Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem zupełnie

ile dać na komunię dziecku pieniędzy

Polecane posty

Gość derelka
wiec tym bardziej kup prezent a w kopercie ewentualnie 100-200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
ale wiecie co, tak swoją droga to co się porobiło...kiedyś człowiek dostał zegarek, złoty łańcuszek albo coś w tym stylu i się cieszył bo to był tylko dodatek do tej uroczystości- chodziło o cos innego. a teraz? po co te dzieciaki idą do komunii? po co je tam rodzice posyłają? żeby przeżyły sakrament czy po to żeby wydoiły od gości kasę i laptopy?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
jestem chrzestną i pytam- bo ludziom się w dupach poprzewracało taka prawda! oczekują kopert, drogich prezentów! do czego to doszło żeby człowiek WSTYDZIŁ SIĘ iść na komunie z Biblią i łańcuszkiem! moim zdaniem do adekwatny prezent do uroczystości bo to jest koorva sakrament a nie 18stka! ale nie, wstyd bo przecież trzeba kupić Quada:O a na 18 pewnie auto a na ślub mieszkanie:D jasne, nie mam na co kasy wydawać tylko na obce dzieciaki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu komunia
Uwazam na co kogo stac i tyle 1 -chrzestny 150-dla niego bylo to duzo .Nigdy nie robi dziecku prezentow ale czasem dzwoni na urodziny. 2- chrzestna 300 mlody zadowolony Pytanie jak rodzice wychowali dziecko w jakies sa sytuacji finansowej...itd... a kieszonkowe 14 latka-10 zł- m-ce i co daje rade czasem cos babcia da tez kolo 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem zupełnie
ja też tak szczerze mówiąc uważam, że to przesada takie prezenty ale wiadomo nie chcę im robić przykrości ani się wyłamać z ogólnie panujących zasad, gdybym dała im mniej mogli by się poczuć źle , tak myślę , tylko teraz nabrałam wątpliwości czy aby prezent nie byłby lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestną i pytam
dokladnie idioci tylko dostosowuja sie do obencych "NORM"!! Ja tez nie wiem czemu zawsze czuje dyskompofr jak ide na urodziny bo czuje ze oczekuje sie ode mnie ze przyniose zabawki z reklam typu fisher price, a ja kuzwa nie mam zamiaru wydawac 150 zł na zabaweczke!!Kupuję niefirmowe zabawki za ok 70 zł. Myslalam ze w tym roku kupie cos drozszego ale kuzwa tak sobie myśle PO COOO?? Pokażę raz to pozniej bede musiała co roku kupowac cos ekstra... a dac chrzesniakowi 300 zł na urodziny to musiałabym upaść na głowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfs
kurcze co za czasy :o :D ja dostalam na komunie rzeczy typu lancuszek itd keyborda takiego zwyklego i bylam przeszczesliiwa :) a teraz? moj chrzesniak w wieku 6 lat ma motory quady no wszystko. rodzice i chrzestny daja mu takie prezenty a mi az glupio isc z czyms za 100zl co wiem ze go nie ucieszy bo czym jest jakas gra czy zabawka w porownaniu z prawdziwym motorem :/ za rok komunia i rodzina spojrzy na mnie z wyrzutem ze nie kupilam prawdziwego auta tylko biblie :/ przyjaciolka chce zebym zostala chrzestna jej dziecka. nie wiem jak sie wykrecic ale nie chce sie w to pakowac, nie stac mnie na prezenty za 1000zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestną i pytam
w ogole czasy sa porąbane, rodzice robią co roku urodziny dzieciom. Co to kurwa jest??? Kiedys dziecko obchodziło roczek i 18 a teraz co roku urodziny i co roku trzeba wydawac kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie problemy
za samo uczestniczenie w tej chorej farsie ,to rodzice bachora powinni płacić gościom,już za sama obecność i stratę czasu,hahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfs
to samo z weselami. zawsze myslalam ze wesele mloda para robi dla siebie i dla gosci, nie liczac na zyski. i co? za 2 mce ide na wesele, stac mnie na max 300zl, jestem swiadkowa i chyba bede musiala sie zapozyczyc. tylko... dam im 500 a wiem ze wypada dac z 1000 przynajmniej. nie dam bo nie mam. bede sie czuc jak menel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestną i pytam
bo to wina ludzi, tworza jakies stawki. po cholere te ustalone "normy" co kto ile powienien dac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam tu nicccccaa
Mój brat ma w tym roku komunię, ja mam 24 lata pracuję i zapytałam go co chciałby dostać a on że nic mu nie jest potrzebne (nie jesteśmy z bogatej rodziny po prostu dziecko nie ma marzeń o quadach i laptopach), więc zaproponowałam że może rower mu kupię bo nie ma i zaczęłam wymieniać z jakimi bajerami miałby być, a on mi na to ze wystarczy żeby miał przerzutki i jeździł, że to go ucieszy. Wiecie co myślałam że się rozpłaczę i cieszę się że nie jest rozpieszczonym dzieckiem i potrafi się ze wszystkiego cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem chrzesną
u chłopca nie z rodziny i zamierzam kopic jakiś fajny zegarek - tak 150-200zł, książkę typu biblia dla dzieci lub coś w tym rodzaju i dołożyć w kopertę 300zł. Gdyby była to dziewczynka kupiłabym złoty łańcuszek /niekoniecznie z zawieszką/ - sam łańcuszek by wystarczył i książkę na pamiątkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gdy ide na urodziny do kogoś z rodziny-do ciotki,kuzynki to staram sie kupic jakis fajny prezent i wydaję ok 100 zł.Teraz miałam urodziny i co dostalam od tej ciotki i kuzynki?Po kwiatku :)tak wiec teraz tez nie bede miala skrupułów i dam im kwiatka za 10 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
