Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

KassiaM zrób mu masaż prawe kolanko lewy łokieć i na odwrót może drastycznie to brzmi ale taki cud pokazała mi położna działa robiłam takie masaże małemu codziennie żadnej kolki i oddawał gazy aż miło hy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unas minęło wczoraj 4 miesiące jutro drugie szczepienia ciekawe ile waży teraz moje małe szczęście :-) kostecka ja tez nie mialam praktycznie objawów poza lekkimi bólami jak na okres wstalam do kota do drogiego pokoju a tu bach wody :-) odeszły a raczej zaczęły odchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie kolejny szok. Właśnie wracam od położnej. Mam szyję miękką i krótką, rozwarcie na 1-1,5 palca. Śmiała się że gdyby były dwa to by mnie zostawiła. Mam zalecenia, jutro przytulanie męża, w piątek to samo i max w poniedziałek mam już juniora. Zobaczymy... Moje dziecko nie przestanie mnie zaskakiwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha no to życzę Ci, żeby przytulanie poskutkowało ;) może rzeczywiście się spotkamy? :) Agusia bardzo bym chciała, żeby coś zaskoczyło, w sumie jest jeszcze szansa dzis w nocy, jutro... ale jakoś czarno to widzę. maltretuję cały dzień brodawki, aż mnie już bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Agusia a mozesz mi dokladnie opisac jak zrobic ten masaz bo nie czaje bazy :-(:-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
zrobili nam nowe forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
nooo nie podoba mi się, nie lubię zmian na portalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kostecka mi wczoraj położna wykrzyczała na pół oddziału - nic nie działa tak jak seks :-D tak więc wiesz co robić. 3mam kciuki ja po wczorajszym spacerze ledwo chodzę, ale efekty są więc nie narzekam Spotkałam wczoraj na IP koleżankę z szkoły rodzenia (5 dni po porodzie). Pytam jak było? a ona że super! po takich słowach człowiekowi przechodzi cały strach, jestem nastawiona bojowo :) jak ona rodziła w weekend było podobno, dużeee oblężenie i ona leżała na korytarzu i było ok. Najgorzej w sali 1 i 2 bo gorąco w 3 i 4 dużo lepiej. I podkreślała, żeby o wszystko pytać położnych, nie wstydzić się bo można dużo się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha u mnie jakoś nie bardzo działa :( ostatni dzień, żeby coś się zadziało, zaraz idęna ktg. w ogóle mam dzisiaj takie dziwne wrażenie - ostatni dzień sama w domu. jutro jadę do szpitala i wrócę już z córeczką :) i wszystko się zmieni.tak więc dzisiaj siedzę w domu i cieszę się ostatnimi chwilami dawnego życia i spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ostatnio wszystko dzieje się tak szybko, że chyba nadal do mnie nie dociera ze niedługo zobaczę juniorka.....po tyle miesiącach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
na ktg tradycyjnie nic się nie zapisało. ale Pani Doktor dała mi jeszcze nadzieję, powiedziała, że mi brzuch jeszcze bardziej opadł i myśli, że coś się dzsiaj jeszcze zadzieje :) trochę mi poprawiła tym humor. idę na spacer, poszukam jakichs schodów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Violianka
Zapraszam na bloga gdzie już jest dostepna moja obszerna relacja z porodu na Staszica. Pozdrawiam i wracam do małej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Mistyczna opowieść....czyżby obyło się bez czerwonego ręcznika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
No to Kostecka, Twoje godziny są zapewne policzone :) Trzymam kciuki i życzę powodzenia - w razie gdybyś nie zdążyła nas poinformować, że to już. Gaha, Ty też już prawie dotknąć.....oj dziewczyny.....i z kim ja zostanę :( Została chyba jeszcze Anuś800. Wracam do prasowania i picia MALIN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my po wizycie w przychodni - szczepienie przesuniete na poniedzialek. Maly ostatnie mial w 4 dobie zycia wiec wczesniej lekarz zle wyliczyl bo to 6 tyg od ostatniego szczepienia, chodzi o gruzlice dlatego dopiero w pon. Maly byl wazony i mierzony - 4280 g i 57 cm :) KassiaM. pytalas jaka wybralam szczepionke. Szlam z nastawieniem na 5 w 1 za 120 zl, po ostatniej rozmowie z pediatra ta opcja wydala mi sie najrozsadniejsza. Dzis zmienilam zdanie i biore 6 w 1 za 200 zl. Polozna poinformowala mnie ze ta 5 w 1 to jest szczepionka skojarzona + zoltaczka z sanepidu refundowana - no i ta zoltaczka jest podobno znacznie gorszej jakosci niz w tej szczepionce 6 w 1. Dlatego bierzemy ta drozsza. A Ty o jakiej myslalas? Hania_85_05 tez bym chciala zeby maly choc czasem przesypial cala noc... Ale ja tez nie narzekam, z pierwszym pamietam byl koszmar w nocy, placz, wiercenie, noszenie na rekach, kolysanie. Teraz to luzik w porownaniu z tamtym - maly zjada przed 21, klade go w lozeczku, wlaczam karuzelke i ok 20 min i spi :) W nocy jak sie budzi to przewaznie je z jednej piersi ok 10 min i znow spi, przy nastepnej pobudce z drugiej. A rano wstaje wsciekle glodny... Twoja niunia bardzo malo spi w dzien. Moj jak wstanie o tej 7 to potem spi od ok 10, ok 13 karmienie i do 16-17 dalej spi. Potem karmienie, kapiel i do 20 zabawa, karmienie