Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aJednak....

matka madzi mowila prawde

Polecane posty

Gość aJednak....

wstepne wyniki sekcji pptwierdzaja zeznania matki. ciekawa jestm co maja teraz do powiedzenia wszytscy ci ktorzy oskrzali ja o morderstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusienka tralala...
to byla wstepna sekcja...ale moze ona uderzyla czyms dziecko? a poza tym co z tego, ze mowila prawde ze dziekco jej sie wyslizgnelo...skoro po tym zrobila taka fere na skale kraju...klamala, klamala, klamala...zamiast pedzic na pogotowie, wzywac karetke czy cokolwiek....dziecko nie zyje a ta juz obmysla plan co zrobic aby sie nie wydalo...cos okropnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabiła ja i nie mam nic więcej do powiedzenia..dla mnie matka jest nikim... jestem za przywróceniem kary śmierci i chętnie zawnioskowałbym aby ona siadła na krzesło jako 1-sza.....już nie za jak to mówia/piszą wypadek ale za to że bez uronienia łzy w oku prosiła porywacza aby oddał jej dziecko a sama je wystawiła na mróz.Ponadto sa to tylko wstępne wyniki sekcji/oglądzin ciałana resztę trzeba poczekac i dowiemy sie prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci wszyscy co tak krzycza o kaze smierci - ciekawa jestem czy to wy byscie byli gotowni pociagnac dzwignie i zabic skazanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni nie powiedzieli ze
matka powiedziala prawde ,ze tylko uderzenie tępym przedmiotem w tyl czaszki prawdopodobnie bylo przyczyną śmierci , prawdopodobnie zrozumiałaś ? Nie wiedzą jednak jak do tego doszło bo biegli patolodzy twierdzą ze upadek z wys. 1,5 m nie możę spowodować śmierci dziecka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd wiesz że matka madzi mówiła prawdę? wiemy jedynie,że na ciele odkryto uraz. Jeszcze nie wiadomo jak do niego doszło. Tak czy siak zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci jest aktualny - a może powinien jeszcze dojść zarzut nieudzielenia pomocy. Tak czy siak - powinna siedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzili, ze jest uraz glowy ale nie zostalo potwierdzone, ze to wlasnie to bylo przyczyna zgonu. Wiec rownie dobrze Madzia mogla zywa zostac ''pochowana'' pod kamieniami i wyziebic sie na smierc. Sadzac po ''okolicznosciach'' pewnie maly wyrok dostanie. Wybronia ja zlym dziecinstwem etc. chyba, ze sie okaze, ze to bylo zabojstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epokar
Pan Rutkowski uważa, że Kaśka W. dostanie najwyżej rok odsiadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak biegli patolodzy tak
stwierdzili ze upadek dziecka a wysokości 1,5 nawet na glowę moze spowodować co najwyżej nabicie guza .Jeżeli teraz powiedzą że to było przyczyną śmierci Madzi tzn ,że ta sekcja zwłok to kpina i ktoś chce udowodnić za wszelką cenę że policja miała racje i jest wspaniała a Kasieńka jest biedną pokrzywdzoną dzieciną wychowaną w patologicznej rodzinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak biegli patolodzy tak
stwierdzili ze upadek dziecka a wysokości 1,5 nawet na glowę moze spowodować co najwyżej nabicie guza .Jeżeli teraz powiedzą że to było przyczyną śmierci Madzi tzn ,że ta sekcja zwłok to kpina i ktoś chce udowodnić za wszelką cenę że policja miała racje i jest wspaniała a Kasieńka jest biedną pokrzywdzoną dzieciną wychowaną w patologicznej rodzinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhg
gówno.. ona i tak zabiła to dziecko . to ze sekcja wkazała jakis guz to jeszcze ic nie znaczy bo guza to jej mogła nabic juz po smierci nawet zeby to wytaraskac , poprostu kłamała kłamie i kłamac do konca bedzie dopóki ktos za nia tej prawdy nie wyjawi. nie sadze ze po tylu kłamstwach sie przyzna .. fałszywy dziwolag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta Kaśka ma w głowie tylko
lody,kino i spacery po centrach handlowych . I zaczynam wątpić w prawdziwość tej sekcji , skoro już na początku mowią /pomimo wcześniejszych opini lekarzy ze upadek z wys. 1 m nie może spowodować śmierci /bez dokładnego przeprowadzenia sekcji ,ze wersja matki może być prawdziwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsertpp345
przecież to matka mogła uderzyć dzieckiem "specialnie" o podłogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gilbe.:.:.
Kaska mogla byc zapita lub nacpana i faktycznie upuscila dziecko dlatego nie wezwala pomocy/pogotowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsertpp345
ciekawe czy poznamy prawdę - przecież to dziecko mogło jej upaść albo sama uderzyła go "specjalnie" o podłogę. No ale jak by jej wypadło to powinna wzywać o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsertpp345
może się bała że po tym upadku już nie będzie "normalne" albo nie wiem co...ludzie boją się brać taki bagaż na całe życie....nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli byłaby pijana czy zaćpana mogła zawołać matkę lub teściową i one wezwały by karetkę a ona by się schowała. Skoro była w stanie wymyślić tą całą szopkę z porwaniem to coś takiego tym bardziej. Ona nie chciała tego dziecka, sama zresztą przyznała że Madzię chciała oddać już będąc w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDiDo
anonim6908: Panie Krzysztofie, czy ma Pan kontakt z Bartkiem? detektyw_RUTKOWSKI: Mamy kontakt z Bartkiem na bieżąco. Dziś będę się z nim widział. Chłopak musi dojść do siebie, doznał ogromnego szoku, stracił dziecko i żonę, którą kochał. Z moich spostrzeżeń wynika, że Bartek będzie starał się jej pomóc. Więcej http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/czat-z-detektywem-rutkowskim-na-sepl-zapis-czatu_225978.html?cpage=3&#comment_list_container patrzcie ,dzis byl czat z rutkowskim Bartek bedzie pomagal żonie;/;/;/ zbeszczescila zwloki,oszukala polske a on jej pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiadomo że mówiła prawdę? To są wstępne wyniki - wiadomo,że zginęła od uderzenia w tył głowy - nie wiadomo jakiego typu - czy upadła czy ktos ją uderzył - to bedzie jasen po dogłębnej sekscji. Ja nie osadzam matki za wypadek ale za postępowanie po wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glissindda
Zrozumcie trzeba bardzo mocno uderzyć dziecko w glowę żeby je zabić. Spadając z wys 1,5 m dziecko nabija sobie co najwyżej guza taka jest opinia lekarzy .Wię ona po prostu znowu kłamie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsertpp345
mogła to dziecko oddać gdzieś oddać do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epokar
detektyw_RUTKOWSKI: Katarzyna nie wezwała pogotowia z obawy przed rodziną, która ciągle piętnowała ją, że nie zajmuje się dzieckiem. Jej matka zwracała jej ciągle uwagę, jak również mama Bartka. Ogólnie dziewczyna była zastraszona. A gdyby wezwała pogotowie i policję, nie zostałaby nawet zatrzymana. Więcej http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/czat-z-detektywem-rutkowskim-na-sepl-zapis-czatu_225978.html?cpage=70&#comment_list_container

