Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bzyczkad3

co was wkurza u ludzi w domach ?

Polecane posty

Gość bzyczkad3

mnie wkurza boazeria, normalnie drażni mnie to , a już jak widzę boazerię w łazience albo kuchni, wc to automatycznie rzygam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;pmg[pgmr3p
proponuje ograniczyc latanie po obcych domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
mnie nic nie wkurza bo kazdy ma prawo miec jak se chce. najwyzej mi sie moze w milczeniu nie podobac. my home is my castle - zapamietaj se raz na jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak ...
ja zamiast boazerii mam położony drobny kamyczek i mam gdzieś czy się to komuś podoba czy nie - dom to mój azyl i to ja mam się w nim czuć dobrze, a nie ludź który przyłazi na tzw. "5 minut" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak ...,,
ściany w ubikacji mam wymazane kupą i zainpregnowane , taki tynk ozdobny i mam to gdzieś że sie komus nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelito
Mnie wkurzają psy które dziamgoczą i skaczą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tandeta, a w skrajnych przypadkach dywan na scianie. Rowniez denerwuja mnie zbedne ozdoby, ktorych jest duzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony kapci
i butów przy wejściu do przedpokoju i zdejmowanie butów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu ma mnie wkurzać
coś u kogoś? u mnie może mnie wkurzać, a nie u innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hańdxia
dywan na ścianie :D osz kvrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicaaaaaaaaa
Mnie denerwują jazgoczące i skaczące na człowieka psy...masakra...jestem agentką ubezpieczeniową i często umawiam się z klientami w ich domach, toteż nie mogę tego uniknąć, jak dzwonię do drzwi i słyszę szczekanie to od razu mnie krew zalewa...Odnośnie wystroju to nic mnie nie denerwuje, coś może mi się podobać lub nie, ale dlaczego ma nie wkurzać, przecież to nie mój dom:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obchodzi mnie wsytroj cudzego domu czy mieszkania. Drazni mnie natomiast gdy ktos na dzien dobry jak jeszcze nie zdaze przekroczyc progu mowi by sciagnac buty i podsuwa mi jakies oblesne, smierdzace kapcie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicaaaaaaaaa
*mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hańdxia
z tymi kapciami to dobre ,wiochą jest kazać komus zdejmować buty i dawać jakieś wyciamcioszone bebechy ło jesu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Jak widzę cały zlew garów i brudną łazienkę i ogólnie syf i jestem zaproszona na obiad tak robią teście a ja muszę kłamać że nie jestem glodna albo ruszam widelcem ukradkiem chowam w serwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pełno pierdzistójek na półkach i nieregularnie sprzątane kuwety, jak można żyć, gdy w mieszkaniu przez kilka godzin leży gówno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kuwet to fakt:O Mam znajoma, ktora posiada 3 koty jak bylam u niej to masakra, kuwety nie byly sprzatane chyba od miesiecy, smrod jak nie z tej ziemi:O Nie dalam rady tam wysiedziec, ucieklam pod byle pretekstem. Wiecej jej nie odwiedzialm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
szmaty wiszące w drzwiach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hańdxia
widziałam u koleżanki w kuchni ! klatkę ze świnka morską śmierdziało i zawsze pelno tych czarnych bobków wkoło smród, zajszczane trociny nie mogę pojać umysłem jak oni moga w tej kuchni jeść chleb, pić herbatę, szykować obiady w dodatku rozdeptując te bobki kapciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka z Sieradza
Tak śmierdzącę kapcie są bleeeeeeeeee !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie to ze zimno maja
bo zakrecaja kaloryfery i ja po takiej kawie wychodze zmarznieta,wtedy szlag z zimna mnie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gertyewk
moja teściowa ma mieszkanie takie babcine i kościółkowe na półkach własnie jak ktos napisał te pierdzistójki, obrazki z matka boską, jezusem , na ścianach obrazy też jezusa który ma na glowie korone cierniową i krew mu splywa na twarz i cierpi :O krzyże , posprzatane z obrusami , w wazoniku kwiatki sztuczne , na telewizorze serweta i długo by wymieniac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś zawsze
czepiacie się ludzi mieszkających w domach, a ludzie z bloków mają czasem większy burdel w mieszkaniu i jakoś tym się nie martwią ani nie żalą :P kilka razy byłam w bloku gdzie kazano mi ściągać buty ale jakoś nie wzięłam tego za złą kartę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o sciaganiu butow nie pisalam o domach czy mieszkaniach, bo spotkalo mnie to i tu i tu. Dla mnie to brak kultury i wychowania gospodarza. Mozna zdjac buty z wlasnej woli, ale mowienie od progu "tylko zdejmij buty, masz tu kapcie" to chamstwo:O I zeby bylo jasne zanim ktos napisze po co tam chodze:P Nie chodze, wystarczy mi jedna taka wizyta by sie uprzedzic do odwiedzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
@ktoś zawsze hmm.. zarówno jak mieszkałam w bloku jak i w domku mówiłam o moim miejscu zamieszkania "dom". Mówiłam "wracam do domu", a nie "do mieszkania" czy "do domku". Myślę, że to jest skrót myślowy od "miejsca, w którym się mieszka" a nie od rodzaju budynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się, że wam w ogóle trzeba mówić żebyście zdjęli buty. nie wyobrażam sobie wbijać do kogoś do domu w buciorach, chyba że gospodarz sam mówi, aby nie zdejmować bo coś tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelito
Lepiej żeby goście nie ściągali butów nie lubie wochać jak komuś walą giry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to, ze trzeba mi mowic bym zdjela buty, ale jak wpadam do kogos mowie "czesc" na powitanie, nie zdaze nawet drugiej nogi postawic za progiem i slysze zdejmij buty to mnie wkurwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55544443g
podloga jest po to żeby po niej deptać tylko w polsce każą zdejmować buty , ja pierdoIe, kupią panele w obi z najnizszej półki zrobione ze sklejki i szanuja ta podłoge jak w meczecie zacofaństwo i troglodyci jak byłam w stanach to tam maja podłogi z marmuru i w butach chodzą i byli zaskoczeni że ścieram na bieżąco mopem, powiedzieli mi że mieszkanie jest do mieszkania , to nie muzeum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×