Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna C.

ciąża bez ślubu.

Polecane posty

Gość Anna C.

Witam. tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. ze swoim partnerem, a zarazem tatą Malucha jesteśmy razem dosyć krótko, mieszkamy razem, ale nie myśleliśmy jeszcze o ślubie i póki co nie mamy jeszcze potrzeby go brać. i teraz moje pytanie. jak wygląda sprawa z nadaniem ojcostwa jeśli nie jesteśmy małżeństwem? z góry dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idziecie razem do urzedu miasta w ktorym urodzilo sie dziecko i sie urzednik pyta czy jest pan ojcem dziecka itp i podpisujecie swistki i odbieracie akty urodzenia i po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ztego co wiem
po po urodzeniu musicie razem pójść do urzędu i partner musi potwierdzić ojcostwo.Ile jesteście ze sobą?Ja też po krótkim czasie bycia razem zaszłam.8 miesięcy byliśmy.Tylko to nie była wpadka.Ślub wzięliśmy jak byłam w ciąży.Mały ma teraz 4 lata planujemy drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możecie przed rozwiązaniem iść do USC i zrobić Uznanie dziecka poczętego. wtedy od razu po porodzie maluszek będzie nosił nazwisko partnera (jeśli tak chcecie), albo dwa nazwiska. będzie on pełnoprawnym ojcem dziecka i będzie mógł sam załatwiać np sprawy poporodowe, jak zarejestrowanie dziecka w urzędzie. aby to zrobić potrzebne są dowody osobiste, wasza wspólna obecnośc przed urzędnikiem i akty urodzenia, jeśli nie ma ich w danym urzędzie. jak nie przed rozwiązaniem to po nim można przy okazji rejestrowania dziecka ustalić kto jest ojcem (podać nazwisko) i ustalić nazwisko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna C.
Dziękuję za odpowiedzi. Pójdziemy jeszcze przed narodzinami, żeby później się nie bujać po urzędach tylko zająć tym kim trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikiki,,,,
ja zrobiłam tak jak wyżej. tzn bylyśmy w USC jeszcze przed porodem. Potem ja już nic nie musiałam jeździć załatwiać. Teraz też jestem w ciąży i nadal bez ślubu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordkopotam
Akt urodzenia potrzebny jest jeden: matki. Potrzebne jest jeszcze zaświadczenie od ginekologa, w którym tygodniu ciąży jesteś - może wystawić ci na zwykłej kartce, nie na specjalnym druku. Cała procedura nic nie kosztuje, a do ręki dostaje się oficjalny akt uznania dziecka poczętego, ale nienarodzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
a potem ten facet kopnie was w 4 litery i zostaniesz sama z dzieckiem - niestety rozwieść się trudniej niż poprostu wyprowadzić do kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordkopotam
Jakby nie było: temat o czym innym, a nie o "kopaniu w dupę przez faceta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna C.
jak facet będzie chciał uciekać to i ślub go nie zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×