i nocka. W przyszla sobote mamy wesele i chcialam odciagnac zapas pokarmu zeby podrzucic malego mamie. Wczoraj zaczelam odciagac w dzien to nawet 20 ml nie bylo... W dzien maly zjada na bierzaco wszystko ;) W nocy udalo mi sie odciagnac 50 ml ale to tez malo :( Poki co uzbieralam 70 ml tylko ja tak naprawde to nie wiem ile maly zjada na raz. Wolalabym zeby nie zabraklo mleczka. Myslicie ze jak bede czesto probowac odciagac to to troche zwiekszy laktacje? Czy skupic sie glownie na nocnym odciaganiu, bo wtedy jest wiecej? Laktacje mam juz unormowana, maly je i sie najada ale niewiele zostaje na zapas... MatkaEV: ja nie kupilam jeszcze parasolki bo jakos mi nie po drodze do rampersa ale na pewno montuje sie ja na ramie wozka np. na tej czesci kolorowej tak wiec moze byc i do gondoli i do spacerowki i do fotelika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Tak nawiązując do Lupo, wczoraj mój mąż zażartował, że koniecznie musimy zorganizować zlot Lupo. Oczami wyobraźni widział je zaparkowane gdzieś przy jednym z deptakowych ogródków :) W sumie faktycznie, mogłoby wyglądać :) Czekam na wypłatkę do czerwca i zamawiam łóżeczko i parasol. Z brakujących rzeczy - kremik na pupę i laktator, a....jeszcze biustonosz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Troche mnie tu nie bylo ale niestety trudno bylo mi znalezc choc chwile zeby cos napisac ale staralam sie czasem sledzic to co piszecie:-) u nas niestety sa problemy z brzuszkiem,mala praktycznie w ogole nie oddaje sama gazow polozna powiedziala ze to jest kwestia niewyksztalconego jeszcze ukladu pokarmowego i moze tak byc nawet do 8tyg zycia maluszka a moja corcia dopiero w poniedzialek miesiac skonczy...az mi sie plakac chce gdy widze jak ona sie meczy:-( probowalam jej dawac delikol przed kazdym karmieniem ale nic nie pomaga,przepajam ja ciepla przegotowana woda i czasem cos pomoze... Kostecka trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie!:-) My dopiero dzis wrocilysmy do lublina posiedzialam sobie z mala tydzien czasu na dzialce nad jeziorem i zupelnie inny sen miala jak caly dzien spedzala na swiezym powietrzu:-) we wtorek mamy wizyte u neonatologa i mam nadzieje ze poradzi mi jeszcze co robic z tym brzuszkiem zeby w koncu przestala sie tak meczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziewczyny, podczytuje Was
systematycznie i tym mamom, których dzieciaczki męczą się z kolkami proponuję elementy masażu Shantala: 1. masowanie brzuszka całą dłonią, zawsze ruchem zgodnym ze wskazówkami zegara, jeżeli pępek jest jeszcze nie zagojony z dłoni robimy tzw. namiot tak, aby nie dotykać kikuta, przy lewej nóżce delikatnie zwiększamy nacisk 2. zginamy nóżki dziecka i również ruchem zgodnym ze wskazówkami zegara zataczamy nimi koła Takie ćwiczenia/masaże powinny pomóc, a przynajmniej troche zniwelowac problem z kolkami, a także z wypróżnianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
dziewczyny od dzisiaj w lidlu są biustonosze dla karmiących w przystępnej cenie bo po 25 zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
hej dziewczyny w lidlu są biustonosze dla karmiących w przystępne cenie 25 zl:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
hej dziewczyny w lidlu są biustonosze dla karmiących w przystępne cenie 25 zl:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
hej dziewczyny w lidlu są biustonosze dla karmiących w przystępne cenie 25 zl:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KassiaM. stykasz lewe kolanko z prawym łokciem uciskając brzuszek w ten sposób masujesz i na odwrót prawe kolanko lewy łokieć może wyglądać to troche drastycznie ale naprawdę działa pomaga. My byliśmy dziś na drugim szczepieniu mały waży już 6440 i mierzy 69cm kawał chłopa hyhy :) szczepionki znosi super :) Niedługo forum zmienimy w porady mam bo żadnej ciężarnej nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
hej dziewczyny, żegnam się z Wami, bo jutro przed wyjazdem juz raczej nie będę zaglądać na internet. cały dzień czuję mocny ucisk na dole, może jeszcze się uda samo z siebie ;) tak więc trzymajcie za mnie kciuki, jak tylko będę mogła to zdam relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Kostecka trzymamy kciuki !!!!!!!!!!!!!!! Będzie dobrze, nic się nie martw ! Czekamy na info i same dobre wieści . Jeszcze raz powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Kostecka, dzis Twoj wielki dzien, trzymam mocno kciuki i czekam na relacje. Agusia dzieki za porade, moj Misio wczoraj pieknie spal i nic go nie bolalo, moze to byl taki jednorazowy incydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kostecka ja też 3mam kciuki i może do zobaczenia na porodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, to wcześniej to nie był czop ale dzisiaj rano odszedł mi na 100%. W poniedziałek o 7 jadę na izbę już się umówiłam z położną, teraz się zastanawiam czy dotrwam do poniedziałku. Wczoraj brakowało mi jeszcze pół palca rozwarcia żeby jechać. Mam nadzieje że z juniorkiem wytrzymamy, bo może załapie się na zzo :) pozdrawiam, 3majcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×