak czekalam czekałam i nic konkretnego sie nie wydarzyło,jakis jednen dwa ruchy i cisza.W niedzielę rano po sniadaniu zaczełam się szykować na IP,bo to juz się na maxa wystraszyłam no i dopiero wtedy mała się rozbrykala na dobre.Ufff odetchnęłam z ulgą,bo wreszcie było jak zwykle:)Pewnie spanikowalam,bo dziecko ma czasem prawo do gorszego i bardziej leniwego dnia,ale uwierzcie mi nie myśli się wtedy rozsądnie. Teraz jest już dobrze,co kilka godzin czuję jak się mała przewraca i jestem spokojna,ale co sie strachu najdałam to moje. Nie wiem czy wszystkie cięzarówki mają takie odczucia,ale końcówka ciąży jest najbardziej męcząca,naprawdę nie mogę się doczekać rozwiązania:)Aha i bardzo się cieszę,że to jest chłodniej,wreszcie mogę odetchnąć. Czekająca Ty masz dziś wizytę?Czekam na relację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to faktycznie miałaś ciężki weekend, ale dobrze że mała Lenka już wrócił do swoich dawnych nawyków :-) Jeszcze miesiąc i będziesz ją tulić. Tak ja dziś mam wizytę i prawie nie przespaną noc, bo oczywiście też głupie myśli w głowie czy wszystko ok. Do tego wczoraj po obiedzie tak się źle poczułam, że aż wymiotowałam i przeleżałam całe popłudnie. Dziś czuję się już dobrze. Ja też chciałabym juz czuć ruchy, może wtedy byłabym bardziej spokojna. Czasami mam wrażenie, że czuję takie "motyle" w brzychu. Dzięki za akceptację na fb :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to się biedna nastresowałaś.. i nie ma w tym nic dziwnego, myslę, że my, kobiety po in vitro są znacznie bardziej wyczulone na wszelkie niepokojące sygnały niestety. Ale jeszcze troszkę i będzie u Ciebie po wszystkim:-) Czekajaca byłam wczoraj w Baby Maxxie oglądać wózki, ale jak już Ci Sylwia pisała, naprawdę nawet nie trać czasu. Sklep bardzo duży, ale wybór żaden. Niedługo zamierzamy przejechać się do 3Kiwi i Askota, tak się rozejrzeć i psychicznie przygotować na wydanie fortuny na wózek:-)I czekamy na wieści po wizycie, powodzenia!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)Rozumiem Cię Sylwia ja odkąd czuje ruchy to cały czas sprawdzam czy wszystko ok, ale ponoć już przed porodem to ruchy sa rzadsze i dziecko już tak nie szaleje jak na początku.Pewnie pomału sie przygotowuję:) czekająca daj znać jak tam po wizycie czy potwierdzi się, że to chłopczyk:) Ewelka gratuluję :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, ja jak byłam na targach to się trochę zapoznałam z cenami za wózki. Takie jak mi wpadły w oko to od 2,5 do 3,5 tys. zł ... i zależało czy mają już w zestawie nosidełko do samochodu. Do tego mebelki, remont pokoju, wyprawka dla maleństwa czyli jakieś od 8 tys. do 10 tys. Trochę się tego uzbierało. Mój eMek jednak powiedział, że wczesniej jak w 7 m-cu ciązy to nic nie kupuje. W weekend byli u mnie znajomi którzy mają wózek MUSTY, jednak dla mnie za ciężki i bardzo nisko ma koszt. Dosłownie tarł po chodnikach. Poprzedni mieli z ABC Desing, ale też im coś nie pasował. Nie polecali też CHICCO. Mi wpadł w oko MAXI-COSSI typ MURA 4 oraz MYLO z MAMAS&PAPAS, czyli wózek Sywlii. Pan z 3kiwi mówił, że we wrześniu bedzie propomcja wózków MULO tj. w cenie fotelik. Ja spadam, bo muszę szykować się do wyjazdu do Wrocka. A ty Lena pracujesz czy już odpoczywasz? :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca mi też te dwa wózki bardzo się podobają:-) I dzięki za cynk o wrześniowej promocji w 3Kiwi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do zwolnienia to już, już byłam