Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Dziekuje za te informacje, dobrze usłyszeć cos pozytywnego, bo mam wrażenie ze za tym szpitalem ciągną sie nieprawdziwe informacje, a przecież tyle dzieci sie tam urodziło i jakoś zdrowe. Mam czasem wrażenie ze chodzą takie mity, ze znajoma znajomej cos tam nie była zadowolona, na zasadzie czarnej wołgi, nikt nie widział, każdy gada ;)

milvane nie przejmuje się, tydzień jest oblężenie a potem pusty oddział. Nie ma reguły. Jak przyjedziesz z zaawansowaną akcją to Cię nie odeślą. Spokojnie, zapewniam przed samym porodem ma się tyle zmartwień i frustracji (przynajmniej ja) że zupełnie nie zastanawiasz się nad tym. Jak widać ja jestem w domu. Leki na "wywołanie" nic nie dały skurczy, nic a nic, nawet pół malutkiego skurczu. Coś czuję że bez potężnej dawki oksytocyny nic nie ruszy...mam nadzieje że się mylę. Te ostatnie dwa tygodnie były koszmarne, mam nadzieje że zlitują się i skrócą moje cierpienia ehh. Oczywiście mówią, że robią wszystko dla mojego dobra i ja oczywiście się zgadzam, ale psychicznie to bardzo wykańczająca sytuacja.

Witam, podczytuję Was czasami,ponieważ obecnie także jestem w ciąży i mam termin na koniec lipca,Chciałabym rodzić na Staszica ponieważ tam urodziłam moje pierwsze dziecko i błam bardzo zadowolona, co prawda opieka nad maluchami w innych szpitalach ponoć bywa lepsza. Chciałabym zapytać czy wiecie cos na temat zzo ? Mój lekarz który tam pracuje powiedział,że jest możliwość otrzymania jeśli akcja rozpocznie się między 9 a 14 bo w takich godzinach dyzuruje anestezjolog.Pierwszy poród miałam bardzoooo długi i mega męczący i teraz bez zastanowienia z chęcią skorzystałabym ze znieczulenia. Czy cos wam wiadomo na ten temat?

Witam, podczytuję Was czasami,ponieważ obecnie także jestem w ciąży i mam termin na koniec lipca,Chciałabym rodzić na Staszica ponieważ tam urodziłam moje pierwsze dziecko i błam bardzo zadowolona, co prawda opieka nad maluchami w innych szpitalach ponoć bywa lepsza. Chciałabym zapytać czy wiecie cos na temat zzo ? Mój lekarz który tam pracuje powiedział,że jest możliwość otrzymania jeśli akcja rozpocznie się między 9 a 14 bo w takich godzinach dyzuruje anestezjolog.Pierwszy poród miałam bardzoooo długi i mega męczący i teraz bez zastanowienia z chęcią skorzystałabym ze znieczulenia. Czy cos wam wiadomo na ten temat?

gość - jest tak jak powiedział Ci lekarz, zzo podają powyżej 4 palców rozwarcia i mogą to zrobić w zasadzie w każdym momencie. Wczoraj na IP położna tłumaczyła mi, że pod koniec porodu zmniejszają dawkę żeby kobieta "ładnie współpracowała". Zasugerowałam też, że zzo podawane jest teraz też czasami w weekendy, ale nie wiem czy dobrze ją zrozumiałam.

Ja kupiłam taki materac http://allegro.pl/show_item.php?item=3277281342 Zamówiłam w środę a więc jeszcze nie przyszedł. Co do tłoku na Staszica to rzeczywiście tak jest, jak dostałam skierowanie w piątek do szpitala to niestety nie było miejsc i musiałam jechac na lubartowską, tam zamiast na patologi ciąży położyli mnie na oddział przedporodowy i trochę się naoglądałam. I nie chciałabym rodzic na lubartowskiej. Kurde i jak jeszcze czytam, że najwięcej porodów jest w lipcu i sierpniu to obawiam się, że też będą problemy z miejscami.

Wszystkim nowym dziewczynom polecam poczytać wcześniejsze wpisy, bo widzę że pytacie o rzeczy, które już były wałkowane tysiące razy. Im częściej będziecie pytały o rzeczy o których już było, tym bardziej forum się zaśmieci, zrobi się kilkaset stron, ciężko będzie wrócić do pewnych ważnych tematów i tak w kółko. To tylko moja mała sugestia. Gaha....doganiam Cię:) Torba spakowana, aktualizacja przeprowadzona - doszedł papier toaletowy, nowe majtki siateczkowe, chusteczki do higieny intymnej i pasta do zębów :) Ułożyłam też plan porodu - mam 2, jeden z rodzić po ludzku, drugi od ginekolog (bardzo ogólny i mało rzeczowy). Skompletowałam też wszystkie badania, wszystko ładnie ułożone, podpisane). Po powrocie męża z pracy zapoznam go z moją "teczką", żeby w razie czego wiedział co gdzie jest, na co się zgadzam, a czego nie chcę. Zresztą, muszę przyznać, że po szkole rodzenia jest bardzo świadomym mężczyzną i śmiało może mnie wesprzeć w wielu decyzjach. Gaha, mam też takie małe dyskretne pytanko z racji, że jesteś chyba jedyną na wylocie i o zbliżonym terminie do mojego. Jak jest u Ciebie z wypróżnianiem (sorry za dosłowność). Ja zauważyłam, że od kilku dni załatwiam swoje potrzeby 2-3 razy dziennie. Po prostu strasznie często i nie wiem, czy to normalne - podejrzewam, że może organizm się oczyszcza ??? Jej, nie dochodzi do mnie, że to prawie już :) :) :) Kostecka zaginęła chyba w akcji :) Już jej drugi tydzień nie ma - zaczynam się o nią martwić, bo może coś poszło nie tak, albo po prostu dziewczyna tonie w pieluchach :) KOSTECKA - JAK JUŻ TU ZAJRZYSZ DAJ ZNAĆ CO U CIEBIE :) :) :) A.....ponawiam temat zlotu Lupo :) Lub po prostu spotkania w ramach forum :) Byłoby fajnie móc się poznać osobiście.

