Co myślicie o ludziach którzy śmieją/cieszą się z czyjejś śmierci?

:O uwierzcie mi że są i tacy

ale miałam ubaw na pogrzebie kolegi z pracy :D

Ja sie cieszę że Rysiek z Klanu ma umrzeć i jakoś nie mam wyrzutów z tego powodu :p

Chodzi mi o śmierć zwykłego, nikomu nie winnego człowieka. Np niedawno zmarła magda z sosnowca. Ile ludzi z niej drwiło. Wiadomo po hitlerze nikt nie płakał

Ja bym chciał by umarł prawdziwy "maciek z klanu" może by przestali się nabijać z mojego imienia?

ze smierci tego dziecka to najbardziej drwily osoby piszace debilne wierszyki i teksty, ze nie moga sie pozbierac po tym:O To bylo chore. Nikt normalny nie drwil ze smierci dziecka, ale oszolomy sprawily, ze tak to wygladalo.

blisko mnie na (działce obok) w jednym miesiącu umarło śmiercią naturaqlną dwóch bezdomnych. Sama śmierć była smutna ale śmieszne było to jak sobie wyobraziłam mine mojego sąsiada jak sie dowiedział że na jego działce fikło 2 bezdomnych

drwili ze śmierci dziecka? Wierzyc sie nie chce. Pojeby jakieś. Albo prowokatorzy.

Kiedy umrze maciek z klanu

a dlaczego nikt nie poinformował strazy miejskiej albo policji o tych 2 bezdomnych, jak jeszcze żyli i zamarzali? Słuzby przyjmują takie powiadomienia, nie ma sie czego obawiać.

"Chodzi mi o śmierć zwykłego, nikomu nie winnego człowieka. Np niedawno zmarła magda z sosnowca. Ile ludzi z niej drwiło. Wiadomo po hitlerze nikt nie płakał" ..malo wiesz o swiecie dziecko. Po Hitlerze plakalo kilka milionow ludzi.....

Ale nie powiem jak zobaczyłem zdjęcie tej małej, płakać mi się chciało:( biedna dziewczynka, jednak nie jestem taki zly. Serce jeszcze mam:)

Kto płakał? Chyba nie żydzi:O ci jebani wermahtowcy których spotkało (mam nadzieję) piekło:O

Ale oni nie zamarzli tylko jeden się zapił na śmierć, inny umarł na zawał. Nawet nie wiedzieliśmy że w kamienicy obok ktoś umiera tak to byśmy zawiadomili karetke. Póżniej gadałam z innymi bezdomnymi to mi powiedzieli ze tamci co umarli nie chcieli iść do szpitala się leczyc

cieszyła się jak zmarł pewien facet, a to tylko dlatego że nie lubiła jego siostry:O i na samą myśl że teraz siostra cierpi i jest w załobie szmata jedna skakała z radości, normalnie przy mnie się śmiałą:O

też znam takie osoby, prosto w oczy Ci się śmieją z Twojego nieszczęścia

Ludzie potrafia byc wredni choc sami maja rodziny i ludzi bliskich.a smierc jest bardziej realna niz im sie wydaje.

Straciłam bardzo bliską mi osobę, i mam w otoczeniu osobę która widać że cieszy się z tego ze cierpię. Zrozumiałam po tej śmierci że życie mamy tylko jedno i trzeba się skupić na przyjaciołach, na życzliwych osobach a od fałszywych się odciąć bo nas niszczą.

To tępe puste bez uczuć osoby!!

Bardzo Ci współczuje a tamta osoba o której pisałaś widocznie jest niespełna rozumu i nie ma co zwracać na nią uwagi

istnieją osoby zimne jak głaz

to idioci

A gdy zmarł Joe Jackson (ojciec Michaela Jacksona) to ja miałem mega ubaw. Nigdy w życiu się bardziej nie śmiałem.