Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deepwaterhorizon

Siedze sama,w piątek,zreszta czy to piatek czy wtorek zawsze sama

Polecane posty

Gość no dzis poszaleje
a ja tez sama,i chora -lykam gripexy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona herbata smakuje jakbyś nasypała ziemi do wody :D ale ja ją piję po prostu na utrzymanie zgrabnego tyłka, już się przyzwyczaiłam do smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :D ostatnio zaczelam troche kawy popijac,ale jest paskudna jak dla mnie :D wole juz usypiac na stojąco niz sie z tym meczyc ;) niepotrzebnie dzisiaj spalam popoludniu,bo teraz nie zasne za zadne skarby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jęczeć :P Wróciłem z piwkiem i mam zamiar cieszyć się wieczorem :D I jeszcze czekoladę sobie dorzuciłem do zestawu, żeby troszkę słodkości złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz mam humor poprawiony :) fajny topik wyszedl,wprawdzie duzo jest chamstwa na kafe ale czasem trafi sie kilka osob i mozna fajnie pogadac :D milego wieczoru :):):) chyba zaraz zabiore sie a rysowanie,zeby sie co nieco zmeczyc przed snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
a ja pije wode i tez zachodniopomorskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało/niemało pojęcie względne. Nie masz się co smucić, że siedzisz sama, jeszcze za tym zatęsknisz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
jakbys miala wiecej tobym ci polala, a tak to sorry, mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lubię sobie czasem sama posiedzieć. Dzisiaj taki właśnie wieczór mnie czeka. Film już gotowy do obejrzenia, zaraz sobie zrobię gorącą czekoladę i będę się relaksować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sie nie smuce :) po prostu dopadly mnie wieczorne przemyslenia po ktorych zwykle najchętniej bym palnela se w łeb 🖐️ co do zatesknienia-mozliwe,jak juz mowilam we wszystkim musi byc umiar,bo za duzo ludzi do tez niedobrze. noo to tak jak ja opilas sie wody na noc i bedziemy biegac do lazienki po nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ale ja pije wódę :) czy li drinka wode z cola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z nibyjak, często tęsknię do samotności, samotność nie jest takla zła, bardzo lubię samotnie spędzać czas w nocy przed komputerem, lubię się tez sama włóczyć po knajpach, po prostu wypić kieliszek wina albo kawę i zmienić lokal, spacerować nocą po rynku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
nie upajam sie tym, tylko nie polewam niepelnoletnim :) a zycia nie przegralas, dopiero go rozpoczynasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze nie jest :) przeciez mowilam juz,ze wszystko jest dobre w umiarze ,sama tez lubie samotnosc ale czasem brakuje zwyczajnie z kims porozmawiac. taa,rozpoczynam zycie :o.to jest tylko ten wiek,w ktorym mozesz miec jeszcze nadzieje ze twoje zycie nie bedzie takie hujowe na jakie sie zapowiada.jako dorosly juz nie mozesz miec nawet tej idiotycznej nadziei-bo co sie zmieni w twoim zyciu?wiem,wiem zaraz optymisci mnie zjadą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dż...
ja juz nie mam nadzieje ze moje chujowe zycie sie zmieni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy wkraczasz w dorosłość całe Twoje życie może się zmienić, bo teraz wszystko zależy od Ciebie. Nikt już nie będzie za Ciebie decydował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zakladam,a raczej nie zakladam,jestem w 90% przekonana o tym.no dobrze,decydujesz o sobie,to akurat kwestie dosc prawne.mozesz sobie wyjsc o 3 w nocy na spacer po melinach-ale czy pojdziesz?a jak pojdziesz,to po co?a pomijajac kwestie decydowania o sobie,to co sie zmienia?lat nie ubywa,dopada proza zycia.szarosc szarosc i jeszcze raz szarosc,przeplatana czyms kolorowym raz na jakis czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że życie to nie bajka, ale nie jest tak źle, jak piszesz ;) A spacer o trzeciej w nocy, wcale nie musi oznaczać maratonu po melinach - akurat na spacerach się znam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta melina to moze przesadzilam :D ale uwazam ze wlasnie z wiekiem traci sie nadzieje na to ze to zycie sie jeszcze jakos ulozy,bo ktora 40 wierzy ze nagle stanie sie cud i bedzie szczesliwa :)?.teraz ma sie jeszcze jakies marzenia,ale czym to bedzie za 10,20 lat?jak bedzie sie przychodzic do pustego domu,nawet nie wiadomo czy dostane prace,jak mysle o przyszlosci to mam ochote walnac lbem o sciane :p oczywiscie ze mozna cieszyc sie z malych rzeczy-to robie teraz-ale co potem...i zero wsparcia od kogokolwiek,ciagle sama sama sama i sama.najchetniej zamknelabym sie w domu i nie wychodzila do konca zycia,wtedy bym byla szczesliwa :) ale musze funkcjonowac i wychodzic do ludzi,a to juz nie jest takie fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie masz marzenia i, co stoi na przeszkodzie, żeby je zrealizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie ktore nigdy sie nie spelnia: miedzy innymi zeby zyc w miare bezbolesnie,tzn bez ciaglego bolu egzystencjonalnego ze tak powiem,chcialabym miec poczucie bezpieczenstwa i czuc sie kochana,wymazac przeszlosc,zeby kochala mnie osoba ktora nigdy nie bedzie mnie kochala,tak w skrocie.nie chce sielanki,ale nie chce tez meczarni zamiast zycia,co jednak nieuchronnie mi sie zapowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wierze!
nie mam 40 stki jeszcze ale wierze ,ze mi sie uda zaczac od nowa,gdyby nie ta wiara,to zamiast spedzac wieczor z kieliszkiem wina i dziecmi smacznie spiacymi za sciana dyndalabym na pierwszej lepszej klamce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale spojrz-masz dzieci tak?kochasz je,masz dla kogo zyc.a teraz cofnij dzieci,usun ze swojego zycia wszystko co kochasz,cenne wspomnienia,zostan z pustką.dydnasz na klamce :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu miałaby usuwać dzieci i wszystko, co kocha? Przecież to Jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×