zdecydowana, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam, więc nadal sobie pracuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca,nie przejmuj się słabszym samopoczuciem,czasami tak jest ,że jedzonko nie podejdzie,albo organizm zastrajkuje;odpoczywaj jak najwięcej w takie gorsze dni. Ciekawa jestem czy się wyjaśni kwestia lokatora;)Powodzenia na wizycie. Kalinka,zapomniałam Ci napisać,że jak masz już skurcze to bierz sobie magnez, 2 razy dziennie po 1 tabletce i najlepiej taki z wit b6 /bardzo dobry jest magne b6/. Dziewczyny w kwestii wózków to tak:maxi cosi to bardzo fajny miejski wózek,duże koła,pojemna gondola,super się sprawdza tylko jak dla mnie za toporny,bardzo podobny do Maxi Cosi jest Quinny buzz;obejrzyjcie sobie jeszcze Jane rider. Tak Wam jeszcze podpowiem żeby przy wyborze brac pod uwage teren jakim bedziecie się z tym wózkiem poruszać,ja mam dookola puzle i nie widziałam sensu kupowania wózka "terenowego",ale jak macie w okolicy spacerowej jakies dróżki szutrowe,nierówne chodniki i ogólnie trudny teren to wybierajcie pompowane koła-no i dlatego maxi cosi wygrywa jako wózek miejski.Mi to wogóle podoba sie stokke,ale niestety nadaje się tylko do lansu po galeriach;) ,bo na nasze drogi to nie bardzo,do tego nie ma blokowanych przednich kół i jest z nim niezla jazda w zimie,bo wózek trzeba ciągnąć za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi sie przypomniało,że w Smyku w Auchanie jest trochę wózków,na pewno duzo mniej niż w Askocie ,ale nie jest tak zle z wyborem jak w Baby maxie.Wózek Graco symbio tez się fajnie prowadzi,lekki zwrotny i dobrze wykonany. Co do Askotów to najlepsze są na Barniborskiej i na Sztabowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ewelka z Wrocka, gratuluję synka. Ciesze się ze podejrzenie ZD nie sprawdziło się i wierzę że skoro ta historia zakończyła sie dobrze to problemy z serduszkiem też są przejściowe i okaże sie ze to nic poważnego. Sylwia czytałam Twoja opowieść jak powieść grozy, ale na szczęście z happy endem :) To się rzeczywiscie musiałaś zdenerwować bo ja zdazyłam juz podczas czytania. Cieszę sie że Lenka już fika. A przy okazji pytanie w kwestii ruchów czy lekarka kazał Ci liczyć ruchy ? Czekająca to w takim razie zaciskam kciuki za wizytę i na pewno okaże się że wszystko dobrze :) Dziewczyny ja też ogladam sobie wózki i ciągle zmieniaja mi sie wymagania tj. zaczęłam od wielkiego z pompowanymi kółkami ale już sie przechrzciłam na lekki z piankowymi kółkami, żeby mi łatwo go było zapakowac do auta jak będe sama z maluchem. Fajnie też jak te przednie kółka sa skrętne ale można je zablokować., bo skrętne są fajne w sklepie między regałami, ale już w terenie to trochę mordęga. Te z piankowymi kólkami sa o wiele łatwiejsze w prowadzeniu, nie trzeba pompować kół no i nie złapie się gumy. Patrzę też żeby miały zmieniane siedziska w obu kierunkach jazdy i teleskopową rączkę. Ja póki co mam dwa typy JOOLZ DAY, on ma fajne wysokie siedzisko ze jak sie jedzie do restauracji to mozna podjechac wózkiem do stolika i nie trzeba osobnego krzesełka. Poza tym kolega ktory jest architektem i ma fisia na punkcie praktycznych rozwiązań powiedział że jest jest super wykonany i że to taki IPLE w kategorii wózków, a on ma fisia na punkcie ipla :) ja na razie widziałam go na necie wiec musze pooglądac na żywo bo nie mam zdania. mam tez drugi typ, to niemiecki wózek I'COO PI. W niedziele prowadziłam spacerówkę od niego w babymaxie. Świetnie wykonany, leciutki i same +++ tylko