Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy zostac w domu

Poszlybyscie do pracy?

Polecane posty

Gość nie wiem czy zostac w domu

Starcza nam na zycie, spokojnie dajcemy rade tez odlozyc. Mamy na wakacje i przyjemnosci. Ale dostalam oferte pracy. Praca taka normalna, nie jest to spelnienie marzen ale spokojna. W domu bylabym chwile po 16tej. Dziecko zostawaloby z niania. Ma rok i cztery miesiace. Z pensji po oplaceniu niani, dojazdow do pracy zostaloby 800-1000 zl W sumie brakuje mi juz troche towarzystwa w moim wieku bo siedze w domu z dziecmi od 4 lat ale z drugiej strony zal mi zosatwiac corecvzke z niania. Mialam z nia byc az do 3 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze bym poszła
jak swteirdzisz ze taki uklad jednak Ci ie odpowiada to w każdej chwili mozesz zrezygnowac i znów wrócić do opieki nad dzieckiem, ale myślę ze 16 miesiecy to dobry czas na rozstanie z mamą któa jest przy dziecku 24 na dobę. Jakbym tylko miala dobrą ofertę (a twoja jest swietna bo po oplaceniu niani zostaje ci duża sumka) to na pewno bym poszła. Po 16 w domu to nie tragedia cale popoludnia i wieczory masz dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym może i poszła do pracy
ale na pewno nie do takiej, którą kończyłabym tak, żeby być w domu chwilę po 16... dziecko idzie spać, jak mniemam, po dobranocce, więc miałabyś 2-3 godziny dziennie na zabawę z własną córką :( nowe osiągnięcia dziecka jako pierwsza widziałaby niania, nie Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu przyjęłabym tę propozycję. praca to nie tylko wynagrodzenie. nie zawsze trzeba robić górnolotne projekty by czuć się spełnionym. czasem z banalnych zajęć i kontaktów z ludźmi można czerpać wiele satysfakcji. przy okazji pracujesz na emeryturę. jeżeli córka będzie miała dobrą opiekę a Twoje godziny pracy takie, o jakich piszesz to podejmij wyzwanie. zawsze możesz przecież zrezygnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym może i poszła do pracy
jakie popołudnia i wieczory? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze bym poszła
No to moze twoje dziecko idzie spać o 19. Moje biegają do 23 ;) Więc dla mnie o 16 to jeszcze biały dzień, a niedlugo wiosna dzień dluższy to o 16 na prawde nie bedzie się odczuwalo ze już popoludnie. Będzie wtedy idealny czas na spacer i zabawę z maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy zostac w domu
krocej sie nie da, praca do 16 a z tym zrezygnowaniem to nie tak prosto jesli juz bym poszla to glupio by bylo wrocic na wychowawczy bo to praca z polecenia wiem ze oczywiscie nikt by mi nie zabronil ale pozostalby niesmak dla osoby polecajacej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym poszła. W sumie mam trochę podobną sytuację, Ty masz o tyle lepiej, że dziecko zostanie z nianią, mi pozostaje tylko żłobek i przedszkole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsdsd
nie poszlabym. skoro wiedzie wam sie dobrze, kasy na nic nie brakuje to zdecydowanie wybralaby,m kontakt z coreczka. zdecydowanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym może i poszła do pracy
Roczne dziecko chyba nie biega do 23 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze bym poszła
