zazdrosna teściowa

średnio się dogaduję z teściową, róznice poglądow itd Ale zawsze jestem uprzejma, ona niestety nie Wczoraj to juz bylo apogeum Jakos tak przy tesciowej wyszlo, ze maz zrobil mi prezent Urodziny, walentynki, rocznica i na to konto naprawde super prezent mi zrobil ja jemu tez :) zreszta I tesciowa wpadla w szal - " To Ty takie prezenty kupujesz a matka w starych butach (2 sezon) chodzi!!!!!!!!!!!!!! matce bys kupil, a nie .... !!!!! ale zenada i niesmak ...

a ty co na to odpowiedziałaś?

nic :/ tak mnie zatkało takie wprost agresywne zachowanie i niechęć do mnie, ze .. nie zareagowalam :( wiem, ze to błąd

wiem co czujesz... miałam taką samą teściową aż doszło do tego iż po 5 latach życia razem odszedł :( zawsze mamusia wszystko lepiej wiedziała i zawsze się wpiep...aszła gdzie jej nie chcieli. Robiła wszystko aby nas skłócić, abyśmy się rozstali i proszę. Synek przeszedł na stronę matki a ma 27 lat :/ to jest przykre, gdyż z kobietą spędzi resztę życia to z nią założy rodzinę a nie z matką...

w sumie to on powinien zareagowac . Mojej tez sie zdarzylo cos powiedziec niby w zartach : -mialam nowa bluzke , maz mowi ,,ladna ma bluzeczke ...?, a ona ,,ladna, mamusi tez trzeba bylo kupic ,,:-0

nie smuc sie nie masz tak zle zebys zobaczyl moja porazka .kiedy jechalismy razem autem obrazila sie ze musi siedziec z tylu wiec zaczela gadac ze w aucie syf z tylu calo droge gadala .jej syn wziol mnie z dzieckiem oczywiscie jak zajde do jego domu to dziecko musze trzymac na kolanach nie moze niczego dotknac a ma2 lata wiesz jak ciezko go utrzymac

a zaraz po slubie , maz mowi o jaka ladna sukienka , kup sobie , a tesciowa : ,,a po co JEJ ?,, - ale to bylo na poczatku :-0

no niestety maz nie powiedzial nic Potem jak ja jemu powiedzialam, ze mi sie to bardzo nie podobalo i ze mi po prostu sie przykro zrobilo To mi powiedzial, ze PRZESADZAM, bo jego mama nie chciala tak powiedziec i ze przesadzam :( chyba jego reakcja jest gorsza niz jej zachowanie 2 lata po slubie i mam go dosc :/ Wczesniej do takich akcji nie dochodzilo, bo mieszkalismy gdzie indziej, teraz mieszkamy blizej tesciow i kontakt z nimi wiekszy niestey Dla mnie to powoli sie robi horror

moj w sumie tez wtedy nie zareagowal , a sytuacji bylo kilka . Jeszcze jeden tekst , zaraz po slubie . Gadamy o czyms i maz mowi ,,ze ja cos tam mam , juz nie pamietam sensu rozmowy , ale zapamietalam odpowiedz tesciowej :,,tak ma , krzywe nogi jak sra ,,:-0 to mial byc zart, bo sie pozniej lekko zasmiala :-0 Dlatego niby nie jest zla , zmienila sie pozniej , ale ja i tak jej nie lubie i mam ja w doopie.

bezczelne babsko z Twojej tesciowej :o jesli chcesz uratowac Wasze małżęństwo to szybko sie wyprowadzcie bo bedzie coraz gorzej

no to tez masz nieciekawie Moja zas neistety sie nie zmienia Jest coraz gorzej :/ Po wczorajszym nie mam ochoty sie z nia spotykac I weekend zaplanowalismy sobie tylko we dwoje, a tu sms dzis do meza W niedziele obiad na 14 maz odp, ze mamy inne plany A tesciowa - pewnie ONA cie nastawia przeciwko matce A matke masz jedna ... Co za podla suka