że podobno we Wrocławiu nie mozna go pooglądać w komplecie i trochę się cykam. A tu wklejam linka. http://www.youtube.com/watch?v=guLmV4PHfZs Maxi cosi mura też mi sie strasznie podobał, ale jak go prowadziłam to wydał mi się toporny. To tyle z moich przemyśleń o wózkach, a jak byście miały jakieś dodatkowo sugestie i doswiadczenia to będe wdzięczna :) bo zielona jestem w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, to fakt Graco symbio też jest fajny, tez biore go pod uwagę no i jest zaliczany do tych lekkich. jest jeszcze Emaljunga nitro, ten to jest mega lekki i super wykonany, ale też drogi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko,wiesz co do tej pory nie bylo problemów z ruchami Lenci wiec dr nic nie mówiła o liczeniu,ja sama meldowałam,że dobrze czuję ruchy:)Z tym liczeniem to też nie można popaść w paranoję,bo co książka to inna instrukcja,po prostu trzeba wyczuć swoje dziecko i zapamietać w jakich porach jest aktywne i na jakie bodzce reaguje i jak są odstepstawa to wtedy można zacząc się martwić.Wiadomo,jedne dzieci bardziej ruchliwe,inne mniej;moja akurat jest wyjątkowo delikatna,bo nawet już kiedyś Wam pisałam,że ani razu nie kopneła mnie tak ,żebym odczuła to jako ból,wszystkie ruchy to przyjemne muśnięcia:) Ja pewnie spanikowałam za bardzo i to w dodatku jak zaczełam czytać internet to się dodatkowo nakrecilam,że to coś złego ,że dziecko może traci tętno...ehhh nawet nie chce tego wspominac:(Zresztą sama wiesz po sobie,że z czytania różnych forów nic dobrego nie wychodzi. Ten wózek Joolz bardzo fajny,strasznie podobny do Graco. Niestety wszystkie te fajne modele kosztują troche grosza i dlatego trzeba się sto razy zastanowić,żeby potem nie żałowac,że tyle się wydało,a wózek nie spełnia swojej funkcji i spacery staja sie utrpaieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam sobie filmik o wózku Pii:)Super jest,dużo bajerów i z pewnością dobrze wykonany.Na plus to duża spacerówka z budka głeboką,dobrze chroni przed slońcem i wiatrem.Robi wrażenie,szkoda tylko że nie można go obejrzec na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Sylwia, kiedys czytałam o tym liczeniu ruchów i że to bardzo stresujące, więc zastanawiałam się czy w praktyce lekarze każą je liczyć. Ja zaczęłam 20 tc i w sumie to czasami poczuje tak jak by mnie ktos paluszkiem dotknął od środka, albo takie pojedyncze bulki ale bardzo delikatnie i w sumie to czuje to tylko jak sie połoze i jestem na tym skupiona wiec sama nie wiem czy to ruchy ? No i tez mam obawy że jak będę chciała tak książkowo liczyc to nie raz sie zestresuje. A z tym internetem to racja, człowiek szuka informacji żeby się uspokoić a kończy czytać cały roztrzęsiniony. No a ten JOOLZ fajny tylko nie wiem czy spacerówka sie rozkłada na płask czy tylko tak przechyla tak że dziecko leży z nóżkami do góry, no ale musze to sprawdzic, bo wydaję mi się to idiotyczne :) a co do I'COO PI to rzeczywiscie ma fajną sporą spacerówke, moskitiere no i wszystko łatwo się montuje i rozkłada. Smieszny też ten gadżet z głośnikami i MP3 :) Ja widziałąm na zywo tylko stelaż i rzeczywiscie bardzo solidny, super w prowadzeniu ale chciałabym też zobaczyc gondolkę. No zobaczymy moze do stycznia pojawią się we Wrocławiu bo widze że maja stronę w budowie wiec sie rozkrecają. A co do cen to rzeczywiscie masakra i chyba najlepiej kupowac w komplecie bo znalazłam tego JOOLZa gdzie za 3200 zł można kupic gondole+spacerówke+fotelik samochowodwy+baza, wiec wtedy wydaje mi