Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnostyczka 555

Nie będę chrzciła dziecka- jak byście zareagowali?

Polecane posty

apostołowie chrzcili dzieci nie czekali do 30 lat bo Jezus był ofiarowany Bogu w świątyni po 8 dniach czyli obrzezany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro więc grzech pierworodny sprawił, że WSZYSCY stali się grzesznikami (por. Rz 5:19) w Adamie, to niemowlęta choć nie mają własnych grzechów, także mają winę pierworodną, w której przyszły na świat. Bez chrztu nie mogą pójść do nieba, ponieważ nic nieczystego nie może wejść do Królestwa Bożego. Odpuszczenie tego grzechu nie wymaga świadomego udziału człowieka w czasie przyjmowania chrztu w przypadku, gdy nie używa on jeszcze własnego rozumu. W sprawach doczesnych rodzice nie czekają aż dziecko urośnie i samo zadecyduje o wszystkim. Zmuszają je do przedszkola, szkoły, mimo, że ono płacze i nie chce się uczyć. Zmuszają dziecko do pewnych postaw, zachowań wbrew jego woli. Wcale nie liczą się z jego pragnieniami z uwagi na jego dobro. Akta prawne państwowe może spełniać osoba dorosła w imieniu dziecka i nikt tego potem nie kwestionuje, a Pan Bóg byłby tak bezwzględny i utrudniałby dzieciom dojście do siebie? Gdyby tak było, zaprzeczałby sam sobie (por. Łk 19:16). Pismo Święte poucza nas, że Jan Chrzciciel udzielał chrztu na znak pokuty: "Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia, lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie (...) On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem" (Mt 3:11). Z wypowiedzi Jana wynika, że chrzest jego nie miał mocy gładzenia grzechu pierworodnego, lecz chrzest Jezusa. To przekonanie potwierdził św. Paweł, kiedy wyjaśnił napotkanym uczniom Janowym w Efezie mówiąc: "Jan udzielał chrztu nawrócenia; przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest w Jezusa" (Dz 19:4). Św. Paweł nie uznał ważności chrztu Janowego, bo oddzielił im chrztu w imię Jezusa. - Dlaczego Jezus przyjął chrzest mając około lat 30, a nie wcześniej? Do ważności chrztu potrzebna jest woda z jednoczesnym wymówieniem słów: "Ja ciebie chrzczę: W imię Ojca, i Syna, I Ducha Świętego", a nie dojrzały wiek czy rozum. Przy chrzcie dorosłego, wiarę wyznaje on sam i wyraża żal za swoje grzechy, zaś przy chrzcie dziecka, które nie używa swego rozumu, wiarę zakładają jego rodzice, lub rodzice chrzestni, a także wspólnota parafialna, wobec której osoby te przyrzekają, że w klimacie wiary wychowują dziecko. Jak widzimy, wiara w każdym przypadku poprzedza chrzest. Dziecko rodziców niewierzących nie może być ochrzczone, chyba że ktoś inny założy mu wiarę przyrzekając religijne jego wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Zaslanianie sie biblia to tylko jakies przepychanki i pyskowki. Wiadomo, ze spora jej czesc nie ma zadnego zastosowania dzis, wyciaganie fragmentow na swoja korzysc to dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgsdsgdgsdgs
wiesz co, lepiej nie zaczynac z ciotkami, przerabiam teraz sluby cywilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piję sobie karmi czasem
chrzest jest znakiem/symbolem przyłaczenia się do wspólnoty. jak ktoś może chcieć się gdzieś przyłączyć nie będąc tego świadomym? chrzest nie równa się zbawienie. apostołowie, hm tak, naśladowanie tych co wydali Jezusa lub się go wyparli jest dobrą drogą, na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyPalikot
Autorko! Dlaczego krewni i znajomi mają rządzić Twoim życiem? Nie chcesz ochrzcić, to nie rób tego i już. Olej innych! Lepiej naprawdę przyjąć, że nie wierzysz, niż praktykować dla pisu, a Boga mieć gdzieś, tak jak to wielu dziś robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie ochrzczę
