Nie będę chrzciła dziecka- jak byście zareagowali?

Witam, jestem w ciazy, mam z mezem slub cywilny a dziecka nie zamierzam chrzcic- jestem agnostyczka (to ktos taki, kto zakłada ze nie wiadomo czy bog istnieje) dodam ze jestem bardzo tolerancyjna w stosunku do innych religii, szanuje tak samo katolikow jak i np swiadkow jehowych nie interesuje mnie czyjas wiara i tego samego oczekuje od innych cala moja rodzina jest wierzaca, ja tez bylam ochrzczona i stad moje obawy... te wszystkie ciotki i inne dewoty chyba mnie zjedza jak sie dowiedza... :/ ktos z was byl w takiej sytuacji

a dlaczego miałabyś tego nie zrobić ? Coś na tym chcrzcie stracisz ? coś cię będzie boleć ? Przecież lepiej ochrzcić niż nie, tym bardziej że nawet nie masz pojęcia jak wiele różnych uroków i klątw po tym świecie krąży a chrzest często może pomóc. ale rób co chcesz.

witaj,ja CHYBA jestem wierzaca ale takie rytualy typu chrzest dla mnie sa zbedne jednak ja ochrzcilam swoje dziecko i to glownie dlatego bo rodzina moe=jego meza-mochery,deowty itp strasznie nalegali a ja juz mialam tego dosc,mialam w planach chrzciny ale jeszcze nie teraz,no ale coz. tez jestem po cywilnym, rodzina mojego meza bardzo nalegala na slub koscielny ale ja powiedzialam ze nie i koniec byla afera oczywiscie. jestem mloda ale powiem ci ze co o chrztu to jezeli masz sluchac gledzenie starcyh dewot to ochrzcij bo duzo na tym nie tyracisz a mozesz duzo zsykac jezeli Bog istanieje:)

ja nie chrzciłam i zasadniczo nikogo, to nie obeszło, ale moja rodzina nie jest specjalnie zdewociała

a dlaczego mamy wogóle jakoś reagować?? Twoja sprawa, nie nasza

a dlaczego mamy wogóle jakoś reagować?? Twoja sprawa, nie nasza

sluchaj, chodzi mi o to, ze nie bede robila czegos wbrew sobie, dla mnie katolicy sa strasznie obludni nie chce tez zeby moje dziecko szlo do komunii, bo na komunie dostaje sie prezenty chce je wychowac madrze a nie na hipokryte, ktory zaprasza ksiedza po koledzie, daje mu pienidze o potem wrezszczy na prawo i lewo ze ksieza chodza dla kasy

ja również w przyszłości nie chcę ochrzcić dziecka. Jak rozmawiałam o tym z mamą to się trochę zbulwersowała :P Uważam, że nie powinnam dziecku narzucać jakiejś wiary. To powinna być jego decyzja, którą podejmie sam gdy dorośnie.

my z mężem nie ochrzciliśmy i sram na zdanie innych.Moje dziecko kiedyś samo wybierze i zdecyduje czy chce tego.

moja córka ma 2,5roku i też jej nie ochrzcilismy. Nie wiem jaki masz problem...Że ciotki będa krzywo patrzyły? Nie rozumiem...

nie rozumiem w czym problem? moje dziecko też nie jest ochrzczone a ma już 3 lata my z mężem też się kościołowi nie narzucamy, choć jeśli ksiądz chodzi po kolędzie, to czasem go przyjmujemy, by pogadac - jest dość miły a obłuda nie ma nic wspólnego z jedną religią, ale z wartościami (lub ich barkiem0 jakie człowiek wyznaje

agnostyczka 555 dziwna jesteś i masz dziwne rozumowanie :o dzieciaka możesz sobie wychować na inteligentnego człowieka choć w dużej mierze będzie to zasługa genów a nie twoich starań i jeśli dziecko z inteligencji będzie miało niewiele to i twoje nauki i brak chrztu jak i komunii nic nie zdziałają. Widzisz to tak nie działa że jak nie ochrzcisz to nie będzie hipokrytą a jak ochrzcisz to się nim stanie :D Dziecko można ochrzcić, możesz zgodzić się na komunię i na inne sakramenty jego sakramenty i to naprawdę dziwna osobo niczego nie odbiera z inteligencji a jak dzieciak będzie mądry to i księdza po kolędzie zaprosi nie obgadując go za plecami. Po prostu nie mierz wszystkich swoją miarą i nie zakładają z góry że będziesz mieć głupie dziecko...

czy ja dobrze rozumiem ? nie ochrzcisz dziecka bo katolicy są obłudni ? :D jaka ty jesteś durna :)

to obraz w gaudelupe został namalowany przez krasnoludki bo na pewno nie przez ludzi Objawienia i tilma z Guadalupe http://gloria.tv/?media=137211

Jeśli nie czujesz takiej potrzeby to nie chrzcij. Powiem Ci jak zrobiłabym na Twoim miejscu. Sama nie jestem bardzo wierząca, ale z racji tego, że w Polsce większośc ludzi to katolicy, ochrzciłabym dziecko. Dorosnie i zdecyduje wtedy o swojej wierze.

uważam, że skoro nie wierzysz to po co masz chrzcić. Jak bym zareagowała? Normalnie. Twoje dziecko, Twój wybór tyle.

idąc ty tokiem rozumowania kobiety powinny usuwać ciążę kiedy chcą .. ich dziecko ich wybór Jesteście banda pieprzonych hipokrytów i nie trzeba do tego katolicyzmu.

