Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość [lenka]

Dostałam dzisiaj smsa od byłego, nie wiem czy odpisać...

Polecane posty

Gość [lenka]

Zerwaliśmy miesiąc temu. Dokładnie ja odeszłam, bo nie wiedział czy kocha. Dzisiaj dostałam smsa. Myślicie ,że mu jeszcze zależy na mnie czy zrobił to dla zasady??? Odpisać?AC „ Posyłam Ci bezdomne moje serce. Co chcesz z nim zrób. Na swoje zamień , zatrać lub zgub. W dniu zakochanych twój wieczny fan:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec kariery nara
a fuj, feee..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide spac
manipulant przerabialam takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
ide spac uwazasz,ze manipuluje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym go
olala cieplym moczem :P chce cie tylko sprawdzic badz jest sam w walentynki i liczy na bzykanko bez zoobowiazan.. strata czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
po czym tak wnioskujecie??;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapcaa
nie był pewnien a teraz przesyła swoje serce? błazen, nic nie rób a zobaczysz, że jeśli macie być razem to twoje milczenie zaowocuje, będzie cię bardziej szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
kurde,a juz pomyslalam,ze jednak zmądrzał i mialam do niego cos mielgo napisac,ale dobrze ze sie powstrzymalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaa1234
moj byly jak sie odezwal to chcial do mnie wrocic wiec nie wiem jak chcesz do niego wrocisz to odpisz jak nie to nie ma po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda niemłoda
nie odpisuj, jeśli chce pogadać o związku i uczuciach, które moze odkrył w sobie to niech to zrobi jak dojrzały człowiek, on wykorzystuje ten dzień, pisze ci mdły tekścik i czeka, baa wręcz jest pewien, że jesteś taka jak większość kobiet, tzn odpiszesz...nie poddawaj się sentymentom, raczej powinien się o ciebie postarać jeśli mu zależy, tak czy nie? może jesteś dla niego jedynie "zapchajdziurą" na ten dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
wiecie co, bylismy ze soba ponad 3 lata, chcialam zrobic krok do przodu w naszym zwiazku. ale on powiedzial,ze nie chce zareczyn, nie czuje tego i nie jest gotowy. na pytanie czy kocha, odpowiedzial- a co to znaczy kochac??? odeszlam... nie wiem, moze przemyslam wszytsko? tylko wtedy pewnie nie pisalby takich smsow, tylko pojawil sie u mnie osobiscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
macie racje- nic nie bede robic, jak odpisze, pomysli,ze ma mnie w garsci i moze mna manipulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helutia w.
nigdy nie wiadomo, może jeszcze będziecie razem, może sobie przemyślał a może nikogo nie znalazł więc tęskni za tym co było stale i pewne, radzę ci, nie odpisuj dziś, to on powininien na nowo o ciebie zawalczyć, przecież tak naprawdę cię odrzucił:( ten sms może nic nie znaczyć, może być wyrazem sentymentu walentynkowego i tyle, jak sie wkręcisz, napiszesz to skończy się jak u mojej przyjaciółki w identycznej sytuacji: seksem, wyrzutami sumienia na drugi dzień oraz brakiem deklaracji z jego strony na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
nie odpisywalam caly dzien, zadzwonil teraz. bylam na dystans w rozmowie, tak jakby byl ktos inny w moim zyciu. powiedzial,ze jedzie do mnie, musi mnie zobaczyc , porozmawiac,ze chce walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanowienie noworoczne
spotkasz się? nie ulegaj za szybko! przecież nie wiedział czy cię kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klerr m...
trzeba było powiedzeć, że nie jesteś sama i żeby zadzwonił kiedy indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociesz sie
napisz, ze nie masz dzis czasu, mozesz miec czas za tydzien badz dwa, ale to nic konkretnego najglupsze co mozesz to teraz zrobic to szybko polknac haczyk ON LICZY TYLKO NA BYZKANKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość extassyna
mogłaś też sapać do słuchawki, dopiero by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
gdyby mu faktycznie zalezalo to napisalby kilka slow od siebie a nie wierszyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu samobój
a ty go kochasz jeszcze, myślisz, że możecie być razem, pewnie ciągle miałabyś wątpliwości, czy on cię kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
ja z moim rozchodzilam sie z 10 razy, a teraz jestesmy razem juz 8 lat i planujemy slub. ale moim zdaniem jesli chce wrocic to napisalby ze zaluje rozstania ze zrozumial, nie wiem, cos w ten desen. a nie wierszyk lapiacy za serce sciagniety z neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
wiecie co... powiedzialam mu,ze nie mam czasu sie dzisiaj spotykać. zadzwonil,ze czeka pod moim domem. to byla bardzo dziwna rozmowa. ze chce walczyc,ze wszytsko zrozumial,ze potrzebowal czasu, ze chce ze mna byc,zebym zostala jego zona. powiedzialam,ze potrzebuje czasu ,zeby zastanowic sie czego tak naprawde chce. on chce walczyc, spotkac sie jutro. wszedl z zaplakanymi , czerwonymi oczami a wyszedl z usmiechem na twarzy. naprawde nie wiem jak odbierac jego zachowanie, czy ono bylo spowodowane strachem,ze bedzie sam czy tym ,ze naprawde mu zalezy.... straszny mętlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam szczęścia w miłości ..
prawdziwy poeta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raaaany
a co takiego mu powiedziałaś, że wyszedł z uśmiechem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuuuup
no rzeczywiscie zmiana o 180 stopni, ciekawe, co się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [lenka]
powiedzialam mu,ze zawiodlam sie na nim bardzo,ze bardzo mnie dziwi jego dzisiejsze zachowanie, ze mowi o rzeczach przed któymi sie zawsze bronil, uciekal, ze otworzyl sie przede mna, powiedzialm,ze musze sie nad tym wszytskich zastanowic, i jezeli tak kocha jak mówi to musi mnie w sobie rozkochac ponownie i musze mu zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×