Najbardziej nie lubię w seksie... Dokończ

swiezalatte, to co teraz robisz, wgniatasz fotel przed telewizorem, spuszcajac ze smyczy kalorie? :-)

a w zyciu nie spałabym w przepoconej, śmierdzącej, mokrej pościeli :-O jak wy sobie z tym radzicie?

Gumowy Joe ojj różnie bywa. Wczoraj byłam z przyjaciółmi na imprezie, wypiliśmy za dużo, nazwałam spotkanego przypadkiem znajomego playboyem i cwaniakiem. Dziś po pracy siedzę z kompem na kafe i nie chce mi się nawet tyłka ruszyć po jakiekolwiek kalorie :]

Swieza, ale przynajmniej mozesz w nocy probowac ''obgryzac paznokcie'' :-)

Nie ten typ człowieka, Joe. Nie wyczuwasz mnie ;]

kaca moralnego:O

Swieza latte, wcale tego nie robie, po prostu podsuwam pomysly :-)

taki lajcik z niego współczuję Tobie

Nie lubię długiej gry wstępnej, małych fiutków, jak facet jest zbyt delikatny i malo zdecydowany.

krotkich palcow...o!...jak facet takie ma to z sexu nici :D

grube paluszki jak serdelki :O

nie lubie gdy boje sie ze ktos najdzie mnie i mojego mezczyzne, a kazdy dzwiek otwieranych drzwi w korytarzu( ale nie do mojego pokoju;p) rozprasza mnie... nie lubie, a raczej jest to dla mnie malo przyjemne, gdy chwilami partner piesci mnie "reka drwala"; jestesmy na etapie poczatkujacych w seksie wiec dopiero sie uczymy i chwilami jeszcze traci sie wyczucie nie lubie gdy chce mi sie siusiu w trakcie seksu a poza tymi malymi szczegolami uwielbiam wszystko z moim mezczyzna:*

gdy trwa za długo albo za krótko:)

i gdy w trakcie pęka gumka:/

najbardziej nie lubię gdy dziewczyna się śmieje i zaczyna szukać okularów

lubię wszystko ;)

ja nie lubie za czestych zmian pozycji i braku delikatnosci na poczatku