Czy któraś mamusia przeprowadzała się z dzieckiem? Jak dzieci to znoszą?

niedługo czeka mnie przeprowadzka i wiąże się z tym osobny pokój dla dziecka...ma 14 miesięcy zastanawiam sie jak to zniesie :)

Ja sie przeprowadzalam jak moj synek mial 18 miesiecy i tez sie balismy jak to zniesie.Zupelnie nie potrzebnie. NIe zrobiloi to na nim zadnego wrazenia.Pobiegal po nowym domu,pozagladal wszedzie,po czym wskoczyl na kanape i chcial,zeby mu wlaczyc bajki. W nocy tez zadnego problemu.Spal sam w swoim nowym pokoju. Mysle,ze duzo dalo to,ze mial swoje stare lozeczko i swoje zabawki dookola.

ja przeprowadzałam się jak syn miał 9 mies, potem 13 mies, potem 2 lata i 2 mies, i ostatnia przeprowadzka jak miał 2lata8 miesięcy. wszystkie przeprowadzki zniósł bardzo dobrze. w sumie od razu zaakceptował nowe miejsce :) ostatnia była najgorsza bo wiązała się z wyprowadzką od babci, z która mieszkaliśmy pół roku i do obecności której mały bardzo sie przyzwyczaił. nagle z domu pełnego ludzi zostaliśmy we 3. ale i tu po 2 tyg mówił "mój domek".

ja się przeprowadzałam jak mój synek miał 5 miesięcy. też się martwiłam, ale zupełnie niepotrzebnie. Maluch zachowywał się tak jak zawsze, bez jakichkolwiek zmian. Również uważam, że to dzięki łóżeczku, zabawek i tych samych osób w domu, dziecko nie zaznało jakiejś ogromnej różnicy.

ja się przeprowadzałam jak córa miała 7 miesięcy i sobie chwalę bo od razu pierwsza noc w nowym mieszkanku i calutką przespała :) dodam że to była pierwsza całkowicie przespana noc w jej życiu :)

nie ma co sie martwić, my też przeprowadzaliśmy sie 3 razy w roznym wieku dzieci i lux, najwidoczniej jak zwykle dorośli wyolbrzymiają:P

My co prawda tylko na 4 mies się przeprowadziliśmy jak syn miał 2 lata ale to innego kraju gdzie nie było ukochanej babci tylko ja z mężem.Moje dziecko bez problemu zniosło przeprowadzkę dla niego to był mały raj ,mieszkaliśmy praktycznie na plaży ,było ciepło cały dzień miał frajdę ,poznał sobie kolegę co prawda tamten po polsku nie mówił ani mój syn w jego języku, ale przez zabawę najlepiej się porozumiewali , ,ja mając 11lat przeprowadziłam się i dla mnie wówczas to było bolesne ,nowa szkoła ,koleżanki ,a taki dzieciaczek ma dopiero wszelkie znajomości ,szkołę ,przedszkole ,przed sobą myślę że będzie dobrze.

no to mam nadzieje ze u mnie też problemów z tym nie bedzie :)