Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spiInka

Otyłość

Polecane posty

Po mięsie to dopiero nie masz siły na nic, bo cały organizm skupia się na strawieniu tego, a jak jeszcze do mięska dodasz ziemniaczki to w żołądku wytwarza się solanina (substancja trująca!), która oddziaływuje na system nerwowy podobnie jak środek, nasenny, dlatego właśnie po takim posiłku człowiek staje się leniwy i ospały. Przecież po jedzeniu powinieneś mieć energię do życia a nie odwrotnie i tutaj właśnie kłaniają się owoce i warzywa, to właśnie po nich będziesz miał energię i silę do pracy bo twój organizm nie skupi całej swojej uwagi na trawieniu tego i dostanie to czego potrzebuje. Kiedyś czytałam wypowiedź jakiegoś gościa który pisał że pracował ciężko w duecie z innym panem. Ten pierwszy cały dzień zajadał się arbuzem i miał siłę za trzech, a drugi wcinał chleb z mięchem i pociła się i sapał, był wykończony. Nawet nie muszę tutaj posiłkować się takimi historyjkami bo doświadczyłam tego na własnej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
""Mięśnie zbudowane na mięsie są nieelastyczne, sztywne jak trup na cmentarzu, wystarczy przestać ćwiczyć i są jak flak. Mięśnie zbudowane na roślinach są na całe życie i nie zanikają, są szybkie, rozciągliwe, i naturalne.""" bardzo, ale to bardzo ciekawa teza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym jedzac warzywa i owoce nie odczuwam głody gdyz moj organizm dostej to na czym funkcjonuje, wszytskie pierwiastki ma zapewnione. Twoje uczucie glody to jest bark witamin i rozciagniety żoładek który przyzwyczajasz do wielkich ilosci jedzenia. Człowiek nie potrzebuje tyle pokarmu ile ludzie w siebie wrzucaja. Ludzie sie przejadaja najzwyczajniej w swiecie. Pozniej chorobby , otyłosci itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
rozwiń myśl" mięśnie zbudowane na roślinach".... a mianowicie jaka jest synteza białek?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, wiem że cięzko to pojąć jak ktoś od dziecka jest karmiony mieskiem i mleczkiem i chelbkiem na bialej mace :)Zaglądnij sobie do filmików moze zmienią twoje zycie tak jak było to u mnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
...nadal nie uzyskałam odpowiedzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, we wszystkich krajach bogatych, spożywają dużo warzyw, soków, owoców i sztucznie produkowanych witamin, a bardzo często są otyli, chorują na choroby cywilizacyjne i inne.Miąższ warzyw i owoców w niczym nie jest podobny do tkanek naszego ciała. I wbrew przyjętym opiniom wcale nie zawiera tak dużo witamin. Białko, którego ślady stwierdza się w niektórych warzywach, a zwłaszcza w owocach, jest bardzo niskiej jakości, tłuszczu warzywa i owoce nie zawierają w ogóle. Są przede wszystkim źródłem cukru i wody. Można, jeśli ktoś koniecznie chce, zjadać niewielkie ilości warzyw czy owoców, ale tych, które zawierają mało cukru, i jeść ich bardzo mało, kierując się limitowaną, ogólną ilością węglowodanów dostarczanych w diecie (ok. 0,4 g na 1 g białka). Wiedząc, że owoce i warzywa to woda i cukier, nie należy kupować drogich nowalijek, pomidorów, ogórków, sałaty, winogron, bananów, owoców cytrusowych, arbuzów i innych bardzo drogich owoców. Człowiekowi się wmawia, że powinien jadać dużo warzyw i owoców. A tymczasem doświadczenie uczy, że im więcej ich zjada, tym jest słabszy, tym częściej choruje "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby ludzkie"HERODOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
kto ma jeszcze konto na vitalii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste że żadnego środka magicznego nie ma na odchudzanie, tak samo jak na niepalenie, niećpanie, niepicie..., jedynie potrzebne jest jakieś takie IQ w granicach normy, ale to też by musieli w reklamach puścić żeby ktoś uwierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
w reklamy nie wierze kto ma jeszcze konto na vitalii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
chyba na kolacje zrobię naleśniki, ostatni tak kaloryczny posiłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