Mnóstwo ludzi teraz nie chrzci dzieci, sama nie zrobiłam tego swojemu dziecku, dorośnie to sam zdecyduje. Jeśli jesteś niezależna i stanowcza to zapewniam Cię, że nikt nie będzie śmiał nawet robić Ci wyrzutów z tego powodu.

a chrzest ci w czymś przeszkadza? dmuchaj na zimne, nie zaszkodzi dziecku:D

a chrzest ci w czymś przeszkadza? dmuchaj na zimne, nie zaszkodzi dziecku:D

ja tam zapowiedziałam mojemu facetowi że nigdy nie zgodzę się na chrzest dziecka pomimo że jego rodzina to stos katolików. nie wierzę w grzech pierworodny, w żadne dogmaty katolickie, co najwyżej dekalog ale tam nie ma nic o chrzcie. nie uważam też że bóg przyjmuje do nieba na podstawie tego, co zadecyduje ksiądz. a jak mi ktoś wyskakuje że trzeba ochrzcić to mówię że sam jezus ochrzcił sie po 30-tce i temat cichnie. poza katolikami i luteranami żadne wiary nie uznają "nieświadomego chrztu" przy czym luteranie go tylko toleruja ale wolą jak odbywa sie gdy osoba jest świadoma. tyle ode mnie

proszę niech ktoś przytoczy cytat z Bibli ze chrzest jest potrzebny do zbawienia.jestem w ciąży z 3 dzieckiem tez nie zamierzam go ochrzcić tak jak dwoje starszych.Jestem wierząca.Nie jestem katoliczka.

''Widzisz to tak nie działa że jak nie ochrzcisz to nie będzie hipokrytą a jak ochrzcisz to się nim stanie '' Wlasnie dokladnie tak to dziala. Jesli nie chodzac do kosciola i nie szanujac wiary pojdzie do chrztu zadeklarowac wychowywanie dziecka w wierze, stanie sie hipokrytka. A dzieci duzo ucza sie od rodzicow. Autorko, rob tak jak uwazasz. Nam teraz moze byc ciezko odpierac docinki ciotek i kafeterianek, ale przez to przyzwyczaimy ludzi do tego, ze chrzezt to opcja, a nie koniecznosc, i moze nasze dzieci naprawde beda mialy wolny wybor.

aha mieszkam w malej wiosce gdzie jestem jedna z niewielu osób nie chodzących do kościoła.Moja córka ,nie była u komunii.Straszyli mnie ze będą sie z niej dzieci śmiały i będzie wtykana palcami.Nic takiego nie miało miejsca.Co prawda na lekcje religi chodziła,bo chce żeby miała wybór ale w tym roku sama zrezygnowła.Najważniejsze miec czyste sumienie a nie patrzec na innych.

tak , niech ma wybór w przyszłości i módl się by nie wybrał/a kiedyś jakiejś sekty bo za młodu brakowało mu/jej przynależności do grupy ludzi(religii).

Ja też nie chciałam chrzcic. Niestety przegrałam z rodziną męża. Dla świętego spokoju chcę to zrobic, bo mam już dosyc ciągłych przytyków i wypominania jaka to jestem zła. Nie karmię piersią - źle, nie mamy kościelnego - źle, nie chcieliśmy chrzcic - źle. Po prostu mam już dosyc gadania za plecami i tych ich spojrzeń - nie lubią mnie. Po kątach gadali, że ja 'to chyba jakaś jehowa jestem'. Jakby Jehowi byli jacyś gorsi. :O :O :O

dzieki wszystkim za podniesienie mnie na duchu :) najbardziej spodobala mi sie ta odpowiedz odnosnie Jezusa, ktory przyjal chrzest po 30-tce dobry tekst :D

dzieki wszystkim za podniesienie mnie na duchu :) najbardziej spodobala mi sie ta odpowiedz odnosnie Jezusa, ktory przyjal chrzest po 30-tce dobry tekst :D

czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość traci To znana prawda. W moim przypadku sprawdza się co do joty. urodził się komunista to umrze komunista

Zaraz otworzę Biblię i zobaczę czy jest coś o niezbawianiu nieochrzczonych. I o tym nieświadomym chrzcie. Przecież tam ludzie się chrzcili, ale dorośli. Nawet sam Jezus był dorosły już.