Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość justek76
polecam Kraśnickie, po pierwszym porodzie mówiłam że rzeźnia ale po drugim uważam ze najlepszy szpital w mieście kadra lekarska zmieniła podejście a cc robią jak w najlepszej klinice chirurgii plastycznej a połozne są fachowcami no i sale porodowe po remontach cisza spokój, przynajmniej ja tak to widziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacoreczke
Jak mi lekko jak czytam takie wypowiedzi nt. tego szpitala :) Moje Malenstwo powinno wyskoczyć w listopadzie. Na początku ciązy miałam mnóstwo wątpliwości co do wyboru szpitala, zwłaszcza, że Staszica był w remoncie. Postawiłam na dr Robaka i stwierdziłam, że reszta jakoś powinna się potoczyć, więc czytając teraz Wasze opinie jestem podwójnie podbudowana. No i cieszę się, że jest szansa na poród wg własnego planu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinnnkkaaa!!!
czekamynacoreczke - ja też w listopadzie będę rodzić na staszica więc może się spotkamy na oddziale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinnnkkaaa!!!
też będę miała córeczkę, a moją ciążę prowadzi dr Kamińska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rodziłam na lubartowskiej, miałam tam swojego lekarza więc nie było żadnego problemu z porodem, tym bardziej że miałam cc. to prawda, że porodów jest tam najwięcej ale czego się spodziewać, przecież to cały szpital ginekologiczno-położniczy. opieka była cudowna, może oprócz jednej pani doktor która miała pretensje że płaczące noworodki nie dają jej spać w nocy. poza tym super! w piątek urodziłam, w poniedziałek byłam juz z małym w domu. uważam że to bardzo dobry szpital. ale opinie są różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacoreczke
Polinnnkkaaa!!! Super! ja mam termin na połowę miesiąca:) o ile nie zechce się wykluć wczesniej tinka19 - zdaje się że temat dotyczy doświadczenia z rodzeniem na staszica a nie w ogóle w lubelskich szpitalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede mama......
Hej. Ja tez zamierzam rodzic na staszica. To moja druga ciąża, pierwsze dziecko urodziłam na Krasnickich, ale nie byłam zbytnio zadowolona. Mam nadzieję że tutaj będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede mama......
a jak jest z lewtywą na Staszica? RobiĄ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród 16.06.12
Jeśli się zgodzisz to tak...ja napisała w planie porodu, że nie chcę lewatywy...więc nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinnkka!!!
lewatywę robią... ja mam termin na 11 listopada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacoreczke
Polinnkka!!! no to jak wszystko będzie dobrze mamy dużą szansę na spotkanie:) Ponoć na Staszica można też wybrać się na zapoznanie z porodówką... Ktoś miał taką okazję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polinnka!!!
ja rodziłam tam już 2 lata temu przed remontem, ciekawa jestem właśnie jak teraz po remaoncie to wszystko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda bardzo ładnie-
co prawda nie rodziłam, ale często tam bywam i po remoncie jest super, choc gorąco jak w piekle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mamą ...
To dobrze że robią lewatywę. ja się na nią zgodze, nie chce mieć wpadki przy porodzie :) Termin mam na za tydzień, mam nadzieję że będą miejsca, bo słyszałam że często odsyłają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkamciax
Daj znać jak już będziesz po co i jak :) Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacoreczke
Ponoć kiedyś często odsyłali.Ostatnio rozmawiałam z lekarzem i mówi że takie sytuacje teraz zdarzają się sporadycznie;) podziel się opinią nt.porodu, warunków, opieki jak już będziesz po wszystkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mamą ...
oczywiście po porodzie wszystko opiszę, trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mamą ...
jeszcze mi się przypominało, miałyście robione wymazy na paciorkowca i gronkowca? Bo moja gin tego nie zlecala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wy dziewczyny na listopad a ja na październik się szykuję tzn mam termin ale czuje że wszystko się wcześniej rozwiąże :) Ja po remoncie nie byłam ,wybieram sie za jakis czas do położnej to może obejrze szpital po nowemu.Dr Swatowski do którego chodzę idzie 13 września na urlop więc go nie będzie ale nastawiam się optymistycznie tak jak i do 1 porodu,to da się spokojnie przeżyc trzeba słuchać rad położnej/położnych i będzie ok ,ja poprzednim ram nic nie miałam robione bo nie było na nic czasu ,urodziłam po pół godz od przyjazdu do szpitala.LEkarz dyżurujący drKwiatek sprawował sie ok,położne też.Było wtedy strasznie gorąco lipiec to był i tłoczno bo wysyp też był ale nikt nikogo nie odsyłał. Bązmy dobrej myśli .Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mamą...
Mam pytanie jeszcze do mam rodzących już tam.. Jak to jest z obecnością studentów? no i jak jest ze znieczuleniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mamą ...
podnoszę, może ktoś odpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacóreczkę
Gdzieś słyszałam, że z racji że to szpital kliniczny to studenci bywają i najlepiej jest rodzić nocą lub w weekend jeśli chce się ich uniknąć... ale teraz studenci mają wakacje, więc akurat Ty nie masz się czego bać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mama...
