Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może i głupia jestem

Może i jestem głupi aidiotka, ale mnie jest szkoda takich osób jak matka Madzi

Polecane posty

Gość może i głupia jestem

nieporadna, bez pomocy, nie została nauczona jak żyć, spanikowała. Nie tłumacze jej i nie usprawiedliwiam, ale w pewnej chwili obudzi się w niej sumienie i nie zazna ona spokoju do końca życia. Wiele jest rodzin, gdzie dzieją się straszne rzeczy - dzieci sa bite, katowane, przychodzą do szkoły z siniakami - a ludzie to widza i ich rodzicom mówią dzień dobry, jakby nigdy nic :O:O a tu ją zaszczuli, zjedliby żywcem.. nie wierzę, że chciała śmierci córki. Należy ją ukarać - ale i dać szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia jestem
wredna zołza, chyba część osób tak uważa , ale nie wypada tego głośno mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mi też jej jest szkoda. Źle zrobiła to fakt (mam na myśli zakopanie dziecka, zgłoszenie nieprawdziwego przestępstwa itp). Jeśli faktycznie był to "tylko" nieszczęśliwy wypadek to fakt, ze jest mi jej szkoda. Ale z tym że chciała w ramach odstresowania iść do kina to trochę dziwne jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta
A moim zdaniem matka Madzi ma zaburzenia psychiczne.Kłamstwa,pozbycie sie dziecka jak rzeczy!Ona nie jest normalna.Kazda matka ma jakiś instynkt a ona myślała o sobie zamiast ratowac córke.Poza tym,mówił Rutkowski,ze raz zostawiła córke komus na 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz widzę, że wszyscy nagle stali się wspaniałymi, mądrymi sędziami: najlepiej byłoby ją skazać na śmierć! A mi przychodzi w tej chwili na myśl pewne znane, dawno temu powiedzanie zdanie: " kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia jestem
może mieć problemy psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia jestem
masz rację zołza. jak patrze na tych zawziętych kipiących złością i nienawiścią ludzi, to jestem pewna, ze byliby w stanie ją rozszarpać.. ci katolicy, dzielący się opłatkiem i przyjmujący komunię co tydzień :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfhb
jakby chciała ją zaciukać to by ją zaciukała po urodzeniiu- wcześniaki są wrażliwe. Kaśka sprawiła dziecku swoisty pochówek- owinęła je w szmatki i kocyk i zasypała- w "bezpiecznym" jej zdaniem miejscu. Musiała być w szoku, bo na zimno morderca to by mógł naprawdę zrobić duuużo z tymi zwłokami żeby ich nigdy nie odnaleziono.. Identyfikacja dziecka była dziecinnie prosta. Z tym kinem jest tak- że osoba w głębokim szoku próbuje i to skutecznie wyprzeć z pamięci złe wydarzenie, w psychologii klinicznej jest to standard. Ona mogła naeet uwierzyć w wersję z porywaczem. Rozpaczliwie chciała "normalności" stąd to kino. To nie jest dowód, ze "działała na zimno"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta
W chwili popełnienia czynu była poczytalna-to ja już naprawdę nie rozumiem jak normalna kobieta,matka,moze tak potraktowac dziecko-wynieść,zakopać,zamiast wezwać pogotowie.Coś mi tu nie gra.Moze celowo rzuciła dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia jestem
działała w zamroczeniu, a im bardziej się w to pogrążała, tym bardziej mogła wierzyć. akurat ja jestem osoba, która od początku nie wierzyła w to porwanie. w pracy rozpaczano, jak można porwać takie maleństwo, a nam nie spoglądano spod byka, gdy mówiłam, ze to sprawka matki.Bardzo to było podejrzane, niw iem, jak można się bylo nabrać. Pamiętacie sprawę Iwony iweczorek? matka pojaiwała się wszędzie, szukając córki, nei chowała się przed kamerami, a tu? od samego początku ukrywała twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta
Wcześniaki sa wrazliwe-zgoda.Ale noworodki dużo śpią,są takie jakby ich nie było wiec wtedy nie myślała o pozbyciu sie dziecka.Taka frustracja rodzi sie stopniowo.Dziecko rośnie,potrzebuje wiecej uwagi,jest absorbujące,mniej śpi a wiecej marudzi.I wtedy nie wytrzymała-Madzia płakała,a ona nie mogła jej uspokoić więc w nerwach rzuciła nią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wajola
Ludzie nie dajcie sobą manipulować! Historia Madzi jest wymyśloną bzdurą, która ma odciągnąć uwagę od ACTA i wszystkich innych buntowniczych reakcji społeczeństwa. Dziwi mnie czasem że ludzie tak łatwo chłoną wszystko, co usłyszą w mass mediach :/ Pewnie wierzycie też, że Amerykanie byli na księżycu i zamach na WTC przeprowadził Billaden? Błagam pomyślcie czasem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidyta
