NO I STALO SIE MATKA MOZE PRZYJSC NA POGRZEB MAGDY....

Tak bardzo interesujecie się życiem innych może choć na chwilę odejdziecie od monitora i sprawdzicie co robią Wasze dzieci,żony,mężowie. Ludzie na pewno nie pójdą na pogrzeb Madzi aby ją pożegnać tylko jak to u nas bywa zobaczyć kto jak był ubrany,czy płakał,itp.(ale przede wszystkim czy będzie tam matka).Hieny pieprzone!

http://allegro.pl/next-plaszczyk-bluza-mis-roz-56-62-1-mc-i2092051716.html

Jezu ten kraj jest pelny pieprznietych swietojebliwy h bez wlasnego zycia,co by kogos zlinczowali bez sadow bez dowodow jedynie na podstawie wlaanych pojebanych teorii. wy sie wszyscy mawinniscie zostac i to w csi miami alno new york do wyboru. Jakby wam dac wolna reke, to jedni by juz dziesiec razy kaske ujebali na smierc, inni bartka,jeszcze inni szanowna tescicowa,a moze.co niektorzy i dziadka pijaka. trup sie sciele gesto nie ma co a wszystko z rozancem w.reku tylko pogratulowacrnujecie detektywami po

a mnie się wydaje, że ona nie będzie chciała iść na pogrzeb

Ale to nie było nasze dziecko tylko jej. Ona ma prawo być na pogrzebie.

a ja bym chciała to zobaczyć... ale pewnie nie pokażą w tv...

ej co to bedzie dzis jakas konferencja czy co? ludzie w komentarzach na tvn24 cos takiego wypisują ..

nie wiem ja nie moge sie doczekac aż Bartek wyjdzie ze spotkania!!! zobaczymy czy coś powie! A Rutkowski mógłby zrobić już konferencję

ale nuuuudzi mnie to gadanie Tuska.....

o ktorej ma wyjsc z wiezienia

Więzienia są pełne morderców, gwałcicieli, zboczeńców, złodziei - wyrachowanych, cwanych ludzi gotowych sprzedać własną matkę dla własnego interesu - dlaczego na nich nie plujecie? Skoro prokuratura nie zarzuca jej zbrodni (a mądrzejsi od nas badali sprawę), to jakie MY mamy prawo ją sądzić?? Fakt, żle zrobiła, wynosząc zwłoki z domu i zakopując ciało dziecka, ale zawinęła je w kocyk, otuliła. Jej zachowanie jest dziwne, prymitywne, gorszące, ale biorąc pod uwagę jej przejścia, młody wiek, niedojrzałość emocjonalną i stres - nie sposób ulitować się także nad nią. Ona już życia nie będzie miała...

ale wy jesteście żałośni... weźcie się lepiej zajmijcie swoim życiem...

I mam wrażenie, że dla wielu ludzi to jest REALITY- SHOW , a nie dramat rodziny!

wyszedł!!!!!!!! bartek wyszedł ludzie oglądajcie!!!!!!

kurrrrrwwwaaa nic nie powiedział :( cholera no nie wytrzymam tej niepewności... co tam się dzieje?

Nie posraj sie z wrażenia :-0

klara z wawy - pierrdol sie

A chuj was to obchodzi. Zabierać się do golenia pizd przed sobotą.

Nigdzie nie nakłaniałam nikogo do linczu. Napisałam tylko co się stanie, jak nie teraz to w przyszłości. Nie trzeba być psychologiem czy innym ekspertem żeby wiedzieć, że ludzie o takich rzeczach nie zapominają. Prędzej czy później wróci do swojego środowiska,bez ochrony, a wtedy już naprawdę nic jej nie uratuje. Podkreślić również pragnę, że sama nigdy w takowym linczu nie wzięłabym udziału. Może jestem dziwnym DDA, ale wżyciu nie umiałabym sprawić nikomu bólu, cierpienia, bo wiem jakie to jest straszliwie okrutne. Tak samo jak okrutny jest sposób w jaki ona potraktowała swoje dziecko. Nic jej nie usprawiedliwia, ani trudne dzieciństwo, ani szok, ani teściowa, kompletnie NIC. Normalnej matce nigdy nie przyszłoby do głowy wymyślać misterny plan ukrycia zwłok maleństwa i akcję jego porwania, widząc jego śmierć. Normalna matka zareagowałaby histerią, krzykiem, płaczem... A nie kombinowała jak to zrobić, żeby "pozbyć się" dziecka pozostając przy tym wolną od podejrzeń... Żaden szok, trauma itp nie są tutaj wytłumaczeniem...

nagle przestal sie zwierzac mediom, no nie wierze? zmądrzał?

jeszcze se bydlo mózgi tasuje nt. tej tragedii? aaa bedzie miał zabiedzony motłoch igrzyska gdy pasze z biedronki przyswoi

A skad ty wiesz,ze ona zrobila cos OkRUTNEGO? jak na razie nie ma zadnych dowodow, ze umyslnie spowodowala smierc dziecka. jedyne co zle,to ta cala akcja z porwaniem i ukryciem ciala,ale czlowiek w szoku moze dzialac irracjonalnie. no i ukrycie zwlok okrutne nie jest,bo umarlemu juz wszystko jedno. Wiec sie tak nie spiesz ze swoimi sadami bo gowno wiesz podobnie jak i wwzyscy pozostali z wyjatkiem rodzicow dziecka

