Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość flus2299

Napisze mu tak! A co tam!

Polecane posty

Gość flus2299
Tak jak powiedzialam tak zrobilam :/ Napisalam w smsie, wniebowzieta, ze kwiaty piekne, najpiekniejesze, ze zrobil mi super niespodzianke, ze w koncu pokazuje ze mu zalezy i sie stara itd. Odpisal, ze to nie od niego kwiatki i ze mu smutno ze sie caly dzien nie odzywalam do niego. Probowal dzwonic, ale ja nie odbieralam, ani juz nic nie napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flus2299
teraz marzę o tym aby znów poczuć smak jego kutasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale padalec
teraz próbuje wywołać w Tobie poczucie winy :D bardzo dobrze zrobiłaś! teraz niech se dzwoni, osraj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale padalec
taa, bo to laska powinna wysyłać kwiatki facecikowi :D nie bądźcie żenujący. mój mi posłał bukiet frezji do pracy. ja jemu zorganizowałam cudowną nockę. pajac autorki nie dość, że nic nie dał jej, to jeszcze zrzuca na nią winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frajerstwem jest to, że kobiety wymagają, żeby facet organizował wszystko na walentynki, a same, księżniczki, może zgodzą się wyjątkowo na bzykanko. Jesteście beznadziejnie puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie, nie mówię o kwiatkach. Ale facetowi też można kupić bieliznę, jakiś elektroniczny gadżet czy zorganizować romantyczną kolację. To nie jest święto kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale padalec
jasne, zgadzam się. można facetowi kupić coś fajnego. ale żeby laska na coś takiego się zdobyła, musi być pewna, że facetowi zależy. a jak ma być pewna, jak on niczego jej nie kupił, nawet kwiatków? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co? miała czekać z kupowaniem czy organizowaniem czegokolwiek aż najpierw sama dostanie? Gdyby ona coś dała, a on nie, to zrobiłoby mu się głupio i na przyszłość by zapamiętał. A w ogóle to jakieś strasznie porąbane święto. Miłość okazuje się sobie na co dzień, a nie w jeden, wyznaczony dzień w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale padalec
umiesz czytać? "Juz drugi raz z rzedu walentynek nie spedzamy razem, a to tylko dlatego, ze on znowu przyjechac nie moze (mieszka daleko, nie pracuje). Jestem troche rozczarowana, bo nawet smsa nie dostalam, nie wspomne juz o kwiatach, ktore moglby chociaz zamowic. Nie! Bo po co! A ja jestem taka wrazliwa, uczuciowa i romantyczna i on o tym wie, ale jakby go to nie dotyczylo. " on ma ją w doopie, nawet nie ruszy kupra, żeby się z nią zobaczyć. Gość na nią leje, a ona ma mu kupować fajne rzeczy? to tylko w Erze tak, panie teoretyku od 7 boleści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale padalec
lubię kończyć w koniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, nie doczytałam. Ale faktem jest, że większość bab ma oczekiwania nie dając nic wzamian. I nie jestem Panem tylko Panią. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flus2299
Ja nie jestem z tych co nic od siebie nie daja. W zeszlym roku, wiedzac ze sie nie zobaczymy, wyslalam mu zrobiony wlasnorecznie filmik z moimi seksownymi fotkami. Cholernie mu sie podobalo, ale ja nic od niego nie dostalam, nawet pozniej, na dzien kobiet sie nie zrewanzowal niczym:( W tym roku nic nie mialam zamiaru robic, nawet napisac glupiego smsa. To jest bardzo przykre dla mnie, a on albo tego nie rozumie albo nie chce mu sie zrozumiec. Dzisiaj znowu probuje do mnie zadzwonic, ale szczerze to mam go w dupie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem widzem
a czy nie widzicie jak zakochana flus2299 marzy o kutasie sama napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flus2299
Aha, nie musialby mi nic kupowac, wystarczyloby przyjechac a ja juz zorganizowalabym jakas kolacje czy bysmy poszli do kina. Ale nie przyjechal, bo po co? I chce zebym z nim rozmawiala? Niech sobie frajer mysli ze rozmawiam z tym "tajemniczym adoratorem"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
chlopak bardzo fajnie zareagowal uwazam. malo tego, mam wrazenie, ze on jest juz dojrzaly, a ty zachowujesz sie jak malolata, dla ktorej walentynki sa wyznacznikiem uczucia, on jest w swoim zachowaniu autentyczny (nie zrobil awantury od kogo te kwiaty niby) a ty fukasz sie jak smarkula. jesli wspolczuje, to tylko jemu. ty musisz sie jeszcze wiele w zyciu nauczyc. zastanow sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
i co tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×