Czy 'podpisalam w ten sposob umowe' ? BARDZO prosze o pomoc.

powiedz im tak ze masz lepszy telefon i nie interesuje ciebie ich propozycja !!!!!

mam 19 lat i to nie zadne prowo. No taka juz jestem, ze nie rozumiem nigdy o co chodzi z platnosciami przez telefon ani z tym abonamentem. a to wyzej z tym, ze amm 12 lat to byl podszyw.

jeszcze raz, narazie masz tylko tel na kartę? to na co mieli by Ci cokolwiek naliczyć? puki nic nie podpiszesz nie mogą...

no wlasnie - i tutaj sama nie wiem na co mam. Nie wiem czym to sie rozni, dostalam telefon dosc dobry od rodzicow i oni co jakis czas mi laduja. Telefonu oni nie kupowali, tylko ciocia i to za granicą. Jestes chlopakiem ?

Bo maja moje dane, nie rozumiesz? Prawie wszystko ! I moga w ten sposob mi cos naliczac, tylko jak juz, to gdzie? :( Boooje sie

"No taka juz jestem, ze nie rozumiem nigdy o co chodzi z platnosciami przez telefon ani z tym abonamentem." to skutek wprowadzenia gimnazjów w Polsce, głupota galopująca

Tak. Podaj mi tu swoje dane, które dałaś temu naganiaczowi przez telefon to wszystko to za ciebie wycofam i odwołam.

hm.. to nie wiesz na co masz tel? jak ktoś chyba wspominał, jak masz umowę to możesz ją zmienić ale wtedy chyba też kurier przynosi i dopiero z podpisem to się dzieje, także po pierwsze nic nie podpisuj... to do mnie pyt o płeć :-P? dziewczyną jestem ;-)

nie odzywaj sie podszywie... to raczej swiadczy o tym, ze mnie takie nowinki nie interesuja jak telefony muzyczne, dotykowe i takie tam, i nie placze do rodzicow, gdy nie mam kasy na koncie :O. Wole miec jeden, swoj, niz co chwile kupowanie nowych.

Ok, to pytanie wkoncu, bo sie stresuje i denerwuje - polowa osob mowi, zeby wpuscic, polowa, ze nie - w takim razie jak bedzie lepiej? Bo jak widze, sa za i przeciw. Czy taki kurier musi mi ten tel sprzedac, czy on to tak na prawde ma gdzies? Jemu daja cos za to, ze mi sprzeda ? Na pewno bedzie tez tak, ze da mi do podpisania papier, ze on tu byl i ze jednak nie chciala mtelefonu. To nieuniknione. Jelsi wowczas byloby cos takiego, i pisalo by tylko to, czy w takim wypadku, moge to podpisac ?

oczywiście pode mnie też się ktoś podszywa... nudzi się :-P?

Nie znam procedur ale myślę że kurier to tylko kurier, jak podpiszesz odmowę to masz go z głowy a jak będziesz unikać to niekoniecznie, bo chociaż to zależy od kuriera, ale dotarcie do Ciebie to jego praca... A nie wiesz jakieś firmy kurier? Można poczytać regulamin

wlasnie :P ale mają ubaw..czlowiek sie denerwuje, a tu takie cyrki. :D

=Czy taki kurier musi mi ten tel sprzedac= musieć to musi się wysrać i oddychać, bo nie utrzyma inaczej =Na pewno bedzie tez tak, ze da mi do podpisania papier, ze on tu byl i ze jednak nie chciala mtelefonu. To nieuniknione.= skoro wiesz lepiej to po co pytasz? może lepiej łyknij te swoje tabletki, o których rano zapomniałaś

wlasnie :P ale mają ubaw..czlowiek sie denerwuje, a tu takie cyrki. :D

jakie tabletki ? W takim razie - trudno - otworze mu te drzwi i bede pewna siebie. Tak, ze nie bedzie chcial mi wepchnac tego na sile. Powiem mu, ze probowalam sie dodzwonic, by nie przyjezdzal, ale sie nie dodzwonilam. I ze przepraszam za klopot, dopytam sie co teraz dokladnie bedzie z rzekoma umowa i podziekuje. bez patrzenia na telefon.