ja też nie ochrzczę i tak samo moje dziecko nie bedzie chodziło na religie tylko etykę!!! a, że niektóre dewoty się przczepią to mam swoje sprawy i nie mam czasu o nich myśleć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czasach apostolskich stosowano chrzest całych domów. Tak właśnie wraz z całym domem została ochrzczona Lidia (Dz 16, 15). Czytamy też, że strażnik więzienia w Filippi został ochrzczony z całym domem (Dz 16, 33). Podobnie św. Paweł ochrzcił cały dom Stefanasa (1Kor 1, 16). Wyrażenie "cały dom" oznacza wszystkich domowników: całą rodzinę i służbę, także małe dzieci i niemowlęta. Wprawdzie powyższe teksty nie są stuprocentowym dowodem na chrzest niemowląt, ale zdają się sugerować taką możliwość. Zwłaszcza, że sam Jezus powiedział: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie zabraniajcie im" (Łk 18, 16). Powyższa wypowiedź Jezusa odnosi się do niemowląt przynoszonych do Niego, aby włożył na nie ręce (por. Łk 18, 15). Określenie "niemowlęta" jest tu dosłownym tłumaczeniem greckiego terminu "brefos", oznaczającego niedawno narodzone niemowlę. O tych właśnie niemowlętach Jezus następnie powiedział: "Do takich należy Królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego" (Łk 18, 16-17). Jezus zatem wyraźnie stwierdza, że nasza wiara musi być taka, jak wiara tych dzieci. Tak więc z wypowiedzi samego Jezusa wynika, że małe dzieci mogą mieć same wiarę wystarczającą aby "wejść do Królestwa Bożego", do którego bramą jest chrzest. Oto Jezus stawia wiarę małych dzieci za wzór do naśladowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyPalikot
miało być ''praktykować dla picu''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet został ochrzczony tuz przed komunia.Zdewociałym ciotkom możesz powiedzieć ze chcesz to jeszcze przemyśleć i potrzebujesz czasu.Ja omało nie dałam sie namówić sąsiadom którzy jak sami nie ukrywają do kościoła chodzą żeby inni nie gadali,a dzieciaki do komunii poslali dla prezentów(jak goście wychodzą z imprezy to kaskę zabierają dzieciakom)a na księży wołają czarne kapturki,ale co niedziela do kościołka cała 7-demka maszerują a jak któryś dzieciak nie pójdzie to ma szlaban.Tylko tak sie składa ze te dzieciaki latają po wiosce przeklinają jak mieciu spod monopolowego itp.itd, i naprawdę nikt ich nie lubi.A przynależeć do grupy religijnej można bez chrztu,no ale niekatolicy a np świadkowie,protestanci itp to już od razu sekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
A co z nieochrzczonym niemowlęciem się dzieje jak umiera? Jest nieczyste, czyli nie może wejśc do nieba - czyli idzie do piekła? Np takie od razu po urodzeniu, albo kilkumiesięczne? A co z ludźmi, którzy umierają bez spowiedzi wcześniej? Bo do nieba nie może wejśc nieczysty, oni też idą po piekła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem może jestem glupia ale ja dalej nie widze aby w Biblii bylo napisane aby chrzest był niezbedny do zbawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyzm!
Według mnie nikt nie powinien chrzcić dziecka - to narzucanie mu swojej wiary! Rodzice mają prawo do własnego wyznania, ale narzucanie mu swoich przekonań nie jest dobre. Dziecko powinno samo odkryć, w co wierzy, powinno mieć możliwość kontaktu z różnymi religiami, aby wybrać najstosowniejszą dla siebie. Rodzice powinni jedynie wpoić mu zasady moralne, uniwersalne dla wszystkich ludzi, ale pozostawić wolność wyznania, a nie tworzyć kolejnego fanatyka. Nieochrzczenie dziecka to najmądrzejsza rzecz, jaką można zrobić w tym cholernym, katolickim kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze ty będziesz cierpiała za to ze nie ochrzciwszy tego dziecka więc nie pójdzie do piekła kto sie wyzeka boga idzie do piekła a kto nie wyzeka sie a prosi boga ten idzie do czysca jak ma grzechy nie wyspowiadane a jak ma to idzie prosto do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patriotka Gosia
odnosze wrażenie , że "moda" na nie chrzczenie to wyłącznie z przekory:D a kto mowi , że ochrzczone dziecko nie ma w przyszlości wyboru własnej drogi i religii ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok niemowlę niemowlęciem ale zobaczcie jak kosciól katolicki broni zycia poczetego słyszałyscie o chrzcie płodu?tzn jesłi kobieta poroni dajmy np w 20 tyg pozwola jej pochowac dziecko,dla kościoła to przecierz człowiek ale ja słyszałam tylklo historie jak to ksieza odmawiali tego sakramentu w takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja popieram autorkę