Wajola-lecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfhb
ojtam ojtam mnie tam wcale tego dzieciaka nie szkoda. Bardziej mi żal chłopca 12 letniego- którego ojciec siekerą zarąbał. Ona przynajmniej coś rozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, bo polacy to
ludzie bez zasad, hipokryci. Teraz wykorzystują PRZEWAGĘ, że jest ich więcej, to mogą sobie werbalnie atakować JEDNĄ Katarzynę. Karygodne jest to, że oni nie potępiają jej za ten czyn, ale ich zachowanie wynika ze zezwierzęcenia. Muszą na kimś wyładować frustracje. BEZSENSOWNA DZICZ! :o Polacy są gorsi niż najgorsi zbrodniarze- taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miała wsparcia w ojcu dziecka. Przykład: to ona wracała po pampersy! A czemu nie ojciec? Czemu nie był z dzieckiem, aby ona mogła spokojnie sama po pampersy iść? Ona z dzieckiem poszła po pampersy, a tatuś co robił? Czemu na facetach psów nie wieszacie? Biedna dziewczyna. Ona powinna być dawno pod wsparciem ludzi. I coś się nie zgadza. Była z wózkiem pod blokiem, a niby dziecko wózkim zawiozła tak daleko? Nie wierzę. Wózek byłby brudny, zakurzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co sie dziwisz...Przez tydzien cala Polska zyla w strachu o porwane dziecko. Przez 7 dni trwaly poszukiwania, rodzice dziecka doskonale udawali, grali swoje role. I nagle sie okazuje, ze to wszystko to klamstwo a dziecko nie zyje zakopane przez matke. Jesli Madzia naprawde wyslizgnela sie z kocyka i byl to nieszczesliwy wypadek, to matka powinna dzwonic na pogotowie. Podejrzewam, ze jesli by tak zrobila nie byloby zadnego szumu wokol tej sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal mi jej bo jej zycie
jest przesrane do konca. prawdziwej szansy ona nigdy nie miala. Zycze jej zeby dostala szanse w zyciu. Naprawde jest mi jej szkoda. Oczywiscie ze to bylo straszne ze tak pozbyla sie dziecka i oszukala wszystkich ale jej mi jej naprawde szkoda.Miala meza, miala dziecko a teraz nie ma nic...ludzie jej nie dadza spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi85
anonim4365: Dlaczego Katarzyna skłamała? Dlaczego to zrobiła???!!! Nie wezwała pogotowia? detektyw_RUTKOWSKI: Katarzyna nie wezwała pogotowia z obawy przed rodziną, która ciągle piętnowała ją, że nie zajmuje się dzieckiem. Jej matka zwracała jej ciągle uwagę, jak również mama Bartka. Ogólnie dziewczyna była zastraszona. A gdyby wezwała pogotowie i policję, nie zostałaby nawet zatrzymana. detektyw_RUTKOWSKI: Kasia nie zdawała sobie też sprawy z ogromu pomocy, która mogła przyjść z zewnątrz. detektyw_RUTKOWSKI: Wymyślając historię z porwaniem, naraziła się nie tylko organom ścigania, ale także wielu ludziom, którzy starali się jej pomóc. Naraziła się moralnie. Więcej http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/czat-z-detektywem-rutkowskim-na-sepl-zapis-czatu_225978.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tam tyle tych zniczy i zabawek w miejscu znalezienia Madzi. Na pewno gdybym sama była teraz w Sosnowcu (a był czas gdy bywałam tam dosyć często) to pewnie sama zaniosłabym znicz i pomodliła się. Jednak przez myśl mi przechodzi, że gdyby dziecko żyło a dziewczyna zgłosiła się gdzieś po pomoc to raczej już tak ludzie chętnie by maskotek i innych rzeczy nie oddawali. Może się mylę, ale wiem jak to jest. Tak czy inaczej szkoda, ze cos takiego musiało się wydarzyć. Szkoda dziecka, które mogło rosnać i rozwijać się w kochającej rodzinie. Jeśli to nieszczęśliwy wypadek to szkoda mi również tej dziewczyny. Ale mówię, że tylko mi wtedy szkoda jeśli to był WYPADEK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi jej żal. Zachowała się bardzo głupio wymyślając tę całą szopkę. Więcej na tym straciła niż zyskała - jeśli to był tylko wypadek. Jeśli nie wypadek - a morderstwo, cóż Bóg ją kiedyś osądzi... a i sumienie żyć jej nie da. Ale co jeśli to tylko wypadek? A teraz rodzina Bartka próbuje ją wrobić? Bartek ma wsparcie, ogarniętych bogatych rodziców. A Kaśka co? Nieszczęśliwe dzieciństwo, traumę, brak wsparcia w swojej rodzinie, nagonkę z każdej strony... Musiała strasznie się czuć skoro tak spanikowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×