35-latki - stare czy jeszcze jare???

Witam Ja tez dopisuje sie pod lista powyżej 35 lat. Jak sie czuje jak 24 latka-czas gdzies zatrzymzał, czasem pstro w głowie)))) tez mam moje zaplecze rodzinne 12 i 3 latka...fajnie taka rożnica-zaplanowana swiadomie. Figura walcze nadal mam cel do wakacji-na razie i tak wygladam szczupło-ale chce jeszcze lepiej sie czuc. Tez codzinnie cwicze na orbim-ale nie zaprzecze lubie jesc. Jak sie ubieram raczej obcisłe jeansy i sweterki-cos ale sportowa elegancja-biuro. Nie umiem chodzic na szpilkach robie to od wielkiego swieta tylko kozaczki.Masarka i moja zmora-nogi mnie bola. Zawsze biegam w adidasach. Lato do pracy na rowerze, generalnie duzo ruchu w moim zyciu. Taka niby dorosla..ale czuje sie mlodo!!! Przygarniecie?

Witam, witam...:D Chętnie tu przygarniamy wszystkie żwawe kobitki...No, może -za wyjątkiem- 25-latek, które z naszego topiku wyciągają wnioski, że starość nie jest straszna...:O A jak tam, dziewczyny, minął Wam wczorajszy dzień? Ja pozwoliłam sobie na małe szaleństwo i byłam na "babskim combrze"...:) Kurcze, pieczone...Już mi koleżanka dzwoniła, że są boskie zdjęcia... Ja-stateczna żona i matka-tańcząca na stole bilardowym...:D

York 202 12 a pewnie że przygarniemy pod warunkiem że konkurencji zbytniej nie będziesz robić :) Cześć wszystkim Paniom :) mandat dostałam z innego tytułu za szybko do pracy jechałam. Kupiłam Givenchy Play Intense i teraz będę leżeć i pachnieć no tylko przez dwa dni bo w poniedziałek znów do pracy może już trochę wolniej :) wszystkiego dobrego kobitki cyce do przodu

Gdyby ten ktos kto pisal pod moim nickiem byl choc na tyle inteligentny, zeby nie uzywac polskich znakow... Dzis wybralam sie na roweerze do do szkoly i nie wiem po co rano ukladalam wlosy - mamy mgle :). Przynajmniej mandatu za przekroczenie szybkosci nie dostane ;) Na dodatek raczej nie poleze przez weekend bo mam testy we wtorek. Troche zmeczona jestem.

Wooly - - zapnij pasek w spodniach na ten rower bo ci za brak pasów dowala :)

gagita-))))))dobre.)))))))spoko. Jak sie ciesze ,ze w końcu piątek i mozna odpocząć. Wooly -rowerek-kurde a u mnie śnieg z deszczem -masakra. Z tymi pasami świetne. Do napisania w poniedziałek pa,pa

a więc drogie Panie jak dalej tak pójdzie to będę tutaj pisać sama do siebie :) chciałam wam tylko napisać iż w ramach zapowiadanej diety na pozbycie się oponki zimowej upiekłam własnie wielki mega słodki sernik :)

Gagita z tym paskiem - dobre ;). Ja dostalam wielkiego makowca w prezencie, ale sie mu opieram ( na razie skutecznie :)). Piszcie co u Was, bo rzeczywiscie Gagita zacznie "mowic" sama do siebie :P York - skad jestes, ze tak paskudna pogoda u ciebie ( czyzby z NY?)

Gagita z tym paskiem - dobre ;). Ja dostalam wielkiego makowca w prezencie, ale sie mu opieram ( na razie skutecznie :)). Piszcie co u Was, bo rzeczywiscie Gagita zacznie "mowic" sama do siebie :P York - skad jestes, ze tak paskudna pogoda u ciebie ( czyzby z NY?)

złosliwa...:) wyobrażam sobie Ciebie na tym stole:) szkoda że nie mozemy zobaczyć tych fotek:) faktycznie coś muli nam ten topik:(

no muli - bo my aktywne 35-latki (lub wiecej) mamy cos wiecej do roboty niz siedzenie przed kompami co nie ? ;)

Południe polski- i nadal beznadzijnie zimnoi leje..choc w weekend były przebłyski słoneczka. Co tam babeczki porabiałyście w weekend?