no fakt zapomniała że studenci jeszcze mają wakacje;) no ale i pewnie dlatego będą praktykanci :] A wiecie jak tam jest ze znieczuleniem? Słyszałam że mają gaz rozweselający, ale czy dają zzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacóreczkę
gaz rozweselający jest na staszica i w świdniku. Natomiast w Lublinie w żadnym szpitalu nie ma znieczulenia zzo - w przypadku cesarki możesz mieć podpajęczynówkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6latki :))
Witam :) Ja rodziłam na staszica w 2006r :) Ciąże prowadziła dr Kotowska- Biegaj. Jestem bardzo zadowolona i z tej Pani doktor i ze szpitala. Jak się nie ma pokarmu to położne nie obrażają i nie wyzywają tylko jak jest potrzeba to dokarmiają dzieci. Opieka rewelacyjna. Ja miałam cc i przez cały zabieg położna mnie głaskała po ręku, anestezjolog po buzi a lekarz opowiadał dowcipy . Kraśnickich i lubartowskiej nie polecam!!!! Kraśnickie to umieralnia noworodków i porody taśmowe... Nie ma podejścia indywidualnego do pacjentki a co najgorsze cc robią w totalnej ostateczności kiedy jest już zagrożenie życia matki- jak jest zagrożenie życia dziecka to pół biedy i każą rodzic sn. Ogólnie szpital stawia na liczbę porodów sn majac w dupie zdrowie pacjentów. Co do lubartowskiej... syf kiła i mogiła... masakryczna opieka. jedna z doktorek pomylila się u mojej koleżanki z terminem porodu. Koleżanka przenosiła ciąże o miesiąc ( a miała do terminu jeszcze rzekomo 4 dni). Poza tym, że nawet nie miała zrobionej krzywej cukrowej, ani prawie żadnych badań. Dziewczyna mało nie umarła wraz z dzieckiem, bo jej organizm wchłoną wody, które notabene były zielone jak nie wiem co :/ Z normalnych szpitali jeszcze oprócz Staszica mogę polecić Jaczewskiego. Natomiast te 2 umieralnie- kraśnickie i lubartowską sobie lepiej odpuśćcie... bo jak poród jest w miarę ok to wszędzie dobrze... ale jak już są jakieś komplikacje to porażka. Jeszcze jedno. Ta znajoma po cc na Lubartowskiej ma szef jaki robiono ze 20 lat temu... czyli taki standardowy: kreska przedzielona przez całą długość pionowymi kreskami ( nie wiem jak to dokładniej opisać :P). Wszędzie już robią kosmetyczne a tam takie średniowiecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6latki :))
Witam :) Ja rodziłam na staszica w 2006r :) Ciąże prowadziła dr Kotowska- Biegaj. Jestem bardzo zadowolona i z tej Pani doktor i ze szpitala. Jak się nie ma pokarmu to położne nie obrażają i nie wyzywają tylko jak jest potrzeba to dokarmiają dzieci. Opieka rewelacyjna. Ja miałam cc i przez cały zabieg położna mnie głaskała po ręku, anestezjolog po buzi a lekarz opowiadał dowcipy . Kraśnickich i lubartowskiej nie polecam!!!! Kraśnickie to umieralnia noworodków i porody taśmowe... Nie ma podejścia indywidualnego do pacjentki a co najgorsze cc robią w totalnej ostateczności kiedy jest już zagrożenie życia matki- jak jest zagrożenie życia dziecka to pół biedy i każą rodzic sn. Ogólnie szpital stawia na liczbę porodów sn majac w dupie zdrowie pacjentów. Co do lubartowskiej... syf kiła i mogiła... masakryczna opieka. jedna z doktorek pomylila się u mojej koleżanki z terminem porodu. Koleżanka przenosiła ciąże o miesiąc ( a miała do terminu jeszcze rzekomo 4 dni). Poza tym, że nawet nie miała zrobionej krzywej cukrowej, ani prawie żadnych badań. Dziewczyna mało nie umarła wraz z dzieckiem, bo jej organizm wchłoną wody, które notabene były zielone jak nie wiem co :/ Z normalnych szpitali jeszcze oprócz Staszica mogę polecić Jaczewskiego. Natomiast te 2 umieralnie- kraśnickie i lubartowską sobie lepiej odpuśćcie... bo jak poród jest w miarę ok to wszędzie dobrze... ale jak już są jakieś komplikacje to porażka. Jeszcze jedno. Ta znajoma po cc na Lubartowskiej ma szef jaki robiono ze 20 lat temu... czyli taki standardowy: kreska przedzielona przez całą długość pionowymi kreskami ( nie wiem jak to dokładniej opisać :P). Wszędzie już robią kosmetyczne a tam takie średniowiecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mama. .
Miło że ktoś tu zagląda, każda informacja jest bardzo cenna więc dziękuje za wszelkie opinię i informacje:) Mam jeszcze pytanie, bo gin wysyła mnie na ktg w dzień terminu i czy nie będą mi robili problemów na izbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekamynacóreczkę
Masz skierowanie, czy masz się tylko stawić? Z tego co mi lekarz prowadzący ciążę mówił to ogólnie nie ma teraz problemów z dostaniem do nich do szpitala. Jak nie urodzisz do terminu to zdrowo myślący lekarze zamiast kłaść na oddział każą przychodzić co 1-2dni na ktg, więc na zdrowy chłopski rozum nie powinni Ci robić problemów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę mama..
Termin mam na dzisiaj i w dniu terminu gin kazała mi tam pójść żeby zrobili mi ktg, właśnie nie dała mi skierowania. Wybieram się tam jutro, najwyżej powiem że słabo ruchy czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czy któraś z Was mogłaby polecić mi jakiegoś dobrego gin na Staszica. Nie jestem z Lublina a poród planuje właśnie w tym szpitalu i muszę pójść do kogoś na wizytę. Opinie o położnych także mile widziane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×