Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tlusty_paczek

*** Poszukiwana zawzieta wspolodchudzaczka!! 10 kg w dol !!!***

Polecane posty

smieje sie sama do siebie jak Was czytam! :) WARIATKI górą! :P :D:D:D bezimienna - przede wszystkim nastaw sie! tak jak radzily dzieczywny! obierz sobie jakich konkretny cel! Moim zdaniem dieta MŻ jest najlepsza! :) zreszta skuteczna tez co widac na moim przykladzie.... dzis rowne 6 tyg moich zmagan z kg i co? i sukces :P 6kg mniej :) skavsta - wracaj do zdrowia!!!! kluseczka, madziowa, koliberek i laseczka - dzieki :) za wszystko, a w szczegolnosci za wsparcie i wiare ze bedzie mniej! :) muuuua :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ide na rower, mimo choroby to slonce mnie motywuje, a wieczorem farbuje wloski bo wygladam tragicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko problem jest w tym że ja staram się jeść dziennie ok tych 1000kcal, do tego jem grejpfruta dziennie, ok 2-3litrów wody i herbaty czerwone pije. i od kiedy zjechałam 5kg waga nie chce jechać bardziej w dół...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezimienna trzymasz sie kurczowo zasad diety?nie podjadasz?jak dlugo stoi ci waga?z doswiadczenia wiem,ze moze to trwac jakis czas.nawet kolo miesiaca i potem znowu ruszy!Takie sa etapy odchudzania niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wszystkie laseczki i prawie laseczki.Madziowa taka moja praca juz sie przyzwyczailam ze nie mam nigdy swiat tylko jutro mam wolne w wielki piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bezimiennaa nie zalamuj sie ja tez tak mialam waga mi stala tez dlugo wazne jest zeby nie przerywac diety i dalej ja prowadzic bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezimmienna mnie waga tez stanela, poprostu osiagnelam swój pułap i dalej idzie bardzo opornie, wlasnie teraz trzeba byc twardym i sie nie dac bo jojo czycha, dzis zjadlam musli, kurczak z rozna filet do tego biala bulka :( na kolacje serek wiejski. mnie schodzi tak malo a robie tyle sprzatam ten syf po remoncie i widzisz... trudno trzeba isc dalej :) pozdrowionka for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie róbcie mi tego. ja nie mogłam osiągnąć swojego pułapu... baardzo chcę wrócić do swojej wagi. dzisiaj właśnie postanowiłam być na diecie owsianej, mam nadzieję że wytrwam jeszcze jutro;) i to samo zrobię po świętach, żeby się trochę oczyścić:) i mam nadzieję że efekty będą. Trzymajcie kciuki! a później poczytam wasze wcześniejsze porady na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie róbcie mi tego. ja nie mogłam osiągnąć swojego pułapu... baardzo chcę wrócić do swojej wagi. dzisiaj właśnie postanowiłam być na diecie owsianej, mam nadzieję że wytrwam jeszcze jutro;) i to samo zrobię po świętach, żeby się trochę oczyścić:) i mam nadzieję że efekty będą. Trzymajcie kciuki! a później poczytam wasze wcześniejsze porady na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, rowerek zaliczony , jesli chodzi o kalorie to ok 600 zjedzone ale w tym dwa paski czekolady :P.Nie mam planu jak narazie na nic... moze pozniej bieganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry ;) Ja rozumiem,ze przygotowania do swiat ruszyly pelna para ale zeby nie nawet nie zajrzec?nieladnie ;) Zycze Wam Wszystkim zdrowych,radosnych Swiat Wielkanocnych,smacznego jajka i mokrego dyngusa!Wszystkiego dobrego!Mam nadzieje,ze nie wrocimy tu po swietach z nadwyzka kilogramow:) Ja sie wlasnie pakuje,wieczorkiem wyjezdzamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej roz strasznie zagoniona ale wpasc popisac wypada! Zycze wam wszystkim wesolych swiat i zero nadprogramowych kg. Ja wlasnie wchlonelam 2 krokiety no trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) ja tez jakos czasu nie moglam znalezc... upieklam moj przepyszny serniczek w nagrode za moja walke :) ale zjem tylko 2 kawalki :D jutro i pojutrze po jednym.... pozatym na dwa dni swiat robie sobie mala dyspense tzn jem regularnie i male porcje tak jak dotychczas ale swiateczne zarcie :P chyba w ten sposob zaszalec moge... :P aaaaaa bylam wczoraj na kontroli u lekarza a ten jak mnie zobaczyl to stwierdzil ze bardzo schudlam i ze zaraz mi zapisze jakies tabsy na apetyt :P ahahhaha to dopiero, czlowiek walczy jak moze z nadmiernym apetytem a ten mi chce jeszcze dowalic :) ok.... zycze Wam spokojnych i radosnych Swiat!!!! i wszystkei macie sie zameldowac we wtorek :P papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słabsza
