Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

MatkaEv trzymam kciuki za pomyślność:) I czekamy na wieści od Ciebie. Dziś o 19 będę w Aktywnej to jeszcze dopytam jak sytuacja. Ale jeśli wczoraj było przepełnienie to nie liczę że tak szybko się coś zmieni. Mtuśka gratulacje:) Fajnie że już w domku jesteś i wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno, nie tak dawno były wątpliwości na forum co do rocznego urlopu po urodzeniu dziecka. Załączam link pod którym można uzyskać odpowiedzi na pytanie: kiedy,co, gdzie i jak: www.rodzicielski.gov.pl. Mam nadzieję że się przyda zwłaszcza mamom które rodziły w pierwszym kwartale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka EV dzięki za polecenie, jeszcze dzisiaj spróbuję poszukać telefonu do tego lekarza i się do niego zapisać. Tym bardziej, że znam Go z pierwszego porodu, przyjmował mnie na oddział i wtedy wydał mi się bardzo sympatyczny. A Tobie kochana powodzenia życzę. Napisz nam potem jak to zrobiłaś, że wziął Cię pod swoje skrzydła. Mtuśka gratulacje' Mastrii współczuję przeżyć kochana, faktycznie traumatyczne i tak jak piszesz my jako kobiety choć jest ciężko przetrwamy wszystko, gorzej jak coś się dzieje z dzieciątkiem. Pięknie to napisałaś. Gaha Tobie również współczuję przeżyć. Ja teraz tym bardziej po Waszych opisach zdecyduję się na Kraśnickie. tym bardziej, że po pierwszym porodzie naprawdę byłam zadowolona z opieki. Nikt absolutnie nikt mi nie odmówił pomocy. Uderzę do tego lekarza, którego mi poleciła Matka EV. Byłam już u jednego lekarza z Kraśnickich ale prywatnie wizyta 120 zł + wszystkie badania 100% płatne. Także dość sporo, wolałabym coś na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
To napiszę jeszcze raz - mam nadzieję, że nie wyskoczy ERROR :) Poziomki, ja chodzę do przychodni Gemini na ul. Jutrzenki. Moją prowadzącą jest dr Stupak ale w chwili obecnej jest na urlopie i wraca dopiero za 2 tygodnie. A więc musztarda po obiedzie.... W tej samej przychodni pracuje właśnie młody Wiktor, do którego kazał mi iść moja doktorka. Z tego co wiem są w dość dobrych relacjach, dlatego też do Niego, a nie kogoś innego z tej przychodni. Zresztą kiedyś jej się przyznałam, że miałam awaryjną sytuację i byłam kilka dni w szpitalu -przyjmował mnie wówczas Stary Wiktor. Dziś na samo wejście powiedział mi, że dr Stupak nie będzie 2 tygodnie, przekazała mu swoje pacjentki, których już nie zdąży "załatwić" przed porodem. BARDZO miły i sympatyczny facet. W dodatku bardzo przystojny.............:) Skrupulatnie przejrzał wszystkie moje badania z całej ciąży i zatrzymał się na tym świądzie skóry. Niby miałam 2 badania w kierunku cholestazy, ale próby wyszły lekko podwyższone. Dziś zapytał o to, a że swędzi nadal - chce to obejrzeć w szpitalu, bo został mi tydzień i nie ma czasu na ganianie po laboratoriach i robienie badań. W dodatku przyznał, że jest bardzo często w szpitalu, jest też jego tata i będzie miał w ten sposób możliwość kontrolowania sytuacji na bieżąco. Gdybym pojechała na Staszica - nie wiadomo czy by mnie przyjęli, no i On nie miałby do mnie dostępu. Więc nie ma tego złego....:) Jak wyniki wyjdą dobre a poród się nie rozkręci mogę wrócić do domu. Jeśli szyjka zacznie się skracać i będzie szansa rychłego rozwiązania - zostanę na tydzień - a raczej do dnia porodu. Jadę więc z torbą, może być przydatna :) Po dzisiejszej wizycie jestem bardzo zadowolona, czuję się przebadana od czubków palców po czubek nosa. W dodatku było sympatycznie, konkretnie i rzeczowo. Nawet Pani Honorata - właścicielka (i rejestratorka) bardzo za Nim przepada :) Ja polecam po prostu