=ale mają ubaw= nic dziwnego, bo głupota bawi =Do mnie też kiedyś tak zadzwon Nie znam procedur ale myślę że kurier to tylko kurier, jak podpiszesz odmowę to masz go z głowy a jak będziesz unikać to niekoniecznie, bo chociaż to zależy od kuriera= Następna co nie wie, radzi drugiej co nie wie. Robi sie coraz zabawniej :-D Dzieci kurier to jest to samo co listonosz, jak cię nie zastanie to zostawia zawiadomienie, że jest do ciebie paczka czyli zostawia awizo. To zawiadomienie ty wyrzucasz i git.

ale nie moge tego wyrzucic ot tak do kosza i problem zniknie. to gdzies na pewno na poczcie jest zapisane. ze ja COS tam mam do odebrania. ktos mowil, ze mam 2 tygodnie - ale na co ? przeciez to tak nie dziala, ze ja wyrzuce awizo i juz nic nie mam.

kurier to nie listonosz, dlatego ludzie wysyłają kurierem bo jest to pewniejszy sposób niż poczta, tzn może dzwonić i próbować się umówić tak żeby zastać adresata, ale też niedostarczona przesyłka wróci do adresata tylko kurier wiecej wysiłku wkłada zazwyczaj w doręczenie przesyłki, pewność - wyższa cena... no i umowa na innych zasadach może być dostarczana bo kurier odpowiada za nią w obie strony

nie na poczcie tylko u kuriera, nie no wróci do orange to napewno tylko kurier pewnie się z Tobą będzie próbował kontaktować puki nie wróci na bazę a potem do nadawcy...

czyli kurier jest prywatny ? W takim razie, tak jak napisalam wyzej - tak mam zrobic ? Jutro pojde na miasto, wstapie i na poczte i do orange. popytam sie co i jak. Tylko czy te glupie, leniwe baby mnie zrozumieja o co chodzi ? Jak sie zaczynam stresowac, to ledwo mowie i zaczynam sie pocić. Tak mnie do denerwuje :(

a numer bedzie mial od nich? W takim razie, lepiej bym byla w domu i udawala pewna siebie, ktora wie, ze juz nic nie chce miec wspolnego z ta ofertą i bnie chce zadnego durnego telefonu. . :O

np regulamin gls http://www.gls-poland.com/graphics/AGB_poland.pdf kurier podejmie kolejne próby doręczenia, odmowę przyjęcia podpisujesz z przyczyną, tylko nie wiem co mają na myśli że wraca na koszt klienta (bo klient to i nadawca i odbiorca) więc: rozmyśliłaś się... orange musiało opłacić w obie strony, bo jakbyś podpisała to ta umowa też do nich wraca, także raczej na ich koszt

no myślę, że kurier będzie miał twój nr tel, także najwyżej zapłacisz, ale klientem kuriera jest orange, oni opłacali dostarczenie umowy i raczej nie będą dochodzić 20 zł za przesyłkę ;-]... ewentualnie trzymaj się wersji, ze nic nie zamawiałaś...

a numer bedzie mial od nich? W takim razie, lepiej bym byla w domu i udawala pewna siebie, ktora wie, ze juz nic nie chce miec wspolnego z ta ofertą i bnie chce zadnego durnego telefonu. :O

dobrze :) ten chlopak sam powiedzial, ze przesylka na ich koszt.

jeśli podpiszesz ;-p ale myślę, że orange to nie jest jakiś prywatny sprzedawca z allegro, negatywa nie dostaniesz i nie wiem na jakiej zasadzie mogłabyś mieć jakieś konsekwencje :-)... także nie odbieraj przesyłki, i tyle, powodzenia i stanowczości :-P

Takze otwieram mu drzwi. Normalnie, na luzie, bez stresu, i przepraszam. Mam nadzieje, ze potraktuje mnie jak normalna osobe:D

Dziekuje, ze mi pomagalas. Troche ze stresu opadlam :)

do mnie dwonili z 2 miesiace temu i tak mi w glowie namieszali ze zgodzilam sie na telefon,tak samo podalam wszystkie dane,opamietalam sie kiedy facet po wyciagnieciu danych mowi ze telefon bedzie na abonament-wczesniej nic o tym nie wspomnial.No coz,poczekalam pare dni na kuriera i odmowilam przyjecia telefonu bez podawania przyczyny.Nic nie zaplacilam za przesylke-no i tak skonczyla sie cala przygoda.Pamietaj--po prostu nie bierz telefonu od kuriera i na tym skonczy sie ta cala sprawa:D