Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość KassiaM
Gaha jasne ze trzymamy kciuki:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
To ładnie, dlatego taka cisza w eterze :) Najpierw Kostecka, teraz Ty. A na kiedy masz termin dokładnie? U mnie ok. , cisza i nic się nie dzieje. Wydałam dziś ponad 100 zł na leki - właśnie na te problemy z moczem, o którym pisałam. Dostałam antybiotyk, zobaczymy, może w końcu uda mi się z tym skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
To ładnie, dlatego taka cisza w eterze :) Najpierw Kostecka, teraz Ty. A na kiedy masz termin dokładnie? U mnie ok. , cisza i nic się nie dzieje. Wydałam dziś ponad 100 zł na leki - właśnie na te problemy z moczem, o którym pisałam. Dostałam antybiotyk, zobaczymy, może w końcu uda mi się z tym skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
W Boże Ciało mam imprezę - roczek u bliźniaczek - kuzynek męża. Gdyby nie podwójny wydatek, byłoby fajnie :) Kurczę wszystko takie drogie, ja się spłukałam na swoje maleństwo. Nie wiem kompletnie co i gdzie kupić - byłam w 5-10-15 ale byle bluzka kosztuje 20-30 zł, w Pepco takie trochę badziewne jak na urodziny dla kogoś, poza tym nic nie znalazłam. Wczoraj wpadłam na fajne komplety w hm : http://www.hm.com/pl/product/08059?article=08059-A . Niby kosztują po 40 zł, ale mam kupony -25%, więc cena wyszłaby chyba rozsądna. Teraz muszę tylko pojechać i zobaczyć jak to w realu wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Kurczę, któraś z rozpakowanych pisała, że mąż kupił jej laktator podręczny za 30 zł w jakiejś aptece. Nie pamiętam kto to był :( a chciałabym też taki....Dziś pytałam u siebie i najtańszy kosztuje ponad 100 zł. Powiedzcie mi jeszcze, czy w Waszych łóżeczkach macie ochraniacz ? Zastanawiam się, bo położna mówiła, że na początku nie jest potrzebny bo dziecko się nie kręci. A jeśli tak, to wolę poczekać na zakup pościeli i od razu wzięłabym ochraniacz w kolorze poszewek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
ale ten nowy format kafeterii jest do kitu. musiałam wysłać wiadomość w 3 częściach, bo krzyczało mi że to spam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV to ja pisalam o tym laktatorze - moj maz kupil w aptece na obywatelskiej a kosztowal 33 zl jak dobrze pamietam. Nazywa sie Lakta Plus, zwykly reczny, najprostszy. Na poczatek mysle ze nie potrzeba drozszego bo moze wcale sie nie przydac lub na krotko - ja uzywalam czesto przez pierwsze dwa tygodnie, potem wcale i teraz dopiero bo chce odciagnac na zapas. Takze polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Dziękuję bardzo za info. A na tej Obywatelskiej to jest tylko jedna apteka? Mogłabyś zapytać męża o jakieś namiary? Bo mam tam kawałek i nie chciałabym biegać po całej ulicy i szukać tej odpowiedniej apteki. W nim była butelka, czy trzeba dokupić? No właśnie o to chodzi, że 33 zł to nie majątek nawet gdyby okazał się potrzebny na kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest ta apteka calodobowa, tam jest chyba taka jedna :) w zestawie jest butelka ze smoczkiem ale my jej nie uzywalismy, to taka z tych tanszych lepiej kupic taka ze smoczkiem antykolkowym. Sa tez jakies czesci ktore sie wymienia i stojaczek na butelke. Ogolnie zestaw w porzadku jak za te pieniadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Dziewczyny czy ktoras uzywa produktow firmy mustela dla dzidziusiow? Moj Misio skonczyl juz miesiac i chcialabym przestac myc go w oilatum, myslalam zeby kupowac mu produkty mustela. Moja jedna znajoma jest bardzo z nich zadowolona, szczegolnie polecala balasmik do cialka, chusteczki do twarzy i mydelko. Wiecie cos na temat tych produktow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