umówić się do Niego na wizytę w Gemini. Pracuje w poniedziałki od 9.00 do chyba 18.00. A dziś w kolejce same laseczki - młode, ładne, ciałko na wierzchu.....w sumie się nie dziwię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka mam ochotę Cię wyściskać za te szczegółowe relację :) Dzięki jeszcze raz. Zaraz zadzwonię do przychodni i się do niego zarejestruję. Fakt jest bardzo przystojny. Powiem Ci, że w pierwszym porodzie miałam sporo powikłań po cesarce typu hemoglobina 7,1, ciśnienie 60/40,krew lejąca się z brzucha. Poród był bardzo ciężki- cesarkę zrobili mi po 10 godzinach porodu naturalnego przy 10 cm rozwarcia, małej spadało tętno i w tempie błyskawicy miałam cesarkę. On był akurat na dyżurze , po wszystkim chodził, doglądał mnie, zadecydował o zrobieniu mi transfuzji krwi, choć krew dla mnie trzeba było przywozić bo mam rzadką grupę. I faktycznie poczułam się dużo lepiej. Robił mi cesarkę razem z dr Zarzecznym, z tego co wiem do dr Zarzeczny wykonywał, a On asystował, wiem od położnej, ze sama cesarka była trudna bo straciłam mnóstwo krwi. Może dzięki mojemu opisowi będziesz spokojniejsza z wiedzą, że jesteś w dobrych rękach. Powodzenia Ci życzę. Informuj nas tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Jak będziesz nadal miała ochotę, to wyściskasz mnie na Naszym zlocie Lupo :) :) Z innymi maszynami też przyjmiemy :) :) Jej, teraz czuję się taka poza tematem, bo niby forum dotyczy Staszica, a u mnie się zmieniło.... Teraz na szybko szukam info o Kraśnickich, co trzeba, czego nie, ale z tego co czytałam to trzeba praktycznie wszystko !!! Czy któraś wie, jak jest z ubrankami ??? Dają, czy trzeba mieć swoje i czy w ogóle jest coś co dają, np. przynajmniej jakąś pieluchę :P Jeśli szukacie tanich ubranek dla dzieci - mogę polecić Textil Market na Choinach. Byłam tam ostatnio bo musiałam kupić prezenty dla kuzynek (1 roczek) i jest mega dział dla maluchów. Może jakość nie zachwyca, ale niektóre rzeczy tańsze, a lepsze od tych z Pepco. Może któraś skorzysta, bo jest na prawdę tanio. Mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was kupowałam leżaczek - bujaczek dla dziecka? Ja się właśnie zastanawiam, aczkolwiek ceny są dość wysokie i zaczęłam powoli szukać w używanych (tylko te mało używane, albo z wymiennymi wkładami, które można wyprać itp ). Mamy teraz ciężki tydzień: ja do szpitala + być może poród, mąż jutro jedzie kopać fundamenty. Także obojga nas czeka ciężka próba fizycznej wydolności :) Chociaż jak tak sobie myślę co mnie czeka to stwierdzam że wolałabym chyba te fundamenty kopać :) :) :) Moja mama dzwoni biedna codziennie, płacze i tęskni - aż mi jej szkoda. Wraca do Nas dopiero 28 lipca :( To pochwalcie się, która teraz się szykuje do rozpakowania ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV: a propo bujaczka, moja znajoma, której syn był strasznie marudny zakupiła takowy dla dziecka, zwłaszcza wibracje działały uspakajająco. Czy warto? Trudno powiedzieć - ceny w zależności od firmy są zabójcze. Ja biorę pod uwagę Bujaczek Fisher Price - Cudowna planeta. Może to być leżaczek, kołyska i fotelik-bujaczek w zależności od wieku dziecka. Tylko cena mnie powstrzymuje, ponad 200 zł za nowy:( Chociaż ostatnio widziałam na wystawie w Leclerku na Zana w sklepie (chyba nazywał się Kubuś) bujaczek Tiny Love w przecenie z ponad 300 na 180 i tak jak będę przy okazji to wejdę do tego sklepu. Jest on zaraz przy wejściu głównym po prawej stronie. Z tego wszystkiego zapomniałam zerknąć jaki to model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
