Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez doświadczenia.

pytanie o pierwszy raz

Polecane posty

Gość bez doświadczenia.

wiem, że takich tematów było tutaj dużo ale chcę zacząć kolejny, świeży chciałabym rozpocząć współżycie ze swoim chłopakiem, zarówno dla mnie jak też dla niego będzie to pierwszy raz, moje pierwsze wątpliwości dotyczą bólu i krwawienia, pytanie do kobiet: bardzo krwawiłyście? jak rozwiązałyście ten problem? bardzo to bolało? jak zareagowali na to Wasi faceci? i oczywiście pytanie do mężczyzn: jak odebraliście to krwawienie u swoich kobiet? był to dla Was problem/zaszczyt? obrzydziło Was to czy podeszliście do tego ze zrozumieniem? i kolejne pytanie, jaką antykoncepcję polecacie na ten pierwszy raz? wystarczy prezerwatywa? czy lepiej od razu zacząć brać pigułki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie znajoma
gumka na pierwszy raz, ból nie do wytrzymania a krwi ani kropli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
ja Ci powiem tak że ja pierwszy raz miałam niezbyt miły - facet się zestresował i 'zmiękł' . Jednakże że go bardzo kochałam i kocham nadal to powiedziałam że ma się nie martwić i że pierwszy raz jest po to żeby ybł następny. Kolejne 'razy' były coraz lepsze, a teraz jest już perfekcyjnie (jesteśmy razem 5 lat). Jako antykoncepcję z początku stosowaliśmy prezerwatywy Unimil, potem seks przerywany, a teraz mamy zaufanie do siebie i nie zabezpieczamy się. Aha i podczas tych stosunków pierwszych nie krwawiłam i nie bolało mnie - więc w tej kwestii nie pomogę. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinka witaminka
podłóżcie ręcznik zeby nie poplamić łóżka u mnie krwi było hmm no troche ale nie zeby ciekło po nogach;) ból był;/ nie chciałoby mi sie jeszcze raz przechodzic 1go razu;) ale nie był to ból niedowytrzymania:) troche sie trzeba było pobawić, zanim sie przebił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
może mogłybyście doradzić mi coś? cokolwiek, np czy jest coś co teraz byście zmieniły? albo sposób na "ulepszenie" tego pierwszego razu? wiem, że dla Was te pytania brzmią pewnie absurdalnie, ale po prostu chciałabym wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Ja według swojego doświadczenia to co bym zmieniła hmm.. Więc tak: pewność że nikt Was nie 'nawiedzi', wyłączenie telefonów (mój zestresował się gdyż zadzwonił mu telefon), rozluźnienie, zaufanie do siebie, przytulanie i całowanie - zapewnianie o miłości, zasłonięte żaluzje, muzyka w tle - choćby radio i gdybym mogła pierwszy raz powtórzyć to chciałabym zrobić to wieczorem gdy jest ciemno i w wyżej wymienionych warunkach ponieważ są o wiele bardziej komfortowe:) Niby takie pierdołki, ale naprawdę trzeba się czuć na 100% bezpiecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
I pamiętaj o tym że pierwszy raz nie oznacza pięknego seksu od razu:) Trzeba się nauczyć swoich ciał - to także wiem ze swojego doświadczenia i gdyby coś poszło nie tak to nie zniechęcaj się, a facetowi nie daj poznać że to jego wina bo straci wiarę w siebie, i nie obwiniaj tez siebie:) Ale myślę że jak się bardzo kochacie to będzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
zależy nam na sobie i nie, nie łudzę się, że ten pierwszy raz będzie idealny... po prostu zależy mi na tym, żeby był dla nas obojga czymś wyjątkowym, chcę żebyśmy dobrze to wspominali, tym bardziej, że będzie to pierwszy raz dla nas obojga.... czekam na dalsze wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Długo razem jesteście?? Nasz też był to pierwszy raz i tak jak mówię no głupi telefon i wszystko dosłownie opadło, ale faceta w takiej sytuacji trzeba pocieszyć i powiedzieć że i tak się go kocha najmocniej na świecie :) Ale myślę że gdyby inne warunki - bardziej komfortowe - to mogłoby być lepiej. Jednak było minęło, pierwszy raz jest po to by był następny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Jak się bardzo kochacie to będzie to dla Was mimo wszystko wyjątkowe przeżycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
