Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haloo haloo

czy wasi instruktorzy jazdy odwozili was do domu?

Polecane posty

Gość haloo haloo

jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie na wspólnej
czasem i nic to nie znaczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 2012
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_8888
przyjeżdżał po mnie i odwoził do domu...wszystkich kursantów odwozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziewica1992
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Przyjezdzal po mnie i odwozil do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..............
Kolejna głupia dupa już sobie coś wyobraza..... jak nie instruktor to profesor na uczelni boze............... żeby na świecie istniała jedna płeć jak u ślimaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jaki
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrętka od butelki
haha po mnie przyjeżdżał a odwoziłam się sama:D czasem odwoził mnie ktoś z kursantów:) chciałabym wrócić do tego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgtjhgj
ja się sama odwoziłam L-ką, zresztą każdy się sam odwoził pod dom, no chyba że było mało czasu to wysiadał ktoś pod budynkiem ale na jazde to najczęściej trzeba było przyjść. A z moim instruktorem kochałam się w samochodzie w lesie :) mimo że za tydzień brał ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakrętka od butelki
jhgtjhgj zartujesz>? i doszło do ślubu? jak mogłaś!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjeżdżał po mnie i później odwoził do domu. W sensie, że ja prowadziłam samochód, parkowałam przed bramą swojego domu, a on wracał do siebie. Mieszkał ok 10km ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnbvgf
nakrętka od butelki jhgtjhgj zartujesz>? i doszło do ślubu? jak mogłaś!!] co ona mogla? przysiegac jego narzeczonej przy oltarzu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój instruktor
zawsze po mnie przyjeżdzał, znaczy odbywało się to zazwyczaj tak że przyjeżdżał z kursantem, którego później ja odwoziłam, jak kończyłam jazdę to wsiadał następny kursant i to on mnie odwoził, jak nie było kursantów żadnych po mnie, to sama się odwoziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jest
a mi mój każe odwozić kursantów a ja nie chce tego robic :o niech sami sobie wracaja! i ja tez nie chce byc odwozona to co mam zrobic? powiedziec wprost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jest
tzn. niech sobie na mpk idą ja jakoś wracam mpk bo nie chce byc odwozona! bez jaj co to darmowe taxi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×