Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _MMORELKA_

Pytanie z innej beczki - urządzanie kuchnii

Polecane posty

Gość _MMORELKA_

Drogie mamy mam troche pytanie z innej beczki otóz za 2 miesiace zaczynam remont kuchnii i łazienki i zastanawiam sie czy macie moze pralke w kuchnii? czy takie rozwiązanie ma jakies minusy? korci mnie wstawic pralke do kuchnii bo mam dosc sporą a łazienke mała i duzo mniejsca bym zyskala na szafki, ktore przydzadza mi sie w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pralkę w zabudowie w kuchni jeżeli masz sporo miejsca to raczej nic nie stoi na przeszkodzie łazienkę zaprojekotwałam sobie tak, ze pralka tam nie pasowała ze względów estetycznych jedyny minus to dźwięk pralki, czasem ją po prostu słychac, ale do przeżycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam , ale to dlatego ze wynajmuje mieszkanie i juz tu była w zabudowie ... cuz sprawdza sie jak sprawdza z praniem z łazienki lece na dół aby wyprać ... mi sie to nie podoba i u siebie na pewno tak nie zrobie , ale jak nie masz wyjscia ... a u nas na ta pralka jest niewidoczna bo jest zabudowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samam nie mam
ale jest to dosc popularne rozwiazanie. mi jedynie przeszkadzalyby wzgledy wizualne dlatego jesli juz bym umiescila pralke w kuchni to na pewno w zamykanej szafce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma minusy, zawsze czuć troche proszkiem i nic na to nie poradzisz. Ale jeśli masz małą łazienkę to lepiej mieć pralkę w kuchni niż np nie mieć wanny w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
Jeżeli masz dużą kuchnię, to może warto faktycznie tam umieścić pralkę w zabudowie. Ja osobiście wybrałabym inne rozwiązanie, gdybym mogła teraz od początku zaprojektować swoją łazienkę - zrobiłabym taką jakby wnękową dużą szafę, w której zmieściłaby się pralka, chemia do prania, kosz na bieliznę itd. No chyba, że miałabym wymarzoną pralnię, ale to nie wchodzi w grę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pralkę w łazience dlatego, że mam dużą łazienkę. :) Zrób tam gdzie ci wygodniej. Moja znajoma ma właśnie w kuchni i ma zabudowaną tak jak szafki, nawet przez jakiś czas nie wiedziałam, że gdzieś tam jest pralka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MMORELKA_
nie to nie jest kwestia pralka albo wanna czy prysznic ale poprostu to miesjce gdzie jest pralka zagospodarowalabym na dodatkowa szafke na reczniki, blielizne itp. wlasnie nie pomyslama o hałasie. Mamy kuchnie półotwartą ale w sumie pralke bedziemy wymieniac na silence ultra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie prawie jej nie słychac, ale wirowanie tak, mimo zabudowy a Ty chciałabyś bez zabudowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MMORELKA_
nie no myslalam o takiej w szafce bo wizualnie troche nie bardzo by to wygladalo w kuchnii. Chce miec ciemna kuchnie z elementami zielonego wiec taka biala pralka by nie pasowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok jesli w zabudowie, to myślę, ze to dobry pomysł nie lubię jakoś tak pralek w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MMORELKA_
a czy macie moze kuchnie na wysoki polysk? czy to uciązliwe w sprzataniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sobie wymyśliłam w łazience zamiast pralki tez szafkę i półki z glazury wystające (taka niby szafka bez zamkniecia) wiec pralka już mi tam nie pasowała moze i wcisnęłabym ją pomiędzy, ale nie lubie przeładowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam część górnych szafek z lakierowanego forniru fajnie wyglądają, nie są tak ciapane jak dolne, które są juz z normalnego forniru mam dzieciątko, wiec paluszki są wszedzie, ale nie na górze i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wszystkim co lakierowane widac macki i szalu mozna dostac od czyszczenia tego, szczegolnie jak sa male dzieci, osobiscie bym odradzala, no, chyba ze biale, lakierowane fasady, jakos wtedy mniej te macki widac; odradzam natomiast stal nierdzewna w kuchni, im mniej tym lepiej; fakt, ladnie wyglada ale tylko jak sie niczego nie dotyka i nie uzywa, w czyszczeniu to koszmar! mamy kuchenke i okapnik ze stali i gdybym mogla cofnac czas... czysci sie to fatalnie... podobnie: zlew ze stali nierdzewnej - najwieksza porazka w naszej kuchni, niedlugo zmienimy, chociaz zlew ma dopiero rok juz mam go serdecznie dosyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jaśniutkie fronty lakierowane i faktycznie mało widać ciapciania na nich a do stali nierdzewnej jesli już ktoś ma, to sa specjalne płyny, takie gęste, natłuszczające te powierzchnie i po umyciu i raz w tygodniu natłuszczeniu wszystko wygląda idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt - ja juz naprawde probowalam wszystkiego, roznych srodkow specjalnych do czyszczenia stali, rozmawialam nawet z gosciem ktory sie zna i pozyczyl mi na probe taki srodek dla profesjonalistow w sprayu; rzeczywiscie tluste to bylo; niezle sie trzeba bylo namachac zeby to nalozyc wszedzie a efekt az tak powlajacy nie byl... do tego facet powiedzial mi, zeby starac sie uzywac tego srodka jak najmniej bo jest potencjalnie toksyczny i wlasciwie nie powinien byc za czesto uzywany w kuchni; no i tu zonk... moze w Polsce sa inne dostepne srodki? nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no być moze ja mam coś takiego z hotelu znajomy pracował w ... i przyniósł kilka buteleczek u nas sprawdza sie rewelacyjnie, chociaż ja mam tylko taki zlew i piekarnika kawałek, więc nie tak dużo, ale ten środek czyni cuda może te dostepne w sklepach sa po prostu byle jakie, nie mam pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, u nas w stali jest cala fasada kuchenki ( duza bo zawiera grill i dwa piekarniki), plyta miedzy kuchenka a okapnikiem i okapnik, skosny, duzy (cos metr na metr) plyta ochronna i okap zawsze sie troche ochlapia przy gotowaniu wiec wyobraz sobie ile to czyszczenia... nierdzewka fajna ale w malych dawkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie sporo roboty ja to chce też zlew wymienić, ale dlatego, ze mi sie takie juz nie podobają, a też ma 2 lata, i roboty będzie mniej he he koleżanka ma na ścianie taką płytę i też ją szlag trafia podczas czyszczenia, a ja mam jasny lacobel i przetrę na mokro ścierką, potem można płynem do mycia szyb i wszystko pięknie lśni, do czasu nowego zabrudzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kuchnie w polysku
długo myslalam jaką kuchnię sobie zrobić i wreszcie sama wymyslilam projekt a wykonał mi brat który jest stolarzem. Kuchnia jest w polysku. Górne szafki ecru a dół egzotyczna naturalna okleina polakierowana na wysoki polysk. Pralkę mam schowaną w szafce. Nie kupowałam specjalnej pod zabudowę. Resztę agd mam pod zabudowę. Łącznie z mikrofalą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kuchnie w polysku
acha u mnie nie widać prawie żadnych śladów a mam 3 latka w domu. Co do nierdzewki to się zgadzam z poprzedniczkami. Im mniej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt - male zmiany zawsze mile widziane:) moj malzonek nie bardzo rozumie ze kobiety potrzebuja zmian, ale pracuje nad tym:D mam kuchnie w polysku - zawsze mi sie podobaly kuchnie w polysku, moze kiedys... na razie raczki mojego synka sa odbite wszedzie; wlasnie patrze na kuchenke i widze ze male czyszczenie by sie przydalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest ten zlew juz zapowiedziany, ale narazie zamówiłam meble do salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki zlew masz upatrzony? ja myslalam o takim z silgranitu ale narazie zbieram informacje, jak sie czysci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, jeszcze nie wiem, ale już zapowiedziałam, ze zmieniamy tylko muszę mieć trochę czasu, zeby wybrać się do sklepów - a tu już trudniej w jakich cenach są te, które Ty upatrzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kuchnie w polysku
ja mam taki niby granitowy. jest jasny więc co jakiś czas musz eczycciś mleczkiem z wybielaczem bo zachodzi np. od wylewania resztek herbaty. Tak ogólnie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam we Francji i tutaj te z silgranitu sa drogie, taki ktory by mi pasowal wymiarami to cos ok 400 euro; ale ponoc w Polsce sa duzo tansze; jeszcze tu zajrze, na razie ide czyscic kuchenke i okap bo te mazaki mnie wkurzaja strasznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa, ciekawe ile u nas kosztują i jak sie "noszą" muszę się zainteresować w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×