dokładnie, po pierwszym będzie następny ;) nie jesteśmy razem długo, zaledwie 3 miesiące ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymamy... strasznie mnie podnieca, wiem, że ja jego też i naprawdę ciężko utrzymać nam ręce przy sobie. Kilka razy doszło nawet do tego, że doszedł w trakcie pocałunków... znamy się dość długo, mam do niego zaufanie i zastanawiam się nad tym czy to już... chociaż przyznaję, że obawiam się, że to trochę za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtwtwt
Nasz pierwszy raz udał się za 4 razem ;) Okazało się, że mam szablowate spojenie łonowe i podczas kochania muszę mieć uniesione biodra, więc gdyby Wam coś nie wychodziło to proponuje Ci nieco unieść miednice :) Krwi nie było, a ból owszem był, ale zagryzłam zęby i twierdziłam, że nic nie boli, żeby On też się nie stresował :) Było zabawnie, ale nie żałuję. Miłych przeżyć życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtwtwt
A ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
19 i 24, co myślicie o tych 3 miesiącach czekania? czy to nie jest wg Was za szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Połóżcie się kiedyś wieczorem, przytul się do niego i porozmawiajcie o tym:) No chyba że jest typem faceta że mało rozmawia na ten temat to poczekaj może aż on coś zainicjuje... Hmm sama nie wiem:) U nas było tak że się całowaliśmy, i spytał co ja na to i się zgodziłam:) No ale chwilę potem dzwonił mu telefon i było po wszystkim;] Także nawet tego nie planowaliśmy zbytnio, samo wyszło:) A następne próby były już w miarę regularne aż zaczęło naprawdę być fajnie i zaczęliśmy się tym seksem cieszyć wkońcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Wiesz co no my zaczęliśmy dopiero po 1,5 roku chodzenia, ale to było dawno bo 5 lat temu.. Myślę że 3 miesiące to dośc czasu, ale najważniejsze jest pełne zaufanie i oboje tego musicie chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
wychodzę z założenia, że im dłużej poczekamy tym lepiej wpłynie to na nasz związek ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, podziwiam, że wytrzymaliście tak długo... zastępowaliście w tym czasie brak seksu czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Czy zastępowaliśmy hmm.. dużo jeździliśmy, zapewnialiśmy sobie masę rozrywki i człowiek tak o tym nie myślał:) a gdy już przychodziło co do czego to całowanie, przytulanie wystarczało. A też strach przed pierwszym razem robił swoje więc cierpliwie czekaliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
W sumie gdy słuchałam koleżanek które po tygodniu czy miesiącu chodzenia już były po seksie z chłopakiem to wychodziłam czasem z założenia że na niezłą dewotę wyszłam.. Ale swojej decyzji nie żałuję, nie tyle swojej co naszej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
w jakim byliście wtedy wieku? biorąc pod uwagę moje poprzednie związki, które rozpadały się po dwóch tyg bo ja nie chciałam, też nie żałuję tego, że jeszcze się na to nie zdecydowaliśmy, mój chłopak pomimo tego że ma 24 lata jest prawiczkiem bo wychodzi z założenie, że zdecyduje się na coś więcej z kimś kogo kocha przez co był wyśmiewany przez poprzednie dziewczyny. Ja natomiast to szanuję i cieszę się tym, że możemy przeżyć to po raz pierwszy razem. Zastanawiam się nad tym, wiem, że on by tego chciał, dużo o tym rozmawiamy i wiem, że poczeka tyle ile będę chciała... więc wychodzi na to, że decyzja w tej sprawie należy do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati93