się ze całkiem korzystnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. My w domu więc się melduję. Po wizycie ok i z szyjką, łożyskiem i "synkiem" :-) Ten synek to tak na 90%. Maleństwo rośnie, nadal strasznie ruchliwe a na badaniu bawiło się pępowiną ;-) eMek szczęśliwy ns maxa że z wrażenia aż dostał gorączki i leży ... Moje wyniki z cytologii też prawidłowe więc oby do przodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca gratuluje więc w tych 90% mężczyzny w brzuszku;) Cieszę sie,że z dzidziusiem wszystko dobrze no i z mamusią też:) Możesz odetchnąć i zrelaksować się.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Czekająca no to potwierdza się raczej juz SYnuś :) To nie było badanie połówkowe jeszcze prawda???? Jakos blisko siebie jestesmy w tygodniach :) Ja na połówkowe zapisuje się chyba za jakoś 2 tygodnie. Zobaczymy co i jak. Chcę zobaczyć swoje Maleństwo :) Czekająca a mowil dr, ile waży i mierzy? :))) Musze sobie pomalu kupowac dzinsy jakies fajne rurki tzn takie wezsze na dole z gumka ciążowe bo moje dzinsy zakladam, i jedne zapne ,ale za bardzo brzuch wystaje i taka oponka smieszna a w drugich jeszcze ok, ale są płytkie i tak juz nie za wygodnie. Kupie wlasnie jedna pare dzinsow a drugie jakies wygodne czarne leginsy :) Kupowalyscie sobie juz jakies spodnie ciążowe dziewczyny z mojego tygodnia?? :))) Liska co slychac? prosimy o nowe zdjecia Dziewczynek :) Sylwia a Ty jak?? :))) Co u reszty ciężaróweczek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekajaca to gratuluje synusia. No i ciesze sie że u Was wszystko dobrze. A jak emek przeszła mu gorączka :) Tez juz się nie mogę doczekac żeby zobaczyć co u maluszka :) No i cierpliwy ten Twój M, bo mojemu włączyl sie syndrom wicia gniazda, remontuje, przebudowuje, każe mi robic projekty no a wczoraj wypalił żebym zrobiła liste zakupów. A ja mu cały czas mówię ze po połokowym, na co on a co Ty ciągle ztym połowkoym to jakis przesąd ? Kamkrzem Jesli chodzi o spodnie to podziwiam ześ jeszcze w swoich. Bo ja od tygodnia już w żadne nie wchodze. Kupiłam dwie pary z gumą , bojówki i takie ładniejsze koralowe. No i muszę powiedzieć ze mega wygoda. Chyba najwiekszy wybór w H &M , no i widziałam dużo dżinsów więc jak szukasz rurek to powinnas cos znaleźć (tylko w Magnolii w HM nie ma ciążowych :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Kamkrzem,ja kupilam jedne spodnie ciążowe ,ale ani razu ich nie założyłam.Kupiłam je jeszcze kiedy było zimno,a kiedy odpowiednio utyłam to okazaly się za grube i było mi w nich po prostu za gorąco. Chodzę w najzwyklejszych rurkach z Zary,kupiłam największy rozmiar i spokojnie mi się zapinają pod brzuszkiem,a na górę zakladam luzniejszą bluzeczkę lub tunikę i wyglada to naprawde spoko. W cieplejsze dni to sukienka,leginsy,albo takie spodnie typu alladynki. Pytałaś czy na tym etapie co Ty juz nosiłyśmy ciążowe ciuszki,a więc u mnie było tak,że ja szybko " wyrastałam" ze zwykłych ubrań,ale miałam spodnie w takim fasonie,że spokojnie jak nie zapiełam ostatniego guzika to moglam w nich smigać.Ja głównie wtedy nosiłam spodnie z tzw.obniżonym krokiem /dresy,dżinsy/,a że bylo zimno to na górę jakis sweterek czy bluzka dłuższa i nic nie było widać. Teraz to ja nawet nogi nie wcisnę w nogawki tych spodni,ale mam nadzieję że szybko stracę te nadprogramowe kilogramy/no właśnie na dzień dzisiejszy jest ich +18 także piękny wynik:(/ i wrócę do swojej ulubionej garderoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko ciesz się,że Twój M taki skory do wszelkich remontów,ja wiem jak to z facetami bywa,nie łatwo ich zagonić do roboty więc jak sie wyrywa to go pochwal,bo wiesz jeszcze się chłopina obrazi i będziesz sama wszystko robić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny :-) Kamkrzem, ja na połówkowe mam się umówić koło 20 września. Dziś będę dzwonić. A jesli chodzi o ciuszki to kupiłam sobie w H&M spodnie (http://www.hm.com/pl/product/99468?article=99468-A) i nie były drogie, a które sprawdziła koleżanka mojej siostry i wystarczyły jej na całą ciążę. Ja kupiłam jeszcze m-c temu sukienkę dżinsową i cały czas w niej chodzę. Byłam też w sklepie HAPPY MUM, ale ceny mnie powaliły. A po wczorajszej wizycie to wkońcu jestem 2 kg do przodu i brzuszek coraz większy. A wczoraj jak wracałam to wpadłam do SMYKA na Bielanach i oglądałam wózek GRACO SYMBIO. Faktycznie bardzo lekki i do końca roku jest promocja: fotelik za 1 zł. Pani powiedziała że to typowo wózek miejski i cena 2.399zł. Ale tylko 4 kolory :-( SMYK wprowadza też wózki MAMAS&PAPAS. Na stanie miał model SOLA Zwróciła też uwagę, że przy zakupie należy brać pod uwagę długość gondoli i okres kiedy dziecko ma przyjść na świat, bo np. gondole w X-LANDER są bardzo krótkie i wystarczają na 4 pierwsze m-ce życia dziecka. Lena, a o tej promocji wózków M&P to mówił Pan z 4KIDS, ale może skoro 3KIWI z nimi współpracuje to też będą u nich te promocje. Moja siostra sprawdzała, że w Anglii teraz np. wózek MYLO z M&P tj. spacerówka i gondola to koszt 500 funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Sylwia, chwalę na każdym kroku, tym bardziej że po tych wszystkich remontach a jesteśmy w trakcie adaptacji poddasza to jeszcze trzeba będzie posprzątać no i wiadomo że większość spadnie na niego. A z racji że on złota raczka to też za bardzo nie chce wpuścic fachowców więc wszystko na jego barkach. Do tego jeszcze we wrześniu egzamin na aplikację notarialną więc trochę sie na chłopa zwaliło, ale jest tak szczęsliwy że w końcu się udało zajść w ciąże że widze że wszystko sprawia mu mega frajde i gdyby nie nauka do egzaminu to remont szedłby już pełną parą. A wiecie dzisiaj w nocy śniło mi się że sie umówiłyśmy na spotkanie na żywo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca masz malutki wzrost wagi.Nie żeby to cos złego,wrecz odwrotnie:) Co do wózków to tak,słusznie poruszasz kwestie gondoli,trzeba brac pod uwage w jakim miesiącu sie rodzi.Inaczej jest z dziećmi urodzonymi wiosną ,a inaczej z tymi z zimowych miesiecy.Trzeba dziecko ubrac w kombinezon,do tego jakiś kocyk i tu mała gondola już sie nie sprawdzi,a trzeba się liczyć z tym,że do 5-6 msc trzeba w niej pośmigać. Ja znalazłam na ebay wózek M&P mylo w dobrej cenie,ale jest tylko jeden kolor:http://www.ebay.pl/sch/Dla-Dzieci-/12081/i.html?_nkw=mylo&_catref=1&_fln=1&_trksid=p3286.c0.m282;do tego koszt adaptera to ok.100 zł i koszt fotelika maxi cosi ok 500 zł. Sama jestem ciekawa jaką cenę wymysli 4Kids skoro tak się afiszuje z promocją,teraz mają za ok 3 tys bez fotelika więc cena wysoka.Myslę,że 3 kiwi bedzie bardziej konkurencyjne,mimo ze biora te wózki własnie od 4kids. Zobaczcie sobie jeszcze ten model: http://www.tomi.pl/szczegoly/11599/jane_rider_wozek_wielofunkcyjny_z_fotelikiem_strata_warszawa Ja sie bardzo poważnie zastanawiałam nad nim,fajnie sie prowadzi i jest naprawde wygodny,do tego są rózne kombinacje gondoli i można sobie dopasować pod własne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×