MatkaEv wieć i u Ciebie coś rusza :) powodzenia i czekamy na relacje!! my leżaczka na razie nie kupujemy, moze wystarczy fotelik od wózka? on też się buja :) a jeśli będzie potrzeba to kupimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie chcieliśmy Bujaczka tylko kupiliśmy huśtawkę http://www.brightstarts.com.pl/index.php?p1779,hustawka-ptaszek-6931-komfort-i-harmonia-bright-starts tylko używaną z tablicy w świetnym stanie za 150zł, gość był z okolic lublina i nam ją przywiózł. mała ją bardzo lubi ale dopiero jak skończyła 2 miesiące jest zadowolona z huśtania bo wcześniej marudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
bujaczek super sprawa nam sie naprawde przydal bo mala jak marudzi to w bujaczek i moment zasypia:)a kupilismy w rampersie za 160 zl z wibracjami i do 18 kg bo pozniej ma podstawke i sluzy jako fotelik:)naprawde polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, podczytuje Was od jakiegos czasu, zanim urodzilam w kwietniu coreczke Zastanawialam sie miedzy Staszica a Krasnickimi i zdecydowalam sie na Krasnickie,bo tam pracuje moja pani doktor. Wszystko trzeba miec swoje z wylaczeniem rzeczy do kapieli noworodkow, tym sie zajmuja polozne. Ubranka i pieluszki swoje. Mialam porod wywolywany mimo ze pilam wiesiolka i maliny a i tak skonczylo sie cesarka. Jak macie wyjscie nie godzcie sie na wywolywanie, meczylam sie 24godz a i tak szyjka nie byla gotowa a rozwarcie stanelo na 5cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Staszica niewiele się zmieniło. Nadal brakuje miejsc. Położna wspominała że od piątku nikogo nie przyjmowali, bo nie było wypisów. W niedzielę nawet leżanki nie było wolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
przyjmowali ale naprawde niewiele.po 1- 2 osoby na dzien maks. w czwartek sie zapchalo bo razem ze mna przyjeli ok 6 osob przez noc i dzien a przy 14 lóżkach to sporo, dziewczyny po cesarkach lądowaly na patologi tak jak pisalam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze kolejne mamy szykuja sie do rozpakowania :) MatkaEV powodzenia, trzymamy kciuki abys wyszla juz z niunia :) rodzisz naturalnie? Co do bujaczka, my mamy taki: http://allegro.pl/okazja-lezaczek-bujaczek-3w1-z-wibracjami-0-18-kg-i3291560936.html jeszcze po pierwszym dziecku. Wtedy dostalismy go na chrzciny, maly mial 3,5 miesiaca i ogolnie to sluzyl nam raczej do karmienia, czasem w nim spal. Teraz Bartus za bardzo go nie lubi, moze jest jeszcze za maly. Ogolnie to mozesz sie wstrzymac z zakupem lezaczka bo noworodka w niego nie wsadzisz bo powinien lezec na prosto a nie wygiety, przyda sie dopiero jak dziecko bedzie ciut starsze. A zawsze mozesz sobie od kogos kto bedzie chcial cos dziecku kupic, dziadkowie, chrzestna, zazyczyc bujaczek bo to jednak spory wydatek. Bylismy wczoraj na szczepieniu pneumokoki - teraz kolejne 8. lipca skojarzona i 22. nastepna dawka pneumokokow. Maly juz nie taki maly ;) Wazy 5390 g, przybral kilogram w 18 dni :) pediatra byla zachwycona, mowila ze z takiego malego szczurka 2400 g wyrosl dorodny, tlusciutki rozowy bobas ;) od urodzenia przytyl 3 kg w 2 miesiace :) niestety ten sluz w kupkach to prawdopodobnie jednak nietolerancja bialka, znow mam odstawic i za jakis czas znow sprobowac tylko bardzo ostroznie bo teraz to przesadzilam, jadlam i jadlam, glupia baba - tak sie na ten nabial rzucilam a na dziecku sie odbilo :( Musze sie pochwalic ze moj niunio przespal dzis 7 godz bez zadnej pobudki :) Poszedl spac zaraz po kapieli o 19.30 ja sie obudzilam w nocy, patrze na zegarek 2.30, przestraszylam sie bo maly sie nie budzil, zagladam do lozeczka - spi slodko :) Ale i tak musialam pojsc sobie odciagnac bo mnie juz strasznie bolaly piersi od nadmiaru, jeszcze nie mialy tylo godzinnej przerwy ;) sciagnelam cala buteleczke ale i tak obudzilam malego przed 3 zeby jednak zjadl, no i na zmiane pieluchy. O 3 spal spowrotem :) Jestem bardzo zadowolona :) Wynagradza nam tamten czas kiedy przy pierwszym dziecku spalam po 2-3 godz na dobe :) Powiem wam ze gdyby pierwsze dziecko bylo takie spokojne to nie czaekalibysmy 5 lat na nastepne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka85
