Od rana kilku dni strasznie przeżywam co wykaże sekcja Madzi:(

nie mogę się pogodzić z tym,że te śliczne roześmiane dzieciątko nie żyje:((mam córeczkę też 14m-czną i zaraz widzę ją...co trochę patrzę na wiadomości na wp czy coś już jest.Tak baaardzo mi żal tego maleństwa.

od kilku dni miało być a od rana dziś szczególnie

Nie zesraj się za przeproszeniem.... Jeżeli faktycznie masz z tym problem to jesteś niestabilna emecjonalnie. Ogarnij się kobieto!

widać,że nie jesteś matką!a właśnie,że będę przeżywać to!i modlę się za to dzieciątko.

A czy to ważne że Madzia była ładna i roześmiana? Stała się wielka tragedia.Ty nic nie poradzisz. Lepiej teraz skup się na swoim dziecku.I wcale nie piszę tego złośliwie,ale czasu my nie cofniemy.

własnie dlatego, ze jestem matka nie ulegam zbiorowej histerii. http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,12-latek-zginal-od-ciosow-siekiera-i-nozem,wid,14225424,wiadomosc.html Ten chłopiec też był radosy i śliczny. I jak nie przeżywasz tego?

wez sie w garsc autorko:O

Skoro tak przejmujecie się Madzią to może pomożecie temu chłopcu. Ma kochających rodziców którzy walczą z jego chorobą - ma nowotwór. Rodzice proszą o pomoc. http://krakow.gumtree.pl/c-Sprzedam-wszystko-dla-dziecka-bardzo-potrzebna-pomoc-W0QQAdIdZ351764213

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5114193

Nie. Autorka i inne kobiety będą przeżywać śmierć madzi, bo to sprawa bardziej medialna.

No cóż przeżywasz bo jesteś nadwrażliwa a to nic dobrego.... Odkąd napisałem ten post prawdopodobnie na świcie zginęło kolejne dziecko.Taki jest świat, zajmij się lepiej sobą, bo to chore tak się tym przejmować. Ludzie sracie się z tą Madzią,jakby nie wiem co,zrobiliście sobie z tego wypadku medialne przedstawienie po prostu...

Autorko ogarnij się, bo twoje dziecko nauczy się od ciebie tej nadwrażliwości, a to nic dobrego. Świat wraz z postępem cywilizacyjnym będzie coraz bardziej okrutny i trzeba się z tym pogodzić.

aa tam medialna,ja mam to gdzieś,że madialna.Po prostu tak maleńkie bezbronne dziecko jest zdane tylko na rodziców,na dorosłych a co tutaj się wydarzyło??najbliższa jej osoba ją zabiła:(12-latek to już inna sprawa...Tego maleństwa chorego na nowotwór też piekielnie mi żal.Ja to w ogóle jestem słaba psychicznie na takie coś:((((

dlaczego 12 latek to juz inna sprawa? To strasze mozna zabic, a mlodszego szkoda? masz cos nie tak z glowa autorko:O

No,że ma coś nie tak z głową to jest pewne. Ale nie ona jedna. U grubo ponad połowy społeczeństwa by się coś zdiagnozowało... Nie wiem Lauro, czy ci to mówić, ale na świecie co chwilę zdarzają się jakieś tragedie. Nie wiedziałaś?

A siostra tego 12-latka? Dziewczynka 4 lata, której ojciec połamał mogi siekierą? Nie rusza cię to? Nie wystarczająco młoda i bezbronna była? To moze 18-miesięczny chłopczyk wrzucony wczoraj przez ojca do tybru? Czy też za duze dziecko?

A z resztą z jednej strony to dobrze, że nie żyje...nie będzie musiała się męczyć w patologicznej rodzinie.

Każdy kto to przeżywa jest normalny i wrażliwy na ludzką krzywdę, a jeśli ktoś tego nie przeżywa to jest taki jak ta matka Madzi, psychol! Ta sprawa jest medialna przez samą Katarzynę W. bo wymyśliła bajkę o uprowadzeniu! bo zaangażowało się mnóstwo osób do akcji poszukiwania dziecka! No i wreszcie dzięki sępowi Rutkowskiemu który sprzedawał tajne info do tv za każdym razem! Nie dziwne, że sprawę przeżywamy jeśli szliśmy równo z jej tokiem i finał nadal nie jest znany! Każdy liczył na odnalezienie dziecka żywego, współczuł rodzicom, jak można pytam się nie zaangażować? Oczywiście, że żal też innych dzieci, ale pośrednio w nich nie uczestniczyliśmy a w sprawie Madzi tak i nadal uczestniczymy! Widzicie różnicę tępaki?

