Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciekawiona_ona

Alkohol w trakcie diety

Polecane posty

Gość gość
Od czasu do czasu można... Ja lubię sobie czasem łyknąć jakąś naleweczkę, byle nie przesadzić. Nie trzeba tego jakoś demonizować ale trzeba znać umiar. :) Od zjedzenia kawałka czekolady na diecie też Ci się nic nie stanie. Ostatnio posmakowała mi orzechówka raciborska z http://www.wodkiraciborskie.pl/ . I jakoś nadal planowo chudnę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czasie diety najlepiej unikać alkoholu, ale nie trzeba całkowicie z niego rezygnować - lampa wina raczej nie zaszkodzi (kieliszek wina białego wytrawnego, czyli 150 ml dostarcza tylko 90 kcal), ale inne alkohole już mogą - butelka piwa ma nawet 250-300 kcal, 3 kieliszki wódki to ponad 300 kcal, a niektóre kolorowe drinki mają tyle kalorii co posiłek - kalorie w płynie są zdradliwe. ustalcie sobie dzienny limit kalorii z alkoholu (np 100 kcal) i się tego trzymajcie. http://zdrowe-odzywianie-online.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiny koles
Dodam że alkohol wzmaga poczucie głodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu już nie chodzi o to, czy po alkoholu przy tej diecie się chudnie czy nie, bo jeśli spalisz ten alkohol (bieg w miejscu itp) to spalisz go. Tu bardziej chodzi o to, że przy tej diecie, przy całych jej obwarowaniach alkohol bardzo źle wpływa na nerki i wątrobę, koszmarnie ją obciąża, bardziej niż gdybyś nie była na diecie. I ja choć uwielbiam piwo, drinki tez, to tylko dlatego nie tykam alkoholu, nie dlatego że martwię się czy schudnę, bo wiem że schudnę, ale zwyczajnie po ludzku boję się że wysiądzie mi wątroba. (jestem w 2 fazie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy można pić alkohol na diecie według zasad dr Dukana? Wiele osób, które zamierzają stosować dietę proteinową doktora Dukana, zadaje sobie postawione na wstępie pytanie – co z piciem alkoholu na diecie proteinowej? Czy można sobie od czasu do czasu pozwolić na lampkę czerwonego wina albo mały kufel piwa? Dwie pierwsze fazy diety białkowej dr Dukana są bardzo restrykcyjne i zakazują spożycia jakichkolwiek napojów alkoholowych. Faza trzecia dopuszcza spożycie niewielkiej ilości alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można nabawić się niewydolności filtracyjnej :/ Jednak jakby nie było nerki są mocno obciążone podczas pierwszych dwóch faz, muszą pracować ze „zdwojoną siłą”, ponieważ produkty przemiany białek są silne toksycznie i muszą być odpowiednio przefiltrowane i wydalone z organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraEr
Szukam po forach różnych pomysłów na dietę i znalazłam informacje o tym, że lepiej w ogóle odpuścić sobie alkohol. Dla mnie jest to trudne, nie mam czegoś takiego, że zawsze przychodzę z pracy i coś piję, ale lubię dobre wino raz na jakiś czas. Rozwiązaniem wydają się być wina bezalkoholowe (coś takiego jak tutaj http://winabezalkoholowe.pl/). Próbował ktoś może? Nie lubię się upijać, wiec taka opcja wydaje mi się najbardziej sensowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zytkaa
dzis przeszłam na diete i postanowilam nie pic alkoholu przez miesiac . Bedzie trudno ale bardzo chce wytrwac . A potem zobacze co dalej . Uswiadomilam sobie ,ze mimo tego iz malo jem nie moge schudnac bo ...pije zbyt duzo . Prawie codziennie :( Pije bo lubie , bo jest impreza bo mnie maz wkurzył itd. Niby nie musze ale jednak to robie . Kazdy weekend to okazj by wipic kilka drinkow czy wina . A butelka wina czy 2 to zaden problem dla mnie . Nie upijam sie , funkcjonuje normalnie ale wiem ,ze to przesada i prowadzi do zguby Juz zgubilam moja idealna figure . Mam nadwage , ktora nie wiadomo kiedy sie pojawila , jestem zmeczona, niewyspana i nie mam wigoru . Pracuje , prowadze dom i wszystko jest niby ok ale pewnie do czasu .mam 45 lat i chce zmienic swoje przyzwyczajenia . Czytajac wasze wpisy mam taka nadzieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×