ZDRAPKI LOTTO - zdrapujemy!

ludzie raz udało mi wygrac 1000 zl sukces! pracowałam 3 lata w totku rzadko jak ktoś wygrywal na tyle zdrapek! po 1 to tak w sumie podpucha i ludzie daja się nabierać teraz nie gram szkoda forsy

ja dzisiaj 50 trafiłem raz 4 i 2 razy po 2 kupiłem max 20 zdrapek

jutro a praktycznie dzisiaj obiecuje ze wygram te 50 000. dam znac vento

Hejka, Wiem że jestem sobie sama winna, ale chciałam wam opowiedzieć JAK OSZUKUJĄ PRACOWNICY W KOLEKTURACH I PRZESTRZEC ABYŚCIE DOKŁADNIE CZYTALI INSTRUKCJE NA ZDRAPKACH, NIE WYRZUCALI ICH ZBYT PRĘDKO, TYLKO PRZESTUDIOWALI KILKA RAZY CZY NA PEWNO JEST "PUSTA". Z resztą na pewno jak jesteście zagorzałymi 'drapaczami' to wszystko rozumiecie od razu, ale jak np kupujecie taką zdrapkę komuś kto nigdy nie drapał tych zdrapek to ma problemy i nic nie rozumie i o wszystko dopytuje... Ja mając 18 lat będąc nad morzem na wakacjach od tak kupiłam swoją 1 w życiu zdrapkę (chyba wzięłam przy okazji bo kupowałam akurat coś tam w kiosku), a zarazem swoją pierwszą jakąkolwiek grę Lotto. Chyba na tej zdrapce był jakiś motyw z rybką a sama zdrapka była żółta i kosztowała 1 zł. Wydawało mi się że zdrapałam chyba 1000 zł czy 2 tyś czy coś takiego, jak dobrze pamiętam i wg tej instrukcji na dole wychodziło mi że wygrałam tą kwotę, ale w to po prostu nie wierzyłam totalnie i jak mówię była to moja 1 zdrapka więc myślałam że na pewno mi sie wydaje bo nie znam się na tych całych zdrapkach, zasadach, że to nie jest tak łatwo itd, do tego byłam po nocnej podróży i padałam (to było rano, a cała noc spędzilam w pociągu jadąc przez cala Polskę nad morze) więc ledwie kojarzyłam fakty. Postanowiłam że udam się do kiosku gdzie kupiłam ów zdrapkę i zapytam, wtedy młoda kobieta w kiosku zrobiła dziwna minę (wtedy myślalam ze patrzy na mnie jak na idiotkę bo przynoszę pustą zdrapkę i sie doszukuje wygranej, zrobilo mi sie glupio, a dzis wiem że zobaczyła wygraną i chyba sama w nia nie dowierzała), wklepałą coś ta mz tej zdrapki na tą maszynę - lottomat i wybił taki charakterystyczny dzwiek dla wygranej (dziś już go znam bo czasem puszczam lotki i wiem jaki jest dzwiek przy odbiorze wygranej, nawet trójki), ja niestety nie mialam pojecia że ten dzwiek to oznacza. Pani powiedziala ze zdrapka jest pusta i wrzucila ją do kosza u siebie za ladą... Coż powiedzialam sobie pod nosem "tak myślałam" i poszłam , wcale nie podejrzewalam że coś jest nie tak. Dopiero po powrocie z wakacji u siebie w miescie będąc w kiosku zobaczylam zdrapki i wsrod nich takie same jak taką samą i przypomnialam sobie ta nad morzem , kupiłam kilka, zaczęłam drapać, ogarnęłam o co w tym wszystkim chodzi i zrozumiałam że zostałam po prostu oszukana.... :(

morał z tego taki że jak nie jesteście pewni wygranej to nawet jak idziecie zapytać o to do kolektury zawsze proście o zwrot kuponu który rzekomo jest przegrany i nawet spytajcie przy okazji jeszcze w innym miejscu bo nie wiadomo czy nie macie do czynienia z oszustem ktory mysli ze zgarnie sobie wasza wygrana

Nie kupujcie zdrapek w sklepach, bo tam zawsze sa małe kwoty max do 50zł. Największe wygrane zawsze idą do dużych miast do kolektur lotto.

Mozna zagrac pd czasu do czasu. Ka jestem zawsze na plusie to kilka zl i jest to zabawa. Ale slyszalam od znajomego taty ze wygral 2000zl a baba z kiosku podmienila na pusty i se wziela !!! Na szczescie znajomy pow. Ze zrobil zdj i skryczal ja itp i nagle pow. "faktycznie blabla" takze uwazajcie !!!!

Ja dzisiaj wygrałam w zdrapce Pensja 40 zł :) co jakiś czas wygrywam, a to 30 zł, 100 zł, 50 zł itp. :)

ja ostatnio w 7 :) we wszystkich była wygrana po 2, raz 7 i 14 zł więc nie straciłam nic

Jam kupujem zdrapkim im wygralim 40000 tyś złotego :) :) :) :) :)

zdrapki są g****o warte ja wygralem tylko 600000 tyś

nie trzeba się zastanawiać nad prawdziwością wygranych , wystarczy zapytać sprzedawców w punktach lotto :) jeśli to normalni ludzie to odpowiedzą ; jeśli nastawieni na zysk nie będą zniechęcać . Kiedyś mnie to zastanowiło jak kupiłam zdrapkę i była na niej wygrana 50zł - zdziwienie pani , która sprzedawała w kiosku ( + punkt lotto) . Pomyślałam , że jeśli ona się dziwi takiej małej kwocie to o co tutaj chodzi. Że większe nie padają :D ? Moja koleżanka jakiś czas pracowała w takim punkcie , mała miejscowość ( ok. 15tys. ludzi) i sama kupowała losy natchniona bzdurą typu "co drugi los wygrywa" . No , jej nie wygrał żaden :D

w punktach lotto sprytne blondynki oszukuja przy wypłacie wygranych ze zdrapek. Osobiscie mnie oszukała w Gdyni w lotto Auchan na zdrapce goraczka złota. Podałam zdrapkę z wygranymi 2 zł i 4 zł na jednej zdrapce, pani nie wiem po co schowała zdrapke pod ladę i za chwilę wyjeła zdrapkę z innymi liczbami wygranymi ale na kwote tylko 2 zł.Poprosiłam ta zdrapkę do wgladu co sie stało z 4 złotymi i zauważyłam że liczby wygrywajace były inne. I co miałam zrobić Policje wzywać, teraz babę mam w reku i zrobie jej prowokacje zdrapkę w domu sfotorafuję. Precz z cawniakami

Odnośnie wygranych zdrapek :-) https://www.youtube.com/watch?v=ptkx6gUhXRQ

Często zaglądam na playlotto.eu, fajna sprawa.

Często odwiedzam playlotto.eu. Bardzo fajna zabawa.

Ja często grywam na playlotto.eu. Bardzo fajna zabawa, z pewnością wciągająca.

Hmm chyba muszę spróbować :D Od czasu do czasu gram w dużego lotka a wyniki zawsze sprawdzam na wyniki-lotto net ale jeszcze nic nie udalo mi się wygrać :D

Ja czasami kupuje sobie zdrapki ale zdecydowanie częściej gram po prostu w lotto na kuponylotto pl.

https://www.youtube.com/watch?v=NQudQbosnDg&t=2s