Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawska przyszła mama :)

Młode mamy - jak sobie radzić :)

Polecane posty

Gość Ciekawska przyszła mama :)

Witam wszystkie Młode Mamuśki ;) Co prawda nie jestem mamą jeszcze (choć z moim szczęściem i mojego partnera jesteśmy już przygotowani na bliźniaki gdyż z mojej rodziny mi tak wychodzi i jemu z jego tak samo - mały psikus), ale jestem ciekawa jak to jest w takim młodym wieku czyt. 18-23 lata być młodą mamą. Nie oszukujmy się w tym wieku często zalicza się wpadki, lub planuje dzieci, znam osobiście dziewczyny w wieku 18 lat, zwyczajnie chciały być mamami ale nikt im i tak w to nie uwierzył oceniając "wpadła" ;/ trochę to dla mnie nie fair , ale takie jest społeczeństwo. To jeżeli jesteście chętne prosze o odp. :) jak sobie radziłyście, co na to Wasi rodzice, rodzina, co ze studiami , pracą itp. jak to wszystko pogodzić ;) Tym bardziej że to nie jest takie łatwe ;) sądzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty się spodziewasz bliźniąt czy tylko zakładasz, że będziesz je miała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlk
chyba zakłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Ja miałam 21 lat jak urodziłam, ślub wzięłam rok wcześniej, dziecko ja najbardziej planowane (lubie stabilizacje i nie pociągały mnie imprezy). Jak dla mnie super:) Wyobraż sobie że w wieku 31 lat masz juz 10letnie dziecko odchowane i możesz z mężem szaleć (nawet bardziej niż za czasów kawalerskich bo po 10 latach małżeństwa już jest sie raczej ustabilizowanym finansowo:)), i jesteś młoda sexi mamą;) A inne kobitki po osiągnięciu kariery zawodowej albo już straciły ochote na dziecko albo dopiero wszystko przed nimi i pieluchy i nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymonka 91:)
hej ja urodzilam w wieku 19 lat:) teraz mam 21 i synek ma 18 miesiecy i jest super:) kocham go najbardziej na swiecie:) rodzina rzyjela to dobrze stwierdzili ze szkoda szkoly ale teraz robie zocznie szkole i jest dobrze , wszystko sie da zrobic ;) moj teraz maz ma 23 lata , pracuje i wynajmujemy mieszkanie mam super rodzinke:) jestem szczesliwa i niczego nie zaluje, i niewiem czy uwierzycie czy nie ale synek byl planowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Ja nie pracuje bo wystarcza nam spokojnie męza wypłata i zdecydowaliśmy że zamiast przedszkola córka będzie z nami w domu i bardzo sie ciesze - wyjeżdzam sama na 2 godzinki w miasto i już tęsknie a co dopiero 8 czy 12 godz w pracy:( Na studium chodziłam to samego rozwiązania potem 2 tyg wagarów i znów i skończyłam normalnie. Wiecie ja naleze do tych co mąż dzieci i rodzina są ważniejsze niż kariera zawodowa i spełniam sie w 100 % w tym co robie. Ale dziewczyny przyznajcie że patrzono lub nadal patrzy na was jak na nienormalne bo "juz pieluchy chciały"?? Ja przynajmiej odnosze takie wrażenie, ze dzisiaj MY młode mamy które zajmuja sie dziecmi sa dyskryminowane przez pracujące karierowiczki. Ja sie przynajmiej z takimi spotkałam niejednokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Mnie osobiście żal jest takich kobiet, które zostały mamami w wieku 18-21lat. Ja bym tak nie mogła. Ale to ich wybór i tyle, mnie nic do tego. Nie spotkałam się z żadną dyskryminacją takich mam, czasem ze współczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
mama Szymonka 91:) ja ci wieże sama mam 22 lata urodziłam jak miałam 21 synek ma 5 miesięcy i tez był planowany i nie żaluje chcialam byc młodą mama mam wspanialego meza i jestem szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czegoś nie rozumiem;-) Nie znam osobiście nikogo kto świadomie zdecydował się na dziecko w wieku 18/20 lat. A jak się chce uniknąć wpadki to jest antykoncepcja dostępna dla każdego. Ja w życiu bym się nie zdecydowała na dziecko w tym wieku. Spokojnie zdobyłam wykształcenie, pożyłam wyszłam za maż i dziecko było kolejnym krokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakasiamala
a studia jakies macie? czy tylko zaoczne platne? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcsdz
co wy z tymi zabawami koło 30?? ja się wyszalałam z kolezankami, jezdziłam co roku na super wakacje, imprezy do bialego rana, 0 odpowiedzialnosci, nikt na mnie w domu nie czekał, i tak do 27 roku życia, w między czasie skonczylam studia, znalazlam dobrze platną prace, fajnego męża, teraz mam lat 29 co weekend chodze do restauracji, spotykamy się znajomymi, kino raz na jakis czas i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem mamą od 14 miesięcy;-) Aktualnie mam 21 lat jestem żoną od pół roku... wychowuje dziecko a do tego się uczę... córcia była jak najbardziej planowana;-) Nie wyobrażam sobie innego życia! Codziennie rano wstaje z uśmiechem na twarzy, że mój wspaniały budzik (córcia) znowu gada po swojemu w łóżeczku:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena204