z wyprowadzka nie bedzie latwo, mamy tu mieszkanie, a ja wlasnie zaczelam prowadzic biznes Ogolnie jest tu dobrze, spokojnie, bezpieczenie, tylko tesciowa ..... Bo tesc jest w porzadku nawet bardzo

ah te tesciowe to stare wiedzmy,,, nie wszystkie ale wiekszosc

to bylo na poczatku , troche lat minelo i ona sie uspokoila , ale ja niczego nie zapomnialam . Dopbrze by bylo jakbyscie ograniczyli kontakty i wlasnie nie rezygnowali ze swoich planow na jej rzecz.A twoja najwidoczniej jeszcze sie nie pogodzila ,ze on ma zone. Ewidentnie miesza wam w malzenstwie i manipuluj nim . Najwazniejsze zeby on ptzejrzal na oczy i to zrozumial.

przepraszam za bledy . Nie spotykajcie sie tak czesto , a niedziele zostawcie dla siebie . Spotkajcie sie raz na m-c.

planów nie zmienimy, ale widze, ze ona nie odpusci Licze, ze maz zmadrzeje ale obawiam sie, ze ciezko z tym bedzie I nie wiem ile ja wytrzymam Bo teraz po tych jej akcjach to jej po prostu nie znosze i nie moge na nia patrzec ;/

ja mam podobnie non stop telefony co robimy czy wpadniemy , albo wpadnijcie mama obiad zrobila no kurwa....wakacje wybieraja nam i mowia kiedy najlepiej jechac a kiedy nie jechac. albo wpadna na kawke i ustawiaja mi w mieszkaniu lepiej to by wygladalo tak itd itp mam dosc

na twoim miejscu nie powinnas się kłócić o to co powiedziała teściowa, powinnaś raczej udawać że nie słyszałaś, facet i tak nie zrozumie tego jak kobiety sobie dogryzają ciesz się że masz kochającego męża który sprawia Ci miłe niespodzianki jesli staniesz się kłótliwa i zgredliwa zacznie się zastanawiać czy na takie prezenty zasługujesz a teściowa to złośliwa wariatka, kóra chce Ci zrobić przykrość, zmanipulować syna i doprowdzić do kłotni miedzy wami bądź od neij mądrzejsza i nie daj się jej prowokować

u nas zas wiecznie czegos chce, przynies wynies zawiez daj itd powoli to ucielam :) kiedy tesciowa do mnie wydzwaniala, zebym jej corce 20latce poszukala pociagu w internecie :D bo kasia jest na basenie a jedzie wkrotce i ona chce ja spakowac :D Poucinalam takie zachowania na szczescie :)

zastanawiam sie czy tylko raz w miesiacu nie pojsc do nich i koniec. a nie czeste spotykania się.

ja wlasnie sie nie klocilam , puszczalam mimo uszu , stwierdzilam ze nie bede sie znizac do takiego poziomu , aczkolwiek nieczego nie zapomnialam .

do masz tesciowa wariatke no to przez ostatni czas bylam taka zgryzliwa :) ale nie potrafie udawac ze jest ok I co grosza maz wymusza na mnie wizyty u tesciowej, mowie ze nie mam ochoty a ten mnie zmusza w sensie - bedzie mi przykro jak pojde sam itd Odbieram to w taki sposob, ze on chce zeby bylo dobrze i niewazne, ze moim kosztem Bo ja sie ZLE czuje w towarzystwie jego matki, nie chce z nia przebywac A on chce egoistycznie, zeby bylo ok

ja sie z tesciowa nie kloce, bron boze nie zejde na jej poziom Ale nie moge pozwolic, zeby maz mnie zmuszal do chodzenia do niej bez przesady Ja tylko jemu podczas rozmowy powiedzialam, co i jak I nie powracam do tematu Uwazam sprawe za zakonczona I jak on nie bedzie marudzil, zebym tam chodzila to nie bede go dreczyc :D