też jestem w ciązy i żadne chrzty nie wchodzą w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania33
na chrzcie dziecka rodzice i chrzestni przyrzekają ze wychowają je w wierze katolickiej .Jesli ktos nei zamierze dziecka wychowywać na katolika to czemu chce je chrzcić .jeśli nie będzie go posyłac do kościoła itd .Czesto tak bywa ze chrzest z przymusu ( bo rodzina), komunia z przymusu ( bo wszystkie dzieci idą z klasy ) i rosną tacy katolicy z przymusu nie z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do patriotki Gosi
Dziecko już ochrzczone nie ma już takiej swobody co do wyborów w dalszym życiu, a apostazja, która może przywrócić pełną swobodę zazwyczaj jest bardzo kłopotliwa, czasem jak się ma pecha - nawet urągająca godności człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem tak-jestem w po
dobnej sytuacji(jestem wierząca ale nie uznaję żadnej religii,a w związku z tym obrzędów itp..wierzę w Boga ale w czystej postaci aksjomatycznej bez tego całego folkloru dodatkowego)moja rodzina to katolicy nawet mam księdza w rodzinie,mój problem jest taki,że nie chcę by wiedzieli dokładnie jak jest ze mną,a to ze wzgl że moi rodzice to starsi ludzie i tak nie mam zamiaru wdawać się w jakiekolwiek dyskusje,a obawiam się ,że mogli by to przypłacić zdrowiem i to jest główny powód dla którego "idę na ustępstwa przy nich,co zdarza się b rzadko bo mieszkam w innym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie ochszczono jako niemowle do komunii poszlam bomusialam kompletnie nic nie rozumiejac .Kazano mi sie wyuczyć na pamięć modlitw które byly dla mnie wierszykami.Boga odkryłam jako dorosła osoba bez nikogo,nie mial udziału w tym żaden katecheta,ksiądz,kościół,rodzice,nikt,poprostu poczułam ze jest.Moja córka będąc w drugiej klasie (komunijnej)płakała ze dostanie z reli jedynke bo sie niemożne nauczyć modlitwy:( i co chwile przychodziła z pytaniem bo nikt nie raczył dzieciom na lekcji wytłumaczyć,np co to jest dziewica,owoc zywota,itp. i tak dzieciaki uczą sie byle wyklepac ksiedzu wierszyk ida do komuni dostaja rower i nastepnie nie potrafią sie tak naprawde modlic,no chyba ze maj rodziców którzy ich naucza,pokierują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patriotka Gosia
chrzest to pierwszy krok , drugi to komunia i tu może już dziecko wybrać mniej lub bardziej swiadomie , albo przystąpi , albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona_budka:)
każdy ma prawo wyboru. jesli nie chce ochrzic jej wybor. dziecko, gdy dorosnie samo moze podjąc decyzje, przeciez moze zrobic to w kazdej chwili. Plotki wiadomo były i będą.. mohery nie maja o czym gadac to wyzyja si e przynajmniej na kims :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patriotka Gosia
rozumiem , że Wy wszyscy jesteście ochrzeczeni/ochrzczone i że tego żałujecie :) dlatego postanowiliście swoje dzieci nie ochrzcić. Ja jestem ochrzczona , ale mnie to w niczym nie przeszkadza . Nie noszę moherowego beretu , nie latam do kościoła , nie slucham Radia Rydzyka:D . Jestem wierząca , ide spać to się tylko przeżegnam i dziekuje Bogu , że otacza mnie swoją opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie dziecko możne byc świadome ale często jest porostu zmuszane z tego samego powodu co ochrzczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black house among trees
"mniej lub bardziej świadomie" Tak, na pewno dzieciak bardzo świadomie i z przekonaniem przystępuje do sakramentu. Raczej MNIEJ świadomie, a czasem (to smutne) - nadal bez świadomości. A to, że przystępuje, zazwyczaj wynika z ciekawości, chęci otrzymania podarku, czy też w "pogoni" za rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co sioe rozchodzi
ja nie zostałam ochrzczona i nie żałuję!!! i mojego dziecka nie ochrzcze i nie zyczę sobie żeby ktokolwiek sie w to wtrącał posrednio czy bezposredio!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×