Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasprawa

Szczerze: czy jecie czasem zupki chińskie i inne "chemiczne" rewelacje?

Polecane posty

Gość takasprawa

Czytając to forum mam wrażenie, że krytykowany jest każdy kto nie je codziennie super zdrowej eko żywności :) Ja staram się, by moja rodzina jadła w miarę rozsądnie, ale czasem po prostu nie mogę sobie odmówić jakiegoś mega-świństwa: zupki chińskiej, mrożonej pizzy czy tego typu okropności. Jak jest z wami dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fereee
ja wcinam dosyc czesto teraz zupki chinskie taka mam ochote i to w ciazy nic dobrego ale niestety taka mam zachcianke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ,ze czasami jem takie
badziewie ale przyznam sie ze z lenistwa :P i to staram sie nie przesadzac ale powiem ci jedno ,ze dziecku nie dałabym takiej zupki...a ma 9 lat.Mąż tez całą młodosc pożerał rózne wynalazki :O jakieś chrupki firmy "krzak"a to jakies hamburgery pakowane próżniowo a to pizza z zamrazarki w markecie :O Nie jadałam takich rzeczy no i on teraz po latach ma cukrzyce ,miażdzyce itd a jaa? nieeeeeee badania i wyniki jak u 20 latki ale zawsze wielbiłam domową kuchnie i dobre proste a nie przetworzone rzeczy. Ale jak pisałam wczesniej ,zjem zupke chińską,napije sie pepsi ,wypije drinka czy czasami zjem chipsy ale to naprawde wyjątkowo rzadko. Teraz nawet wedlin nie lupuje tylko robie mieso do chleba w domu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawniej jadłam byle co, teraz jem zdrowo, zupki uwielbiałam teraz unikam. pewnie kiedys jeszcze zjem poki co jestem na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem zupek ani tych dań w pudełeczku co wrzątkiem zalać czasem użyję sosów z torebki lub barszczu białego nie jemy eko warzyw czy mięsa ale wolę sama gotować niż mam coś z proszku zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Pizzę to robię sama,więc chyba taka bardzo niezdrowa nie jest :) zupek nie jadam,ale za to czasem gorące kubki kiśle. Dla syna gotuję taki prawdziwy z owoców,ale dla siebie mi się nie chce... no i jeszcze jeden grzech mam na sumieniu pringelsy... Nie umiem im się oprzeć... Choć raz na tydzień muszę je chrupnąć:) ale poza tym to jestem wzorem-nie piję, nie palę,a ze słodyczy to właśnie kisiel lubię najbardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys dawno jadłam taki syf
ale teraz żałuje bardzo :O jednak świadomosć ludzi jest dzisiaj inna . Teraz nie mam takich rzeczy w domu .Ale latem kupuje kopy ziół świeżych takich jak: koper,lubczyk,pietruszka,bazylia i zamrazam w pudełeczkach.Mroze kilogramy truskawek,jagód,malin ,śliwki ,rabarbar.Nawet na wsi jak jestem to czasami kupuje młodą marchew i tez mroże :D potem jak znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w kuchni zawsze sa zupki chinskie, winiary pomysli na, knorry fixy, zupy, sosy w proszkach itd kostki rosolowe, kostki do ziemniakow, do makaraonu, sol mrozone frytki paluszki rybne sajgonki hmm co jeszcze wszystko co niezdorwe i co mnie to ze to niezdrowe i tak kazdy kiedys umrze czy to w wieku 60 lat czy 100 dla mnie zadna roznica nikt nie je tego codziennie tonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
ja właśnie zajadam barszcz czerwony z torebki z biedronki - normalnie pyszny jest!! do tego bułeczka i z ziarnami - pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanie jedzenie oznacza kiedyś
drogie leczenie! Nie jemy takich rzeczy ...jak byłam młoda koza to owszem ale potem człowiek nabiera mądrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie jeszcze kisiel budyn itp itd czekolada w proszku do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jedz dziewczyno na zdrowie
bo to twoje zdrowie a nie nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez to wszystko jem bo to szybkie i proste rzeczy do zrobienia. nie mam zamiaru stac przy garach pol dnia zeby zrobic taki ''zdrowy'' obiadek. szkoda sil i czasu to raz, a dwa nawet jesli to taki domowy obiadek gotowy by byl na 1 w nocy, wiec spoko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mamdlkwjdb
Oj nie raz :P Zupku chińskie, gorące kubki, pomysły na, jakieś fixy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Elsa to ja Ci powiem,że jak mam lenia i nie chce mi się gotować,to mówię mężowi,że czas coś zdrowego zjeść.:) wrzucam brokuły,pierś i kaszę jaglaną do parowaru i samo się robi :) dwa w jednym :classic_cool: A jedzenie jest gotowe po 20 minutach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja najbardzie lubie te reklamy
z produktami w proszku w których pada hasło "jak u mamy"... kurna, która niby nasza mama gotowała dzieciom zupy z proszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem za ostre sa zupki chińskie jedynie co to gorace kubki ,ale z moze 2 razy na pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamalesi
A jak robisz kaszę w parowarze? nie przelatuje Ci przez te dziurki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanski kwiat polny
ja raz jadłam, na pocz ciąży.. no, w drugim mies gdzies ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Nie nie przelatuje :D Mam taki pojemnik na ryż i kaszę-w kształcie nerki. Wsypujesz ryż lub kaszę, zalewasz lekko osoloną wodą-wody ma być drugie tyle co kaszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfvv
Bardzo rzadko, ale czasem jadam Nudle Knorra.. albo Gorący Kubek w pracy teraz, mroźną zimą. Raz na miesiąc nie zaszkodzi, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamalesi
Mamalesiu to ja mam taki tani parowar i w nim nie ma nic takiego. Chyba,że było ale mój mądry mąż jak wyjmował po kupieniu to mówił że były jakieś zabezpieczenia transportowe... no i może wyrzucił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Być może,że wyrzucił,a może zostało w pudle? Mój też do drogich nie należał-chyba 80zł kosztował w markecie go kupiliśmy-już kilka lat nam służy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Ja wczoraj zjadłam suchy makaron z zupki chińskiej, bo lubię :P Rano myślałam, że mi brzuch rozerwie tym makaronem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pediatra Cię wpuściła
ganta bo rano pewnie napiłaś się wody i dopą na kuchni usiadłaś i spuchły kluchy.... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja słysze ze zrobienie
dobrego domowego obiadu zajmuje pół dnia to mnie rozwala :D mam juz wyobrażenie jaka hmm z niej gospodyni! Dobre jedzenie to wystarczy tylko głową ruszyć .🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×