moj maz zachowuje sie dziwnie... co myslec o tym wszystkim..

Raz jest super kochajacym i czulym mezem i ojcem( mamy 13 m- cznego synka). Innym jeddnak razem stroi fochy z byle powodu..jest nie mily..odpryskliwy itp... Czasem potrafi minac caly dzien a on nie zadzwoni nawet zapytac co u nas...:( Nie wiem co myslec o jego zachowaniu..ciagle sie klocimy..i to ostro...meczy mnie to psychicznie.. Tylko prosze nie piszcie ze ma kochanke bo na milion procent jej nie ma..

Trzeba było wiedzieć koga się wybiera na ojca swego potomka !

najwyraźniej nie dojrzał ani do roli męża ani ojca. Traktuje Was jak zabawki, ktorymi się może pobawić, kiedy chce, a kiedy są niepotrzebne to przeszkadzają.

a jeszcze przy okazji- skąd ta pewność, że mąż nie ma kochanki? nie to, że twierdzę, że ma, ale dziwi mnie Twoja milionowoprocentowa pewność :P

Tej, ale po co ma dzwonić do Ciebie w ciągu dnia? Mój tez do mnie nie dzwoni jak go ponad pół dnia nie ma bo pracuje. Ty masz o to pretensję to się nie dziw, że robi Ci awantury.

Bo poprostu wiem...nie chce tutak wszystkiego opisywac bo duzo tego..ale nie ma napewno. Ale tez czasem mam wrazenie ze on nas traktuje jak zabawkii..

No moim zdaniem z jego strony to nie jest prawdziwa miłość. Współczuję, nie chciałabym być w takiej sytuacji. Wiem, jak ważne jest wsparcie męża przy dziecku, mi na szczęście tego nie brakuje.

W takim razie co mam robic? Jak postepowac?

"odpryskliwy" chyba "opryskliwy" :D Wiem, jak ważne jest wsparcie męża przy dziecku, mi na szczęście tego nie brakuje. - to, że doNiej nie dzwoni przez cały dzień to brak wsparcia? Autorko ile masz lat? 20?

jak to co masz robić? przecież go nie zmienisz ani na siłę nie zmusisz do miłości... Takiego mężczyznę sobie wybrałaś. Moim zdaniem jeśli jesteś zmęczona psychicznie to powinnaś się z nim rozstać!

adsadsa- z tego co autorka opisuje, to generalnie czuje się ignorowana przez męża, ciągle się kłócą - może jestem dziwna i mam zbyt "dobry" związek, ale dla mnie takie małżeństwo nie ma sensu. Nie chodzi o ciągłe telefony, ale poczucie zaangażowania partnera w związek.

? :D ale wiooocha

Ale rozwod to tez nie jest zadne wyjscie z sytuacji..:(

rozmowa, powazna rozmowa

no to jak sobie chcesz to sobie dalej bądźcie małżenstwem, które się ciągle kłóci i nie jest ze sobą szczęśliwe. Może trzeba było o tym pomyśleć wcześniej?

Latwo wam oceniac..

to przepraszam czego od nas oczekujesz? :O że podamy Ci jakiś cudowny przepis na rozwiązanie problemu? Albo, że poklepiemy po pleckach i powiem, że jakoś to się ułoży?

Sama nie wiem...

LUDZIE OD RAZU ROZWÓD?..............MOZE BY TAK WCZESNIEJ POROZMAWIACPOWAZNIE A SNUC JAKIES DOMYSLY. TRZEBA WYRZUCIC Z SIEBIE WSZYTSKO, POWIEDZ ZE JEST CI ZLE, CZEGO OD MEZA OCZEKUJESZ...................MOZE ON CZUJE SIE ODRZUCONY.......? CZESTO JEST TAK ZE CZAS, MILOSC I UCZUCIA PRZELEWAMY NA NASZE POCIECHY ZANIEDBUJAC PRZY TYM PARTNERÓW.....................

sorki za literówkę..............ale jestem w pracy i piszę w ukryciu he he he zeby nikt nie zauwazył

ma kogos.

szmaragdowy las- zazdroscisz mi bo nikt cie nie rucha? o jak mi przykro....

Nooo jeśli ona robi mu takie jazdy, jak tutaj, to ja się mu nie dziwię. Pewnie chce mieć chwilę spokoju i wytchnienia.

wole zeby mnie nikt nie ruchan niz zdradzal tak jak twoj mezulek ciebie naiwna istoto haha

widze ze tu nie mozna przyjść z problemem bo ludzie tu mają gorsze problemy.... z głową!!!!!

Supremus Dux wlasnie o tym mowie, widac ze ma jakies problemy psychiczne glupia naiwna i narwana baba.

a teraz mąż jest w domu?..............zastanawiamsie czy ten co wali teraz moja kumpele w kibelku to nie Twoj chlop

szmaragdowy las- mnie nikt nie zdradza, mam kochająceg męża z którym czasem sie pokloce ale poxniej przynajmniej mamy boski seks na zgode!!! i kochane dziecko ktorego mi zazdrościsz!!!! hehe moze ciebie ktos zdradzał i teraz się wyżywasz co? :)

a co ty w kolko z tym sexem? jesli to jest twoim zyciowym priorytetem, boski sex i cudowny namietny maz to sie teraz nie dziwie dlaczego tak wypierasz z siebie zdrade

nie dla mnie najwazniejsza jest rodzina i nasz dzieciaczek!!! seks jest ważny ale nie najważniejszy a widze po wypowiedziach że ludzią tego brakuje na tym forum.... i wyżywają sie na tym którym w życiu sie nieźle układa tak jak mi