Hej :) mogę dołączyć?w niedzielę rano ujrzałam na teście 2 jaśniuteńką kreseczkę, wczoraj po pracy powtórzyłam test i była ciemniejsza dzisiaj rano tak samo..więc chyba zostanę mamusią... jeszcze do mnie to nie dociera..niby staraliśmy się z mężem i to był 2 cykl starań..ale nie sadziłam, że tak szybko się uda przy moim pcos... I mam prośbę do Was-szukam lekarza najchętniej takiego co pracuję również na staszica..bo tam bym chciała rodzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolinka 85 polecam dr. Jacka Robaka albo Dariusza Swatowskiego. obaj tam pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dr Swatowskiego.trudno mi było.zrozumieć,mówi b.cicho.ciągle musiałam dopytywać co powiedział.ja polecam dr Krzyżanowskiego też ze Staszica.b.dobrze czyta USG.Przeprowadził ciąże dobrze,pod koniec trochę ganiał na Usg z powodu małej il.wód płodowych. ale to chyba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka tak jak Ci tu dziewczyny pisały, na Kraśnickich musisz mieć wszystko, nie zapomnij o sztućcach i kubku dla siebie bo nie będziesz miała czym jeść. Termometr też się przyda. W ogóle ja Ci powiem, że byłam bardzo zadowolona z opieki, ale już to pisałam :). Koszula do porodu też swoja, najlepiej weź jakąś starą, żeby nowej nie niszczyć. Pozytywem jej to, że z porodu nikt Ci męża nie wygoni nawet na chwilę, może być cały czas. Mój był do samego końca oczywiście do momentu cesarki, jak tylko wyciągnęli córeczkę zawołali Go, żeby zobaczył, a mnie w tym czasie szyli. Ja rodziłam z młodą położną Basia miała na imię - naprawdę świetna. Możesz oczywiście rodzić w takiej pozycji jak Ci wygodnie. Mi najlepiej było podczas skurczów na siedząco, ale to już sama sobie zobaczysz jak Ci będzie najlepiej. A na zlocie Lupo, akurat mam inny wózek po córeczce, Tako i jestem dopiero w 8 tygodniu ciąży, więc sobie jeszcze poczekam. No chyba, że mogę przyjechać ze swoją zwariowaną dwulatką :D . Karolinka witaj, możemy sobie przybić piątkę , bo ja też w początkach ciąży. Polecam Ci Panią Kasie Karwasik -Kajszczarek ze Staszica prowadziła moją pierwszą ciążę, byłam naprawdę zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka EV udało mi się zarejestrować na 17 czerwca. Pani w przychodni powiedziała, że pracuje najpóźniej do 16,30. Chciałam być jak najpóźniej z tego względu, że jeszcze pracuję więc kazała mi być przed 16. Będę musiała się zwolnić z pracy, ale nic zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolinka gratulacje, polecam ci dr Jacka Robaka, ja do niego chodziłam super lekarz. Pracuje na Staszica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwaaa25