MatkaEv, Milvane, Iwaaa25: dzięki za podpowiedzi dot. materaca, wybór jest ciężki...co prawda ten kokos-pianka-gryka jest rzeczywiście najczęściej wybierany. No i ja też po porannym ważeniu mogę stwierdzić że coś było nie tak z moja wagą. Dziś pokazywała 76,5 kg. Czyli w najgorszym wypadku wczoraj pokazała o 2,5 kg więcej. Postaram się bardziej regularnie ważyć coby już nie było takich sytuacji:):) Na Lubartowskiej podobno panuje zaścianek i stosowane są metody gdzie w innych szpitalach już dawno z nich zrezygnowano. Na pewno rutynowo wszystkim kobietom nacinają krocze, brak możliwości rodzenia w pozycjach wertykalnych itp. No i to co dla większości jest pożądane - poród rodzinny, podobno są bardzo niechętni na takie akcje, wręcz pod byle pretekstem wyganiają osoby towarzyszące z porodówki. Przekazuję tylko to co mówiła nam położna na SR.

Matka też tak mam od jakiś 3 tygodni, no może nie 3 razy dziennie ale 1-2. Ja piję litr malin dziennie, a one mają działanie lekko przeczyszczające więc myślę że to dzięki nim. Puste jelita przyspieszają naturalnie poród - ale jak widać nie u mnie :P czopki, oeparol, seks, mycie okien, spacery na mnie nie działa NIC.

to wpadaj do mnie na budowę :) Może to poskutkuje. Zatrudnię Cię jako pomocnika murarza :) A tak poważnie, no po prostu dzidziusiowi się nie spieszy. Zobaczysz, złapie Cię w najmniej oczekiwanym momencie :)

a co do Lubartowskiej, każdy różnie mówi. Ja z kolei na sr miałam położną właśnie z Lubartowskiej i bardzo dobrze mówiła o szpitalu - a raczej należy do osób, które walą prosto z mostu. Kurdę, to wszytstko zależy na kogo się trafi - jakikolwiek szpital nie wybierzesz, zawsze jest szansa trafić na kogoś kto uprzykrzy Ci życie - lub odwrotnie - super położną / lekarza / pielęgniarkę.

MatkaEv no właśnie każdy mówi inaczej, tam rodziła moja mama i moja siostra ale to jakiś czas temu i sobie chwaliły. Chyba tylko na temat Świdnika słyszałam same pozytywne opinie:) Dopóki czegoś nie doświadczę nie wyrażam opinii, także na moją do sierpnia trzeba będzie poczekać.:) Gaha: Matkaev ma rację, po co popędzać dzidzię, skoro u niej wszystko ok, na wszystko przyjdzie pora:) Fakt że współczuję ci tych wycieczek na IP i tego całego zamieszania wokół. Ale najważniejsze jest zdrowie Twoje i maleństwa.

MatkaEV ja też mieszkam w pobliżu szpitala na Kraśnickich. Może jesteśmy sąsiadkami? Zawsze można wyskoczyć na jakiś spacerek:)

Matka, gosiaczek ja też mam blisko do szpitala na Kraśnickich. Ja w pobliżu Jutrzenki a wy? Matka na kiedy Ty masz termin dokładnie?

Ja Ułanów:)

Ja Laury (łosiedle domków). No to bliżej lipca - obowiązkowa wycieczka na shopping do Orkana :)

a termin mam na 16 czerwca w porywach do 19 czerwca. Także jakieś 2 tygodnie z hakiem :)

Ciężarówka81: coś mi się wydaje że Ty z nami długo nie pobędziesz.. tak ładnie się Tobie wszystko do porodu układa:) Ja kiedyś rodziłam na Kraśnickich, co prawda cc. Miałam tam swojego lekarza. Na IP mają tam listę co należy przygotować. Tymi złymi opiniami to nie ma się co tak sugerować, bo zawsze się ktoś niezadowolony znajdzie. Na początku tej ciąży tez leżałam na Kraśnickich i nie mam powodów do narzekań.

