Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiax18x

Jaki wibrator na początek?

Polecane posty

Gość ananiewyzyta
oj tam oj tam - ok. Rób jak chcesz, ale pamiętaj, nie patrz na innych, tylko tak rób by Tobie było ok. Życzę szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o morały tylko o przeżycia. poczytaj sobie o różnych stosunkach. W często ten pierwszy raz to porażka która odrzuca. jedna znajoma mi napisała że do orgazmu dorastała 10 lat to kwestia umysłu to chcę ci powiedzieć choć nie jestem kobietą. fantazjuj będziesz miała lepsze przeżycia niż za pomocą samej mechaniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Jak nie kupię sobie wibratora to nie będę miała żadnego pierwszego razu, bo na pewno ze strachu jak to będzie nie dam się tknąć żadnemu facetowi. Twoja znajoma 10 lat musiała się przyzwyczajać to chyba dobrze jak ja już zacznę, ale wtedy kiedy ja chcę, a nie dlatego, że facet potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Zaznaczę, że za pomocą łechtaczki już dawno się masturbuję. Ale ja chcę się wreszcie odważyć przejść dalej, żeby też mieć w przyszłości seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o przyzwyczajanie w zadnym wypadku tylko o umysł nie wytłumaczę ci pogadaj z doświadczonymi kobietami. moje ciało działa inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
dokładnie-pirat- dobrze gada. Poza tym moim zdanie powinnaś iść pogadać do kogoś mądrego, bo tu widać że się boisz. Radzę przejdź się doi terapeuty, otwórz umysł troszkę i zluzuj, ja też tak myślałam, jak myślisz dlaczego miałam 20 lat na pierwszy raz, bo po uno trochę się bałam, po due zawsze warto poczekać na tego właśnie pierwszego i dać sobie czas na przemyślenia. Tak naprawdę strach i takie kombinowanie może Cie tylko okaleczyć psychicznie. Nie słuchaj głupich koleżanek i bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Czytałam już o tym i na pewno w przypadku stosunku pochwowego chodzi o ciało. Początki zwykle bolą i jest to związane z budową. Co z tego, że nauczę się fantazjować jak i tak się będę bała, że jak mi facet włoży penisa to będzie źle? Seks z facetem nie polega już tylko na masowaniu łechtaczki i dobrze to wiesz. Musi mi wsadzić, a tego się na razie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Spokojnie i powoli sobie popracuję sama z wibratorem to już nie będę mieć tej niewiedzy. Najbardziej boję się właśnie dlatego, że nie wiem jak to będzie. Kupię wibrator to będę wiedziała. Nie mówcie mi, że to jest jakieś złe. Kobiety robią to z byle kim i jakoś nie ma takiej reakcji jak ta na mój wibrator. To jest już śmieszne. Żadna kobieta nie nabawiła się traumy od używania wibratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o traumę czy coś innego myślę za zabawa wibratorem da ci fałszywe przekonania czy masz błonkę czy nie nie ma to znaczenia . całowałaś się z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Dziewczyny, a ten wibrator co poleciła beautyandbeauty byłby dobry też w moim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
ehhhhhhhhhhhhh no kurde i powiedzcie mi, gdzie jest to całe wychowanie sexualne, rodzinne w szkołach. Kochana na prosteeeee czacheeee. jak by sexs nie był taki miły i przyjemny to by ludzie tego nie robili. Az mam chęć jebną*** tego kto Ci nakładł takich farmazonów do głowy. Przestań się bać!!! naprawdę nie ma czego. Powiedz jak możesz się bać czegoś czego nie spróbujesz??? biorąc na poprawkę, że pierwszy raz to emocję i takie tam czaaaa brać na poprawkę. Nie bój się bo mi tu sie serce kraje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Nic jeszcze nie robiłam. Nie jestem gotowa na faceta, bo się boję. Nie chcę się zakochać nim nie będę wiedziała jak to jest. Na pewno się nie odważę zrobić tego przed użyciem wibratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
dobrze, jeśli koniecznie chcesz, to tak wydaje się ok. pamiętaj mały będzie ok. Niech normalnie Ci się w głowie poukłada i zrezygnuj. Poczekaj, a z mamą może porozmawiaj, może psycholog w szkole co??? propszę porozmawiaj z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Dlaczego uważacie, że potrzebuję pomocy psychologa? Tylko dlatego, że chcę kupić wibrator? Nawet seksuolodzy polecają kobietom wibratory, że to jest dobre dla poznania własnego ciała. Z mamą na pewno nie będę rozmawiać na takie tematy, bo nie widzę potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jeden ci serce złami jak ty tez nie jedno nałamiesz wszystko przed tobą czemu się boisz żyć??? by się ogrzać czasem trzeba się poparzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
