Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

glitch

milosc? och, coz to jest?

Polecane posty

dama kobieta zmienną jest to i zdanie zmienia ...:P nie martw sie , dranie są niezmienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, czesc Wam! odpowiadajac: JacekJ - to nie jest definicja milosci a zakochania. Totalna roznica. a co do reszty, Damascenki, Koralowej, revolvera, Eleeene. Kochani. Tamte dwa dni zachwialy mna dosc powaznie. Chwilowo, bez powodu, tak o. Przestraszylam sie. Dopadlo mnie cos, a ze bywam depresyjna dziewczynka (nie wiem dlaczego wszyscy twierdza, ze bardziej pozytywnej osoby nie widzieli ? :O ) - i burza mysli gotowa. Cale szczescie, jak to burza, szybko mija, zostawia po sobie jeszcze maly slad, ale w koncu wszystko zniknie. Nie zostanie po niej nic. Tylko Slonce. I tak teraz jest. Wiem, ze dla niektorych tutaj jest nie do przyjecia to, ze jestem z kims, kto sie zawahal. Pewnie sama bym sie dziwila, gdybym nie byla w takiej sytuacji. Ale widzicie, bedac w samym srodku tego o czym piszemy, mogac skonfrontowac swoje mysli i niepewnosci do codziennosci z nim.. Wygrywa ta nasza codziennosc. :) Braku szacunku nie moglabym zniesc. pogubienie sie - a i owszem. Tak jak ktos napisal - nie wszystko jest czarne albo biale. Nie wszystko od razu jest idealne, zreszta nigdy pewnie nie bedzie. I uwierzcie, nie bylabym w czyms co by mnie niesatysfakcjonowalo przynajmniej w 90%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no nie! i Ty? B. do mnie czesto mowi - zuch dziewczyna. nie lubie tego :P Damascenka.. dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no! i oby mi sie to wiecej razy nie powtorzylo! :P P.S. zbieram sie, zeby odpisac na maila. najgorzej zaczac ;) pewnie jutro. dzisiaj to juz tylko film na dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha :D Ta jest :D Nie spiesz się :) Co oglądasz? Ja się zabieram za przedsenne gwiezdnowojenne nawalanki na PS3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glitch -weszlam na chwile .Przed wyjazdem mam urwanie glowy , malo tu jestem . Chcialabym Ci zyczyc duzo szczescia i wiary w sukces . Oby watpliwosci bylo jak najmniej . Pewnie sie nie spotkamy dlugooooo. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.Jestes przesympatyczna kobieta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahah :D no nie mow, ze grasz? :P my wykorzystujemy PS jako pamiec do muzyki :P wiem, wiem, powiesz, ze to marnotrawstwo sprzetu :P dzisiaj bedziemy ogladac: "ukryta dekada; Polska sztuka wideo 1985 - 1995" pierwsze zdanie z opisu - obrazy zarejestrowane w okresie 1985 - 1995 technika elektroniczna mocno wowczas niedoskonala, niestabilna, pelna zaklocen, przynosza zaskakujaco celna reprezentacje owej epoki, jej krepujaca anarchistycznosc, namiastkowy, budzacy ogolny sprzeciw charakter." jak dla mnie bomba! film zarejestrowany technika pelna zaklocen? to cos dla mnie/nas! w koncu moj nick mowi sam za siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eleeene nie no :( jejku, jak mi sie realistycznie smutno zrobilo, a przeciez Cie nie znam!! kiedy wyjezdzasz? jutro? bede przeogromnie tesknic za Twoimi wpisami!!!!! dobra duszyczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mow, ze grasz? my wykorzystujemy PS jako pamiec do muzyki GRAM :D Uwielbiam :D Ale tylko wybrane gry. Nie jestem konsoloholikiem :) jak dla mnie bomba! film zarejestrowany technika pelna zaklocen? to cos dla mnie/nas! Widzisz? Kolejna łącząca Was sprawa :) Podobnie jest u mnie i Połówka :D II wojna światowa ale od Ciemnej Strony mocy (Hitler, Stalin, SS - prawdziwa historia, itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona gra :D no nie wierze :D a jakie to wybrane ? nie, nie nie, nie podejrzewalam Cie o konsoloholiczke (co za wyraz!) :) ogrom rzeczy nas laczy. oboje jestesmy zwiazani ze sztuka. on robi cos innego, ja cos innego, ale wszystko jest dosc zblizone do siebie :) podobna wrazliwosc w tym temacie ;) ej! ja tez lubie te ciemna strone! ale juz sama ;) to chyba po tacie :classic_cool: a jak Polowek? wyzdrowial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połówek zdrowy (oczywiście jego wersja oficjalna). Nieoficjalnie - mam uszy i słyszę, jak w nocy kaszle, więc zdrów do końca nie jest :-o Ano gram, gram :D W co? Gwiezdne wojny - ale wiadomo, jesteśmy maniakami Star Wars (Połówek i ja). Zaczynam SW the Force Unleashed II na poziomie "hard" - Połówek mnie ucisza, tak się wydzieram, kiedy po raz kolejny któryś mnie zatłucze :P:P:P Do tego moje kochane Little Big Planet - cudownie odprężająca platformówka :) Połówek lubi wyścigi (Gran Turismo 5). A na kompie - on strategia, ja ekonomia. Żebyś Ty wiedziała, co wyprawialiśmy po nocach, kiedy graliśmy w strategie online... :D Hahaha :) Kochana... Książkę można by pisać :P Nareszcie się uśmiechasz :):):) Widzisz, ile macie wspólnych "aktywów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem na tym samym etapie choroby co Twoj Polowek. :O ale rzeczywiscie - to juz tylko ku wyzdrowieniu prowadzi :P ło matko!! :D nie, nie, Ty wcale nie jestes konsoloholiczka... :P nie nie :P nic z tych rzeczy nie znam niestety! Za to Twoj Polowek musi byc w siodmym niebie, ze ma przy sobie Damascenke, ktora towarzyszy mu w takich emocjach ;) jak to sie ludzie dobieraja, no no :) usmiecham sie miedzy innymi dlatego, ze pisze z Toba i ... ze Eleeene sie pozegnala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej :) dobrej nocy zycze! ja pod prysznic, pozniej ogladac film. cos sie zapowiada, ze sama, bo B. jeszcze siedzi nad swoimi sprawami. no coz, taki juz jest, dopoki nie dokonczy wszystkiego - to sie nie zrelaksuje. a ja? pfi! dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrówka, Kochana :) I jak najwięcej B-dowitaminizowania (znam to "dopoki nie dokonczy wszystkiego - to sie nie zrelaksuje :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fratkiska
czesc glitch, co teraz u Ciebie sie dzieje? Ssledzilam temat intensywnie, jestem ciekawa czy wszystko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam tylko napisac, ze jest mi swietnie z nim. Po tym wszystkim zrozumielismy siebie jeszcze bardziej. Docenilismy. Czasami nawet mam wrazenie, ze on jest bardziej za mna niz ja za nim ;) Rowniez wielkie dzieki dla osob, ktore mnie wspieraly! Bez Was bym tak ladnie z tego nie wyszla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za szczescie!! wrocilas wtedy, kiedy znowu potrzebuje wspracia. Czuje sie jak NIC. Dzisiaj nie moge juz, ale jutro rano opisze wszystko. Jest bezlitosny. Zimny. A ja po prostu umieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czlowiek wiele moze przejsc, wiele udzwignac .W nim samym sa nieprzebrane poklady sily.Wystarczy jedynie chciec po nie siegnac.Inni sa tylko tak naprawde po to, by wysluchac, nie krytykowac i przytulic cieplutko. Jesli tylko jestem Ci potrzebna chetnie przejde z Toba i pokopiemy za twoja sila. Pozdrawiam cieplutko.Tak- wrocilam juz ze swych wojazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami_kolo_boro
Moim zdaniem trzeba umiec uszanowac uczucia , pozwolic odejsc ., z czasem czlowiek ochlonie i dojdzie do zlotego srodka .Pamietaj to mezczyzni powinni szalec za kobietami Nigdy odwrotnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eleeene napisalas cos o czym dzisiaj mowilam mojej siostrze. Ze nawet nie spodziewalam sie ile moze byc we mnie sily, zeby byc i trwac teraz w takiej sytuacji. Bo mieszkamy razem. Nadal. On szuka mieszkania, spimy w jednym lozku, oddaleni od siebie mile (co za patologia!). W naszym wspolnym pokoju stoja juz popakowane rzeczy w kartonach. Widze, jak polki powoli pustoszeja. A ja jestem w samym srodku tej sytuacji... Dzisiaj ide pierwszy raz do pracy po rozstaniu. Mam nadzieje, ze bede mogla powstrzymywac lzy. I emocje. I wszystko. Jak na Twoich wojazach bylo? :) Kami - tak tez zrobilam. Przeciez nie zmusze go do kochania, do checi bycia ze mna. Wyprowadza sie a ja nie skamle i nie prosze, zeby tego nie robil. Wrecz chce! Chce odetchnac. Wiem, ze pierwsze samotne noce pewnie przerycze, ale innego wyjscia nie ma. :( Do zlotego srodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfdvmocvncoinoi
gratuluję Ci siły,ja jej tyle nie mam...trzymam kciuki za to,że będzie lepiej:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana 👄 Zawsze w takiej sytuacji nalezy szukac drugiego dna, ale tego lepszego. Nie udalo sie Wam .Trudno.Boli .Cierpiec trzeba .Ma sie poczucie straconego czasu, wysilku i bezsensu. Ale mozna widziec to tez tak: mimo wszystkiego nie dokuczacie sobie, nie wyzywacie, nie katujecie obelgami, zlosliwosciami drugiej osoby.Nie ma msciwosci ( przynajmniej nic o tym nie piszesz). To juz jest wielkim sukcesem. Na wszystko najlepszy jest czas( no przy lapaniu pchel -nie polecam). On bedzie dzialal , jak bufor przynoszac kazdego dnia ukojenie. Jesli juz sie twoj chlopak wyprowadzi, na nowo zaczniesz po troszku ZYC. Kazdy dzien nie bedzie lamal serca na miliony kawalkow, nie przyprawial o morze lez . Zaczniesz dostrzegac powoli spadajce liscie, psa biegnacego przez podworko, bez wlasciciela, niebo zachmurzone, ale i wesole rzeczy tez beda dla Ciebie dostrzegalne. Proces dlugi zapewne , ale ile mozliwosci zajrzenia w siebie w glab, ile refleksji , a tez ile czasu na swoje tylko przyjemnosci.Na swoj egoizm .Rozpieszczaj wtedy siebie do bolu . Te chwile w zyciu czasem zamiast dobic juz tak do dna , pozwola na bardzo konstruktywne przemyslenia i na walke o lepsze dni. Tego Ci zycze Kochana Glitch. Ps. moj ukochany piesek nie zyje :-( Mam juz drugiego , ktorego probuje tak samo pokochac , jak poprzedniego.Mam ciagle jednak opor lojalnosciowy przed takim bezgranicznym kochaniem tego " Slodziaka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×