Ja słyszałam niezbyt pochlebne opinie o mustelli że słabo nawilża a nawet wysusza a tania nie jest, ale wiadomo wszystko od skóry zależy. a mnie dopadło przeziębienie tak żeby weselej w 38 tyg było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Mtuśka, to Ty jesteś tydzień "starsza" ode mnie ? Fajnie, może się spotkamy :) Co do mycia dziecka, może być ciężko ze zmianą, skoro zaczyna się od środków przeznaczonych dla skóry wrażliwej, czyli wszystkich emolientów. Nam położna "zakazała" kupowania tych specjalnych płynów, poleciła zwykłe, np. ziajkę, linomag lub rossmanowe, a jak się pojawi alergia lub sucha skóra - ostatecznością są emolienty. Co prawda dopiero czekam na malutką i jeszcze nie zweryfikowałam tych "zaleceń", ale moja szwagierka od małego stosowała emolienty i do 4 roku życia nie szło wymienić na nic innego, bo były mega probelmy skórne. Może zapytaj lekarza, lub jakąś położną - jeśli masz kontakt. Wiadomo, każdy dzidziuś jest inny, ma inną skórę i inne potrzeby. Kilka moich znajomych używa kosmetyków z rossmana - w niebieskich butelkach - i żadna nie ma problemów - może to spróbuj. W razie czego nie stracisz dużo kasy, bo są bardzo tanie. Kostecka pewnie już rozpakowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
a co do samej mustelli - stosowałam krem dla siebie na rozstępy i szału nie było. Zdecydowanie skuteczniejszy okazał się zwykły krem Soraya - kolagen i elastyna za 10 zł :) Co do przeziębienia - współczuję. Mnie dopadły hemoroidy - tzn. jeden taki mały bąbelek, który piekielnie boli :( Poza tym też jadę na antybiotyku - Monural. Dużo o nim czytałam. Ba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
......bardzo się bałam, bo różnie piszą, ale w ostateczności wzięłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Matka EV wiem ze emolienty to ostatecznosc, juz kilkanascie stron wczesniej pisalam o tym, ale moj malenki mial tak sucha skore ze byla w niektorych miejscach popekana a w pachwinkach to mu zywcem schodzila dlatego kupilam to oilatum, nie chce go myc w nim dlugo aby wlasnie nie przyzwyczaic skory. Kupie tylko mydlo mustela i zobacze co z tego bedzie, 15 zl to nie majątek;-);-);-) Kostecka na bank juz ma swojego dzidziolka, moze Gaha tez:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
zapewne juz obie po wszystkim , ciekawe jak przedstawia się sytuacja na oddziale ? tłumy czy raczej spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
MatkaEV skoro lekarz ci zalecil ten antybiotyk to znaczy że wieksza kozysc bedzie z tego jak go wezmiesz , pozatym na tym etapie leki juz mniej wplywaja na dziecko niz powiedzmy sobie szczerze na poczatku ciązy,bo dzidzius juz wykształcony jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie:) Już myślałam że szybciej urodzę niż skończę czytać.... ale już będę podczytywać na bieżąco. Ja mam termin na 06.08. więc jeszcze trochę ale wiem że szybko leci. Trafiłam tu jak większość z Was gdyż szukałam info o Staszicu i nie zawiodłam się. Wasze rady bardzo mi się przydają. Nawet czasem czytając nasuwały mi się pytania a już kilka stron dalej same o "tym" wspominałyście. Trochę się martwię tylko tym że sama zostanę bo większość już urodziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
no też tak wydedukowałam :) ojej, nie wiedziałam, że Twój maluch miał takie problemy ze skórą. No to faktycznie nie było rady. Jeśli ktoś już coś wypróbował i może polecić, to czemu nie. Oby to mydełko Mu pomogło. Najlepiej jakby dziewczyny, które już urodziły, coś podpowiedziały :) Ja się dziś z mężem popsztykałam. Trochę to przez teściową, bo wydzwania do Niego i się pyta jak się czuję. Oczywiście sztuka dla sztuki. A po drugie - szkoda, że osobiście nie może zadzwonić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie:) Już myślałam że szybciej urodzę niż skończę czytać.... ale już będę podczytywać na bieżąco. Ja mam termin na 06.08. więc jeszcze trochę ale wiem że szybko leci. Trafiłam tu jak większość z Was gdyż szukałam info o Staszicu i nie zawiodłam się. Wasze rady bardzo mi się przydają. Nawet czasem czytając nasuwały mi się pytania a już kilka stron dalej same o "tym" wspominałyście. Trochę się martwię tylko tym że sama zostanę bo większość już urodziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ja jeszcze w domu. Jutro o 7.30 jadę na oddział i mam nadzieję tam już zostać, nastawienie mam bardzo bojowe. Brakuje mi pół palca rozwarcia. Jak wrócę jutro do domu to będę zawiedziona, bo u mnie już "jedną nogą" poród. Matka termin mam na wtorek 28.05 :-) Kostecka pewnie rozpakowana. Dam znać jak sytuacja na oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w domu, jutro na 7.30 jadę na izbę i mam nadzieje, że mnie nie odeślą bo będę bardzo zawiedziona. Brakuje mi pół palca rozwarcia eeeh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuś800
