Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mpaksu

pomóżcie mi, proszę

Polecane posty

Gość mpaksu

Cześć, rozstałem się z dziewczyną 3 dni temu. Z jednej strony wydaje mi się że to wygasło, ale z drugiej jest mi ogromnie szkoda tego co sie stało. Straciłem jakby cząstkę siebie. Jak do niej jeździłem nie cieszylem się tak, nie miałem motyli w brzuchu. Rano nie wyobrażam sobie bez niej życia a wieczorem czuję się dobrze. Nie jem, źle się czuję, z nikim nie rozmawiam. Z jednej strony chce do niej wrócić, ale z drugiej to chyba już nie to, a nie mam zamiaru jej oszukiwać. Było nam razem cudownie. Doradzcie mi co mam zrobić, proszę;(( Chciałbym żeby uczucie wróciło. Wszystko mi ją przypomina, moja koszulka pachnie jej perfumami, codziennie ją wącham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ale to bardzo
"Rano nie wyobrażam sobie bez niej życia a wieczorem czuję się dobrze. " - no to w porządku, wcale jej nie kochasz, tylko używałeś. Co do zapachów - idź do drogerii i kup sobie te perfumy, to pewnie nieduży wydatek :D I zjedz coś, a na pewno humor ci się poprawi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Mamy dużo cudownych wspomnień, było nam razem bardzo dobrze. U mnie to jest napadowe, jest źle, źle, a nagle dobrze. I znów potworka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej spokoj, nie mecz dziewczyny, skoro sam nie wiesz co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ale to bardzo
wspomnienia są jak bańka mydlana, z czasem nikną. zajmij się czymś innym niż wspomnieniami, zrób to dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Jak się z kimś żyje w przyjaźni to nic dziwnego, że później się za tą osobą tęskni. Jak się rozstaliście? Jak ona to przyjęła? Macie jeszcze kontakt? Ile byliście razem? Daj sobie czas, albo zaczniesz zapominać, albo nagle w Ciebie trafi "jezu, ale ja ją kocham"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Rozstaliśmy się w pokoju, powiedziałem jej szczerze że nie wiem czy czuje to co kiedyś, nie przeżyła tego nie wiadomo jak, ale tlumila emocje. Normalnie piszemy że sobą, inaczej nie umiem. Nie będziemy się widywa przynajmniej przez tydzień. Chce zrobić tak i spotkać się z nią po tygodniu i zobaczyć jak będziemy się że sobą czuli... Chciałbym żeby uczucie wróciło;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Więc co sadzicie? Myślę że trzeba zaufać przeznaczeniu. Jeśli mamy być razem to kiedyś będziemy. Uczuciami nie da się kierować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Tak jak sam napisałeś, że nie miałeś motylków... itp. To znaczy, że to nie jest miłość, tylko sympatia, przyzwyczajenie, a tęsknisz bo przyzwyczaiłeś się do niej. Ja miałam tak samo. Spotykałam się, ale wiedziałam , że coś nie gra, nie było tak jak być powinno. Bo teraz jak widzę innych mężczyzn to na sam widok mam motylki w brzuchu, a przyzwyczajenie Tobie minie jak tylko dasz sobie czas i nie myśl o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak dlugo byliscie razem ale motyle po jakims czasie mijaja a jesli jest milosc to wchodzi w kolejana faza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..dillema..
3 dni to mało i taka hustawka to normalka. Za kilka dni będziesz już pewnien, ale oczywiście nie możecie się w tym czasie widywać, bo jeśli się z nią spotkasz to znów dylematy wrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Powalone to wszystko... Czas pokaże. Może mój problem to taki że nie znajdę lepszej dziewczyny i panicznie się boję samotności. Szukałem dziewczyny na siłę, odpuscilem bo sie zalamalem i pojawiła się ona. Poznaliśmy się u psychiatry XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Powalone to wszystko... Czas pokaże. Może mój problem to taki że nie znajdę lepszej dziewczyny i panicznie się boję samotności. Szukałem dziewczyny na siłę, odpuscilem bo sie zalamalem i pojawiła się ona. Poznaliśmy się u psychiatry XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Czyli masz już odpowiedz. Z braku samotności się z nią związałeś. Ale musisz przeczekać parę dni, może to jest miłość. Ale pomyśl o niej teraz jak ona się czuje. Najpewniej złamałeś jej serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Poprawka z braku miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Zaczynam się niepokoić bo mam 17 lat i tak mi brakuje dziewczyny?... Tylko że ona naprawdę mi się podobała. Eh. Serca jej nie zlamalem bo też chyba miala wątpliwości co do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Czyli co, czas i jakieś zajęcie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że sam nie wiesz co czujesz. Powiedz mi, czy widzisz ją jako kobietę na całe życie i matkę waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Tylko że ja nie wiem co czuję od tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
JackuJ jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×