Czy przy dzisiejszej temperaturze ktoś wybiera się na spacer z niemowlęciem ??

mam synka 4 miesiecznego i zastanawiam się czy dziś kiedy mróz trochę odpuścił można się wybrać w końcu na spacer.ostatnio jak się wybrałam na spacer w temp -5 nikogo nie było w parku spacerującego z wózkiem... Także nie wiem.może ktoś mi doradzi. Pozdrawiam

zdecydowanie nie, czekamy do wiosny , cała zime siedze w domu ;)

A czemu nie?? Dobrze dziecko ubrac, 15-20 minutowy spacer wskazany dla dziecka... nawet lepsze -10 niż zgniłe +5 st. Hartujmy dzieciaczki...nie bójmy sie tego:D

Ty chyba nie pytasz poważnie"? no chyba że napraawdę chcesz czekac az będzie wiosna to siedź w domu

ja oczywiscie ze zartowałam to chyba logiczne!!!! wychodze z dzieckiem cały czas i pogoda nie ma dla nas znaczenia no chyba ze wali mega deszcz i mega wiatr ze glowy urywa to srednio przyjemnie jest.

ja słyszałam że jak jest - 10 to nie powinno się wychdzić z niemowlętami . eh sama nie wiem ale lepiej hartować dziecko

to jak tak slyszalas to nie wychodz.

ja wychodze przy -10 jesli niema wiatru; a -5 to juz napewno ale zdania są różne

nie no przy -5 to spokojnie można pospacerować nie ma tragedii

nawet nalezy wychodzic z dzieckiem w mroz - oczywiscie jesli jest zdrowe, cieplo ubrane i dlugosc spaceru nalezy dopasowac do temperatury moze nikogo nie spotkalas bo 10 to jeszcze wczesna pora na spacery dla wiekszosci

Ja się wybieram, ale trochę później, tak około 13. U nas jest teraz -9 :)

chodzę na spacery zawsze gdzieś po 12 więc nie taka wczesna pora... a przy wyższych temp było zawsze pełno mam więc zwątpiłam i nie wychodziłam już dawno na spacerki , no zwłaszcza gdy ostatnio było tyle na minusie ale teraz to juz nie mam żadnych wątpliwości :)

Ja chodziłam w większe mrozy, w środek dnia, żeby było cieplej. Spacer krótki (20-30 min), dziecku ubrane, wózek poopinany i zabezpieczony. Mała ma dwa miesiące, a chodziłam, jak było prawie -10. Szczerze, nie rozumiem trochę takiego podejścia. :(

Ja hartuję, odporność sama się nie zbuduje. Wychodzę z takiego założenia.

Przy mrozie bez wiatru i opadów jak najbardziej. Dziecko ciepło ubrane, śpiwór i zabezpieczony wózek. Z roczniakiem ubranym warstwowo, w kombinezonie i ocieplanych rękawiczkach, posmarowanym na buzi wychodziłam przy - 15.

zahartowana.... pamiętam jak hartowalismy malego szymonka, ktory dzis ma 6 lat. cala zime na spacery czy to minus 2 czy plus 2 czy minus 10. jak cieplej to spacerki polgodzinne, potem spanie na werandzie w zime pare minut,opatulony bobas spal. az przyjechala siostra z dzieckiem, przyszla angina i zapalanie gardla 3 razy antybiotyk i hartowanie poszlo sie je....c.przepraszam za przeklenstwo:( ale 3 miesiace chodzenia po dworzu tyle daly.ze smarkow nie wyszedl maly do kwietnia

z tym hartowaniem to jest g... prawda poczytajcie sobie troche o tym to jest tylko bajka dziecko nie nabierze odporności dzieki wyprowadzaniu go na mróz. Widać że niektóre matki dalej żyją w ciemnogrodzie , wierzą w wróżki i inne baśnie

bo to nie jest kwetsia złapania odporności przez wietrzenie kiedys pisałam, ze to jest kwestia odporności, ale zależnej od każdego dziecka i jego organizmu można sobie hartować i hartować, a przyjdzie wirus i koniec, albo przeziębi gardło, czy złapie bakterię to czy dziecko ma własciwa odporność można tylko zbadac poprzez badanie krwi i obecność przeciwciał w organiźmie ale mamusie wolą wierzyć, ze jak dziecko wychodzi cocdziennie pzrez 5 godzin na dwót to będzie zdrowe jak rydz - do czasu

to moj bratanek, ja swoje bede miala w sierpniu