Nie każda matka kocha swoje dziecko - wolna dygresja, nie piszę tu o matce Magdy. Jeśli kobieta chce usunąć ciążę lub oddać dziecko do adopcji - to powinno się jej to ułatwić. Dla jej dobra i dla dobra dziecka (adopcja). Katarzyna W. nie była gotowa na dziecko, chciała je oddać, ale rodzina nie pozwoliła. Została wepchnieta w schemat "szczęśliwej, spełnionej matki Polki z dzieckiem przy cycu" - nie sprawdziło się, szczęscia jak nie było, tak nie było. Najpierw powinna być terapia dla DDA, albo przynajmniej 30-stka na karku i trochę życia za sobą. Nasze katolickie społeczeństwo jest zakłamane. Lepiej o trudnych sprawach nie rozmawiać, bo byśmy się o sobie dowiedzieli rzeczy, których słuchać nie chcemy. Lepiej udawać, że wszystko jest w porządku! A potem dramat i krzyk, lincz, że jak to??! Ukamieniować. Nie mysleć. W tłumie siła. Ale czy racja?? Konica_Minolta_1212 - ja też jestem DDA. Pracuję z dziećmi trudnymi, sama też mam dziecko. I wiem, że nie wszystko jest czarno- białe.

Każda matka ma prawo być na pogrzebie swojego dziecka...chyba że sama nie będzie tego chciała i nikt nie powinien wyrażać się na temat jej uczuć, bo tylko ona wie co czuje a nietrafne domysły innych mogą ją tylko bardziej ranić. Myślę, że w przypadku Katarzyny może być w niej wiele strachu i samoznienawidzenia. Popełniła bląd, że okłamała całą Polskę, ukryła prawdę ale pewnie nie przypuszczała, że nabierze to takiego rozgłosu a teraz może nie potrafić spojrzeć światu w oczy. Zastanawiam się dlaczego bała się powiedzieć o śmierci córki. Może być tak jak mówiono w mediach, że obudziło w niej to ogromny strach, że zostanie posądzona o śmierć córki mimo, że to był wypadek a wszyscy jej bliscy osądzą ją o zaniedbanie, bo jak sama mówiła nie do końca chciała tego dziecka, więc może po prostu nie była gotowa na macierzyństwo ale mimo wszystko dbała o te dziecko. Każda młoda mama ma kryzysowe dni kiedy mówi badź myśli, że żałuje, że ma dziecko tak wcześnie ale mimo wszystko wywiązuje się z roli matki i jakby stało się coś złego jej dziecku żałowała by swoich słów/myśli. A jeśli przyczyniła się do śmierci swojej córki...nie chce mi się wierzyć, że miała na celu je zabić. Może miała zły dzień, była wściekła , bądź załamana i może tym samym była zła, że dziecko płacze a jak stał się ten wypadek i dziecko nie dawała znaków życia, mogła w tym przerażeniu poczuć się winna nawet jeśli nie była. Mogła mieć depresje bo przecież była zaledwie pół roku po porodzie. Jestem pewn, że to ją przerosło. Mam dwoje dzieci i nie raz miałam ochotę dać je pod opiekę mamie czy teściowej, bym mogła odpocząć i nabrać siły na kolejne dni...ale nie mam takiej możliwości ona miała i to zrobiła to już jej wytykają. Co prawda miała miejsce najpierw kłótnia ale zostawiła dziecko w dobrych rękach wiedziała, że nie stanie się jej krzywda. Współczuję jej w pewnym stopniu ale na pewno powinna odpowiedzieć za ukrywanie prawdy i za to że porzuciła ciało swojego dziecka.

dobrze zrozumialam, ze rutek ma dzis jakies nowe dowody do prokuratury dostarczyc?

zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać, zajebać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hieny kurewskie

Ona jeszcze męża zabije jak ją wkurzy rozwydrzona dziewucha.

wyjeabala wlasne dziecko pod gruz, cegly, kamienie i nie udzielila corce pomocy ratunkowej, to dla mnie jest okrucienstwo, bo kryla własną dupę a nie zycie dziecka Ona juz ją pogrzebala pod caglami, mozliwe ze Madzia zyla ale byla TYLKO nieprzytomna,i mogli ją uratowac medycy gdyby wezwala pogotowie

"jedyne co zle,to ta cala akcja z porwaniem i ukryciem ciala," No tak, rzeczywiście, to normalne zachowanie człowieka stojącego w obliczu tragedii śmierci własnego dziecka. Dla mnie już samo zakopanie zwłok pod gruzami jest przerażająco pełne okrucieństwa, ale widać inaczej definiujemy to pojęcie.

czy ktoś może powiedzieć jak to jest?? jedna matka zagrzebuje swoje dzieciątko pod gruzami. inna pali noworodka w piecu. jeszcze następna nie zgłasza się po zwłoki dziecka wyłowione z wody. a co naj gorsze stawia im się zażuty nie umyślnego spowodowania śmierci i maksymalnie mogą dostać 5 LAT!!! złodzieje dostają większe wyroki!!! Czyżby Polskie Władze dawały zielone światło dla psychopatów i dzieciobójców?? to jest przerażające