POMOCY!!!! PRZESTAWIONE GODZINY SNU:(((((((

RATUJCIE DZIEWCZYNY!!!!! MÓJ SYNEK MA 10 MIESIĘCY I OD MIESIACA CHODZI SPAĆ 2-3 W NOCY A ŚPI DO 11-12 A JA OCZYWIŚCIE Z NIM.... NAWET NIE WIEM JAK DO TEGO DOSZŁO... CHCIAŁAM GO BUDZIĆ RANO ALE WSTAJĘ O 7 WYPRAWIĆ STARSZEGO DO SZKOŁY I JESTEM TAKA NIEPRZYTOMNA ŻE TO SZOK.... BO MIĘDZY TĄ 4 A 7 WSTAJĘ JESZCZE ZE 2 CZASEM 3 RAZY NA KARMIENIE A KARMIĘ PIERSIĄ.... I BRAK MI POMYSŁU CO ROBIĆ ALE MAM JUZ DOŚĆ... NP DZIŚ ZASNĄŁ PRZED 22 I MYŚLAŁAM ŻE JUZ BĘDZIE SPAŁ DO KOŃCA A TU NICI :(((((((((((( MUSI MIEĆ 2 DRZEMKI TYLKO ŻE TA DRUGA WYPADA MU ZWYKLE PO 20:!!!!! A PRZERWY MIĘDZY NIMI MU SIĘ CORAZ BARDZIEJ WYDŁUŻAJĄ... A NAJGORSZE JEST TO ŻE ODDALAMY SIĄ Z MĘŻEM PRZEZ TO OD SIEBIE:((( NIE MA MOWY O SEKSIE ANI NAWET O WSPÓLNYM POŁOŻENIU SIĘ SPAĆ I PRZYTULENIU.... MAM JUZ DOŚĆ:((((((((((

Moj ma tak ostatnimi dniami ale dzisiaj wygrałam ja ;) Wstaje ok 9-10 . potem szedł spać od 12 -14 i o 19 normalnie na noc. Ale mu sie poomieszało wstawal normalnie 9-10 . potem szedł spać od 12-14 i nagle o 19 na godzinę , wstawal i szedł o 24 . Wykąpałam go normalnie i puscilam biegac jeszcze . o 21 ,30 sam padł . i spi nadal;) sproboj moze dziecko rano obudzic ok 8 . powinno pomoc. Rano kawka i działaj lepiej sie przemeczyc 2-3 dni i to wyregulowac, bo inaczej dlugo nie pociagniesz. Albo nie pozwol mu zasnąc ok 20 i przetrzymaj do 22 . choc lepsza opcja jest budzenie jak dla mnie

NO DZIŚ WŁAŚNIE ZASNĄŁ O 22 ALE TO NIC NIE DAŁO.... KAWY NIE PIJĘ BO KARMIĘ... NIEDAJĘ RADY WSTAĆ WCZEŚNIEJ BO JESTEM NIEPRZYTOMNA... O 8 MAM ZA SOBĄ MOŻE DO KUPY ZE 4 GODZINY SPANIA PLUS PRZERWY NA KARMIENIE... ŚPIĘ DO 11 BO KTOŚ MUSI Z NIM SIEDZIEĆ DO TEJ 2 CZY 3 W NOCY..... BŁĘDNE KOŁO.... BRAK MI SIŁ DO WSTANIA O 8 I ŚCIĄGNIĘCIA GO Z ŁÓŻKA... ZRESZTĄ NAWET NIE WIEM CZY BY SIĘ DAŁ BO ON JEST BARDZIEJ NIEPRZYTOMNY O TEJ GODZINIE NIŻ JA:p

Ja tez mialam taki moment ale jak mial 7 mcy obudzilam o 8 a wstawal o 12 . 2 dni i sie nastawil ;) polecam ci lepsze 2 dni meki niz kolejne miesiace;)

Musisz zmoilizowac sie i przez kilka dni sprobowac wyprostowac godziny dni/nocy u dziecka. Po prostu obudz go rano, nie daj za duzo spac w dzien - jedynie krotkie drzemki, kilka dni takiej meczarni i wydaje mi sie ze wszystko powinno wrocic do normy. Moja corka tez w pewnym momencie sie przestawila na pozne chodzenie spac i pozne wstawanie i tym sposobem wlasnie ja "naprawilam". Bedzie dobrze :) http://ewalazinska.blogspot.com/

ja tez tak mialaam ze swoja corcia.nie wiem nawet kiedy mi sietak przestawila.rowniez chodzila spac okolo 2 i wstawala o 12 w poludnie.musisz byc silna obudz go o 8 , wtedy zasnie Ci szybciej w dzien pewnie gdzies kolo 12-1.i sprobuj trzymac malego bez kolejnej drzemki.o 22 polozyc spac juz na noc i tyle.ja tak robilam jest ok

wiem jak to jest kochana ...miałam tak samo ale od trzech dni mój synek przestawił się na noc ale tyle razy próbowalam go przestawić no i się udało ,próbowałam z miesiąc może nawet wiecej tyle mój synek czasu miał poprzestawiane pory a ja razem z nim ...wiem że to jest cięzkie i męczące bo ja cały czas byłam na nogach w nocy bo mój synek mial wtedy dzień a ja razem z nim a naszą nocą był wtedy dzien ...przesypialiśmy cały dzień nawet zapomniałam jak słońce wygląda he:)...a wygladało to tak ok 21 zasypał na godzinkę budził sie po godzinie i potem caly czas zabawa i tak do północy po północy zasypial na gora dwie godziny jak dobrze poszło to dwie ...póżniej wstawał o 2 i znów zabawa i zasypiał dopiero o 7 nad ranem no jeszcze zdarzalo mu się złapac krótką drzemke ok 4 rano tak na pól godziny...od 7 rano zasypial i to była jego noc aż do 15 cały czas spał budził się tylko na karmienie bo też karmie piersią tak jak ty no i też spałam wtedy razem z moim synkiem i mimo że spałam w dzień po 8 godzin to i tak bylam zmęczona bo sen w dzień nie jest taki jak w nocy i ciagle byłam zmęczona ..jak naćpana ...wkońcu pomyślałam że muszę go przestawić choć to było trudne bo musiałam wstawac normalnie rano oczywiście półprzytomna ale przemęczyłam się może z 3 dni wstawając i wybudzałam synka i się z nim bawiłam choc mał nie miał ochoty na zabawę bo mu się wiadomo spać chciało to nosiłam go ruszałam i nie pozwalałam spać ale i tak po jakimś czasie zasypiał sam po prostu siedząc więc pospal sobie trochę i znowu wybudzanie i przez jakiś czas przetrzymywanie ..no i tak małymi kroczkami zaczął powoli sie przestawiać...póżniej jego dzień byl od 15 do 22 aż wkoncu unormował się i teraz zasypia o 19 i śpi do 6 lub 7 rano oczywiście budzi się na karmienie piersią...i najlepiej też jak się przestawia dziecko i się juz udało to zrobić to posiłki stałe trzeba podawać mu o tych samych porach czyli np.kaszka ok.10 , o 14 obiadek ,o17 jakiś deserek ....