Ja też jestem z południa Polski i potwierdzam-mglisto,mży deszcz...:O W sobotę miałam mieć gości. Upiekłam ciasto, przygotowałam strogonowa, a tu telefon...Siostra mówi, że nie przyjadą, bo...znalazła we włosach dziecka-przedszkolaka...wszę :O Nie przypuszczałam, że takie rzeczy jeszcze się zdarzają...:D

ja też z południa...hehee...:)

wsza to nadal aktualne zjawisko , mojej koleżanki córcia miała a ta jej jeszcze kapelusik zakładała na te wszy normalnie inkubator :) a i chyba was zaskoczę normalnie mieszkam na południu Polski :) południowy zachód, byłam dzisiaj u kosmetyczki na tym laserze na naczynka kolejny raz i wiecie co tylko widzę że mam mniej kasy i nic więcej zero poprawy

no i się stało piszę sama ze sobą :)

Heej:)

dziewczyny nie śpijcie!!! Wrzućcie jakiś przepis na pyszną sałatkę :)

Hei Moge sie przylaczyc? Mam 37 rocznikowo w glowie zatrzymalam sie na jakis 25 latach i na tyle sie czuje. Kiedys myslalam ze kobieta pod czterdziestke to juz starasza pani.Teraz wiem ze to fajny wiek dla kobiety.Masz juz swoja madrosc zyciowa,jestes dojrzala,juz sie czegos w zyciu dorobilas(rodziny,pozycji w pracy.....)a rownoczesnie nie przeszkadza ci to czuc sie mlodo. Mam syna 13-letniego,nie potrzebuje juz tyle uwagi co male dziecko,wiec mam wiecej czasu dla siebie na poltki z kolezankami,basen,silownie,spacery z psem,hobby....:-).Jestem po rozwodzie a od dwoch lat w nowym swietnym zwiazku. Dbam o siebie,mam kochanego faceta,jestem usmiechnieta szczesliwa,ryczaca, prawie czterdziestka ;-).

hej Freezja:) no mądrze powiedziane, fajnie czytać o Twoim szczęściu:) dziewczyny ostatnio mało się udzielają ale może topik znowu ożyje:) póki co ponawiam prośbę o przepis na pyszną sałatkę:))

ja mam 32 lata ale kochane uwierzcie mi lub nie dopeiro teraz po 30 mam powodzenie u płci przeciwnej. ostatnio nawet uslyszalam ze wygladam na 20 lat!!!!

Witajcie Dziewczyny :) Cieszę się, że topik odżył...:) Też jestem zainteresowana przepisem na fajną sałatkę. Nie musi być wegetariańska, bo u mnie-wszyscy, to mięsożercy...;) Mam, co prawda- nowy przepis na sałatkę(typu "kebab"), którą syn próbował(lub pożerał:D z zachwytem) na urodzinach kolegi, ale mojemu nastolatkowi smakuje wszystko i nie wiem, czy mogę opierać się wyłącznie na jego opinii...:D

no długo kazałyście na siebie czekać moje drogie Panie :) nawiązując do wcześniejszych postanowień odnośnie odchudzania pokręciłam 4 razy hula hop mam siniaka na biodrze i zadyszkę do tej pory :) więc zostaję z zimową oponką na brzuchu

heh...to ja w przeciwieństwie do Ciebie zrzuciłam z 4 kg, wprawdzie dziś mam rodzinną imprezkę i pewnie trochę zgrzeszę ale od poniedziałku trzymam fason dalej:)

Hej dziewczyny :) Ja też 35-latka, ale z problemem. Niestety przespałam wcześniej czas na macierzyństwo, a od dłuższego czasu nie mogę zajść w ciążę. Zastanawiam się, czy w ogóle sobie nie odpuścić i nie fundować ewentualnemu dziecku matki-babci. Mam z tego powodu takiego doła, że chyba zwariuję, to stało się moją obsesją. Czy jest tu ktoś z podobnym problemem??? Pozdrawiam :)

Ciekawe czy ktoras z Was tu jeszcze zaglada? Jesli tak to odezwijcie sie!!!!!!

fajny topic podbijam

Mam 34lata dwoje dzieci. Czuje się atrakcyjna i podobno za taka uchodze. Pracuje i wiem ze jestem silna. Wcale nie czuje się stara. Dopiero po 30tce poczulam się w pelni kobieta

Hej :) ma 37 lat dwoje dzieci 10 i 3 latka, szczupła, chyba zgrabna, czuje się jak nastolatka jakaś kobietka na początku postu napisała, że starzejemy sie ciałem a nie duszą z czym w pełni się zgadzam :)

Dziewczyny czy ktoś tu ma jeszcze 35lat?