bo sami dajecie się wkręcić w ten konsumpcyjny wir, ja się nie daję:) nie obchodzi mnie co ktoś pomyśli, na urodziny i gwiazdkę po 50 zł i finito. jak będzie komunia to między 300 a 500 zł (jak nie będę miała to dam max 300 zł + kartkę pamiątkową i moga mnie wszyscy cmoknąć w tyłek. nie obchodzi mnie czy mnie obgadają, ważne że ja daje tyle ile uważam za stosowne. nie zycze sobie zeby ktoś wywierał na mnie presję:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gęsiareczka
U nas chrześni dają tyle, ile kosztuje rower ok.600-700 zł. W tamtym roku kupiliśmy chrzesniakowi na komunię aparat fotograficzny i trochę kasy( wyszło 600).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
nie mam tu nica- żebyś wiedziała ze aż się łezka w oku kręci:) to wielki sukces Twoich rodziców, ze w tym poyebanych czasach wychowali mądre dziecko a nie roszczeniowego krwiopijcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestną i pytam
dobrze rpawisz, ale wiesz co nie masz tu racji... dzieci naprawde nie sa takie wymagajace jak nam dorosłym sie wydaje. A te wszytskie rpezenty to robi sie po to zeby pokazac drugiemy dorosłemu na co nas stać. Bo dziecko ucieszy sie z wszytskiego, tylko czlowiek krepuje sie nie dziecka a reakcji ludzi dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfs
a waszym zdaniem ile dac na wesele biorac pod uwage ze dla mnie ciezko bedzie wyszperac nawet stowe i ze mlodzi placa 150zl od osoby plus alkohol i nocleg? myslalam zeby dac 500 ale to zaledwie zwroci im sie to co wydali. a z kolei naprawde nie stac mnie zeby dac wiecej. juz to 500 to dla mnie ogromny wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
wydaje mi się, ze niestety nie jest tak do końca. dzieciaki sa popsute:( przechwalają się kto ma czego więcej, już w podstawówce życzą sobie oryginalnych ciuchów bo w innych to obaciach. mają bardzo roszczeniowe podejście (wina reklam i tego przesytu który widac dookoła), chcą fajne zabawki, oryginalne ciuchy, nowe gadżety. nie zadawalają się czymś skromniejszym. moze dzieci na wsiach sa inne ale "miastowe" to masakra. a rodzice (dulszczyzna hehe) to inna para kaloszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosciół niech płaci
za ogłupianie bachora przez kler ,krewni jeszcze muszą mu płacic,dobre to,hahahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
daj tyle na ile Cię stać i lej na głupie gadki. przecież nie będziesz się zapożyczać, to dopiero kuriozum by było:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem zupełnie
zastanawiałam się też nad fajnym zegarkiem i do tego kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też idę na komunię
ja tez jestem chrzestną ale to co przeczytałam mnie przeraża, moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na tak drogie prezenty,zamierzam dać pieniążki lub kupić prezent w granicach ok 400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzeeeeeeeeeeeeee
Moim zdaniem wystarczająco. 300-500 zł dla dziecka to i tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
Myślę, że max 500 zł. Jeśli natomiast rodzina cierpi na brak pieniędzy "na życie", to zdecydowanie nie dawałabym "koperty" Wiadomo, że w takiej sytuacji dziewczynka tej kasy nie zobaczy. Wydaje mi się, że wtedy lepiej jednak kupić prezent albo dać bon podarunkowy do jakiegoś sklepu. Ja dostałam rower i byłam bardzo zadowolona. Przeraża mnie dzisiejszy konsumpcjonizm. Nie mam jeszcze dzieci, ale będę starała się ze wszystkich sił, żeby nie były rozpuszczone i nastawione tylko na "mieć". A co do bycia rodzicem chrzestnym w dzisiejszych czasach? Nie wiem czy bym się zdecydowała. Chyba tylko wtedy, gdybym miała przekonanie o tym, że rodzice tego dziecka nie będą wymagali 1000 zł na komunie, 300 zł na każde urodziny a na ślub samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhsdihfishg
rok temu moj chlopak dal chrzesniakowi 1000 zł - mysle ze i tak za duzo 500 zł by starczyło. w tym roku na komunii u NIE CHRZEŚNICY dalismy 200 zł plus książka plus cos tam ugotowałam dla nich jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalaaamala
Hej. Też mam problem. Mam w tym roku komunię siostry ciotecznej. Ile dać jej w kopercie ? Niestety, wypadły dam dwie komunie w jednym dniu, i mąż jedzie do swojej rodziny, ja natomiast do siostry, i oboje musimy coś dać, więc wydatek jest większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Albin
Ja chrzesniakowi rok temu na komunie dalem pusta koperte. Jest i tak rozpuszczony na maxa. Zaluje tylko ze nie widzialem miny bekarta kiedy ja otworzyl. Dodam tylko, ze to zadna rodzina moja. Co pojadlem i popilem to moje. Niektorzy tu na glowe upadli, moze odrazu mieszkanie kupcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×