tak czekanie do 30 na dziecko bo nie jestem gotowa a potem płacz bo nie moge zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakasiamala
a ja mam 30 lat, meza, mieszkanie - a wlasciwie nawet dwa , dobra prace, troche oszczednosci , skonczone studia (dzienne) i jestem w ciazy i co? mozna? mozna! :) Przynajmniej nie mieszkam kątem u tesciow, czy rodzicow i mam prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddwer
Gadanie...wszystko zależy, jak ktoś nie idzie na studia, mówię o takich z prawdziwego zdarzenia, co zajmuje multum czasu...to po prostu myśli o założeniu rodziny, pracy, normalne...Ja się w wieku 20 lat z dzieckiem kompletnie nie widziałam, a też jakaś mega dziecinna wtedy nie byłam...co nie zmienia faktu że są dziewczyny które w wieku 20 lat chcą zostać matkami i to też jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
wolę płacz, bo nie mogę zajść w ciąze niż decydowanie się na dziecko bo "zegar tyka" :) Ja zdecydowałam się na dziecko jak skończyłam 30lat. Właściwie nie zdecydowałam się tylko odstawiłam tabsy:) A wcześniej? Studia, szaleństwa, wyjazd na Erasmusa. Dziecko to dla mnie wielka odpowiedzialność- wolałam swoje w życiu przeżyć najpierw tak, abym mogła malcowi dużo zapewnić. Ale tak jak pisałam wcześniej- każdy ma swoje plany i swoje wizje- nikogo nie potępiam ani nie oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
A moge wiedziec czemu ze wspólczuciem? Każdy ma swój rozum i planuje swoje życie po swojemu i nigdzie nie jest zapisane ze wszystkie musza wszystko po kolei. Widzisz masz 29 lat i dziecka jeszcze nie tak? Ok Twoja decyzja ja sie nie czepiam tylko pisze moje podejście do tego -zakładając ze np za rok urodzisz (podkreślam hipotetycznie:)) w wieku 40 lat ja będe miała 19latke a ty 10latka. Ja będe mogłą być przyjaciółka swoich dzieci i napewno bede miała więcej tematów wspolnych ze swoim dzieckiem. A po drugie inni będa pytac - "to twoja siostra? Mama! Nie możliwe";) Zartuje oczywiście:) A tak poważnie ja mam takie podejście może dlatego ze ja byłam urodzona jak mama miała 36 lat i widze jak moje rodzeństwo starsze o 10 i wiecej lat ma wiecej tematów z moja mama niż ja i podejście do życia tak samo. Jak byłam w podstawówce i przeżywałam swoje "PROBLEMY;)" to widziałam ze mamy koleżanek które były młodsze probowały je wspierac i rozwiązywac te "problemy" a moja juz niestety nie pamietała jak to było i to były tylko "błachostki którymi nie warto zawracać sobie głowy":/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malakasiamala=> z mężem spłacamy kredyt mieszkaniowy, ale stać nas na to;-) ja mam swoje pieniądze (renta rodzinna)... nie liczę i nigdy nie liczyłam na pomoc materialną jak i fizyczną (zajmowanie się dzieckiem) ze strony rodziców ze wszystkim radzimy sobie we dwoje i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich... gdybym wiedziała, że nie stać nas na własne mieszkanie nie zdecydowała bym się na dziecko, a i dodam, że mąż jest dużo starszy ma 29 lat;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
No właśnie każdy ma swój zegar i jedemu tyka jak ma 20 a innej jak ma 30 i poprostu przydało by sie wykazać zrozumieniem dla każdego a nie "patrzeć ze współczuciem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Ja jak chciałam wyjśc za mąż to wyjechałam za granice do pracy zarobić bo nawet do głowy mi nie przyszło ze moge przyjść do mamy i powiedziec - wychodze za mąż zrób mi wesele:/ Narzeczony pracował na pólnocy kontynentu a ja na południu i dało rade. Mam teraz 25 lat wybudowany dom i czasem jeszcze pomagam finansowo mamie a moge podać duzo przykładów co maja po 30 lat i nic! Także zależy wszystko od odpowiedzialności i niech nie wrzyca sie wszystkie młode mamy do jednego wora że komuś siedzą na głowie bo są młode i nieodpowiedzialne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Grzenia- czemu ze współczuciem? Bo 20lat to bardzo mało:) Zaczyna sie dorosłe życie i już się zostaje matką- ja osobiście współczuję takim dziewczynom. Przecież one tak naprawdę życia jeszcze nie znają. Ile były w poważnym związku ze swoim partnerem przed pojawieniem się dziecka? Czy są pewne, ze to ten właściwy mężczyzna? Ja nie mam 29lat, mam ponad 30, i prawie 3letnią córkę :) I błagam nie pisz, że będziesz miała więcej tematów wspólnych ze swoim dzieckiem, bo młodo