No jasne nie chodzilo mi to ze po tygodniu zrezygnujesz a potem stwierdzisz ze moze znowu wrócisz. Tylko ze jeśli uznasz ze dziecko źle się ebz ciebie czuje, coś nie tak z jego rozwojem i odchorowywuje rozlakę z tobą, a ty też się wcale nie spełniasz to wtedy bedziesz mogła zawsze zrezygnować. Sama mam małe dziecko i siedze z nim w domu i powiem Ci ze tęsknie za pójściem do pracy. Jestem w domu już 6 lat! Ale niestety nie mam takiej oferty jak twoja. Moje pójście do pracy jest nierealne bo musialąbym zarabiać okolo 4 tysięcy żeby nam się to w jakikolwieks posób oplacało, a o taką pracę na dzień dobry dla kobiety raczej trudno. Dlatego pewnie posiedze do tego 3 roku życia, ale na prawdę Ci zazdroszczę możliwości i korzystaj z nich! To już nie niemowlak. Nie ejstem za zostawianiem w żlobkach 4 miesiecznych maluchów, ale twoje dziecko nie ejst już takie calkiem malutkie i spokojnie moze posiedzieć te kilka godzin z nianią i starszym rodzeństwem. Myślę ze to dobrze mu zrobi bo będzie przygotowane do przedszkola i obejdzie się bez szklochu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy zostac w domu
no wlasnie pracowac bede do 67 roku zycia, to jeszcze 40 lat przede mna a dzieci tak szybko rosna... maz uwaza ze powinnam zostac w domu jeszcze z rok ale ostatecznie to moja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terracota
A ktore 16 miesieczne dziecko o 18 spac chodzi ??? Autorko - ja bym poszla :) ... odetchniesz troche, zmienia Ci sie horyzonty i zobaczysz z jaka ochota bedziesz z dzieckiem czas po pracy spedzac :) Sama pracuje prawie calymi dniami, wracam do domu ok 19h00 corka ma prawie 3 latka i chodzi spac ok 21h30-22h0 ... rano obie spimy do 7h30-8h00. Te 3 godziny dziennie (plus poranki, bo razem jemy sniadania,ubieramy sie i robimy poranna toalete :) ) z corka daja mi wiecej radosci niz kiedy siedzialam z Nia a w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajajaj
nie wiem to twoja indywidualna decyzja. Ja nie moglabymbyc zalezna od meza finansowo. Lubie miec cos tylko swojego. Pozatym mam do czego dazyc jesli chodzi o kariere. To daje mi satysfakcje zyciowa. To nawet zdrowsze jesli mama zajmuje sie soba oprocz dzieci. Dzieci lepiej sie rozwijaja,szybciej staja sie samodzielne(oczywiscie mowie tu o zdrowym wychowaniu kiedy mama mimo,ze pracuje to znajduje czas dla pociech).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też racja. Mój mąż też nie bardzo chce, żebym wracała do pracy, wprawdzie nie mamy nie wiadomo jakich kokosów, ale nie mogę narzekać. Z tym, że ja już 4 rok siedzę w domu, jak tak dalej pójdzie to doszczętnie zdziczeję. Autorko teraz doczytałam, że Twoje dziecko ma niecałe 1,5 roku. Z jednej strony jest jeszcze małe i potrzebuje mamy, z drugiej strony jak będzie większe i przyzwyczajone, że mama jest w domu i jest tylko dla niego, to potem może być ciężko.. Takie decyzje nie są łatwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy zostac w domu
mysle, mysle i tak wymyslilam ze chyba musialam oszalec dopiero co synek poszedl do przedszkola we wrzesniu coreczka w koncu zaczela spac w dzien jak czlowiek wiec ma jedna pozadna drzemke ja w tym czasie moge posprzatac, ugotowac obiad jest fajnie, z niczym sie nie spieszymy, w domu czysciutko, maz super zadowolony, mamy czas dla siebie wieczorami, bez nerwowy, pospiechu a tak po pracy bym musiala zabierac sie za obiad, sprzatanie, wiec z dziecmi bym wcale tyle czasu nie spedzala tylko wyganiala meza z nimi na spacery... jednak zostane jeszcze przynajmniej rok, moze dwa... w sumie co za roznica czy bede pracowac 38, 39 czy 40 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie zostań w domu, dzieci szybko rosną a te pieniądze nie są warte by przegapić najważniejsze chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja bym poszła. Nic nie przegapisz bo po pracy będziesz z dziećmi przecież:) Ale skoro wolisz zostać w domu to zostań- jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×