Nie zazdroszczę przyszłym mamusiom, które chcą do nas dołączyć i mają do przeczytania już.. 100 stron! MatkaEV: też się martwiłam że jak Ty urodzisz, to forum ustanie, a tu jeszcze zaglądają mamusie z późniejszymi terminami. Mi zostały jeszcze tylko 2 tygodnie, ale znając życie to będą 2 najdłuższe tygodnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kapieli to kapalismy mala w mydle w plynie bialy jelen i byl super, zadnej alergii i skora tez ok, ale potem wyszlo jej lojotokowe zapalenie skory na buzi i kazala dermatolog kapac w emolium. teraz juz malej przeszlo, jak sie emolium skonczt wrocimy do bambino bo z tego mam cala serie i moge bardzo polecic. a jako balsam stosuje Oillum z AA jest bardzo dobry a o niebo tanszy o oliatum itp, pani z apteki nam polecila i nie zawiodlam sie. witam nowa mamusie pytaj smialo jak masz pytania :D gaha trzymam kciuki zeby wreszcie poszlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u położnej rozwarcie na 3 palce, dziecko już ładnie wstawione w kanał. Odesłała nas do domu bo mówi że 3 lekarzy na dyżurze i będą mnie maltretować bolesnymi badaniami. Mam wrócić za parę godzin ze skurczami. Śmiała się że przed końcem jej zmiany powinnyśmy się wyrobić z porodem (do 19). Także 3majcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
No to powodzenia Gaha !!! Bądź dzielna, na pewno szybko pójdzie :) Trzymam mocno kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera_antek
gosiaczek spokojnie napewno ktos blizej terminu z sierpnia odezwie sie na forum. no mi by sie teraz chyba nie chcialo czytac 100stron, dlatego zaczelam duuuzo wczesniej, choc termin mam na pazdziernik, ale wiadomo pierworodka wiem nie wiem co z czym, dlatego zasiegam tu informacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wera_antek: Ja zaczęłam was podczytywać dobre ponad 1,5 miesiąca temu, ale jednak systematyczność robi swoje i w końcu jestem na bieżąco. W sobotę ogarnęłam chyba z 15 stron i już oczopląsu dostawałam... Oczywiście tyle fajnych tematów poruszałyście, że od początku robiłam sobie notatki głownie z tego co potrzebne będzie już bliżej porodu. Podpatrywałam aukcje z allegro które proponowałyście:) to dla mnie spore ułatwienie w tym natłoku informacji, no i to moja pierwsza ciąża... Będziemy mieć dziewczynkę - Alicję. Na poczatku byłam przerażona swoją niewiedzą. Teraz chodzę do Aktywnej, zajęcia prowadzi p. Agata i jest fajnie. Po przeczytaniu czuję się już raźniej. Porodu raczej na razie się nie boję , zwłaszcza ze po waszych opisach doszłam do wniosku że co ma być to będzie i że nie taki diabeł straszny jak go malują. Nawet położna wspominała nam ostatnio na zajęciach że ostatnio w sobotę rodziła dziewczyna około 15 minut, bo dojechała na IP z pełnym rozwarciem... Już nawet myślałam że to może któraś z Was tak "migiem" się wyrobiła:) Sama sobie i tym mamusiom które jeszcze nie rodziły życzyłabym takiego ekspresowego porodu. Gaha trzymam kciuki za pomyślność i szybkie rozpakowanie:) ps: mojemu małżowi to stwierdzenie bardzo się spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dzisiaj nas trochę położna w SR nastraszyła wspominając że po raz kolejny brakowało miejsc we wszystkich lubelskich szpitalach i przyjmowali jeszcze tylko w Świdniku. Podobna sytuacja miała miejsce przed poprzednim weekendem. Ale mam nadzieję że w najbliższym czasie już nie będzie podobnej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraźcie sobie, że ja nadal w domu ;/ Rozwarcie prawie 4 palce, czop odszedł dawno, szyjka krótka i miękka, nawet ze 3 skurcze miałam. I tyle....cytuję położną "bez skurczy nie ma porodu". Jutro jadę na IP jak nic się nie zadzieje bardziej regularnie. Położna pocieszała mnie że połowę porodu mam za sobą, ale co z tego skoro ta 2 połowa jakoś opornie. Junior zamiast uspokoić się wypina się na wszystkie strony i coraz bardziej aktywny. Jak by mu się nagle odechciało wychodzić eh czekanie jest okropne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×