urodziłaś- to nie zależy od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczka tu cię za skocze.... mając 16 lat zaczęłam być z moim obecnym mężem. Mając 18 zamieszkaliśmy razem... ponad 5 lat to według Ciebie wystarczający staż? Moim zdaniem tu nie o to chodzi czasami ludzie mając lat 30 są ze sobą rok i też decydują się na dziecko znam osobiście taką szczęśliwą rodzinę... Aha i nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie wiemy nic o życiu... ja przeżyłam w życiu wiele złego jak i dobrego i naprawdę uważam się za odpowiedzialną osobę... teraz mojej córce chcę zapewnić prawdziwy dom z kochającym się na wzajem rodzicami i jestem pewna, że tak właśnie będzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
kakakaka- jak sie ma 16lat to jest sie jeszcze dzieckiem :) Ja mówię o byciu razem jak się jest dorosłym człowiekiem, wie się coś o życiu. Nie atakuję młodych mam, po prostu naprawdę im współczuję- nie w złym znaczeniu tego słowa. Wydaje mi się, że najpierw trzeba dowiedzieć się czegoś o sobie samym- nie w kontekście bycia matką, czy żoną. O tym, czego pragniemy, jak się widzimy w dorosłym życiu- coś osiągnać- nawet nie w sensie materialnym, a potem powoływać na świat dziecko. Zobacz, zostałaś matką w wieku 20lat- zaszłaś w ciązę jak miałaś 19. Naprawdę uważasz, że to dobry wiek na dziecko? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pistacjowe marzenia
Moja siostra ma teraz 19 lat, chłopaka też już 3 czy trzy i wydaje jej się , że jest bardzo dorosła i odpowiedzialna. A czasami jak słucham jej wywodów o życiu to mi się "bebechy" przewracają. Farmazony całkowicie oderwane od rzeczywistości. I jak Was czytam odnosze podobne wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcsdz
ja absolutnie nie neguje, uwazam ze jezeli dziecko jest planowane swiadomie ( rodzice stabilni finansowo i gotowi psychicznie bycia rodzicem) to jestem jak najbardziej za:) tych tlumaczen zabawami koło 30 i tak nigdy nie zrozumiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkaa=> każdy ma inny punkt widzenia ja również Twojego nie potępiam... Pytasz dlaczego to dobry wiek na dziecko? Zacznę od tego, że nie każda 20 latka jest gotowa na dziecko, ale tak samo nie każda 30 latka jest gotowa na dziecko jak i po prostu nie każda kobieta chce być mamą kiedykolwiek;-) Ja uważam, że jestem świadoma swojej osoby, wiem czego chcę od życia mam plan na to co będzie dalej. Wiadomo nie koniecznie zrealizuje go w 100%, ale to chyba nie o to w życiu chodzi. Jeżeli chodzi o szaleństwa to już się wyszalałam nie potrzebuję niczego więcej;-) Dla mnie najwspanialsze jest to, że od 2 lat patrzę w lustro i widzę w sobie szczęśliwą kobietę, a wcześniej miałam z tym duży problem... wiem, że to moje szczęście przechodzi na moją Niuńkę. To kiedy decydujemy się na macierzyństwo jest uzależnione tylko i wyłącznie od tego co czujemy w środku i gdy rozmawiamy o planowanym macierzyństwie to wiek raczej nie gra roli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Widzicie uwazacie sie za takie doświadczone a nie potraficie zrozumiec jednej podstawowej zeczy - jeden może mieć 20 lat i myśleć poważniej o życiu niz niejeden 40 latetk i odwrotnie. Wiek nie jest odpowiednikiem odpowiedzialności i wiedzy o życiu! Wiesz ja w swoim życiu przeżyłam więcej niż niejeden 40latek który miał zawsze wszystko podłożone pod nos lub bogatych rodziców! A uważasz za odpowiedzialność 30 latków którzy np. buduja dom (a pensje takie sobie) i kredyt do spłacenia a kupuja nowe meble, TV I laptopy tylko po to by miec nowsze?! A czemu nie budowali wcześniej? Bo przez 30 lat liczyli ze odziedzicza po rodzicach! Albo jak 30paro latkowie z dziecmi maja pretensje do rodziców bo nie mogą im dzieci przypilnowac!? A ja współczuje tym rodzicom co decydując sie na dziecko obmuślaja juz do jakiego przedszkola pośla dzieci i nie moga sie doczekac 3 roku zycia zeby ich wysłac a potem te dzieciaczki siedza po 10 godzin poza domem. Ja rozumie jeżeli sytuacja finansowa tego wymaga ale nie rozumie dla samego robienia kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
A co do tematów to fakt bo to jest poprostu różnica pokoleniowa i tyle. Ale ok rozumie Was ale oczekuje ze Wy zrozumiecie Nas a nawet nie nas tytlko fakt ze jeden jest gotowy jako 20latek i odpowiedzialny a inny jako 30 latek czy odwrotnie. Ja nie twierdze ze wszystkie 20latki nadaja sie na dziecko!! Broń Cie Panie Boże! Ale sa Takie co porostu sa gotowe i juz bo szybciej dojżewaja intelektualnie albo poprostu maja taki charakter i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×