organizm każdy człowiek ma taki sam więc jak dla jednego ma coś być gorsze niż dla innego. Jak Ty to sobie wyobrażasz, że np. jeden królik je sałatę, a drugi idzie polować na wróble bo sałata na niego źle działa? Do prawdy skąd Wy bierzecie takie teorie to nie jestem w stanie pojąć. Jak to niby jest, zależnie od znaku zodiaku masz inną budowę układu pokarmowego czy jak, ksiądz Ci wybiera podczas chrztu? Nie trzeba mieć doktoratu z chemii, czy fizyki aby móc pojąć że podczas działania wysokiej temperatury z pożywienia ucieka wszystko co niezbędne, tylko lekarz o tym nie powie, nie powie bo nie wie, on się uczył regułek: masz gorączkę - trzeba zbić, masz depresję - trzeba psychotropy, on tylko potrafi zagłuszyć objawy dysfunkcji organizmu, nie potrafi za to poznać przyczyny, bo nikt go tego nie nauczył. Całe życie szukają lekarstwa na raka, a nawet nie chcą poznać przyczyn, dlaczego? Biznes - nie ma sraczki - nie ma pieniędzy. Człowie na własne życzenie stał się największym kaleką na świecie, trzeba mu podgrzać jedzonko, trzeba mu podać leki, nawet nie potrafi urodzić bez pomocy drugiego, pokaż mi choć jeden tak dalece okaleczony gatunek stworzenia na ziemi. Mało tego, jeszcze idzie w zaparte w swoje racje, głosi że do życia potrzeba takich śmieci jakimi się karmi, siebie i swoje potomstwo. Co to w ogóle znaczy "nie da się zastąpić owocami"? Jak dla mnie to całe życie człowiek zastępuje owoce śmieciami a nie odwrotnie, może spojrzysz z innego punktu widzenia zamiast wysnuwać jakieś niszczy nie poparte przemyślenia. Popatrz jak koń pociągowy zbudował swoje mięśnie, chodził na siłownię? Jadł odżywki? mięso, jajka? Nie sądzę (Ty chyba też), żeby gospodarz takiemu koniowi dawał kotlety, on po prostu je to co jego kolega, tyle tylko że gdy pracuje na roli jego organizm przyswaja sobie więcej składników z pożywienia niż ten który się praktycznie nie porusza przez większą częśc dnia, aby odbudować mięśnie. Goryl też musi jeść mięso widocznie, bo bez niego wyglądałby jak jaszczurka? Gdyby cywilizacja miała samych takich "uczonych" dalej modlilibyśmy się o deszcz do boga deszczu, i składali ofiarę z ludzi aby zesłał paliwo na orlen. Wreszcze powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz że naturalna dieta może zagrażać życiu, czy zdrowiu. Wpierw musisz podważyć anatomię człowieka, nad którą naukowcy pracują setki lat, jesteś w stanie zaprzeczyć że układ pokarmowy człowieka jest przystosowany do spożywania tylko i wyłącznie roślin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się prowadzić żadnej dyskusji z kimś kto wiedzę swą opiera na zasłyszanych, nieudowodnionych wiadomościach, na tym że jego rodzice tak robili. Jak z kimś rozmawiać skoro nie wie jak człowiek jest zbudowany, jak rozmawiać z kimś o prędkości pojazdu skoro jego punktem wyjścia jest informacja że koło jest kwadratowe i nie może się toczyć po jezdni. Szkoda że nikt inny nie wtrąci się do dyskusji, ale mają rację że z idiotami się nie dyskutuje, i ja od teraz też taką zasadę przyjmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
a jak czasami mam ochotę wtranżolić tatara? przez cale życie nie jeść mięsa, to nie dla mnie, może niektóre osoby się suszą, ale na pewno nie ja, znam na tyle swój organizm że to nie przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
a i surowym schabikiem tez nie pogardzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem co mi pomogło ale skoro nie wierzycie to łykajcie suplementy :( Ja zjadam 5 bananów na śniadanie i jakoś nie tyję a w ciągu dnia wiele innych owoców, piję soki itd więc twoja teoria się nie pokrywa z rzezcywistościa. Aaa mam tendencję do tycia...:] eeehh zdrowie jest tak blisko a ludzie szukają tak daleko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUTAJ WAM WRZUCE POSATA KTOREGO PISAŁAM W INNYM TEMACIE. I IDE BO WIEM ZE I TAK WAM NIE PRZGADAM A SZKODA BO ZLE WAM NIE ZYCZE. To szybkość z jaką dana potrawa opuszcza nasz organizm decyduje o tym czy jest zdrowa. Pomyśl co się stanie z mięsem które w upalny dzień położysz na godzinkę na słońcu a w naszym ciele znajduję się ono o wiele dłużej. Mięso powinno być łączone z dużą