Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość n9202

Depresja ? Nerwica ? POMOCY ! :(

Polecane posty

Gość n9202

Zaczęło się to rok temu wcześniej miałam luźne życie ,a.l.k.ohol , n.a.r.k.o.t.y.k.i i.m.p.r.e.z.y.. I tak w trafiłam do szpitala przedawkowałam narkotyki ledwo co mnie uratowali i się wszystko zaczęło.. zaczęłam się źle czuć , wmówiłam sobie że umrę , ciągle trzymam się za szyje i patrzę czy serce mi biję, jakieś mam duszności nie mogę złapać powietrza.. Nawet teraz czuję jak mi coś siedzi w szyi brak powietrze oraz głupie myśli.. nie wytrzymamto trwa już rok a ja zamiast lepiej czuję się coraz gorzej co ja mam zrobić? W.y.kooń.czę się psychicznie.. Czytając to pewnie myślicie sobie że jestem jakaś c.p.u.n.ka z p.a.t.o.logicznej rodziny itp ale jest wręcz przeciwnie nawet nie wyglądam na taką co kiedyś brała bo już oczywiście odkąd w trafiłam do szpitala skończyłam z tym wszystkim teraz ukłąda mi się życie i było by dobrze , gdyby nie to wszystko... NIe wiem co mam robić naprawdę nie wiem dlatego piszę tu do Was wszystkich. Mam dopiero 20 lat a już zepsułam sobie życie zepsuć łatwo a jak je naprawić? bardzo proszę o pomoc również proszę powstrzymajcie się od złych odpowiedzi bo wiem jak bardzo źle zrobiłam ale niestety czasu już nie można cofnąć trzeba przyjąć to co się źle zrobiło i starać się naprawić. Mam nadzieję że dostanę wiele porad. Dziękuję. Pozdrawiam wszystkich co to przeczytają oraz tych co mi odpiszą .. Miłego wieczorku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfggfgf
sie uczycie ha ha ha wiadomo o co chodzi tylo tyle powiem bo jak wytlumacze to mi i tak nie uwierzysz wiec po co kurwa mac piszesz i tak nic nie docera do zakutego lba http://www.youtube.com/watch?v=aagkM3bvSXk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
fgfgfggfgf - skąd Ty możesz wiedzieć czy się uczymy czy nie. a Ty jesteś tak idealny? może sam jak to nazwałeś masz '' pusty łeb'' więc daruj sobie jakieś głupie odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona22
czesc , nie wiem czy Ci to pomoze , ale nie ty jedyna cierpisz;/ ja mam podobnie od ponad roku nie chce mi sie zyc walcze z tym ale jest coraz gorzej i do tego mam swiadomosc, ze ranie tym wszystkich dookoła i ze trace najlepsze lata zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
właśnie. tylko jak sobie z tym, poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona22
nie mam pojecia ja mam takie momenty kiedy wierze i wmawiam sobie ze teraz to juz musi byc lepiej a poznie znow wszystko bez sensu po co sie starac i wogule nikt nie rozumie i nie zrozumie i ciezko sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
myślę że dość cierpienia z tym czas zacząć podjąć jakieś kroki by powoli to wyleczyć. może psychiatra, posycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdhghsdhscdhsvcdgvggdf
CZY DO WAS NIE DOCIERA ZE JAK ZMIENICE NAWYKI ZWYNINIOWE TO ZNIKAN WASZE NERWICE, NATRECTWA I INNE BADZIEWIA CZY TO TAK WIELE ? ZYC WAM SIE NIE CHCE BO ZRECIE SMIECI TO JAK WASZ ORGANIZM MA NORMALNIE FUNKCJONOWAC ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie trzeba być w 100% na surowym jedzeniu, wystarczy chociaż 50% tego co jemy a im więcej tym lepiej. Też kiedyś miałam nerwice, natręctwa i inne paskudztwa jak problemy z watrobą, trzustką, żołądkiem i całym układem trawiennym, zmiana diety była wybawieniem ale zanim do tego doszłam to była bieganina od lekarza do lekarza a oni co ? na wszystko antybiotyk :-o I niech mi nawet tutaj nie pisze jeden z drugim mądraliński na tym forum że nie mam racji bo mam gdzieś wasze zdanie i wasze zdrowie jak chcecie żreć paści to sobie żryjcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