wesołych świat kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, poleglam na sniadaniu bo i chalka z maslem i salami, pol kabanoska, jajko liźnięte sosem tatarskim, ale chyba 2 taka sniadanka nic nie zmienią :P wesolych!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak Wam idzie?;p ja staram się dużo więcej nie jeść i jak na razie waga się trzyma od dwóch dni;D mam nadzieję że nic się nie zmieni;) wesołych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuu... ale tu cisza nastała po świętach! wracać kobietki wracać!!;p ja spowiadac sie nie bede ale powiem ze grzeszylam po calości odbije sie to na pewno na mojej wadze, ale warto było dla tego wszystkiego;] teraz sie biore ostrzej do pracy;]] a wy wracajcie tu i to szybko! ;]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeloł :D Madziowa - :) jestem jestem ogarnac sie po swietach nei moge... jakos tak ale tak jak sobie zalozylam tak tez zrobilma... otoz - kazdego dnia zjadlam po 2 kawalki ciasta do kawki, oprocz tego sniadanko, obiadek i kolacja w wydaniu swiatecznym bylo ale bez podjadania :) z czego dumna jestem szalenie. aaa no i wypilam az 1 desperadosa hehe :) szał! ;P takze powiem Wam ze nie czuje sie ani obzarta ani pelna z zcego sie ciesze. ale jak tak zajadalam sie salateczka i innymi smakolykami to zapalala mi sie lampka - ze dobre jest ale nei po to przez 6tyg sie trudzilam zeby teraz sie nawpierdzielac ile wlezie :) ja sie sluchajcie nie poznaje :) teraz najwazniejsze! wczoraj postanowilam ubrac moje wyjsciowe cygaretki... ostatnio mialam je na sobie przed szpitalem czyli 3 tyg... byly opiete. wczoraj zakladam i zjechaly mi z tylka! :D:D:D:D mama stwierdzila ze wygladam w nich jak ofiara losu... wszystko wisialo, i na tylku i na biodrach :D aaaaaaaaaaa mega radocha. troche w nich polazilam po domu zeby sie nacieszyc a pozniej wrzucilam gleboko do szafy i obym ich juz nie wyciagala :) a jak tam u Was? co slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a dzis juz staly rytm dnia czyli na sniadanko platki z mlekiem, na obiad miesko z warzywami itd... :) i jakos nawet mi sie tknac salatki i nnych rarytasow nie chce pomimo ze pelno tego jeszcze po swietach w lodowce :) takze wyposazam meza do pracy w solidne porcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chociaż ktoś jest;p Ja dzisiaj tez już wracam powolutku do rytmu;p bo to co sie u mnie dzialo w święta to naprawde, chulaj dusza piekła nie ma;pp teraz wróciłam z rowerka i przejrzałam lodówkę coś tam na obiad sie znajdzie ale cos graniczącego tylko z naszym zdrowym rozsądkiem;p ogólnie moze niedługo zaczne chodzic na zumbe bo moja sasiadka gdzies ma korzystny pakiet jakis i po za tym jeździłabym z nia na zmianę i taniej by bylo;p takze musze o tym pomyslec;]] johanka tak po za tym takim tempem to tu znikniesz raz dwa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem i ja. Troszke sie podjadlo w swieta zakazanych rzeczy bo i byl kotlet w panierce z serem!!!aaa i chalka z maslem ale co tam :) nic nie ubylo nic nie przybralam wiec luz, dzis jeszcze nic nie jadlam bo nie mialam czasu ale chce sie troche przeglodzic bo znow mi brzuch wyskoczyl :( gdzie reszta i skavsta ze swoim wazeniem? halo przyznawac sie!!! czytalam dzis ze jak cialo dochodzi do normalnej prawidlowej wagi to ciezko dalej bez ostrej dietki i u mnie wlasnie tak jest :( ale i tak sie ciesze z tych 4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! a wy co? lenistwo Was ogarnelo? Ja pomimo klopotow ( pieprzy mi sie sytuacja w pracy... ) jestem optymistycznie nastawiona.... a najbardziej optymistycznie do odchudzania :D dzis piena pogoda i na pewno wybire sie na spacer... nareszcie! :) na 1 sniadanko zjadlam tradycyjnie paltki z mlekiem, na drugie buleczka razowa z szynka i jajkiem, mniam :) a co u Was? wazyla sie ktoras? no dalej laski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×