No to nie zesrajcie się z tym przeżywaniem... Sprawa nagłosniona przez media i dlatego co chwila topik "Boże nie mogę spac, bo Madzia i Madzia" To dziecko i to dziecko. Żadnej róznicy nie ma. Tyle, ze wy lubicie przeżywać medialne tragedie. Ot co.

Inteligentny tępak Masz racje nadwrazliwosc to ciezka sprawa, sama mam z tym problem i bardzo przezywam szczegolnie jak slysze o okrucienstwie wobec zwierzat czy dzieci. Mam nadzieje ze moj synek tego po mnie nie odziedziczy... Łatwiej jest zyc na tym okrutnym świecie jak sie ma "twardy tyłek".

KAŻDA śmierć dziecka nie zależnie od wieku jest straszna! Dzieci są bezbronne więc jak ktoś pisze"12 lat top co innego" to po prostu ma coś nie tak z głową.

Autorka jest jebnięta? Tego dwunastolatka, co zabili siekierą też ci nie szkoda, bo miał 12 lat? On miał przyjaciół, wchodził w jeden z lepszych okresów życia, on wiedział co się działo :O Chora kobieto, oddaj się na leczenie.

"Każdy liczył na odnalezienie dziecka żywego, współczuł rodzicom, jak można pytam się nie zaangażować? Oczywiście, że żal też innych dzieci, ale pośrednio w nich nie uczestniczyliśmy a w sprawie Madzi tak i nadal uczestniczymy!" Nie czuje sie zaangazowana w sprawa a ty sie czujesz? jesli tak to na jakiej podstawie, po napisaniu kilku postow na forum? Nie uczestnicze tez w tej sprawie. Interesuje sie, wypowiadalam sie na jej temat, ale nie czuje sie ani zaangazowana ani tym bardziej osobo uczestniczaca w tym wszystkim.

Dziewczyna wrzuciła tu linka z ogłoszeniem rodziców o pomoc dla chłopca miesiąc starszego od Madzi. Jak jesteście takie wrażliwe do może do cholery pomożecie???

Do Do Małointeligentny tępak: Tragedie jak pisałem wydarzają się cały czas, dziwne ,że srasz się z tą Magdą a nie obchodzą cię inne tragedie których pełno. Po prostu co niektórzy za dużo seriali się naoglądali teraz się wczuwają jakby byli detektywami... Pytasz jak można się w to nieangażować w tą sprawę?Myślę, że wystarczy nie życ internetem i TV tylko własnym życiem i być stabilnym emocjonalnie i rozsądnym. A czy kazdy kto to tak strasznie przeżywa jest normalny? Nie. Nie mówię , że ja jestem normalny, ale wy też nie. Zrobiliście sobie z ich życia operę mydlaną , by zapełnić pustkę w swoim.

a skad wiesz ze nikt nie zamierza pomoc? bo nie napisal o tym na kfeterii?

a kto napisał, że 12 lat to nie szkoda? że to co innego?? To fakt że wypranym z uczuć i empatii ludziom żyje się łatwiej..głupim też na pewno łatwiej:)

głupia to ty jesteś, bo przeżywasz jak jakiś debil;-/ taka prawda.

niebieskie_mango- wiem o co ci chodzi bardzo dobrze. Ja też zawsze byłem nadwrażliwy i miałem z tego powodu jedynie problemy, teraz idę w stronę całkowitej znieczulicy, bo nic nie da się zrobić z okrucieństwem tego świata. Nadal jestem wrażliwy ale ztym walczę. Wrażliwośc to nie jest zaleta. Na tym pojebanym świcie trzeba być twardym I nie zazdroszczę dzieciom tych rozhisteryzowanych matek. A ta sprawa w ogóle mną nie wstrząsnęła, bo co parę minut dzieją się dużo, dużo, dużo gorsze rzeczy na świecie.

nie trzeba byc od razu czlowiekiem wypranym z uczuc i pozbawionym empatii tylko dlatego, ze sie nie wyje z rozpaczy nad obcym dzieckiem, ktorego smierc staje sie pozywka medialna i niezle manipuluje rozhisteryzowanym spoleczenstwem. Tak, nie mam uczuc, bo nie ulegam zbiorowej histerii ludzi o onfantylnym podejsciu do zycia:)