uczycie porządków małe dzieci??

Ja mam trójke dzieci 2 córki i synka corka najstarsza ma 6 lat: - scieli po sobie lozeczko, wyciera kurze, sklada zabawki, puzle dlugopisy itp, pomaga mi ukladac ubrania w szafie po prasowaniu i inne - ciezko tu wszystko na raz wymienic. mlodsza corka ma 4latka: wyrzuca smieci do kubelka od razu ( np papierki po slodyczach czy zabawkach), ciuszki do prania brudne daje, wyciera kurze, sklada zabawki synek najmlodszy tylko roczek - ale rowniez bede za tym by umial : - sobie wyprac, ugotowac, wyprasowac, poskladac w miare ( ogarnac po sobie ). Uwazam, ze gdy mnie zabraknie - bedzie sam np. jako dorosly powinien sobie radzic. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

Oczywiście że tak :) mój synek ma rok i już razem ze mną zawsze sprząta zabawki. Wydaje mi sie że lepiej uczyć od małego żeby potem dziecko nie przeżyło szoku że nagle trzeba sprzątać :p

mój syn ma prawie 5 lat, porządku w pokoju za bardzo nie ma, ale gdy go upomnę to jednak posprząta - nie tak super, jak z pomocą moją czy taty, ale posprząta. składa piżamę po przebraniu w "dzienne" ubrania i kładzie ą na łóżku, pościel też składa ale muszę mu przypomnieć; wyrzuca do śmietnika chusteczki, papierki, ogryzki od jabłka, paragony ...; BARDZO CHĘTNIE robi z nami recykling (szkło, plastik, opakowania, szczególnie uwielbia wyrzucać słoiki po dżemach, butelki po 'kubusiu' czy po piwie). pomaga m załadować pranie i potem suche składać . i najważniejsze jest to, że widzi od urodzenia, że u nas w domu jest sprawiedliwy podział obowiązków: tzn ja częściej gotuję i sprzątam bo ja pracuję 2 dni a mąż 5, ale mały jednak często widzi tatę, gotującego obiad podczas gdy ja czytam na kanapie, czy myjącego naczynia.

poza tym syn jest w przedszkolu i tam muszą po sobie zawsze posprzątać zabawki, więc jest to bardzo dobre.

Od początku i konsekwentnie.

Popieram! A najlepiej uczyć od małego, żeby dziecko przyjmowało to jako coś oczywistego.

No aj jak inaczej? Jakby człowiek nie uczył zachowania porządku to by całe dnie spędzał na sprzątaniu, układaniu i odkładania wszystkiego na miejsce, a po 15 minutach od nowa :)