ale co wy mi tu piszecie. Spytałam tylko o radę a nie ma konkretnych odpowiedzi tylko same krytyki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo widzisz bo ten atak to nie na ciebie tylko na tym forum od jakiegoś czasu jest przepychanka między stałymi bywalcami. Oglądnij sobie te filmiki tam masz konkretną odpowiedź, te filmiki zmieniły moje życie, a tak jak napisałam też borykałam się z nerwicą, natręctwami itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
czyli mam rozumieć że jesli zastosuję dietę o której mi napisałaś to nagle znikną moje problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nagle, ale po jakimś czasie ustąpią i daje sobie za to rękę uciąć a jak tak nie będzie to możesz wrócić na to forum i napisać że jestem kretynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiczka30
cześć, ja też mam myśli samobójcze i nawet jedną probę za sobą. Chciałam się otruć lekami które dostałam od doktorka. Dostałam nawet skierowanie do szpitala, ale w szpitalu po przebadaniu mnie powiedzieli, że zamknięcie mnie to by pogorszyło tylko sprawę. Od jakiegoś czasu czuję się duuużżoo lepiej tylko mam te cholerne myśli samobójcze ciągnie mnie do tego żeby coś sobie zrobić, umnie nawyki żywieniowe to będzie ciężko zmienic sama nie dam z tym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że ciężko wdrożyć w życie nową dietę ale dobrze robić to małymi kroczkami bo od razu też nie jest dobrze rzucić się nagle na warzywa i owoce bo organizm nie będzie w stanie poradzić sobie z wydaalniem toksyn i będzie dawał objawy które będziecie interpretować w ten sposób że dieta nie pomaga, a ona pomoże tylko trzeba być cierpliwym. Nasze ciało jest tak zawalone toksynami że chwilkę to potrwa zanim się tego syfu pozbędziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobiczka30
wiem, że za dużo cukru wpierniczam, że to on jest temu winien. W depresji przytyłam 5 kilo ciągle się obżerałam słodyczami i nadal to robie nie wyobrażam sobie dnia bez cukru. Niedawno wyżłopalam kubek gorącej czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaniaJu
ja tez to mam tez się zaczeło się od problemów ze zdrowiem potem się fiksowałam na każdą małą rzecz też sprawdzam sobie non stop luls nie moge zyc bez tego, wszedzie...mam fobię społeczną brak wiaru w siebie boję się tłumu...ale próbuje już teraz to ignorować i staram się zyć jak normalny człowiek mimo wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fobiczka30- Oglądnij sobie koniecznie te filmiki. Z slodyczami to może być tak ze masz grzybicę i grzyb domaga się tego slodkiego smaku więc sprawdź sobie w warunkach domowych tym testem czy może tak jest. http://www.zaczekac-na-dusze.pl/kuracje-pasozyty-grzybice/grzybice-czy-mam-grzybice-candida.html Po za tym wprowadzaj do diety codziennie coś surowego, warzywa i owoce im bardziej Twój organizm będzie miał spełnione zapotrzebowanie na witaminy z tego płynące tym będziesz miała mniejszy apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n9202
jak dla mnie to jest głupota z jakimiś filmikami. jeśli coś to psychiatra i leczenie uzdrowią Nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze to dno
jasne lekarze maja magiczne tabletki na wszystko :-o to dlaczego sobie tak kiepsko radza z najzwykljasza grypa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze to dno
to idz do psychiatyr po co zakładasz temat jak cie psychotropy maja uleczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×