francuski ser morbier , sposoby na ser?

dostałam francuski morbier i chcę go jakoś zużyć? znacie jakieś pomysły?

na zimno nie bardzo smakuje bo zbyt intensywny :(

moze www.google?

E tam za intensywny... bagietka, zielona sałata z winegretem, kieliszek dobrego wina i niebo w gębie ;) A jak chcesz inaczej to zrób np. sałatkę: cykoria, ten ser, orzechy włoskie, winegret na soku z cytryny i oliwie. Można dodać jajko na twardo. Albo sos do makaronu: albo robisz beszamel i do niego dodajesz ser w kawałkach, mieszasz chwilę do rozpuszczenia, albo na patelni podsmażasz szalotkę, dodajesz śmietanę i ser. Też bardzo pasują posiekane orzechy. Można też dodać do zapiekanek, np. takiej z brokułami.

nawet myslałam o zapiekankach z brokułami i na bagietce

nawet myślałam o zapiekankach np na bagietce

nawet myślałam o zapiekankach np na bagietce

jak widac nie dla psa kielbasa ;) zreszta ser na cieplo ma jeszcze intensywniejszy smak niz na zimno, jesli smak ten ci przeszkadza ... no coz, logika piechota nie chodzi ;) poloz se na zwyklm chlebie, bulce czy czymkolwiek i zapiecz. ale smak bedzie nadal taki pyszny, jak ser morbier, nie zrobi sie z niego po zapieczeniu bezstmakowy wymok, do ktorego jestes przyzwyszajona. pewnie wychowana na serkach topionych?

dodałam do zapiekanki z innymi składnikami ;) po serkach topionych mam zgagę ,ostatniej wypowiedzi nie mam zamiaru komentować:P

aha, czyli mialam racje, pomieszalas szalchetny ser z innymiskladnikami, zeby nie bylo czuc jego szlachetnego smaku ;)

Cóż pewnie musisz się prostaczko wyżyć bo Cię po prostu na morbiera prosto z gminy Morbier nie stać(w almie sralmie i reszty polskich marketów to nie to, nawet to nie jest nędzna namiastką, jak jesz tylko podrabiane sery z poza Francji to ci współczuję ) , jestes żałosna :( do sałatek i na grzanki z bagietek jest dobry ;) polecany z grzybami , brokułami i do wędlin jeszcze ;) jest intensywny to fakt ale ten prawdziwy, chyba nie wiesz idiotko że morbier to nie camomber z carefura(prawdziwy camomber jak morbier jest tylko we Francji "moja droga" :P i sam raczej nie jest polecany (słoma z butów kochanie i nogi krówskim gnojem na kilometr od ciebie) Nienawidzę takich bab które tylko szukają tematu na kafe aby poleczyc swoje kompleksy czy połechtać mikroskopijne ego . Poczytaj kobieto najpierw o kuchni francuskiej i wypróbuj trochę przepisów a potem się mądrzyj.

nie komentuję bo jesteś jasnowidzem i lepiej wiesz niż ja jakie składniki użyłam(bo nigdzie tego nie napisałam przecież) :P nic nie jest powiedziane i nakazane jak co jeść i jak ,że trzeba 'solo'(radzę się do edukować z kuchni francuskiej) :P podejrzewam ,że no reszty !!! jesteś tą samą osobą co się wyżywa na innych tematach i szukasz powodu aby komuś dowalać z byle powodu. Pozostaje mi tylko Tobie współczuć ALFO I OMEGO :( Szlachetnym białym winem tez podlewa się odrobinę cielęcinę w trakcie duszenia do.... powinnaś wiedzieć do czego :P

"....no rzeszty! jak widac nie dla psa kielbasa zreszta ser na cieplo ma jeszcze intensywniejszy smak niz na zimno, jesli smak ten ci przeszkadza ... no coz, logika piechota nie chodzi poloz se na zwyklm chlebie, bulce czy czymkolwiek i zapiecz. ale smak bedzie nadal taki pyszny, jak ser morbier, nie zrobi sie z niego po zapieczeniu bezstmakowy wymok, do ktorego jestes przyzwyszajona. pewnie wychowana na serkach topionych?..." Tobie już doszczętnie mózg kobieto wyżarł glutaminian sodu haaahhhhaahahaha i jeszcze pisze se jak ostatnia wieśniara a damę zgrywa heheee ciekawe ciekawe poszukamy forumowego twojego sarkazmu??? nie masz życia chyba tylko siedzisz na tematach o gotowaniu i dopierdalasz m in jak na dobrych radach , na tematach z rybkami , o idealnej pani domu. Po samych wpisach wiadomo kto pisze niestety , żałosna niedojebana baba pewnie samotna i stara panna albo rozwódka , święty by z taką też sie rozwiódł. Wylewaj dalej swój jad na różnych tematach

no rzeszty! aha, czyli mialam racje, pomieszalas szalchetny ser z innymiskladnikami, zeby nie bylo czuc jego szlachetnego smaku co ci po szlachetnym serze wiejska damo buahaaahaaa

no rzeszty! tak, kiedys uczyli, zeby przescieradlo zmieniac 2 razy w tygodniu, a kapac sie raz na tydzien. to byly czasy, ale wierze, wierze, tez je pamietam żałosne prawda?

