Jaki wibrator na początek?

Nie wyolbrzymiam tego. To wy wyolbrzymiacie. Traktujecie wibrator jak jakieś największe zło. A wibrator to nie jest nic takiego.

"jedyną bzdetą to jest ta osoba, która Ci nawkładała takich rzeczy do głowy, że masz obawy" To nie osoba, tylko wiele osób. Nawet w szkole uczą, że przebicie błony jest bolesne dla kobiety. Za to wy staracie się kłamać, że z facetem to bardzo nie boli żebym nie kupiła wibratora. Większość kobiet jednak boli.

ja mogę odpowiadać, możesz mnie winić za to

pożądanie i podniecenie może sprawić ze będziesz mieć gdzieś ból

kurcze, załamujesz mnie. a czy wiesz że każdy facet ma innego i za każdym razem będziesz się bała, nawet jeśli bie będziesz miała błony, dajmy na to że juz przez jakiś czas będziesz uprawiała sex, to jak zmienisz partnera to tez możesz poczuć dyskomfort. ehhhhhhhhhhhh p.s. pirat - chłopie kurde, powiedź coś mądrego doradź, mi zęby opadają. :(

Może być wręcz przeciwnie niż piszecie. Może jak odkryję, że jest to przyjemne to będę nawet żałować, że wcześniej wibratora nie kupiłam. Że tyle lat straciłam. Nikt nie powiedział, że używanie wibratora może przynieść tylko negatywne, albo neutralne skutki. Może przynieść pozytywne.

"pożądanie i podniecenie może sprawić ze będziesz mieć gdzieś ból " To do wibratora dodatkowo włączę sobie porno i też będę mieć podniecenie na wysokim poziomie. I bez strachu i pośpiechu, że coś muszę.

użyj go i napisz jak było. popełniaj błędy

pirat - ma rację! Ey my tu nie mówimy nie kupuj, to nie żadne zło, tylko najfajniej, najlepiej, by Ci się wszystko udało bez strachu a z facetem najfajniej :D Wtedy będziesz wszystko czuła i wiedziała. Nie złość sie na nas

nie będziesz mieć dotyku wzroku iskry szeptu pieszczenia. tej całej magii

A co to za błąd? Każdy facet sobie wali konia i nikogo się o zgodę nie pyta. Ja mam czekać tylko dlatego, że jakiś facet sobie chciałby sam przebić moją błonę? To śmieszne.

kochana, moj ostatni argument dziś WIBRATOR NIE PRZYTULI PO WSZYSTKIM I NIE ZAPYTA CZY BYŁO OK Z BUZIAKIEM :D

Nie ma żadnej magii. Gadałam z koleżankami, które już miały pierwszy raz i żadna nie wspomina tego jak czegoś fajnego. Tylko wy tak tutaj piszecie.

jeśli uznasz że przez złe doświadczenia z wibratorem nie chcesz mieć faceta

walenie konia nic nie ma wspólnego z seksem. seks to gra dwóch osób

Ale wibrator nie będzie chciał sam z siebie seksu, namawiał na następne razy itd. Będę mogła robić wszystko w swoim tempie nie mając na uwadze dobra faceta, który seksu jednak potrzebuje.

Używanie wibratora ma tyle samo wspólnego z seksem co walenie konia. Też nie ma tej bliskości z drugą osobą, ale jest fizyczność.

Jak uznam, że nie chcę jednak tego robić to chyba lepiej wcześniej, przed zakochaniem się w kimś.

więc nic nie będziesz wiedzieć o prawdziwym kochaniu

Wiadomo, że te prawdziwe emocję będę mieć dopiero w prawdziwym związku. Wibrator mi nie da tych wszystkich rzeczy o których piszesz i jak poznam faceta to i tak wszystko będzie dla mnie pierwsze. Tyle, że nie będę miała już błony i strachu.

Czyli stracę tylko tą mniej przyjemną część polegającą na przebiciu błony. Pierwszy pocałunek, przytulenie, zakochanie i tak będzie. Ja jestem dobrej myśli.

jeśli będziesz prawdziwie kochać sama tego będziesz chcieć. Mam kumpla jest 26 letnim prawiczkiem jego dziewczyna 24 letnia dziewica są razem od pół roku jeszcze tego nie robili i na razie nie planują poznają się bliżej. Najbardziej byłem zaskoczony jak w walentynki oglądał jej zdjęcia z dzieciństwa i się wzruszył. Nie wiadomo co jest pisane

Ja już chcę zobaczyć jak to jest. Ale nie z facetem. Jak kogoś poznam już po tym to też nie muszę od razu wskakiwać mu do łóżka. Kobiety nie będące dziewicami też odczekują trochę, a nie od razu decydują się na seks. Wiadomo, że lepiej najpierw dobrze poznać człowieka.

Utrata błony nie znaczy, że trzeba to robić z facetem po miesiącu. Ja nawet z błoną rozważałam seks w dalszej perspektywie dlatego pisałam, że się zakocham i nawet jak się odważę, ale mi się seks nie spodoba to będę mieć problem.

to że przebijesz błonę to nie znaczy że stracisz dziewictwo bo będziesz nią mentalnie i będziesz mieć wciąż mnóstwo zahamowań. pokonaj strach o to mi chodzi

jak się zakochasz będziesz patrzeć inaczej przez pryzmat uczuć. Sama będziesz chciała się kochać nawet jak nie wyjdzie uczucie będzie silne to jeszcze raz spróbujesz. zależy od uczucia. Moja dawna znajoma zaznała prawdziwej przyjemności z trzecim facetem

Może coś w tym jest, ale ja się najbardziej boję samego aktu penetracji, a nie innych rzeczy. Na randki chętnie bym sobie pochodziła, poprzytulała się itd. ale gdzieś mi w głowie siedzi, że w końcu w każdym związku jest seks. A ja nie wiem jak to by było i się boję. Dlatego chcę poznać to uczucie jak się ma coś w środku.

to nie będzie to właściwe uczucie. bo to są emocje których nie będziesz mieć z wibratorem. spróbuj choć to będzie coś innego to tak jak by masturbację nazwać seksem oglądając pornusa

Na te inne emocje przyjdzie czas. Może dla innych kobiet lepiej jest od razu z facetem, ale u mnie nie będzie żadnego związku dopóki tego nie zrobię. Mój przyszły facet nie musi tego zrozumieć. Jak zauważę, że miałby coś przeciwko takim praktykom to wcale się nie przyznam, że przebiłam sobie błonę wibratorem.

ile masz lat?