No to mi złamie, ale lepiej chyba wejść w związek już bez strachu przed seksem. Chociaż o to nie będę musiała się bać. Pomijając to, że przez ten strach na pewno nie dojdzie do żadnego związku. Muszę najpierw sobie kupić ten wibrator nawet dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
Kochana ja Ci tak radzę, ponieważ w tym przypadku nie jest to sprawa błony, testu, czy poznania samej siebie, ja tu strach widzę. po za tym nie wiez pierwszemu lepszemu terapeucie, psychologowi. ja cierpię na ciężką depresje od 4 lat i tu trzeba dobrego specjalisty. Niezbędna rozmowa z mamą, mądrymi doświadczonymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
osz kurdeeeeeeeeeeee zaraz Cie przełożę przez kolano. kurde musisz kup i poczekaj z użyciem, obiecaj. I nie masz się prawa bać czegoś czego nie robiłaś, nie widziałaś, nie czułaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Ananiewyzyta ale widzisz, masz depresję pomimo tego, że nie używałaś wibratora jak byłaś dziewicą. Jak coś ma być to nikt przed tym nie uchroni. Ja czuję, że mi wibrator pomoże się przełamać. Jak będzie dobrze to zobaczę, że to nic strasznego i już nie będę się bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Nie robiłam i dlatego tym bardziej mam prawo się bać. Nawet się mówi, że największy strach jest zawsze przed nieznanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
ja pitole, kto Ci nakładł tak do głowy, czego tu się bać. I tak nie sprawdzisz tego na wibratorze to po raz, po dwa związek nie polega tylko na sexie!!!! Związek to miłość, zaufanie, rozmowy i oparcie to spędzanie razem czasu i takiego kogoś szukaj a nie wibratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze nie ważne co robisz by coś osiągnąć i być dumnym z siebie trzeba pokonać strach tak jest zawsze w życiu. po wibratorze myślę że wymyślisz kolejną bzdurę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Sprawdzę, bo jak go poużywam to po pewnym czasie ewentualny ból powinien minąć i już nie będę się bała, że facet będzie czegoś chciał. Chciałabym tego o czym piszesz, ale nie wchodzę w związek właśnie z powodu strachu przed seksem. Bo związek to nie tylko seks, ale również jest to seks. Seksu w związku się nie uniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
Słonko ja mam depresję bo pochowałam swoje rodzeństwo (siostra, brat), w wieku 17 lat. a chodzi mi o to że dopiero dobry terapeuta mnie z tego wyciągnął, czyli wodzisz umiał mi z takim problemem doradzić. Ty masz inny problem, ale to prawo wieku w jakim jesteś i jak pogadasz z takim kimś mądrym, zobaczysz ten Twój duży problem strach da sie rozwiązać. jak widać dwie inne sprawy, ale podłoże psychologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
To nie jest bzdura. To dla mnie poważny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
kochani idę spać, jutro do pracy :( kochana lukne tu jutro, może Ci przegadamy, byś nie straciła też tego pierwszego razu. jak powiedziałam prawie zero bólu, więcej radochy, poczekaj pomyśl w drugą stronę. kurcze a jak będzie fajnie, fajny facet i miły wieczór i na deser jeszcze będzie się Wam układało :D Bardzo bardzo bardzo to liczymy na to, że Ci właśnie to tak wyjdzie. Odstresuj się i miłych snów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
Mój problem da się łatwiej rozwiązać. Po prostu kupię wibrator poużywam go i już będę widzieć, że seks to nic strasznego. Co mi da, że ktoś będzie mi wmawiał, że to tak nie boli, że nie będzie źle, że więź z facetem i że z chłopakiem jest lepiej. Może się to okazać kłamstwem i poczuję się oszukana. Ja mogę mieć np. grubą błonę i będzie mnie bardzo boleć, chłopak z którym to zrobię też może wcale nie okazać się odpowiedni itd. Mam dosyć tego strachu i chcę się go wreszcie pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jeden problem wyolbrzymiasz będziesz wymyślać nowe i to jest bzdura. tak samo faceci się boją pierwszego razu że im nie wyjdzie czują ten sam strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dziewica.
"kochana lukne tu jutro, może Ci przegadamy, byś nie straciła też tego pierwszego razu. jak powiedziałam prawie zero bólu, więcej radochy" A jak tak nie będzie to kto będzie odpowiadał za moje rozczarowanie? Tylko ja, a nie ty. Wolę, żeby mój pierwszy raz z facetem był już bez strachu i bez tej błony. Tylko sama przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananiewyzyta
ey ey ey, Kochanie wiem to nie jest bzdura, to jest naprawdę poważny problem, dlatego tez tu piszę, bo się przejęłam. Słuchaj nie po to tu się pocimy by bzdety pisać, chcemy doradzić mądrze. jedyną bzdetą to jest ta osoba, która Ci nawkładała takich rzeczy do głowy, że masz obawy. To jest poważny problem, szkoda że nie masz tam osoby co by pogadała w cztery oczy z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×