I tak to jest, planujemy, omawiamy, przygotowujemy a i tak na koniec nie wiadomo jak wyjdzie. Karolinka85 ja też mam zespół policystycznych jajników, leczył mnie a teraz prowadzi ciąże dr. Swatowski ze Staszica. Czasami trudno go zrozumiec ale jak coś to zawsze powtórzy. :) Słyszałam tez dużo pozytywnych opinii o dr. Robaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :)) byłam tu i powracam, już trochę większa, bo zaczynam 28 tydzien (w porównaniu z Wami- dopiero!:) tyle nowych Mamuś - Justa, Gaha, Kostecka (jak zapomniałam o kims to przepraszam :() - gratulacje dziewczyny!! :)) Pól dnia nadrabiałam zaległości w czytaniu, ale udało się dobrnąć do ostatniej strony, uff. Generalnie tego co czytałam tutaj i słyszałam i od rodzących to nie ma niestety znaczenia za bardzo czy się ma lekarza ze szpitala, w którym się chce rodzic... Rozmawiałam ostatnio z dwiema kolezankami, które były pod opieką dr Robaka i niestety, nikt na to nie zwracał uwagi.. Jedna cesarka, druga urodziła naturalnie- niestety, też była cięta. Leżała 4 dni- w różnych miejscach tylko nie na sali poporodowej :/ Przeraża mnie poza tym fakt, że nacinanie jest jakimś standardem. Chyba już nikt nie rodzi bez naciecia... :( Ja teraz czekam na piątek, idę do swojego lekarza (dr Krzyżanowski - ktoś prosił o polecenie lekarza-ja polecam swojego ), ostatnio (z mies temu) mi powiedział, że mam miękką szyjkę.. myslalam że się poryczę w gabinecie :( ale dodał że powinnam się trochę bardziej oszczędzać - no i miał rację, nic mi nie dolega, nie boli. Chodzic do pracy pozwolil - więc pracuję ;) Dzieciątko rośnie - bardzo jestem ciekawa ile teraz mierzy i waży .. USG mamy za półtora tygodnia, nie mogę się doczekać, bo wciąż nie znamy płci :D ciekawość zżera -mój mąż już naopowiadał, że będzie chłopiec- to się zdziwi jeśli będzie inaczej ;) W czwartek zaczynamy zajęcia w Aktywnej mamie. Zapisaliśmy się do Agaty Lisickiej - ale już właściwie nie mam nadziei, że to w czymś pomoże - no może będzie można na bieząco podpytać o sytuację na staszica.. Aha-my nie mamy jeszcze wózka! i jak tu do Was dołączyć na zlot ?:) Lupo mi sie spodobał i super prowadził ,ale meżowi wpadł w oko Tutek grander - wiecie coś o tej firmie/ modelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Eliza_beth - dziękuję za gratulacje :) chcę Cię uspokoić co do nacięcia - na staszica na pewno nie jest to standard - położne w miarę możliwości starają się go unikać. na sali leżała ze mną dziewczyna, która nie była nacinana, więc nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy pierwszym porodzie w Warszawie byłam nacinana, przy drugim w Lublinie na Staszica zapytano się mnie czy nacinamy, czy nie? Super, że to zrobili i udało się urodzić bez nacinania bo gojenie przebiegało mega szybko i już po 4 godzinach po porodzie spacerowałam po korytarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka85: wygląda na to że będziesz mamą, trzymam kciuki za pomyślność. U mnie nie potwierdzono zespołu policystycznych jajników ale przez rok brałam hormony. Po stosowaniu tabletek anty miałam koszmarne problemy z hormonami. Jak przypomnę sobie jak ja po pierwszym "poważnym" podejściu, odczytywałam swój test, też byłam lekko przerażona ale i przepełniona szczęściem. Jak tylko potwierdziłam testem hcg mój stan od razu zmieniłam lekarza (dr. Gawlik) na dr.Swatowskiego. I jak na razie nie żałuję. Fakt, że jest oblegany, przyjmuje w Luxmedzie 6 dni w tygodniu, ale wierz mi że mimo 15 min. przeznaczonych na wizytę poświęca pacjentkom tyle czasu ile potrzeba. I fakt że czasami mówi szybko i cicho. Myślę że to kwestia zmęczenia. Ale jeszcze nigdy nie pozostawił moich pytań bez odpowiedzi. Zawsze konkretny, rzeczowy i potrafi sypnąć żartem. Ja swoje wizyty wspominam bardzo dobrze. eliza_beth: co do lekarza ze Staszica i położnej to minęły już te czasy że się umawiało na poród. Ja mam lekarza ze Staszica i położną p. Agatę z SR -Aktywna Mama. Jakie to będzie miało znaczenie przy porodzie to jeszcze nie wiem, będę mogła powiedzieć coś więcej w sierpniu:) Poza tym grozi mi CC ze wskazań więc tym bardziej mnie to niepokoi, ale nie o tym chciałam pisać. Moja bratowa