mlode mamusie- co wam sie wogole nie przydalo po narodzinach?

pytanie do mam ktore juz urodzily. co wam sie wogole nie przydalo z wyprawki dla noworodka? i czego nie warto kupowac?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5131860

ja obeszła bym się bez przewijaka, nie używałam wkładek laktacyjnych, laktatora, karmiłam piersią więc i butelki okazały się zbędne, gruszka również stoi nie użyta nawet razu, kaftaniki dla malucha to koszmar, puder też okazał się mało przydatny używałam kremu, stanik do karmienia piersią mnie uwierał, koszule do karmienia mi nie odpowiadały:P

Mi się nie przydał laktator ani rożek-synek urodził się gdy było bardzo ciepło i spał w samej pieluszce i bodziaku-a czasem nawet bez :) dla mnie śpiochy i kaftaniki,to totalna porażka- szybko zaczęłam kupować bodziaki do tego getry,rajstopy i półśpiochy albo pajace.

obcinaczki i nożyczki z okrągłymi końcami -tym się w ogóle nie dało obcinać paznokci. przewijaka nie miałam, tylko ceratkę rozkładałam, gruszka -porażka, o wiele lepsze aspiratory -miałam sopelek ale hitem jest katarek podłączany pod odkurzacz, gąbka do wanienki -nie spełnia swojej funkcji a na dodatek szybko się rozleciała,

kaftaniki,porażka,oj macie racje.u mnie to gruszka nie uzywana, puder,kaftaniki,gąbka do wanienki,

u każdego co innego... u nas np przewijak był uzywany przy kazdej zmianie pieluszki i po kąpieli itd, w zasadzie wszystko co miałam to się przydało z wyjatkiem laktatora, bo nie kupowalismy wszystkiego co bylo w sklepach tylko troszke na intuicje przeczuwalam co moze sie okazac zbędnym wydatkiem... nie mialam el. niani, chusty do noszenia, rożki sie mi bardzo przydaly, wanienka rowniez, tak samo stojak pod wanienke..

stojak pod wanienke,rewelacja:)

Na nie: -puder -przewijak -laktator (ale to zalerzy ile mama ma pokarmu) -kaftaniki -dla malucha wkładki do wanny -mydełko -oliwka Na tak: -stojak pod wanienke!! -balsam z Jonsona na dobry sen i płyn do kąpania z tej samej serii (moja ma 3 lata i dalej uzywamy) -krem do twarzy i sudokrem -rożek (ale trzeba dobrze dobrac zeby ładnie owijał dziecko bo sa takie wiązane co dziecku zostaje duzo miejsca i jest niebezpieczne) -body, spiochy, pajacyki(ale nie ubierane przez głowe!) -pampersy, ok20 pieluch tetrowych -chusteczki nawilżane! -antydrapki -a i na główke olejuszke -patyczki do ucha ale te specjalne dla maluchów -łóżeczko zwykłe i polowe z funkcja kołyski i regulowanym podnoszeniem materaca (mamy 2 poziomy) Narazie tyle:)

O włąśnie! Żałuje ze nie miałam elektrycznej niani! Mamy 2 poziomowe mieszkanie i pokoik dziecka na piętrze takrze teraz napewno kupie:)

Kaftaniki, sukieneczki, piękne ale bardzo niepraktyczne i niewygodne, gaziki ze spirytusem do pępka, przewijak i wanienka(takie 2 w 1)-przewijak jest ok ale wanienka za mała, mydło(używamy płynu do kąpieli), muszle laktacyjne, rożek, misiak do usypiania, taki z kołysankami i różnymi dźwiękami, majtki siateczkowe, oj dużo tego się nazbierało

Kaftaniki, sukieneczki, piękne ale bardzo niepraktyczne i niewygodne, gaziki ze spirytusem do pępka, przewijak i wanienka(takie 2 w 1)-przewijak jest ok ale wanienka za mała, mydło(używamy płynu do kąpieli), muszle laktacyjne, rożek, misiak do usypiania, taki z kołysankami i różnymi dźwiękami, majtki siateczkowe, oj dużo tego się nazbierało