a co kurwa dałaś jej ten ser? ja pierdole ,że by się mało nie osrać bo ktoś je inaczej .niektórzy nie tkną tych serów francuskich bo jebią smrodem jak nogi lucyfera i co? co za damulka co pierdoli o szlachetności , kurwa jak pleśń to gdzie ta twoja kurewska szlachetność sera .kurwa co za idiotka pojebana , gdzie jeszcze paniusiu wetkniesz swoje rady? pod innymi nickami też piszesz i co liczysz na to ,że się inni nie połapią?

ojojoj :D ales sie rozpisala :D widzisz, zarzucasz innym to samo, w czym przodujesz ;) nie zgadlas ani jednej rzeczy na moj temat. ale ponoc to ja jestem jasnowidzem ;) i jeszcze sobie trudu zadalas, zeby znalezc ten nick na 2-3 innych tematach. no to ci dopiero zdolniacha ;) smaczengo i przyjemnych uciech kulinarnych zycze na przyszlosc. no i zeby nikt juz cie nie obarczal takim swinstwem, jak ser morbier :)

o matko kobieto lecz się na nogi bo na głowe zbyt późno :P zostaje ci tylko to chyba jednak gluta cośtam zaszkodziło twojemu móżdżkowi , piszesz pod wieloma nickami na innych tematach bo nie masz co robić , brak zycia towarzyskiego i faceta który by cię porządnie ... ale co ty możesz wiedzieć jak widziałaś tylko na filmach szukaj dalej sobie tematów gdzie będziesz mogła zabłysnąć hheh porady od prasowania i gotowania oraz sprzątania tak i smak ,że coś trzeba robić na jedna jedyną i twoją modłę tylko pytanie mam "who cares your rules"? żenua paniusiu

musialas mnie z kims pomylic, bo ja tu zagladam sporadycznie i klikam w chwilach mniejszej aktywnosci w pracy ;) ale czemu az taka agresja w ciebie wstapila? radze tez nie popisywac sie bledami w jez. ang. mozna bylo to samo po polsku i bylby mniejszy obciach ;)

"yours rules" fuck yours self lady

:P

poprawiona wersja wyszla ci jeszcze gorzej :o nie kompromituj sie juz wiecej. uswiadomie cie: "who cares about your rules". poczytaj sobie dla ochlody rad o sprzataniu i prasowaniu, ale nie moich, bo ja takowych nie udzielam

no dobra, ta druga czesc wypowiedzi w obcym jezyku tez ci poprawie, zebys sobie na darmo nie robila obciachu: "fuck yourself, lady".

nie błysnełaś byszczaku - who cares znaczy po prostu w przybliżeniu - kogo to obchodzi , że zrozumiałaś opatrznie cóż nic nie poradzę

pizza cztery sery!!! Zapiecz dziada z dodatkiem goudy, mozzarelli i np camamberta lub fety. W połączeniu z kilkoma tradycyjnymi serami świetnie się sprawdza w tostach. Polecam

ja wiem co to znaczy, poprawilam tylko blad w konkretnym zdaniu. bo byl tam blad, jesli nie zauwazylas ;)

albo dawaj na krakersy ze zwykłym serkiem do smarowania z ziołami lub szczypiorkowym. Do tego orzech, oliwka zielona... a wy się nie kłóććie o ser.. ludzie..

czemu nie ? łosoś na pizze brokuły i brie to niebo w gębie , czy "kateryjna damulka" nas zabije na to jak dorzucimy ociupinkę francuskiego śmierdziela do smaku?

albo szpinaczek i do tego trochę czosnku? taką pizę ostatnio jadłam. serowo- zielona ale z angielskim stlitonem .. Ach, pyszna!!!

ponoć dobra jest z takim morbierem sałatka z cykorii , racja to tylko ser ale jakaś kretynka nie zrozumie ,że jej jedyna wersja nie jest najlepsza i ktoś przyrządza inaczej , idealna pani domu oj ja też widziałam wpisy w tym tonie na innych tematach , na 100% ta sama, no cóż ;) pewnie brak życia po za nim .....domem