mam ten sam problem i szczerze, odbieram to tak że mój facet boi się iść do mamy sam boi się pytań czy się obraziłam, czy się poklóciliśmy i takie tam wychodzi na to że jak tam pójdę nawet na siłę to jest ok, ale jak bym nie szła to obraza majestatu po cześci też uważam że teściowa jest zawiedziona jak mu nie towarzyszę w wizytach bo nie ma okazji do ataku lub głupich uwag nie moze też synka wypytywać bo on raczej rozmowny nie jest po cześci też widze to tak, że nawet jeśli siłą coś od niego wyciągnie w rozmowie, coś o czym może wolałabym by jej nie mówił....to i tak mnie to nie boli bo nie jestem tego świadkiem tak naprawdę z toksycznymi teściowymi to można wygrać nie przez konfrontacje czy kłótnie z mężem ale unikanie ich (teściowych), odcinanie swojego życia od nich, ograniczenie ich ingerencji

do masz teściowa wariatke ja wlasnie tak zaczelam robic, unikac, ograniczac kontakt, odcinac od swojego zycia :) przykladowo zalozylam firme, jakies 2 mce temu, wszyscy byli ja zobaczyc jak wyglada itd pozyczyc mi powodzenia, jedynie nie tesciowa, czeka na zaproszenie :) nie doczeka sie W ogole nie mowie jej o niczym co mnei dotyczy, moj maz tez jest malo rozmowny :) wiec od niego sie wiele tesciowa nie dowie ;) Ale zauwazylam, ze im bardziej ja sie odcinam tym ona bardziej naciska na meza, intryguje, miesza itd moze sie jej znudzi??

no to tez masz nieciekawie Moja zas neistety sie nie zmienia Jest coraz gorzej :/ Po wczorajszym nie mam ochoty sie z nia spotykac I weekend zaplanowalismy sobie tylko we dwoje, a tu sms dzis do meza W niedziele obiad na 14 maz odp, ze mamy inne plany A tesciowa - pewnie ONA cie nastawia przeciwko matce A matke masz jedna ... Co za podla suka Od razu mi się przypomniał jeden tekst, matki mojego faceta. Mój topik był na temat jej częstych przyjazdów, nalotów wręcz, niekiedy niezapowiedzianych i to parodniowych. Po jednym takim, zostawiła na stole w kuchni liścik (ma to w zwyczaju) że "pamiętaj, matkę masz tylko jedną". Oczywiście wiedziałam o co chodzi :-) że lasek to może mieć na pęczki, a ona jest jedna. Dla mnie to chamskie i bezczelne, przecież wie, że ja tam mieszkam i to przeczytam, skoro leży na wierzchu. Skąd się taka zazdrość bierze.........

nie wiem Ja mysle, ze tesciowa powinna sie udac do psychiatry :) bo nie jest to normalne

" To Ty takie prezenty kupujesz a matka w starych butach (2 sezon) chodzi!!!!!!!!!!!!!! matce bys kupil, a nie .... !!!!! A mamusia to męża nie ma?

u mnie bylo odwrotnie, tesciowa lubila byc z moim od czasu do czasu sam na sam . Swobodnie mogla wtedy rozmawiac , wypytac o co chciala , uprac mozg .Zazwyczaj odwiedzala go gdy mnie nie bylo . A pozniej po zmianie pracy nie miala takiej mozliwosci , bo w domu zawsze razem,to zauwazylam ,ze jej czasami moja obecnosc przeszkadzala . Tak jakby chciala gadac o czyms o czym nie powinnam slychac . Oczywiscie od czasu do czasu potrzebowala tego bycia sam na sam . I co najdziwniejsze po zmianie pracy i zaprzestaniu widywania sie bez mojego towarzystwa maz sie zmienil na lepsze . Uwazam ,ze musiala wczesniej na niego wplywac i mozg mu prac. Zmiana byla bardzo zauwazalna na lepsze, a jej czasami przeszkadzalo,ze jestem akurat obecna .

mamusia ma meza :) ale widac uwaza, ze jej sie nalezy wszystko :D meza skrupulatnie doi z pieniedzy i wiecznie narzeka, ze MALO JEJ DAJE :D