Taki chłopak to skarb :) z moim chłopakiem zdecydowaliśmy się na seks dość szybko, na samym początku związku...wprawdzie żałowałam ale to było spontaniczne, tak jakoś samo wyszło ;) pierwszy raz był bolesny ale nie krwawiłam, pozniej bylo juz tylko coraz lepiej. (Dodam ze bylo to 1,5 roku temu. Teraz mam 19 lat, a mój partner 25)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska:)
Moja historia jest bardzo podobna do Twojej.ja równiez zdecydowałam sie ze swoim chłopakiem na wspołżycie zaledwie po 3 miesiacach bycia ze sobą ale oboje wiedzielismy ze tego chcemy.Oboje sobie ufalismy i długo sie do tego przygotowywalismy bo oboje był to nasz pierwszy raz.ja wtedy miałam 18 a on 21 lat i jak Ty bardzo sie cieszyłamm ze poczekałam na ten moment i zrobiłam to z mężczyzna któremu ufałam i wiedziałam ze mnie nie skrzywidi.Przed naszym pierwszym razem bardzo bardzo duzo rozmawialismy na ten temat i mimo ze bylismy krótko ze soba do niczego mnie nie namawiał.Wręcz czekał az ja o tym zadecyduje czy tego chce czy nie:)Wiem ze 3 miesiace to meze mało ale nie załuje niczego bo jestesmmy razem juz prawie trzy lata i bardzo sie kochamy:)Warto czekac na tego odpowiedniego:) A jezeli chodzi o ten pierwszy raz to mnie bardzo bolało:(Niestety udało nam sie dopiero za 3 razem. Ale za to nie krwawiłam czego sie bardzo bałam.Przygotuj sie do tego psychicznie roluznij sie i zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
Ja miałam 19 lat a on 22 :) Fajnie że masz tak odpowiedzialnego chłopaka. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
widzę, że byliście w sytuacji zbliżonej do naszej, przynajmniej jeśli chodzi o wiek :) Jutro się zobaczymy więc pewnie omówimy tą kwestię ponownie, może rozmowa z nim pozwoli mi podjąć ostateczną decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun and fun one
luz , uczucia i pożądanie to podstawa.Spinanie i stres zabija seks.3 miesiace to raczej wystarczajacy czas.Nie ma sie co katowac:D Na wesoło ale bez dziecinady.Napisz jak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez doświadczenia.
na wesoło ale bez dziecinady mówisz... Przemyślę dokładnie jak chcę żeby to wyglądało i pewnie zrobię mu jakąś "niespodziankę", myślę, że doceni to, że zadbam o klimat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam że tutaj ale mam problem. Od jakiegoś miesiąca nie jestem już dziewicą. Przy pierwszym razie bolało bardzo, mój chłopak nie skończył, nie pozwoliłam mu na to. Po tygodniu spróbowaliśmy jeszcze raz po sprawdzeniu czy wszystko sie zrosło, ponieważ pękłam przy wejściu do pochwy. Jednak byłam bardzo rozczarowana bo ból był porównywalny do poprzedniego. Próbowaliśmy kilka razy i zawsze jest tak samo. Nie wiem co mam robić, poradźcie coś rozsądnego. A i jeszcze przy każdym razie miałam uczucie tak jakby potrzeby oddania moczu, co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana25
Potrzebuję porady odnośnie pierwszego razu... Mój chłopak już wcześniej współżył, ja jeszcze nie... Niedawno doszło między nami do zbliżenia. Atmosfera była idealna, wszystko tak jak powinno. Jednak kiedy już doszło do tego On nie mógł we mnie wejść, było to po długiej grze wstępnej i próbowaliśmy kilka razy i nie udało się. Ja odczuwałam duży ból przy każdej próbie. Mój partner okazał mi dużo czułości, sam zrezygnował z dalszych prób i powiedział że nic się nie stało, że on poczeka ile bedzie trzeba. Przez kilka dni odczuwałam ból, a teraz boje się jeszcze bardziej kolejnego zbliżenia po tej sytuacji... Jestem pewna że chce to zrobić właśnie z nim i strasznie sie tym przejęłam. Możecie mi doradzić jak przygotować się na kolejną próbę tak, aby nie było to kolejne przykre doświadczenie ? Proszę o pomoc, Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bolu nie bylo, gumka wystarczy jak na 1-wszy raz... krwi tez niebylo. bylo fajnie aczklwiek krotko. poruszal sie z 15razy i klapa ... na drugi dzien bolaly mnie troche jajniki ale pozatym bylo ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×