kiedy chrzestny przestaje byc katolikiem

Kilka lat temu zostałem ojcem chrzestnym, rodzice dziecka nie mieli innego "kandydata", ja miałem dopiero co 18 lat, i byłem co najważniejsze wierzący i praktykujący. Choć tak naprawdę dopiero niedawno zacząłem się zastanawiac nad swoją wiarą, i najbliższy jest mi agnostycyzm, z KK się juz nie utozsamiam. Ale największy problem jest z tym, że zdązylem zostac chrzestnym i niejako odpowiadam i powinienem wziac odpowiedzialnosc za nie tyle wychowanie dziecka w wierze katolickiej bo to bardziej nalezy do rodzicow, co dawanie jakiegos przykladu zycia katolickiego itd...

ja przeszłam na ewangelicyzm w podobnej sytuacji jak Twoja. Ale nie uważam, że powinnam koniecznie być zagorzałą katoliczką, jak już to osobą wierzącą. A przede wszystkim pomocą dla dziecka, kimś, na kogo będzie mogło liczyć w życiu. Także jakoś nie łączę tego stricte z katolicyzmem. Zresztą podstawy wiary mamy w większości te same.

dziękuję za odpowiedz, w sumie masz racje, wazne zeby wspierac dziecko, a poza tym to i tak to jest głównie rola rodzicow, niekoniecznie chrzestnych tak sobie mysle