rodziła na Staszica co prawda w sierpniu 2012. Miała twojego lekarza prowadzącego (akurat w sierpniu miał wyjazd zagraniczny) i położną p.Edytkę - nie pamiętam nazwiska ale też prowadziła zajęcia w Aktywnej. I bardzo sobie poród SN chwaliła. Mimo że ani położna nie miała wtedy dyżuru ani "jej" lekarza nie było była zadowolona z opieki. Jak zaczęła rodzić dzwoniła do p. Beatki a ona już dała znać komu trzeba. Te dziewczyny które już rodziły i sama położna z SR mówiła że lekarza na sali porodowej można nawet nie zobaczyć. Jeśli już przychodzi lekarz to z dyżurki( przeważnie sami młodzi) i to do szycia tylko jeśli się nic nie dzieje. Moim zdaniem warto mieć znajomą położną ze szpitala w którym się rodzi. Z resztą jak zaczniesz chodzić do Aktywnej na zajęcia to na pewno trochę się uspokoisz. P.Agata to równa babka. Mówi że wiele się zmieniło na porodówce z podejściem, ale to też zasługa całego zespołu położnych. Na pewno starają się ochronić krocze, jak tylko się da. Tną tylko w ostateczności. Zresztą możesz się nie zgodzić na nacięcie w planie porodu, który jest stosowany na Staszica. Jesli nie masz swojego uzupełniasz "państwowy" który dostajesz na IP. Także głowa do góry, ja też mam całą masę wątpliwości zwłaszcza że to moja pierwsza ciąża(32 tc)ale staram się nastawić bardziej neutralnie, żeby uniknąć rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z przedmówczynia.Pani Edyta jest super!Opieka też ok. Ordynator ktory byl przy moim porodzie rano zajrzal i zapytal jak sie czuje.pord nie byl jakos bardzo ciezki ale corcia miala raczke przy glowce a to utrudniło jej przeciśniecie sie przez kanał rodny i lozysko trzeba bylo wygobyc recznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Witam, nie pisalam kilka dni bo zgubilam ladowarke do tab i nie moglam naladowac sprzetu ha ha ha, widze ze przyszla kolej na Matke EV, trzymam kciuki i zycze expresowego porodu:-):-):-) Dziewczyny ktore juz urodzily, co myslicie o tym zeby zalozyc nowy wątek na forum "Dzieci ze Staszica 2013", moglybysmy sie tam wymieniac doswiadczeniami i opisywac postepy naszych pociech:-):-):-) To forum jest super, ale pojawia sie wiele nowych dziewczyn, ktore sa zainteresowane ciaza i wymieniaja poglady na ten temat, a dla nas ciaza to temat coraz bardziej odlegly i piszemy juz tylko o dzieciach, co o tym myslicie? Ja nie chcialabym stracic kontaktu z Wami, przydaja mi sie Wasze porady i w ogóle dobrze mi z Wami:-):-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Witam, nie pisalam kilka dni bo zgubilam ladowarke do tab i nie moglam naladowac sprzetu ha ha ha, widze ze przyszla kolej na Matke EV, trzymam kciuki i zycze expresowego porodu:-):-):-) Dziewczyny ktore juz urodzily, co myslicie o tym zeby zalozyc nowy wątek na forum "Dzieci ze Staszica 2013", moglybysmy sie tam wymieniac doswiadczeniami i opisywac postepy naszych pociech:-):-):-) To forum jest super, ale pojawia sie wiele nowych dziewczyn, ktore sa zainteresowane ciaza i wymieniaja poglady na ten temat, a dla nas ciaza to temat coraz bardziej odlegly i piszemy juz tylko o dzieciach, co o tym myslicie? Ja nie chcialabym stracic kontaktu z Wami, przydaja mi sie Wasze porady i w ogóle dobrze mi z Wami:-):-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
sory, za mocno przycisnelam"wyslij wypowiedz";-);-);-);-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
KassiaM uważam, że to fajny pomysł - sama mam troszkę wątpliwosci co do karmienia, a nie chcę tutaj nudzić dziewczynom, które jeszcze są w dwupaku :) mogłabyś założyć ten wątek? ja nie bardzo wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×