Jaki powienien byc "zaradny facet??"

co rozumiecie przez słowo"zaradnosc męska"??

nawet w niesprzyjajacych warunkach , nie zalamuje rak , probuje z powrotem wyplynac na powierzchnie ,utrata pracy motywuje go do walki o srodki do zycia, potrafi z niczego zrobic cos :-P

To taki który utrzyma rodzinę. .wtedy mozna go nazwac zaradnym, po przez czyny. oczywiscie dochodza inen rzeczy takie jak poczucie bez pieczenstwa,itp

taki, który gdy coś sie w domu popsuje naprawi albo zadzwoni po specjalistę i załatwi problem taki który zawsze znajdzie pracę która pozwoli na utryzmanie rodziny

zone i dzicko, jesli zajdzie potrzeba. Radic sobie z naprawami domowymi ( lub miec na oplacenie fachowcoiow) samochodem itd Ogolnie radzic sobie z tym, co go otacza - ze wszytkimi potrzebami swoimi i kogos, a kogo wział odpowiedzilnosc.

Wersja dla kobiet: zaradny = z dużą iloscią kasy Wersja dla facetów zaradny = z dużą ilością kobiet

zaradny czyli taki który gdy mu się kobieta zbiesi skutecznie szuka następnej i lepszej

dla mnie facet zaradny, to taki, dla którego bezpieczeństwo moje, jego i dzieci będzie najważniejsze. Nie chcę żeby nas na drodze życiowej spotkały jakiekolwiek wypadki [url=http://http://polibkama.com/]wypadki

dla mnie facet zaradny, to taki, dla którego bezpieczeństwo moje, jego i dzieci będzie najważniejsze. Nie chcę żeby nas na drodze życiowej spotkały jakiekolwiek wypadki [url=http://http://polibkama.com/ wypadki

dla mnie facet zaradny, to taki, dla którego bezpieczeństwo moje, jego i dzieci będzie najważniejsze. Nie chcę żeby nas na drodze życiowej spotkały jakiekolwiek wypadki [url=http://http://polibkama.com/]wypadki

Cholerne materialistki!

materialistki??niie badz naiwna:) chyba mało wiesz o życiu albo jestes chłopczykiem który mieszka z rodzicami w wieku 30 lat. i sie użala jakie to kobiety materialistki .

materialistki??niie badz naiwna Jeśli już to naiwny...:-) chyba mało wiesz o życiu albo jestes chłopczykiem który mieszka z rodzicami w wieku 30 lat. Wiem sporo o życiu, mieszkam z żoną i mam więcej niż 30 lat :-) i sie użala jakie to kobiety materialistki . Nie użalam się. To miała być obelga :-) Niestety taka jest prawda. W miesięcznikach dla kobiet wszystkie jesteście młode, ambitne, dobrze wykształcone, niezależne i w ogóle fantastyczne... A jak przyjdzie co do czego, to byle facet potrafił utrzymać rodzinę! NIezależność? Po co komu niezależność? Byle mąż utrzymał rodzinę. A samemu iść do roboty to nie łaska? Leniuchy!

Pracowity, potrafiacy przystosowac sie do nowej sytuacji, umiejacy zalatwic rozne rzeczy, kreatywny.

pluszaku, nie pisalam że ma sam utrzymywac rodiznę

pluszaku, nie pisalam że ma sam utrzymywac rodiznę Acha. A to: taki który zawsze znajdzie pracę która pozwoli na utryzmanie rodziny ..nie oznacza, że jego wynagrodzenie pozwoli utrzymać rodzinę? Nie odwracajcie kotka ogonkiem, siku miku!

tak o to chodzi, bym nie bała sie co bedize dnia następnego, ja nie boję sie pracować stawiam sobei ambitne cele, yego samego oczekuję z drugiej strony, związek to w koncu partnerstwo, a leni nei szanuje

jesteście kurrwami wszystkie !!!!

tak o to chodzi, bym nie bała sie co bedize dnia następnego, Moja małżonka nie musi się bać dnia nastepnego. Jest w pełni niezależna finansowo ode mnie. Oczekuje ode mnie zupełnie innej zaradności :-) ja nie boję sie pracować stawiam sobei ambitne cele, yego samego oczekuję z drugiej strony, związek to w koncu partnerstwo, a leni nei szanuje Zgadzam się. Związek to partnerstwo. A najlepiej jest, jeśli partnerzy wnoszą do związku wszystko wspólnie. Pracę, majątek, zaangażowanie. Gdybym napisał, że moim celem jest życie z kobietą, która utrzyma rodziną, to byście mnie zabiły smiechem.

a ty jesteś frajerem który by chciał by kobieta służyła za zabawke seksualną

"Gdybym napisał, że moim celem jest życie z kobietą, która utrzyma rodziną, to byście mnie zabiły smiechem." a kto piszę że to jest cel? niezależne kobiety chcą niezaleznych facetów.

kto piszę że to jest cel? niezależne kobiety chcą niezaleznych facetów. o tóz to!!

ja również nie związe sie z nierobem ..nawet jesli bedzie nei ziemsko piekny. uroda minie,,a ja zostane z łysym baranem i będe zyła od wypłaty do wypłaty. do dupyz takim zyciem, mysle ze tylko marni chłopczyki tego nie rozumieją.

a ty jesteś frajerem który by chciał by kobieta służyła za zabawke seksualną Nie żartuj. Zupełnie odlatujesz merytorycznie...:-) niezależne kobiety chcą niezaleznych facetów. Niezależne kobiety napisały tu: facet zaradny to taki, który utrzyma rodzinę. Z jednym wyjatkiem, każda poruszyła kwestię finansów. Moja niezależna żona ma gdzieś ile ja zarabiam (nawet tego nie wie dokładnie), bo się potrafi sama utrzymać.

Mozesz zwiazac sie z "robotnym" facetem, a zdarzy sie, ze prace straci, jakis czas nie znajdzie, bo niestety nie tylko od umiejetnosci, staran i checi posiadanie nowej zalezy, a i od szczescia troche - i ta bedziesz zyla od wyplaty do wyplaty.

Acha, i oczywiście wpis z godz. 14.49 to podszyw :o Dopiero teraz go zauważyłem.

nie który będzie utrzymywał rodiznę, ale kóry będize potrafił w razie czego wziąć odpowiedzilaność 9 w razie wpadki np.)

nie który będzie utrzymywał rodiznę, ale kóry będize potrafił w razie czego wziąć odpowiedzilaność ( w razie wpadki np.) Acha. Czyli wycofujesz się z tego utrzymania rodziny? Ok :-)

to są moje słowa: "taki który zawsze znajdzie pracę która pozwoli na utryzmanie rodziny" czyli w razie konieczności będę mogła polegac na jego zaradności, dla mnei to nei ejst materilaizm

czyli w razie konieczności będę mogła polegac na jego zaradności, dla mnei to nei ejst materilaizm O rany, jak Ty jesteś męcząca. To jest materializm, bo liczysz na jego kasę. Teraz czy w przyszłości, whatever. Zaradność = kasa. Tak wyszło w ankiecie. Nieprawdaż, fiku psiku?