po co ja te wpisy klepię, skoro one się nie pojawiają... :(

Matka popieram akcje "zlot posiadaczek wozkow lupo":-):-):-):-):-):-) i to moze byc w Twojej okolicy bo jadac od siebie bede miala najblizej ha ha ha. Piszesz ze jestes na forum juz pol roku, zobacz jak ten czas leci ja tez zaczelam pisac na 16 stronie a teraz juz 103:-):-):-) Gaha z tym przystojnym, mlodym lekarzem o ktorym pisalysmy to ja mialam taka sytuacje ze jak pierwszy raz trafilam na ip to baaaardzo sie zdziwilam jak go tam zobaczylam, znalismy sie z innej "bajki" , ja nawet nie wiedzialam ze on juz jest lekarzem i ze pracuje na staszica, zreszta on tez sie mnie nie spodziewal na staszica no bo ja nie jestem z LU, wiec oboje zrobilismy wielkie oczy jak weszlam do gabinetu, i popieram jest bardzo fajny. Gosiaczek zdaje sie ze Ty pisalas o d. Swatowskim i jego nowym miejscu pracy, wlasnie wybieram sie do niego na wizyte poporodowa to dobrze wiedziec gdzie go szukac, prowadzil moja ciaze i bylam mega zadowolona, zreszta mysle ze dzieki temu ze lekarz z ip zadzwonil do niego, to przyjeli mnie do porodu z minimalnymi skurczami i rozwarciem na 1 palec. Ja dzisiaj bylam. ......... w pracy, musialam zrobic pewne rozliczenia, ktore okazalo sie ze tylko ja potrafie zrobic he he, dziwna sytuacja, tym bardziej ze jak Wam pisalam juz mnie praktycznie zwolnili. Tez zastanawiam sie co u Kosteckiej?

dziewczyny a co powiecie o szpitalu na jaczewskiego??rodzila tam ktoras?ja do porodu mam jezcze 4ipol mies ale juz sie boje :)

coś się chyba znów zablokował, bo wysłałam już 2 posty i nic się nie pojawia.

ja tez pisalam i nic sie nie pojawilo:-(:-(:-(:-(:-(:-( a wyjatkowo sie rozpisalam.

KassiaM no ja go nie znam, ale tak mnie rozśmieszał że rozładował napiętą atmosferę :) Podziwiam Cię że pojechałaś do pracy jeszcze im pomagać ja pewnie bym powiedziała żeby spadali, ale z 2 strony nie ma co za sobą mostów palić. Matka chętnie bym na Ciebie poczekała, ale sama rozumiesz że mam jednak nadzieje że urodzę duużo wcześniej niż Ty hehe Też jestem za zjazdem Lupo. Jak byłam na IP wczoraj i położna opowiadała, że dziwna sytuacja na oddziale bo 1 raz od daaawna nikogo nie wypisują - skojarzyła mi się Kostecka i to że się nie odzywa ;/ mam nadzieje że odcięli jej internet hehe a od dawna z małą jest w domku.

Jeszcze troche mam zamiar z Wami pobyć, przynajmniej mam taką nadzieje, bo termin dopiero na koniec czerwca. A to, ze będę rodzić na kraśnickich chyba mnie nie dyskwalifikuje ;) jadę dziś na wizytę do mojego gina, prowadzi mnie Chołubek, po wizycie odwiedzę izbę choćby po to, by wiedziec w która stronę się udać jak już będę się wiła z bólu. Trochę się boję, bo pierwsze dziecko rodziłam ze zzo, teraz raczej nie ma szans by je dostać bezpłatnie, chyba ze o czymś nie wiem. Co do wózka to ja już zdecydowałam, nie Lupo, a inny, ba nawet kupiłam :( i niestety zostałam oszukana ;( przestrzegam przed tablica.pl, przelałam gościowi kasę i jak kamień w wodę, ani kasy, ani wózka, telefon milczy, zglosilam na policji, ale bedzie sie to ciągnąć i marne szanse na odzyskanie kasy. Wystrzegajcie sie tej strony, bo tam masa oszustów, chyba ze faktycznie odbieracie osobiście zamówiony towar.

Hej, dziewczyny, wlasnie wróciłam z IP z krasnickich i powiem wam, ze jeśli trafię na te położne z którymi rozmawiałam to powinno byc ok. Bardzo przyjaźnie nastawione, pogadaly ze mna, uspokoily, nie wiem zatem skąd te opinie o chamskim traktowaniu. A tak przy okazji to dostałam mandat :( policjanci nie dali sie przekonać , ze ciężarne to maja cięższe stopy i ten pedał gazu to sie sam tak wcisnął ;(

KassiaM: Tak, lekarz sam wspomniał o tym przy okazji tego że w połowie czerwca mam do niego iść na wizytę. Na stronie Luxmedu jeszcze nie można się rejestrować do placówki na Koncertowej. Ale pewnie po weekendzie to zmienią.

Co się dzieje z tą stronką?

czemu się nic nie pojawia?

nikt nie pisze, czy forum padlo???