ilością świeżej sałatki wtedy trawienie przebiega o wiele sprawniej. ogólnie bardzo ważne jest jak łączymy produkty. Większość owoców przechodzi przez żołądek w dwadzieścia do trzydziestu minut, banany nieco wolniej. Zjedzone z innymi produktami np. bialym serem są zatrzymywane w żołądku ponieważ biały ser jest trawiony dłużej. Owoce zaczynają fermentować i wywołuje to wiele problemów. Dlatego owoce najlepiej zjadać około 30 minut przed posiłkiem, nigdy po. Gazy to dobra wskazówka że coś jest źle połączone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na żywieniu optymalnym. nie wyobrazam sobie jedzenia samych warzyw i owoców. na optymalnej sie również nie choruje a z cukrzycy można sie wyleczyc.żywienie optymalne jest żywieniem przebadanym i nie udowodniono jego szkodliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhv
Poprosiłabym każdą z waas o przedstawienie przykladowego dziennego menu. Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiInka
a ja już po naleśnikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem od ponad 20 lat witarianinem (jeśli tak się mogę nazwać), więc przeczę tym państwa teoriom n/t zbawiennych skutków spożywania mięsa. Przeczy też im zwykła nauka na poziomie podstawowym, czyli anatomia człowieka (mam tutaj na myśli układ pokarmowy który nie przypomina nawet w 1% drapieżnika), która to w XXI wieku potrafi rozróżnić preferencje pokarmowe najmniejszej bakterii. Myślę że osoby które tkwią w przekonaniu że zabijanie i konsumowanie zwierząt jest zbawienne dla zdrowia, nie powinny wypowiadać się w temacie wegetarianizmu/weganizmu/witarianizmu jeśli nie spróbowały tychże sposobów odżywiania, tak samo jak ktoś nie może wydać opinii na temat koparki, gdy nie był nigdy jej operatorem. Pan Bogusław za dużo czyta a za mało myśli, nie potrafi w sposób logiczny wytłumaczyć swoich przekonań, a tylko logiczna i spójna argumentacja potrafi przekonać i zmobilizować do poszukiwań myślących ludzi, tyle że ich jest mało, więcej jest tych którzy omamieni przez TV będą pisać że np. ten szampon jest najlepszy bo najwięcej go w reklamach,i ich nikt nie jest w stanie przekonać do jakiegokolwiek innego postrzegania świata. Uprzedzając wszystkie tzw. "fakty" ludzi którzy wciąż i uparcie twierdzą że zabijnie i zjadanie bliźniego jest zbawienne, zasłaniającymi się argumentami typu: B12, pragnę zauważyć że choć człowiek zjadając całe życie mięso, ma niedobory tejże witaminy w wieku 40-50lat, i to poważne!!! Cała więc teoria padlinożerców lega w gruzach, gdyż każde stworzenie na ziemi B12 wytwarza sobie samo we florze bakteryjnej jelit, jeśli jest zaburzona to nic a nic nie da spożywanie wątróbki, nic a nic nie da spożywanie tabletek zawierających niby witaminy z grupy B, jest to syntetyk nieprzyswajalny przez nasz organizm. Jeśli chodzi o długość życia jakże zmyślnie przytaczana przez padlinożerców, tylko że z palca wzięta, bo wystarczy spojrzeć na statystyki WHO (World Health Organization) i zobaczyć że ludzie spożywający naturalną, roślinną żywność żyją dłużej. Taki Pitagoras 1500 lat temu żył 90 lat podczas gdy średni wiek wynosił 40, można sobie sprawdzić w dostępnych mediach, które i tak próbują zafałszować rzeczywistość, ale padlinożercy z nich tylko korzystają. Ostatnia rzecz jaką chciałem przekazać to to, że żaden, ale to ŻADEN przedstawiciel jakiegokolwiek gatunku organizmów na Ziemi nie układa sobie diety! Nikt nie widział królika który goni za krową po to żeby zeżreć jej wątrobę bo tak mu napisały gazety (albo Bogusław ), więc jeśli ktoś chce zostać najbardziej ułomnym gatunkiem na Ziemi, któremu trzeba powiedzieć co ma jeść bo inaczej nie potrafi to proszę bardzo, niech tylko nie nawołuje do tego samego innych, niech przestanie fałszować rzeczywistość.Prawie każdy kto zachwala i spożywa mięso, nie byłby w stanie zabić własnoręcznie żadnego stworzenia, a jeśli taki jest bezczuły to po zabiciu także prawie każdy nie potrafi zjeść istoty którą uśmiercił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo madry posta z forum o grzybie, pozwoliłem sobie zapoczyczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×