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum że dziecko to nie robot
żaden lekarz nie wyda takiej gwarancji "z 1,5 m to guz, z 2 m to trwałe uszkodzenie a od 3 m śmierć". Nikt na tym dziecku ani na innym nie przeprowadzał testów wytrzymałościowych, to raz, a dwa, wszystko zależy od kąta nachylenia, siły upadku, tego, czy dziecko czasem nie przekręciło główki w nie tę stronę co trzeba itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum że dziecko to nie robot
I co to za bzdet, że nie zostałaby zatrzymana? Skoro została zatrzymana teraz, za ten sam czyn, to niby czemu nie mieliby jej zatrzymać po wezwaniu pogotowia? Przypominam: ona nie jest zatrzymana za nie udzielenie pomocy ani za kłamstwo, fałszywe zeznania itd. - tylko za nieumyślne spowodowanie śmierci. To samo można by jej było zarzucić gdyby wezwała pogotowie - więc niby jakim cudem wtedy by jej nie zatrzymali a teraz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glissindda
ale na ten temat były prowadzone badania naukowe i tak wypowiadał śie lekarz na TVN 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum że dziecko to nie robot
Jakie badania? Wybrano reprezentatywną grupę niemowląt i zrzucano je głowką w dół na próg z 1,5 m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aJednak....
zrozum ze dziecko to nie robot-dlaczego jestes tak naiwna?? to sa specjaliscie te wszystkie ewntualnosci wspomniane przez ciebie byly rozpatrywane \. ci ludzie badali nie jeden taki przypadek, ne umniejszaj doswiadczonym i wyksztalcionym ludziom, bo stajesz sie w tym momencie zwyczajnie zalosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badjqdbw
nie wiadomo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×